Hincó Napisano 12 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Witam Sprawa wygląda tak: Na forum zaoferował mi się pewnien użytkownik iż w jego sklepie stoi FR2 tyle że bez dampera za ok 2600zł chyba.. W hurtowni rowerowej w Zabawie(pod Krakowem-BikeNew stoi zeszłoroczny FR1 za 1899zł.. Wyposeżania tych dwóch to głównie różnica w przednim amortyzatorze Suntour vs. RockShox w hamulcach v'ki vs. tarczki i moze jakies inne małe różnice.. W FR2 nie musiałbym chyba nic zmieniać, tylko kupić damper i mam fulla za 3 koła... W FR1 z miejsca do wymiany amortyzator,damper i na przód myśle o tarczach, może i na tył również.. 'stare' nowe części albo sklep mi weźmie w rozliczeniu po dobrej cenie albo od razu mi przekrecą na nowe części i sprzedam jako nieśmigane na allegro.. I teraz pytanko, która opcja jest lepsza? -FR2 plus damper i święto, zero dalszych dobrodziejstw.. -FR1 plus zmiana dampera, tarcza na przód i amor inny na przód, plus DOŻYWOTNI! darmowy serwis i przegląd roweru,regulacje i smarowanie również, płace tylko za części... Głównie rozchodzi się o to czy ten RS w FR2 może w FR1 być zastąpiony czymś lepszym(wytrzymalszym) w miare tanim(ale niekoniecznie lekkim ) ? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 12 Lutego 2008 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Zdecydowanie FR2 + damper. FR1 wyjdzie drożej niż FR2 z dokupieniem dampera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hincó Napisano 12 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Zdecydowanie FR2 + damper. FR1 wyjdzie drożej niż FR2 z dokupieniem dampera. A warta wogóle dokłądać do FR1? czy da sie na takim jeździć? Bo to chyba najtańszy rower do jakiego takiego ujeżdżania w cięższym terenie.. ;> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 12 Lutego 2008 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Oczywiście, że na FR1 da się jeździć, tylko to zależy jak ty jeździsz i jak rower będzie eksploatowany, bo niektóre części z FR1 przy ostrzejszej jeździe mogą nie dać rady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hincó Napisano 12 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Oczywiście, że na FR1 da się jeździć,tylko to zależy jak ty jeździsz i jak rower będzie eksploatowany, bo niektóre części z FR1 przy ostrzejszej jeździe mogą nie dać rady. No rower to u mnie bedzie tez służył do dojazdów do pracy (moe i na przełaj ) wycieczki aswaltowe również i dużo jazdy echnicznej i przy domku i w lesie/po górach.. Waze sobie coś ok 85kg, lubie skakać i ogólnie katowac rower nieświadomie.. Konfiguracja FR2 Rama 26" Alu 6061 skok 160mm Kolor czerwony Rozmiary 17" Widelec Rock Shox Pike 409 , 95-140mm , blokada na kierowmicy Biegi 16 Przerzutka przód SRAM 3.0 Przerzutka tył SRAM X-7 Hamulec przód Disc brake - Avid BB5 Hamulec tył Disc brake - Avid BB5 Manetki SRAM Trigger X-7 Klamki hamulcowe Tektro Korba Truvativ Hussefelt Obręcze Alexrims DM24 Piasta tył Shimano FH-M475 Piasta przód novatec Damper - brak Kierownica Truvativ Hussefelt Wspornik Truvativ Hussefelt Opony Schwalbe Space 26"x2.35 Który to jest rocznik modelowy? 06 czy 07 ? I pytanko czy da sie coś zrobić z ilościa biegów ? No bez jajec, 16? ;/ nie wejdzie tam 3 tarcza z przodu ? I jak z wytrzymałoscia wahacza? W oglądanym FR1 troche poskrzypiał mi(chyba on) no i zawieszenie takie twarde dosyć było,nieczułe.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 12 Lutego 2008 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Rocznik 2006. Jak był zbyt twardy to trzeba było sprężynkę w damperze przekręcić i zrobił by się bardziej miękki. Trzy tarcze do takiego roweru? A jak już byś tak bardzo chciał to nowa korba bo ta może mieć tylko dwa blaty. No na upartego wejdą może trzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hincó Napisano 12 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 No to mam porównanie, znacyz wiem co porównywac FR2 2006 vs. FR1 2007 co w 07 zmieniono? i jaka tam jest oś obrotu wahacza ? Regulacja nic nie dawała był na maks 'zmiększony' a i tak całosć chodziła z dużym