Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 6


Ecia

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Zdaje się, że funkcja automatycznego poprawiania najbardziej rażących ortów na forum już działa ;)

Pozdrówko bezbłędne :P

Napisano

Marcin jak je przetestujesz i bedzie Ci sie chcialo to napisz cos o tych butach, tez jestem nimi zainteresowany. A z rowerowych to dzis niestety nic nie zrobilem ale jutro mam nadzieje ze wyjde pojezdzic.

Napisano

Właśnie wpadło w moje ręce (pod tyłek trafi w najbliższym czasie) siodełko selle italia c2 genuine gel.

W instrukcji jest napisane że należy je wymienić po dziesięciu latach użytkowania, lub po przebiegu 15000 km.

Trzymając się zaleceń producenta, niektórzy zbyt długo by na nim nie pojeździli.

Napisano

no tak mniej wiecej ;] jak na razie wlasnie dzisiaj peklo 2000km, troche malo ale nie mam zabardzo ciuchow na jazde w zime wiec czasami poprostu nie moglem wyjsc na bike ;)

 

a dzisiaj 21.30km ze srednia 20.70. wrocilem zmarzniety i mokry - czego chciec wiecej ? :) juz myslalem ze problem z bolem plecow mam z glowy, jednak sie mylilem, teraz czas na gieta kiere - jak to nic nie da to juz nie wiem co mam robic ;]

Napisano

Zamówiłem w sklepie olej do amora bo w czwartek albo w piątek chcę go trochę przeserwisować. Z rowerowych to kupiłem jeszcze nowy Magazyn Rowerowy, jutro będzie co czytać na wykładach ;)

Napisano

44.37km w czasie 1:34:16h na szosie.. po za tym kupiłem koszyk na bidon, oraz odebrałem paczkę z nowym ubrankiem z którego już jestem bardzo zadowolony...

 

aa. w i lesie moim oczom ukazał sie luz w moich 520stkach :/ jutro serwis. :/

Napisano

31 km szosa teren... nic specjalnego, ale jest ok :) przewrotka przez kierownice na zjeździe... 4 razy zdjąłem i założyłem oponke... bo dętki dziś robiły mi pod górkę... i raz nie spojrzałem, w którą stronę strzałka... o dzień się skończył... byle do czasu posesyjnego ;)

Napisano

zakupiłem rowertour2.0(i jak na razie gazetka mi podchodzi;)) i zamówiłem potężny karton książek o tematyce rowerowo-podróżniczej :) -będzie co czytać pomiędzy kolejnymi dniami matur...

 

PS rower bardzo się przydaje w nauce ;) oprócz lepszego dotlenienia, zwiększenia wydajności mózgu(zwłaszcza u tych co warsztatują rower sami), poprawy koncentracji i ogólnego dobrego humoru moje skromne wycieczki rowerowe przyczyniły się do lepszych ocen z geo;) -odróżniam(empirycznie, zapachowo, czy po prostu czyszcząc rower) kilka rodzajów gleby(zwłaszcza tereny podwarszawskie), jako tako łączę glebę(błoto osiadłe na rowerze) z towarzyszącym jej drzewostanem i roślinkami, do tego dochodzą kampinoskie wydemki i bagna i wiele wiele innych. O różnicach krajobrazowych i cechach klimatu nie wspomnę(każdy wmordewinda zna)

kończąc ten wywód: "-rowerpower!" ;)

Napisano

ja dzisiaj nocna jazda z Dużym Markiem

pogubiliśmy się trochę i w ogóle było śmisznie ("tam prosto cały czas i bedzie poznań" 5 km dalej: "ej Marek a my tu już nie byliśmy?")

wyszło 45 km

 

dodatkowo będąc w księgarni upolowałem fajną książeczkę do snu "co ukrywa lance armstrong". kosztowała 7 zł więc nie mogłem sobie odmówić:P

Napisano

Dziś było gromadny rajd po sklepach rowerowych z 2 kumplami - TG, Piekary Śląskie, Chorzów i Gliwice. W sumie 78km, i wiele radości z nowych zakupów :P

Napisano
ja dzisiaj nocna jazda z Dużym Markiem

pogubiliśmy się trochę i w ogóle było śmisznie ("tam prosto cały czas i bedzie poznań" 5 km dalej: "ej Marek a my tu już nie byliśmy?")

wyszło 45 km

 

dodatkowo będąc w księgarni upolowałem fajną książeczkę do snu "co ukrywa lance armstrong". kosztowała 7 zł więc nie mogłem sobie odmówić :P

 

ee tam zaraz "pogubiliśmy się"... Zwiedzaliśmy okolicę :). Ja 3 km mniej.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...