Skocz do zawartości

[rower] Porządny MTB dla 15-latka <4000zł


Denek

Rekomendowane odpowiedzi

@mwegrzyn: Markowy to moze i ma, ale jego klasa pozostawia duzo do zyczenia. Recon jest dobry ale sa lepsze amortyzatory, Julie podobnie. Do przerzutek podchodze srednio entuzjastycznie poniewaz shimano z tylu mnie nie kreci. Poza tym XT jest stosunkowo tanie. Korby nie "moglyby byc lepsze" tylko sa kiepskie, podobnie jak kaseta. Moze kogos kreci deore w rowerze za ponad 4000zl ale mnie nie. Dla mnie LX bylby abolutnym i tymczasowym minimum. A rozgladalbym sie za XT/XTR Poza tym jakie ona ma kola. Nadaja sie do wymiany od razu. Jeszcze gdyby chociaz na revo byly.

Sztyca, mostek, kiera ritchey. No super ale jaki model? Ja bym oczekiwal czegos pokroju WCSa tam ale raczej bylbym zbytnim optymista. Poza tym czy ta sztyca w nim zamontowana w ogole ma jakas regulacje kata nachylenia siodelka? Bo dziwnie to wyglada.

Zasadniczo rower jak dla mnie nie jest skonczony, wymaga sporych nakladow finansowych by z niego cos wyszlo sensownego.

 

Poza tym bylby to dobry start do pozniejszej wymiany tych wszystkich kipeskich czesci gdyby bylo wiadomo co ta rama wnosi do tematu. A ze nie wiadomo czego sie po niej spodziewac to ciezko traktowac ja jak "do rozbudowy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Verul nie uszczęśliwiaj na siłę chłopaka top osprzętem bo wiadomo, że nie ma szans zmieścić się w budżecie 4kz z kompletem fantów na poziomie xt/xtr reba i dobre hydrauliki i wcs ritcheya nawet w sztywniaku nie mówiac o full'u. Jakieś oszczędności muszą być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że właśnie radon ma "komplet fantów" reba, xt i dore hydrauliki (formula oro k18) :)

 

 

Od RDRa myślę że Poison będzie lepszy - kółka ma niegłupie cięzkie co prawda ale świetnie sie toczą, korba dużo lepsza, reszta też minimum Deore.

Jednak opcja sztywny a potem ewentualnie wymiana ramy była by moim zdaniem najlepsza :P

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w sztywniaku radona jest juz prawie komplet ale nie do konca (mam to wiem :) ) np kasetea i lancuch to deore sztyca kiera i mostek to nie wcs a ritchey comp - w moim modelu z zeszłego roku podobnej klasy FSA - także i tu jakieś oszczędności są ale oczywiści najważniejsze podzespoły są tip top - czyli amor, korba, hamulce piasty przerzutki i manetki. W fulu oczywiście oszczędności co zrozumiale sa jeszcze większe ale poison arsen może dobrze służyć i się za szybko nie rozlecieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie .

Najgorsze jest to że w wielu wypowiedziach , pada mało konktetnych informacji . Tylko " ma wszystko " albo " nie ma nic " .

Jak się porównuje rowery , to trzeba zwracać uwagę na całośc , a nie na ogólne stwierdzenia .

I aby dalej coś w temacie wnieść , trzeba zastanowić się czy kupuje się fula czy sztywniaka , bo porównywanie ich nie ma sęsu , ponieważ to dwie różne kategorie .

 

 

Tylko że właśnie radon ma "komplet fantów" reba, xt i dore hydrauliki (formula oro k18) :)

Od RDRa myślę że Poison będzie lepszy - kółka ma niegłupie cięzkie co prawda ale świetnie sie toczą, korba dużo lepsza, reszta też minimum Deore.

Jednak opcja sztywny a potem ewentualnie wymiana ramy była by moim zdaniem najlepsza B)

 

Pozdrawiam

 

No tak , ale ten poison posiada amortyzator przedni oraz damper niższej klasy od tych w podanym modelu RDR .

Wszystko zależy od tego co dla użytkownika bedzie ważne .

Np: lepsze koła , czy lepsze amortyzator/damper .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na twoim miejscu decydował się między tym RDR http://www.allegro.pl/item313165114_rdr_te..._spv_recon.html a radonem.

Do plusów RDR na pewno można zaliczyć cenę, ramę, RS Recona, Damper, korbę {zawsze to zintegrowany suport}. Co do kół to i tak warto sobie złożyc lepsze przy okazji przypływu gotówki, także standardowe mogą być. Radon przede wszystkim jest lzejszy i ma Rebę, ale i tak lepszy efekt amortyzacji daje amor klasy 2 i damper niż amor klasy 1 i sztywna rama. Wziąłbym RDR. 19"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dłuższych namysłach wstępna decyzja: sztywniak - RADON.

 

Muszę się liczyć z kasą i każda stówka ma znaczenie. Liczniki, torby, narzędzia i inne duperele to na pierwszy rzut oka nic, ale po wizycie w sklepie portfel się uszczupla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tego nie kupisz ... http://www.allegro.pl/item316064280_merida..._fsa_full_.html ... trzeba być "idiotą" żeby nie skorzystać z takiej okazji osprzęt taki jak w RADONIE ,a rama ... pozostawiam tobie krytyką bo ja jedno powiem NIEZIEMSko!

 

No i znowu . Co to znaczy że osprzęt taki jak w Radonie ? Przecierz jest inny . Merida jest na V-brekach !

No ale oczywiście to nie ma znaczenia , bo jest Reba i to świadczy o tym że osprzęt jest taki sam .

Panowie piszcie trochę wiecej o konkretnych propozycjach , bo inaczej wprowadzacie w błąd !

