[amortyzator] Czy Duro 2008 jest lepsz od 2007?

[Rafakil]

Witam.

Dziś zacząłem poważnie się zastanawiać nad zakupem amortyzatora, i tu pojawia się moje pytanie czy warto dołożyć parę złotych na Duro 2008 czy kupić model 2007 gdzieś na wyprzedaży. Jest jakaś różnica po miedzy tymi modelami? Jeśli tak to na korzyść którego modelu?

[Morf99]

Ja bym na twoim miejscu nie kupował duro bo to nie jest dobry wiłem, wiem bo sam miałem przez krótki czas. Pracować to on nie chce, tłumi za bardzo i nie ma sztywności. Lepiej kup jakiegoś używanego marcoka albo RS'a niż takie coś. Tak w ogóle to czy duro może być lepsze niż duro ? SR używa starej badziewnej techniki a więc ten widelce nie mogą być dobre, a w wersji '08 raczej nie zmienia si zbyt wiele po za tym że dodalo Qr 20mm. Pozdrower

[MrJ]

Już bym wolał nowe Duro na gwarancji niż zajechanego Marzoka (konstrukcyjnie jeszcze prostszy niż Duracz a do tego kloc straszliwy) czy RS'a (uszczelki jakości tragicznej, do tego drogie przy wymianie).

 

2008 to praktycznie kopia 2007, a tam regulacja tłumienia dawała już sporo (nie muliła się tak jak w 2006) i IMO za ok. 300PLN to raczej nie ma sensownej konkurencji. Chyba, że faktycznie chcesz ryzykować kupując ponad pól kilo cięższego Marzocchi w typie Drop Offa, w ktorym od razu musisz zmienić olej, a do tłumienia potrzebujesz takiego zaj... <AUTOCENZURA> kluczyka, albo Pike'a 409, bez regulacji naprężenia wstępnego i z badziewnym uszczelnieniem.

 

Coś za coś... o ile oczywiście używki wyhaczysz poniżej 600PLN, a nie za 300!

[uchmanek]

"RS'a (uszczelki jakości tragicznej, do tego drogie przy wymianie)"

 

ciekawe, moje rs'y byly pozadnie uszczelnione.

[radomir82]

Uszczelki? Zewnetrzne przeciwkurzowe? O nie faktycznie trzeba w RS dbac, ale coz to za problem po kazdym czyszczeniu psiknac Brunoxem?

 

ps. Sorki za brak polskich znakow, pisze z pracy