oporem, kwestia dotarcia chyba ;] A i głównie to twardo chodził przód ; ] Na szose 16 biegów, do tego mój górzysty teren to taki kaganiec na moje możliwości, chyba cięzko byłoby mi dopasowac przełożenie.. Ciekawe czy wejdą czy opona nie bedzie problemem.. ;> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 12 Lutego 2008 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Tu masz specyfikację na 2008 rok (na 07 była taka sama): http://www.kross.pl/index.php?Page=537&...418&kod=181 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hincó Napisano 12 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 W takim razie oglądając 'zeszłorocznego' FR1 byłem robiony w konia skoro on stał na v'kach ? Myślełem ze to na stronie nie jest zbyt prawdziwe bo na 07 i 08 są takie same rowerki.. Teraz to juz kuna sina nic nie wiem :/ Co mam zrobić w tkaim razie? Żeby cena była jak najniższa a rower fajny, ładny, mocny ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rmk_90 Napisano 12 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 No rower to u mnie bedzie tez służył do dojazdów do pracy (moe i na przełaj devil.gif ) wycieczki aswaltowe również i dużo jazdy echnicznej i przy domku i w lesie/po górach.. Waze sobie coś ok 85kg, lubie skakać i ogólnie katowac rower nieświadomie.. to nie jakieś cięższe enduro? przypadkiem?? po kiego brać ciężki rower do dh kiedy - z tego co napisałeś - nie wykorzystasz go? jezeli nie pojąłem ironii to prosze o sprostowanie, ale wydaje mi się ze enduro rowerek by Ci wystarczył... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 12 Lutego 2008 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Ten rower do którego podałem Ci link to FR2, a FR1 ma tarcze ale nie wiem od którego sezonu, ale wydaje mi się, że już w 2007 miał, więc oba rowery to rocznik 2006. Ale i tak wziąłbym tego FR2 z 2006 i do tego jakiś fajny damper. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hincó Napisano 12 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 to nie jakieś cięższe enduro? przypadkiem??po kiego brać ciężki rower do dh kiedy - z tego co napisałeś - nie wykorzystasz go? jezeli nie pojąłem ironii to prosze o sprostowanie, ale wydaje mi się ze enduro rowerek by Ci wystarczył... Nie znam sie na stylach rowerowych ale przedstawie mniej więcej co robie i moze przypiszesz to do którejś z kombinacji literek ( F R D H itp...): -jazda w kółko domu i przejeżdżanie przez co sie da-schody, krawężniki, jakies murki i czasami sobie robie skocznie drewniane, bawie sie w 'triki' które na fullu cięzko robić bo jest cięzki i jak nie ma blokady cięzko dziada wyczuć -las-zapieprzanie przez las po ścieżkach, drogi pseudo utwardzone w lesie itp -wycieczki-krótkie dystanse po aswalcie, tak pare/parenaśnie kilometrów-mały odsetek jazdy -zjazdy-jade z kumplem np do Krościenka, ładuje sie na krzesłka zjeżdżam w dół i tak pare razy różnymi trasami -rowery na dach i trasa po szczytach górek w bieszczadach np.. -i w tym roku zamierzam dojeżdżać na nim do pracy-głównie ze względu na to że czasowo wychodzi tyle co autobusem a sporo taniej niż samochodem.. może wąski zestaw kół dokupie ale raczej nie ;] Z nieświadomym katowaniem chodziło mi o to że jak coś 'nie wyjdzie' to często u mnie kończy się óseką z koła, otb czy poprostu wjechaniem w coś/ściane itd.. Full musi być bo musi, mam teraz fulla i jestem baaardzo zadowolony i nie przeszkadza mi jego 22kg żywej stalowej wagi.. Przejażdżki na sztywniakach mi nie sprawiają wogóle przyjemności, pozatym sporo rzeczy inaczej na fullu sie robi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 12 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 A nie lepiej odzalowac te 1000 zl na dojazdowke do pracy? Wtedy najczesciej stluczki sie zdarzaja, no i ukrasc rower moga, a to boli przy ulubionym rowerze. Tani rower dojazdowy do pracy u mnie sie sprawdzil, za 800 zl odrestaurowalem starego gianta i nie mam stresu, ze ktos mi to ukradnie albo zniszcze w stluczce. A na szose Giancik jest calkiem sprawny. Bo jazdy do pracy takim FR sobie nie za bardzo