 

Nie oceniam roweru , tylko mówie że to zupełnie inny rower oraz osprzęt w stosunku do omawianego Radona .

 

 

Bo to nowa merida 08 a na stronie nie uaktulniono bo dostęp do tych modeli mają czechy ? Bo polska to szit ?

Tutaj się zgadzam , to że nie maczegoś na stronie firmy czy tym bardziej na stronie przedstawiciela , to nie znaczy że nie istnieje .

Wiele firm/sklepów ma w ofercie rowery których na stanie nie mają tgzw. przedstawiciele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mathieo - nie mozna go do RADONa porownac. Chocby ze wzgledu na rozne hamulce, rozna amortyzacje i rzonych producentow ostrzetu (SRAM, Shimano).

RADON wypada lepiej jesli nie zalezy nam na tylnej amortyzacji. Bo to jest podstawowe pytanie dla niego. Napisal ze sztywniak, bo brakuje pieniedzy. Ale zastanow sie czego bedziesz potrzebowal w przyszlosci, zeby byc pewnym. Bo zmiana ramy za rok czy dwa na amortyzowana pociagnie znacznie wieksze wydatki niz ulepszenie za rok czy dwa kiepskiego osprzetu fulla. Zwlaszcza ze poki co nie masz pewnie jeszcze wyrobionych gustow rowerowych.

Ja jak kupowalme XTC nie mialem zadnych, teraz by mi nie przypasowal zaden gotowy rower, nawet za 20tys zl bo ma mswoje fanaberie i wole np cos SRAMa, cos Shimano, a cos jeszcze kogos innego.

Ja osobiscie w fulla sie nie pakuje bo to wiekszy koszt, wieksza waga i gorsze podjazdy. Nigdy, nawet na zablokowanym damperze, full nie bedzie tak pracowal jak sztywniak na podjezdzie. To trzeba sobie jasno powiedziec. Poza tym sztywniak jest lepszy do wyrobienia techniki - mniej wybacza.

Moim zdaniem przygode z rowerem lepiej zaczac od sztywniaka, ale to moje zdanie.

 

Co do radona to jest to dobry rower. Na bardzo dobrych tarczach, lepszych niz tarcze shimano czy avida. Mam na mysli oczywiscie tego na ORO k18

Ogolnie te radony roznia sie jak widac miedzy soba. I nie do konca jest to latwy wybor :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie od początku kierowałem myśli w stronę sztywniaka, full pojawił się dopiero później i trochę mi namieszał.

 

Co do tarcz, w sumie nie zauważyłem różnic pomiędzy rowerami... a jednak :)

 

Najbardziej podoba mi się ten RADON (http://www.centrumrowerowe.pl/index.php?s=71201&pid=3842&did=109&l=pl), chociaż wiadomo że wygląd najważniejszy nie jest.

Zaznaczam, że zamierzam się przesiąść z roweru kupionego za 1000zł i delikatnie modyfikowanego z biegiem czasu (czyt. totalnego crapa). Różnica będzie więc kolosalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fifi - bez tarcz to juz nie jest taka super okazja. Poza tym to opcja ponad budzet autora tematu.

 

Co do radonow to jeden jest na 3krotnie cieniowanej ramie, bedzie lzejsza choc mniej wytrzymala pewnie. No i ma troche gorszy sprzet przez to... Pytanie jak jezdzisz i ile wazysz.

Roznia sie te radony jeszcze hamulcami, korba, jeden ma zdaje sie deorke nie wiedziec czemu. No i ten z deorka ma tez gorsze inne rzeczy. Np piasty. Za to lepsza kiere, sztyce itd. Ale tym bym sie nie kierowal, bo to latwo wymienic.

 

Wg mnie warte uwagi sa http://www.centrumrowerowe.pl/index.php?s=...id=109&l=pl i http://www.centrumrowerowe.pl/index.php?s=...id=109&l=pl z tych trzech. Pytanie co wazniejsze: rama czy hamulce. Szkoda ze nie podaja szprych i obreczy. Tzn obrecze tylko w jednym. No i jeden jest tanszy o jakies 450zl. Dziwne troche :) Chyba bym bral tego na lzejszej ramie. W rozmiarze 18 wazy wg danych na stronie tyle co drugi w 16. Jest tanszy to mozna cos od razu zmienic. Choc tak prawde powiedziawszy to wole moj rower ;) Ale to nie ta kategoria cenowa =]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uchmanek - pytanie jaka istnieje w centrumrowerowym mozliwosc podmiany czesci. Choc watpie by hamulce podmieniali jesli sa dociete. Wiec tutaj zdecydowanie sie zgadzam. Choc sam wielkim milosnikiem k18 nie jestem, bo lepiej k24 miec :) Ale to juz nie w gotowcach. Za te cene to i tak jest bardzo dobrze bo ja w XTC za 3100zl mialem V'ki i Recona. O gorszej korbie nie wspominajac czy kolach. No fakt ze osprzet eastona i SRAMa poza przednia przerzutka... Ale ostatecznie i tak prawie caly do wymiany pojdzie :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym tu wtrącił jeszcze jedną rzecz.

Zdaje się, że na początku było coś wspominane, że ter rower ma na jakieś wyprawy jeździć.

Jakoś nie jestem pewien czy full do tego by się nadawał.

Chyba, że uwentualnie przyczepka do tego.

Innych rozwiazań nie widzę.

Zatem Radon powinien mieć fory

 

Ps. verul Ty XtC miałeś za 3100 po rabacie. Normalnie kosztował 3800.

Zatem przeliczenie jest jeszcze inne.

Bo w rowerze za wyjściowe 3800 wszystko niemal wymieniasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...