Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 6


Ecia

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Katowice wyscig x glob.. była elita m.in. Halejak i Wiendlocha..

ja tradycyjnie zerwałem łańcuch na 2 kółku :/ właściwie to nie wytrzymała złota spinka srama..

po za tym to kupiłem 2 opony Continental SportContact i dwie dętki michelina do tych opon.. tak kończe moj rowerowy dzień... :]

a kmów zrobiłem jakoś 30 km z wyscigiem, powrotem i rozgrzeka na mijescu..

Napisano

34.5 km ze średnią trochę ponad 17 km/h.

W połowie trasy zacząłem jechać za dziadkiem na skuterze, próbował mnie zgubić ale nie dał rady, w końcu zawrócił, a potem nie miałem już sił i jechałem tempem spacerowym :)

Napisano

Tak więcej to: Start -Leszno -Polkowice http://maps.google.com/maps?f=d&hl=pl&...925598&z=10 łownym celem był ten zbiornik http://maps.google.com/maps?f=d&hl=pl&...mp;t=h&z=12 droga powrotna przez Góre Śląską - do Leszna , wyszło 145km.Cel -zbiornik --"Żelazny Most" okazał się wielki -gargantumicznych rozmiarów twór ludzki . 0618c62c5479d1ff.jpg już samo okrążenie tego zbiornika jest ładną wycieczką - ok 23km

 

e60697c30b2edd5b.jpg Wdrodze powrotnej musiałem skorzystac z promu 6b598ae8c55a54d6.jpg Tak więc asfalt i asfalt 1130dd93690b6405.jpg A to ja 78b9f495b5638022.jpg

Napisano

Dzisiaj pośmigało się w trochę większym gronie [Ciastkorz, Kamil, Kazik i ja].

Było trochę szosy, terenu dużo więcej. Ogółem wyszło 88km z średnią 19km/h.

Przy okazji stuknęło mi 1000km w tym roku :) [dokładnie 1080km]

 

Młody kiedy robimy 100km ? :)

Napisano

No fajnie się dziś śmigało =) Z racji tego, że poznałem Thora... wiem że będzie to dłuuuuugi i męczący sezon^^

73,28km z średnią 17,5 =) Dużo terenu..

Thor jeszcze pare takich wycieczek i stówę można zrobić :)

Napisano

A ja dzisiaj wystartowałe sobie pierwszy raz w tym sezonie, padło na XC w Katowicach i było całkiem przyjemnie poza tym, że musiałem wstać o 4 rano żeby przekonać się że jednak jest już 5 i zdeczka się słabo wyspałem :)

Napisano

Rano padało, ale naszczeście później sie rozpogodziło. Pospałem w dzień jeszcze jakieś 2godinki i wybrałem sie na rower. Dziś 31km ze sr. koło 26km/h.

Napisano

Dzisiaj, jak ostatnio co niedzielę jazda z Tobo i kumplem po Wałbrzychu.. Pozaliczaliśmy fajne zjazdy przy pięknej pogodzie i zrelaksowaliśmy się potem w szczawnie Zdroju.. Jak tak dalej pójdzie z moją jazdą na podjazdach to się wyprowadzam na płaskie tereny bo siara tak się wlec po Wałbrzyskich górach :) Nawet usprawiedliwienie że po operacji, że niewyspany, że nienajedzony, że jadę turystycznie; nie daje "dumie" żyć. Ale przy spokojnym tempie jazdy to się aż miło spędza niedzielny poranek + południe :D

Zrobione 45km z avg 18km/h / max 50km/h

Napisano

nie wytrzymałam dzisiaj no i z braku gianta (serwis) pojechałam na kogę. 23 km ze średnią 30 kurde aż mam wrażenie, że musiałam źle popatrzeć na zegarek jak wychodziłam... może powinnam doliczyć godzinę za zmianę czasu :)

Napisano

Dzisiaj trasa 32km, ze średnią około 25km/h, z czego przez pierwszą połowę trasy średnia 30km/h, później zerwał się wiatr i średnia spadła :)

Gość FF|putek
Napisano

Szukałem w Krakowie smaru White Lightning i nie znalazłem:D Kupilem Brunox Deo.

Napisano

Wymieniłem kierownicę na prostą, tym samym sprzedaję komplet mostek + kierownica Truvativ Team. Niedługo składanie kółek pod tarcze, może na Otwock zdążę :)

Napisano

pożegnałam się dzisiaj z Kogą. w sumie to chyba bez żalu. oddałam ją za friko portierowi w bloku, gdzie pracuję - powiedział, że jego wnuk się na pewno ucieszy ;)

a dlaczego?

o to dlaczego:

dscn4030hq8.th.jpg dscn4032tz6.th.jpg

nie wierzyłam, że kiedykolwiek będę w stanie mieć takiego dzwona, żeby aż rozwalić kask, ale już wierzę. przyrypałam pięknie głową o beton... gdyby nie kask...

a Kogę oddałam, bo się bałam na nią wsiąść. nie umiem jeździć na czymś takim, chyba zostanę przy MTB ewentualnie pomyślę o trekkingu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...