zdan Napisano 6 Marca 2008 Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 Witam! Od dluzszego czasu chodzi mi po glowie koncepcja przemierzenia trasy karkonosze - bieszczady na rowerze. Zaczynam myslec o tym coraz powazniej, lecz glownym problemem jest brak chetnych, tak wiec poszukuje 2-3 osob skorych na taka eskapade. Dokladny termin oraz trasa do ustalenia w gronie zainteresowanych w zaleznosci od pojemnosci portfeli, wolnego czasu no i oczywiscie sil do jazdy Pozdrawiam, Zdan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek8989 Napisano 6 Marca 2008 Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 daj no jakies gg. i napisz jaki termin, co z noclegiem ( namiot?) itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zdan Napisano 6 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 Coz, chcialbym pojechac w lecie, kiedy jest cieplo i dlugi dzien, czyli lipiec-sierpien. Ja mam do dyspozycji cale wakacje, wiec akurat w tej kwestii jestem dosyc elastyczny Co do noclegu... pod chmurka lub schroniska. Namiot moim zdaniem odpada, z racji jego wagi i trudnosci zwiazanych z transportem. Moje gg: 4596987 Pozdrawiam, Zdan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
b1ogusz Napisano 6 Marca 2008 Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 Mozliwe ze tez bym byl chetny. Wszystko zalezy od terminu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biera Napisano 6 Marca 2008 Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 z góry uprzedzam przed nocowaniem pod chmurką. w górach deszcz przychodzi dosłownie ni z gruszki ni z pitruszki. zasypiasz w upale a budzisz się w potoku. w sumie to mam w planach podobną wycieczkę tyle że w drugą stronę. zaczynając z bieszczad. powodzenia;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zdan Napisano 6 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 Zdaje sobie sprawe, ze pogoda w gorach bywa niezwykle dowciapna i skora do robienia roznych psikusow, typu nagla ulewa, ale mimo wszystko takie spanie pod chmurka ma ogromny urok. Ale podejrzewam, ze i tak skonczy sie na wygodnym grzaniu tylka w schroniskach Ja rowniez zycze powodzenia w wyjezdzie Pozdrawiam, Zdan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wuju Napisano 14 Marca 2008 Udostępnij Napisano 14 Marca 2008 Z drugiej strony można podzielić taki namiot na kilka osób (jedna osoba tropik, druga komorę, trzecia maszt - szpilkami mogą się wszyscy podzielić) w ten sposób na każdego doszłoby z 1 - 1,5 kg, a mielibyście zabezpieczenie na wypadek nagłej niepogody w miejscu gdzie wiadomo, że nie dojedziecie szybko do schroniska. Rozwiązanie jest dobre na 3 - 4 osoby, jeżeli wybierzecie lekki i pojemny namiot 3 osobowy <zakładam że wielkiego bagażu nie będziecie brali>. Schronisko może jest fajne, ale jak sam napisałeś - nie ma to jak spanie na łonie natury, w tym wypadku pod namiotem . Jedyne o co musielibyście zadbać, to troczenie namiotu do bagażu - poranna rosa wcale tak łatwo nie schnie, wiec trzeba mieć możliwość wysuszenia tropiku i komory w trasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zdan Napisano 15 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 Wuju, dzieki za rade, bo pomysl przyznam, nie glupi. Ale chyba tylko do realizacji, jesli ktos juz masz owy namiocik, bo znowu kupno namiotu dla wszystkich, albo dzielenie sie kosztami mogloby zrodzic drobne konflikty na tle finansowym Tak czy owak, chwilowo i tak brakuje chetnych, co mnie wcale dobrze nie nastraja... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiroszima Napisano 22 Marca 2008 Udostępnij Napisano 22 Marca 2008 hmmm niby na takie wypady lepiej jechac w kilka osób:) ale zawsze jest ten problem że jak juz przyjdzie co do czego to niema nikogo i chyba najlepeij samemu a nocowac w schronisach. Oczywiscie że wieksze ryzyko bo jak sie cos stanie to jest lipa;/ ale niektorzy po afryce smigają w pojedynke i żyja:) pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wuju Napisano 28 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2008 Rozważam wszystkie za i przeciw w tegorocznym planie wycieczkowym i w związku z kilkoma wydatkami skłaniam się ku wypoczynkowi w ojczystym kraju . W Bieszczadach byłem w poprzednim roku, ale przejazd przez całą południową rozciągłość naszych gór nie powiem kusi . Jeżeli sprawa nadal aktualna, to wstępnie na jakieś 80% się piszę. Mam namiot 3 osobowy Korsyka Fiord Nansen, więc mogę służyć tym elementem ekwipunku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.