sector Napisano 16 Marca 2008 Napisano 16 Marca 2008 Chcę odnowić swój amortyzator - Manitou SX-R i pomalować golenie dolne. Generalnie chciałem to zrobić "tradycyjnie" ale zwróciłem też uwagę na malowanie proszkowe. I tutaj mam małą wątpliwość - po malowaniu element wygrzewa się w temp. około 200C - jak taką temperaturę zniosą ślizgi w dolnych goleniach? Nie wiem z czego są wykonane - zewnętrzna warstaw to aluminium, ale część "ślizgowa" to jakieś tworzywo - nie wiem czy to jest teflon, czy coś innego. Nie wiem jak to zniesie taką temperaturę i boję się, że mogą się stopić albo odkształcić (nabicie nowych ślizgów to około 80zł, a te są w idealnym stanie - a mają już jakieś 40-50 tyś km przebiegu ). Może malował ktoś dolne golenie amortyzatora? - tylko czy ślizgi są z tego samego materiału? PS: był już temat o malowaniu proszkowym, ale tutaj chyba jest nieco inny problem, więc założyłem nowy temat
sector Napisano 18 Marca 2008 Autor Napisano 18 Marca 2008 Jak by kogoś może kiedyś zainteresowało dpowiedź z Manitou tech suport: They are indeed Teflon coated. If you are going to powder coat your fork you will have to remove the bushings or replace them after. Generalnie, slizgi są pokryte teflonem, ktory ma temperaturę mięknięcia około 380zł, czyli wystarczjąco dużo. Jednak wg. Manitou jednak trzeba wymianiać slizgi (może materiał na ktorym jest teflon jest mniej odporny na wysoką temperaturę - w malowaniu proszkowym 20min 200C). Aha golenie SID i jego slizgi to wytrzymują.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.