turim Napisano 13 Marca 2008 Napisano 13 Marca 2008 kupiłem sobie dzisiaj kask i dwie dętki:) w Decathlonie oczywiscie.
Wax Napisano 13 Marca 2008 Napisano 13 Marca 2008 Zabrałem się za montowanie nowego napędu, ale niestety z braku czas zamontowałem tylko manetki, tylną i przednią przerzutkę. Reszta za tydzień dopiero. Wreszcie zważyłem sobie ramę
Mod Team bogus Napisano 13 Marca 2008 Mod Team Napisano 13 Marca 2008 Pedały wyczyszczone, świecą się jak nigdy. P.S. Wczoraj 21 km.
fallout Napisano 13 Marca 2008 Napisano 13 Marca 2008 kupiłem nową oponę bo już nie było jak jeździć ale mam z nią problem bo ma bicie na boki, tak jak scentrowana obręcz. Jutro przejadę się troche na półflaku może się ułoży
Adik Napisano 13 Marca 2008 Napisano 13 Marca 2008 Zamontowałem klamki deone - podróba avidów za 20zł - są bardzo wporzo, super zakup, niczym się nie różnią prawie od moich fr-5 w Cubie. Zamontowałem pedały sh- 324 {z jednej strony spd a z drugiej "normalne"}. Nie jest to super rozwiązanie ale przynajmniej działa, kiedy się chce jechać w jednych, bądź drugich butach. Jeszcze tylko wymienię środkową zębatkę i kupię łańcuch i "zimówka" będzie killerem
Biera Napisano 14 Marca 2008 Napisano 14 Marca 2008 dzisiaj nas z dużym markiem pokusiło o poranną jazdę. o 8;30 Marek stawił sie u mnie i śmignęliśmy sobie szybko na dziewiczą: A potem jeszcze druga wycieczka - tym razem z lukasem. najpierw na dziewiczą górę, dalej polami do czerwonaka, w czerwonaku na szosę do O... wyleciała mi nazwa z głowy:P potem lasem na skos do rzeki (kapitalny singletrack) z podziwianiem twórczości wyjątkowo aktywnych bobrów. Niestety dojechaliśmy do miejsca w którym nijak nie było jak przejechać/przejść/przeskoczyć. Może dałoby się przepłynąć jedynie;) w każdym razie tu zaczęła się nasza survivalowa przygoda. zaczęło padać lekko a my na skos przez las próbowaliśmy ominąć kilka rzeczek i jezior. Na koncie między innymi przeprawa przez rzeczkę (dobre 6-8 metrów szerokości, choć płytka) po pniu drzewa (wdrapanie się na ten pień to też niemały wyczyn:) ) Następnie znów krzaczorami dojechaliśmy do dróżek wyjeżdżonych przez kłady. stąd już pozornie prosto gdyby nie fakt że zaczęło lać niemiłosiernie. W lesie jeszcze nie było źle ale po dojechaniu do głównej drogi wiodącej do biedruska w ciągu paru minut byliśmy mokrzy od stóp do głów. w biedrusku nabyliśmy torebki foliowe, żeby ochronić telefony i portfele przed całkowitym utopieniem. następnie przez poligon do złotnic (?) i tu się rozdzieliliśmy. Ja popędziłem do domu a lukas do kobiety. Ludzie w samochodach mnie palcami pokazywali:D słowem masakra i koniec świata teraz leże w łóżeczku i modle się żeby nie rozchorować się, bo w sumie jeszcze wczoraj byłem chory
tomeks Napisano 14 Marca 2008 Napisano 14 Marca 2008 o kurde, fakt, duzy ten marek ile masz wzrostu, jesli mozna spytac ? ja dzisiaj 24km ze srednia 22, po 10km zaczelo lac i niezbyt przyjemnie sie jechalo
heavy_puchatek Napisano 14 Marca 2008 Napisano 14 Marca 2008 Dzisiaj wały w deszczu i super wietrze, ale co tam jutro ma być lepsza pogoda 24,83km ze średnią 17,82km/h i średnim pulsem 138.
andi333 Napisano 14 Marca 2008 Napisano 14 Marca 2008 Dziś skromne 22 km średnia 23 pogoda do du.....