wyobrazam, taki rower jest zbyt wolny i smiesznie wyglada na asfalcie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hincó Napisano 12 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Nie stać mnie ;/ już tenn FR2 za 3 tysie to dużo a jeszcze musze do tego dwa kaski kupić, jakieś ochraniacze i zbroje bo ze starych wyrosłem ;/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rmk_90 Napisano 13 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 to ja bym jednak proponował jakiegoś mocnego fulla do enduro:) masa by była niższa... duzo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 13 Lutego 2008 Mod Team Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Ja mimo wszystko wziąłbym FR2, bo z tego co pisze autor tematu to hopki i zjazdy przerabiał. Dlatego wydaje mi się, że rower do enduro może nie wystarczyć, gdyż to dopiero początki zabawy w zjazdy i skoki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
susi33 Napisano 13 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Niby tak tylko ze jezeli bedzie nim codziennie dojezdzal do pracy to przy fullu bedzie ciezej, no chyba ze nie ma az tak strasznie daleko do tej pracy. Ja bym jednak na miejscu autora poszukal jakiegos hardtaila jednakze kazdy bierze to co lubi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hincó Napisano 14 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Nie mam daleko, jakies 8km, do z górki głównie, z powrotem odwrotnie ale i płaskiego troche jest.. Myśle że blokada skoków zawieszenia bedzie tu rozwiazaniem(może dodatkowy komplet wąskich kół?), na pewno nie bede jeździł non stop, tylko jak pozwoli pogoda ;] W upały to tylko na nocki podejrzewam ze sie na rowerze wypuszcze ; ] @mk_90 konkrety poprosze Rower na pewno musi być fullem, jeśli full i tani to chyba zostaje kross.. Gdyby FR1 miał w tej cenie tarcze byłoby nice.. A co do przedniego amortyzatora-jakie są zalety dwupułek? Są one wytrzymałe czy cuś? Czy tylko wygladają ? I jakie najtańśze sensowne amory wchodzą tutaj w gre ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 14 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 widelec o dwoch połkach byl kiedys jedynym sensownym rozwiazaniem w sportach grawitacyjnych. byly to konstrukcje sztywniejsze od jednopolkowcow ze wzgledu na drugie polaczenie z ramą za pomocą drugiej półki. wtedy producenci widelcow nie potrafili robic sztywnych widelcow z jedną korona o duzym skoku - 130mm widelce (z takim skokiem) byly wiotkie jesli mialyby miec jeszcze w miare rozsądną wagę. dwupolkowce jako z zalozenia widelce do fr czy dh mialy jeszcze sztywną os co dodatkowo podnosilo sztywnosc calosci w stosunku do jednopolkowcow. oczywiscie nie wszystkie tak jak nie wszystkie jedniopólki mialy zwykle haki do zwyklych piast - juz dawniej bywaly konstrukcjie jenopolkowe ze sztywną osią. stopniowo z koniecznosci rynkowych a z drugiej strony z mozliwosci technologicznych zaczely sie pojawiac dobre widlece jednopolkowe o duzych skokach rozsądnej wadze i dobrej wytrzymalosci. ekstremalnym rozwiazaniem w tej kategorii jest manitou travis z jedną polką ale mimo tego ze skokiem 203 mm. dwupolki są ciezsze (lekki rock shox boxxer powietrzny wazy ok 2.8 kilo a rs totem 180 skoku tyle samo) i obecnosc dlugich rur ogranicza promien skretu takich widelcow co dla niektorych uzytkownikow jest bardzo wazne. widelec zjazdowy ma dzis standartowo 200 mm i wazy najczesciej powyzej 3 kilo. bardzo wiele widelcow enduro/fr wazy za to ok 2,5 kilo a niektore nawet mniej przy skoku 160 mm. ich wszechstronnosc jest bardzo duza i praktycznie bez problemu moga byc stosowane w sposob ekstremalny. zauwaz ze to wlasnie w tej kategorii sprzetu producenci wprowadzaja obecnie najwiecej innowacji. sam uzywam foxa ze skokiem 160 mm ktory wazy ok 2,2 kilograma. powietrze jako sprezyna tez nie jest dzis juz minusem - charakterystyki powietrznych widelcow sa rowniez dobre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
