Skocz do zawartości

[manetki] Gripshift - czym smarować?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam! Z różnych przyczyn postanowiłem wziąć się za samodzielne serwisowanie roweru (o ile się uda :) ). Mam zamiar m.in. z okazji zmiany linek nasmarować na nowo manetki gripshift. Wyczytałem żeby nie stosować na nie odtłuszczacza, a do smarowania najlepszy będzie smar teflonowy na bazie silikonu (jeśli mnie pamięć nie myli) i byle nie na bazie litu. Niestety w sklepach internetowych nie znajduję żadnych smarów do gripshiftów (nie nalegając wcale na ten teflonowy na bazie silikonu), przypuszczalnie dlatego, że smary są ale nie są wprost opisane jako "też do smarowania gripów".

Teraz tak, czy taki smar ma długi okres ważności? Jak kupię jedną tubkę/buteleczkę to zakładając smarowanie nawet raz w roku powinno starczyć na kilkanaście lat - czy nie straci swych właściwości?

Czy są jeszcze ewentualnie jakieś chałupnicze sposoby smarowania gripów, mam na myśli użycie jakiegoś zwykłego smaru, np. grafitowego... Poza tym, co by się stało, gdybym użył odtłuszczacza? Zawsze myślałem, że dobrze jest najpierw wyczyścić, by potem dobrze nasmarować.

Z góry dzięki za pomoc.

Napisano

Ja do smarowania gripshiftów używam środka WD-40-podobnego. Po prostu w miejsce wkładania linki przerzutkowej "wpsikuję" dawkę smaru. Robiłem tak już kilkanaście razy, nic złego się nie dzieje, a manetki chodzą zdecydowanie płynniej.

 

pzdr

Napisano

Cieszą mnie wypowiedzi o możliwości używania zwykłych preparatów penetrujących i smarów zamiast jakichś specjalistycznych i zapewne nie najtańszych wynalazków.

A skąd w takim razie, może i to ktoś rozszyfruje, przestroga by smarów na bazie litu nie używać?

Napisano

ale po co je smarować ? Jak są dobrze uszczelnione to nie trzeba tam nic robić tylko od czasu do czasu psiknąć czymś w rodzaju WD40 i tyle.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...