MarcinKowalczyk Napisano 14 Marca 2008 Napisano 14 Marca 2008 Ostatnio tak jak po dzisiejszym treningu czułem się wczoraj około 21 wychodząc spod prysznica...tylko wtedy byłem czysty i wypoczęty;)
Wax Napisano 14 Marca 2008 Napisano 14 Marca 2008 Przy okazji wymiany całego napędu, rozebrałem rower, dzisiaj go umyłem i poskładałem prawie całego z powrotem. Została mi tylko do założenia korba, suport, kaseta i łańcuch. A jutro na ryby
fallout Napisano 14 Marca 2008 Napisano 14 Marca 2008 oczywiście na ryby rowerem? dziś 31 km z czego kawał w terenie. niezłe było błoto, czasami takie że trzeba było pchać,a pchania było dużo w szczególności że jechaliśmy szukać nowych trasek i na przełaj czasami trzeba było sie człapać
Wax Napisano 14 Marca 2008 Napisano 14 Marca 2008 Niestety nie rowerem Po pierwsze za dużo gratów, po drugie rower nie ma korby po trzecie zanim bym dojechał (90km) ze wszystkimi manelami to by mi wszystkie karpie wyciągneli . Pozdro
Toosh Napisano 14 Marca 2008 Napisano 14 Marca 2008 Wkońcu poskładałem lampkę. Niezły wygar. Więcej fot w 'Akcesoria'.
DuzyMarek Napisano 14 Marca 2008 Napisano 14 Marca 2008 zaczęło lać niemiłosiernie. W lesie jeszcze nie było źle ale po dojechaniu do głównej drogi wiodącej do biedruska w ciągu paru minut byliśmy mokrzy od stóp do głów. A mówiłem, że będzie padać o kurde, fakt, duzy ten marek ile masz wzrostu, jesli mozna spytac ? eee tam, taki tylko jakoś wyszedłem na tym zdjęciu .
siwyex Napisano 14 Marca 2008 Napisano 14 Marca 2008 A ja dziś wyszedłem ze szpitala... Wyciągali mi żelastwo z mojej ręki No i od razu zbliża się rozpoczecie sezonu... Może w kwietniu już wsiąde na rower (chociaż szosa) To jest moja ręka jeszcze przed środowym zabiegiem
Mod Team bogus Napisano 15 Marca 2008 Mod Team Napisano 15 Marca 2008 Wczoraj zmieniłem prowadzenie linki/pancerza przedniego hamulca. Teraz już nie ociera mi o boster w amorku.
Thor07 Napisano 15 Marca 2008 Napisano 15 Marca 2008 Dzisiaj zrobiło się 69,6 km. ~Połowa z Ciastkorz'em któremu forma nie dopisała [może to przez tego księdza ?Oo]
Ciastkorz Napisano 15 Marca 2008 Napisano 15 Marca 2008 Ha Ha Ha ! skończcie już z tym księdzem xD. 70,15km mi wyszło. Forma masakrycznie niska^_^ tak to jest jak się przez całą zimę siedzi przed kompem i wpiernicza słodycze :] Ale piękna traska :] średni puls:151, max 183 i spaliłem 3020 kcal :] 60% w środkowej strefie.... uff dobrze że jutro niedziela^^
andi333 Napisano 15 Marca 2008 Napisano 15 Marca 2008 Dziś 94km w tym 25 tereny leśne srednia 23,60 Problem tylko taki że chyba mnie przewiało bo plecy bolą jak nigdy
heavy_puchatek Napisano 15 Marca 2008 Napisano 15 Marca 2008 Dzisiaj szosa na Wzgórzach Trzebnickich. 50 minut na maxa a reszta lajtooowooo, pooowoooli, ooospaaale 75,44km ze średnią 23,65km/h i średnim pulsem 151
kantele Napisano 15 Marca 2008 Napisano 15 Marca 2008 wczoraj odwiedziłam dwa sklepy rowerowe na al. niepodległości. jeden koło wyjścia z metra racławicka a drugi przy skrzyżowaniu z odyńca. w pierwszym panowie akurat rozpakowywali rowerki z pudeł, a że wparowałam tam już chyba dobrze po zamknięciu sklepu to zrobili "wrrrrrrr" więc sobie szybko poszłam... w drugim za to 15 minut konwersowałam z przesympatycznym człowiekiem w efekcie czego wybrałam sobie... deskę snowboardową chyba ją kupię ;D razem z wiązaniami
omen Napisano 15 Marca 2008 Napisano 15 Marca 2008 74.3km, średnia w okolicach 26km/h ale dokładnie nie powiem, w każdym mąć razie zrobiłem to w trochę krócej niż 3 godzinki. Ręce zaraz mi do klawiatury przymarzną :/ ogólnie bardzo ładny trening..
marcin_ostrów Napisano 15 Marca 2008 Napisano 15 Marca 2008 A ja dzisiaj przy okazji zakupów na zieleniaku kupiłem dwa rowery Przyjechała ekipa z używkami , ładnymi i w dobrych cenach więc teściu dorobił się : Batavus Alu rama, pełne Deore : korba,kaseta,łańcuch, piasty, klamkomanetki,przerzutki. Do wymiany pancerze,linki , do regulacji , i za jakiś czas wymiana tylnej obręczy-nyple zaczynają wyrywać felgę. Teściowa dorobiła się tego co jej chciałem sprezentować : damka na 28", biegi i hamulec w pieście: trafiłem damkę Cyco na Nexusie 7 z tyłu w stanie idealnym, tylko do regulacji. Dobry dzień M
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.