johny89 Napisano 30 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2008 A ja dziś tylko 10 km, ale dobre tyle. Pojeździłem po okolicy i bylem w parku. Musze powiedzieć, że fajnie jeździ sie szosą w terenie. Przyjechał dziś do mnie znajomy z nowym rowerkiem. Ustawiałem mu hamulce i takie tam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adik Napisano 30 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2008 Dzisiaj poszarżowałem swoim rozklekotanym daweoo nexia i Fordem Focus 2 {2.0TDCI}. Oczywiście nie trzeba zgadywać, którym się lepiej jechało Na rowerek się dzisiaj popatrzałem, wygląda on bez rogów jak inwalida po utracie dłoni Ale w piątek jeśli dojdą Zoomy carbonowe to się to zmieni. Chyba będę częściej chodził do roboty, to oszczędzę kasę na jakieś fajne części {i dalej będę niedzielnym rowerzystą }... To na tyle.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mordiz Napisano 30 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2008 A ja dzisiaj sobie zaliczyłem krótki przejazd przed praca. 46 KM w terenie, zaliczając jak jak najwiecej podjazdów na maksymalnej prędkości. Do bólu : ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinKowalczyk Napisano 1 Maja 2008 Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 Wstałem, spakowałem się, a teraz kierunek Karpacz i 91km ścigania;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gromosmok Napisano 1 Maja 2008 Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 Dzisiaj 10:00 wyjazd na trase (Katowice - Milówka 100km). W niedziele powrót. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 1 Maja 2008 Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 A ja dzisiaj teren - Wzgórza Trzebnickie, trochę siłowych podjazdów i takie tam 65,55km ze średnią 22,26km/h i średnim pulsem 150 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pati Napisano 1 Maja 2008 Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 W tym roku ciężko mi się "rozkręcić" może mi ktoś doradzi jak szybko złapać formę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 1 Maja 2008 Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 ja na razie praktykuję jak szybko złapać kontuzję na razie oszałamiające przeloty po 20 km ze sr. 22km/h normalnie wszystko od początku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andi333 Napisano 1 Maja 2008 Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 Ja dotarłem na Jure 3 dni smigania dziś na razie 40 km obiadek i dalej w teren Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubus18 Napisano 1 Maja 2008 Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 Andi333 gdzie będziesz śmigał po tej jurze? Po tej trasie kraków-Częstochowa? Byłem tam dziś, mnoże my się mineli Dzisiaj 102 km Dokładnie to Kraków-Rudno-Mników-Kraków i tak 70% to teren(ubite ścieżki w lasach). Co jak co ale czerwona trasa rowerowa to w okolicach Krakowa jedyna ścieżka rowerowa z prawdizwego zdarzenia(no, jeszcze zielona), długa na 185 kilometrów i z celem(częstochowa) a także pięknymi terenami wokół ścieżki. Pod koniec złapał mnie deszcz, właśnie skończyłem wszystko prać. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fifi Napisano 1 Maja 2008 Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 Lajtowy wypad. 90% teren, 10% asfalt. Dst: 36,00 km, time: 1:33:09, avs: 23,19 km/h. Byłoby znacznie szybciej gdyby nie niedzielni rowerzyści. :yes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roswell Napisano 1 Maja 2008 Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 Dziś planowałem Wielką Petlę Bieszczadzką, okazało się jednak, ze koledzy wyjechali już o 6 rano Za karę złapał ich deszcz. Na szczęście dzień nie był stracony, Misiek, Ziembolfxc i Tomek W. z naszego forum przyjechali w moje okolice, konkretnie do Komańczy. Odprowadziłem ich od przystanku PKP do ośrodka wypoczynkowego. Strasznie ciężko się toczyli z wielkimi, 20kg plecakami Cała moc uleciała Potem odbiłem na Rymanów i w ten sposób zrobiłem ok 110km. Niestety podczas jazdy kilkadziesiąt razy strzeliło mi coś w napędzie, taki dziwny metaliczny dźwięk. Łańcuch był już dość rozciągnięty (XT, przebieg do 2000km) więc wymieniłem go na nowy. Szkoda tylko, że się nie przyjął, przeskakuje na środkowej zębatce korby. No cóz, kolejne wydatki, zębatka do XT-ka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fallout Napisano 1 Maja 2008 Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 Rowerowa majówka, zapisanych było 78 osób a jechało z 50. Żarcia było mnóstwo Szczegóły na bikestatsie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adik Napisano 1 Maja 2008 Udostępnij Napisano 1 Maja 2008 Byłoby znacznie szybciej gdyby nie niedzielni rowerzyści. Masz coś do niedzielnych rowerzystów? Każdy jedzie jak chce, a avs: 23,19 km/h w terenie to ja śmiało powiem, że nie dam rady, także nie czepiaj się maruderów Dzisiaj znowu robota i jeżdzenie bryką, rowerek idzie w odstawkę Nawet się na niego nie zerknąłem. Popatrzałem się za to na rowerki, jadące na dachach samochodów w Wałbrzychu... Nie wiem, co jest grane, może jakaś impreza rowerowa się będzie działa czy coś, bo trochę tego przez Szczawno Zdrój przejechało.