suche Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 Witam! Jestem załamana, bo złapałam gumę, myślałam że to tylko przebita dętka, ale niestety okazało się że na oponie jest ok 1,5 cm rozcięcie. Opona jest prawie nowa ma ok 300km. Jest to Hutchinson equinox drutówka. Czy da się ją jakoś naprawić, oddać do wulkanizacji, samemu łatać ?? Mam nadzieje że moje pytanie nie jest oczywiste, ale nigdy wcześniej nie miałam wcześniej do czynienia z szosówkami i zupełnie nie mam doświadczenia Proszę o pomoc i mam nadzieje że to pytanie się nie powtarza.
Selvan82 Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 A może wrzuć jakąś fotę albo chociaż opisz bardziej w którym miejscu dokładnie (bieżnik czy bok) i jak to wygląda - nie chcę Cię martwić ale z doświadczenia takie uszkodzenia raczej nie nadają się już do naprawienia...
suche Napisano 23 Lutego 2008 Autor Napisano 23 Lutego 2008 Oto link to zdjęcia : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b1772a461fb0bc80.html Jakość jest bardzo kiepska, bo robiłam telefonem.
mmi Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 Wulkanizator bez problemu powinien to zrobić. Co najwyżej może się 'Rychowi' nie chcieć, bo zarobku to dużego mieć nie będzie... 5-10zł. I pospiesz się przed sezonem wymiany opon
lanc91 Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 najlepszym wyjsciem chyba jes kupienie nowej opony
suche Napisano 23 Lutego 2008 Autor Napisano 23 Lutego 2008 Dziura jest na wylot, na prawie całej długości. Nie widać tego na zdjęciu, bo spuściłam powietrze. Zaniosę do wulkanizacji i zobaczę co powiedzą Ale też wydaje mi się że będę musiała kupić nową, tym razem zdecyduje się na jakąś ciężką, może taka dłużej wystarczy na warszawskie ulice W każdym razie dzięki za pomoc
Schwefel Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 Ja bym jeździł na niej dalej jeżeli nie wychodzi dętka. Druga sprawa to podklejenie tego miejsca kawałkiem starej dętki.
Mathieo Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 Ja miałem rozciętą dętkę na ok 1 cm po boku i wyłażił balon więc podkleiłem łatką do dętek i jest gicio.
KUBAx Napisano 23 Lutego 2008 Napisano 23 Lutego 2008 Ciekawe jakich uzywasz rekawiczek gdy jezdzisz zimą Sądząc po paznokciach to chyba w zimie korzystasz z trenazera
suche Napisano 24 Lutego 2008 Autor Napisano 24 Lutego 2008 Niestety te piękne paznokcie nie są moje , ja mam króciutkie Ale trenażer i tak by się przydał
easyrider Napisano 26 Lutego 2008 Napisano 26 Lutego 2008 Miałem podobny przypadek - identyczne rozcięcie, tylko w oponie MTB. Pierwszym pomysłem było podklejenie opony od środka łatką do dętek... udało mi się wrócić do domu Potem podkleiłem rozcięcie łatką wyciętą ze starej opony - niby było dobrze , ale po napompowaniu rozcięcie trochę cię rozeszło i "przyszczypało" dętkę... więc łatka przyklejona od wewnątrz wróciła na swoje miejsce... Teraz jest OK - chociaż łatka jest trochę wybrzuszona trzyma mocno, i dętka się nie uszkodzi... tylko że opona MTB jest dużo wyższa. Na wąskiej oponie szosowej łatka musi być niestety mniejsza, a ciśnienie powietrza jest przecież dwukrotnie większe... Obawiam się że lanc91 ma rację... Ale nie zaszkodzi spróbować.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.