Skocz do zawartości

[napęd] Metaliczna praca po czyszczeniu


susi33

Rekomendowane odpowiedzi

Własnie wróciłem z czyszczenia napędu. Wyczyściłem łańcuch (odrazu go skróciłem o 2 ogniwa) kasete i blaty z przodu. Jednak po tym czyszczeniu praca jego pozostawia wiele do zyczenia. Przerzutki ładnie i duzo szybciej wchodza ale z tyłu dobiegaja metaliczne dźwięki. Podejrzewam że to przez skrócenie łańcucha trzeba będzie naregulować przerzutkę. Dziwne tylko jest to że gdyby przerzutka była nie uregulowana to występowało by charakterystyczne cykanie a ono nie występuje. Jutro spróbuję z tą przerzutką ale nie wiem czy to to. Macie moze jakies pomysły co może być przyczyną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak miałem i pewnego pięknego dnia ( dzień przed wigilią) wybrałem sie na czasówkę na rowerach mtb, nawet nie startowałem, bo byłem tylko zobaczyć jak idzie innym a sam odebrać nagrodę. jechałem sobie spokojnie, postanowiłem jednak mocniej zdeptać pedalstwo i usłyszałem ten wspaniały dźwięk łańcucha zsuwającego sie na asfalt. Tak to był zerwany ig51, który tak samo jak twój po skróceniu dziwnie cykał ale ja stwierdziłem, że nowy łańcuch i kaseta muszą sie dotrzeć ... Nóweczka łańcuch sie zerwał. Na szczęście byłem w towarzystwie dwóch samochodów z rodzinki i w jeden z nich sie bika zapakowało. Dokładnie sprawdź wszystko ... I jak poprawisz to nasmaruj dokładnie ten łańcuch ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem napisać o tym smarowaniu ;) Oczywiście że go nasmarowałem (jakimś preparatem z rowerowego za 3zł). Dzisiaj próbowałem regulować przerzutkę jednak tego metalicznego dźwięku nie da sie wyeliminowac :/ Doszedłem jedynie że to musi łańcuch trzeć o sąsiednią zębatkę z tyłu gdy wychodzi z górnego kółka na wózku a wchodzi na kasetę. Łańcuch musiałem skrócic bo mi przy skokach uderzał w szprychy a na napinacz kasy nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem nasmarowany łańcuch i też cykał ... radze dobrze sprawdzić każde ogniwko. Swoją drogą to może to niekoniecznie łańcuch ? Może łożyska w bębenku ? Suport ? Poluźniły sie śruby od blatów w korbie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to że można założyć na 4 sposoby to wiem... ale czym to sie będzie różnić ?

 

możliwości są trzy:

 

1. niczym

2. w zasadzie niczym, ale teoretycznie łańcuch może zacząć skakać w jednym położeniu

3. jazda może być niemożliwa - lub przynajmniej uciążliwa

 

- z praktyki znam możliwość numer 3 :o)

- możliwość numer 2, to czysta teoria, mało prawdopodobna, ale nie jest niemożliwa

 

a tak na serio, parę lat temu coś mi wpadło w tryby i na jednym blaszcze zewnętrznej pojawiło się mocne wygięcie, jakieś dwa, trzy milimetry na zewnątrz łańcucha. co ciekawe, wygięła się wyłącznie jedna balszka z jednej strony, a cały łańcuch pozostał prościuteńki. skutek był taki, że można było go założyć tylko w jedną stronę, bo inaczej owo wygięcie powodowało zgrzyty na kasecie. poza tym, pracował zakomicie jeszcze długi czas.

 

co do możliwośc numer 2, to chodzi o to, że sworznie wycierają się podczas zaginania się łańcucha, tzn. kiedy dane ogniwo zostaje złapane przez ząb koronki korby oraz gdy schodzi z koronki kasety. z tego wynika, że ogniwa zawsze zaginają się lub prostują w tą samą stronę, czyli w stronę "wnętrza" figury jaką tworzy łańcuch.

 

tak więc teoretycznie, w łańcuchu użytkowanym bardzo długo "tylko w jednym położeniu", część "dolna" sworzni może się okazać bardziej zużyta niż "górna". tak więc chcąc go "zużyć do końca", należałoby taki łańcuch obrócić górą do dołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...