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 2 Maja 2008 Udostępnij Napisano 2 Maja 2008 Skandia jutro i XC w Niedzielę, albo na odwrót Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 2 Maja 2008 Mod Team Udostępnij Napisano 2 Maja 2008 Za godzinę jadę do znajomych z rowerem w okolicę Częstochowy. Fajne, pagórkowate tereny tam są. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
omen Napisano 2 Maja 2008 Udostępnij Napisano 2 Maja 2008 wczoraj 70km w górach.. prawie wszystko w terenie.. czas 4:38h wraz z Kopaczusem, Shogunem,Szczęsnym, Miniem, przemeq, spooomanem i złomkiem:] Do BB pociągiem a potem na Magurę zielonym z Wilkowic, następnie Czupel, Rogacz i zjazd do Czernichowa.. Potem niebieskim z Tresnej na Kościelec, Jaworzynę, Więlką Cisową Grapę, Kiczerę i na Żar.. tu sie niestety skończyło i powrót do Żywca.. bo ostro wyglebiłem.. przy 61km/h wyrzuciło mnie z muldy.. 10m lotu, obrót na lewy bok i na glebę.. potem tylko widok lecącego nademną mojego siodła.yhm. xD po zatrzymaniu sie zacząłem się śmiać a ludzie pytali czy żyje xD starta to zgubiona górna część jarzemka z sztycy :/ Ogólnie bardzo fajnie było.. i trasę polecam.. nigdzie nie było już śniegu.. błota też niewiele.. tylko trochę z buta na początku Magury i na Jaworzynę z Kościelca.. Pozdrawiam. Fotki wieczorem wrzucę. :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 2 Maja 2008 Udostępnij Napisano 2 Maja 2008 Dzisiaj lekko regeneracyjnie po wałach. 33,90km ze średnią 21,36km/h i średnim pulsem 137 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fifi Napisano 2 Maja 2008 Udostępnij Napisano 2 Maja 2008 Na razie 14,37 km do rowerowego i z powrotem. Kupiłem zaciski Dartmoora Bolt-on w kolorze głębokiej czerwieni. Potem chyba pojadę w teren. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wax Napisano 2 Maja 2008 Udostępnij Napisano 2 Maja 2008 Po przyjeździe z dwudniowego wypadu na ryby, zabrałem się za wyregulowanie XT'ka , nie wiem czy to zmęczenie po nieprzespanych nocach czy co, ale miałem z nim lekkie problemy. Na szczęście się udało i zrobiłem rundkę po mieście, żeby sprawdzić czy dobrze chodzą Jutro planuje jakąś 100 zrobić, ale nie wiem jak z czasem. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koncertownik Napisano 2 Maja 2008 Udostępnij Napisano 2 Maja 2008 71,5 km i mało co mnie autobus nie rozjechał przed samym domem. Jechał na równi ze mną i nagle zjechał na mój pas, praktycznie zajeżdżając mi drogę... Masakra ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
omen Napisano 2 Maja 2008 Udostępnij Napisano 2 Maja 2008 http://picasaweb.google.pl/sebkomtb/GRy10508 obiecane fotki z wczorajszego wypadu :] dziś nic rowerowego niestety nie zrobiłem po za spojrzeniem na lvla i załatwieniem część do sztycy :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ciastkorz Napisano 2 Maja 2008 Udostępnij Napisano 2 Maja 2008 44,36km 30km w terenie Świeża warstwa błota na LFie jest 2km od domu jakiś fagas rzucił we mnie czymś... dobrze że nie trafił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roswell Napisano 2 Maja 2008 Udostępnij Napisano 2 Maja 2008 Dzisiaj wybrałem się do rowerowego celem zakupienia blatu - wybór padł na Truvativa 32T, waga 34g, zyskałem 9g Wróciłem do domu, założyłem go przy tym zniszczyłem jeden aluminiowy komin w korbie, no ale trudno się mówi. Potem wyruszyłem na kilkanaście km testów. Jeszcze tylko przerzutka X-9 i już nic więcej nie zmieniam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peeres Napisano 2 Maja 2008 Udostępnij Napisano 2 Maja 2008 Umyłem rower, wyregulowałem przednią przerzutkę, zważyłem mostek gianta który jest w terrago - 230g. Będzie wymiana pewnie na Zoom'a. Potem 34,5km z AVS 15km/h w okolicach Książa. Aż głupio było się pokazać bez stroju w Szczawnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.