verul Napisano 14 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Nie no, ja wszystko rozumiem, ale jakbym zobaczyl FR'a na slickach na asfalcie to bym ze smiechu z roweru spadl Jeszcze lemondke proponuje =] Widze ze nie jestes skonkretyzowany co do stylu. Z duzych hopek skaczesz? Z duzych murkow? Przy dobrej technice to zwykla trialowka da rade, ale to juz sztywniak. Tyle ze tansza. Lepiej usiadz i zastanow sie w jakim kierunku chcesz sie rozwijac na rowerze, bo to ze teraz jezdzisz wszystko nie oznacza ze zawsze tak bedzie. A szkoda za pol roku czy rok stwierdzic ze w zasadzie to wolalbys cos innego. W sensie szkoda kasy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hincó Napisano 14 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 @tobo dzięki za wykład @verul, nie na slickach, tylko węższych oponach niż oryginalnie ;] Nie jeżdże nie wiadomo jak, nie skacze z dużych hopek itp, na pewno chce mieć fulla, wycieczki szosowe nie są priorytetem, i w wycieczce nie chodzi tez o to żeby szybko przejechać z A do B tylko żeby miło zleciała trasa w gronie znajomych, myśle że nie bede sie bardziej męczył na signie niż to ma miejsce na dotychczasowym rowerze.. Rozważam opcje zostawienia starego roweru na szose a nowy w teren .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 14 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 http://www.extreme-shop.nazwa.pl/poison/curare.php jesli koniecznie chcesz miec fulla to moim zdaniem do uniwersalnego uzytku na pewno lepiej cos bardziej cywilizowanego - takiego jak w podanym linku. nie wiem czego tak naprawde potrzebujesz ale wnioskuje ze nie jest to rower do fr (nawet jesli to namiastka fr czyli sign). przy ciut ostrzejszej jezdzie seryjny kind shock wyzionie ducha. to z tego co wiem najbardziej awaryjny element tego roweru. mam wrazenie ze usilujesz ucywilizowac rower do ekstremy tak by byl uniwersalny. moim zdaniem wąskie opony - wezsze niz seryjne w krossie czyli schwalbe space - mijaja sie w rowerze grawitacyjnym z celem. oczywiscie to indywidualna koncepcja i potrzeby ale... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hincó Napisano 14 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Cena tego tańszego za duża delikatnie.. pozatym wydaje mi sie troche długi, tzn ze oryginalnie to trzea sie na nim strasznie wyciagnac nad kierownice a ja tego nie lubie.. a mała rama niska pewnie.. seryjny damper z miejsca idzie do wymiany, to ze mnie nie wytrzyma jest pewne Kombinowanie z cywilozowaniem roweru do ex to tylko gdybanie, podejrzewam że i na takim fullu bedzie mi sie dobrze jeździć po drogach, jestem przyzwyczajony do jazdy na fullu bez blokady więc to nie bedzie problem ;] Te krossy strasznie mi sie podobaja, widziałem/siedziałem/jechałem na żywo i robią bardzo dobre wrażenie w przeciwieństwie do droższych odpowiednikó, ale to opinia subiektywna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
malar Napisano 14 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 a czy jest mozliwosc skombinowania nowej ramy FR 2 ? na allegro rzadko sie cos pojawia...a wolalbym jednak i tak nową... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 14 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Cena tego tańszego za duża delikatnie.. pozatym wydaje mi sie troche długi, tzn ze oryginalnie to trzea sie na nim strasznie wyciagnac nad kierownice a ja tego nie lubie.. a mała rama niska pewnie..seryjny damper z miejsca idzie do wymiany, to ze mnie nie wytrzyma jest pewne Kombinowanie z cywilozowaniem roweru do ex to tylko gdybanie, podejrzewam że i na takim fullu bedzie mi sie dobrze jeździć po drogach, jestem przyzwyczajony do jazdy na fullu bez blokady więc to nie bedzie problem ;] Te krossy strasznie mi sie podobaja, widziałem/siedziałem/jechałem na żywo i robią bardzo dobre wrażenie w przeciwieństwie do droższych odpowiednikó, ale to opinia subiektywna a myslisz ze tlumik w signie wytrzyma? to okrutny sh*t. sign nie jest rowerem uniwersalnym. kupuja go pesudo freeride'owcy lub biedni freeride'owcy bo kross daje mozliwosc nabycia namiastki roweru fr (szczegolnie ten nizszy model). ja tez kupilem fulla krosa - sfxa 500 ale dlatego ze potrzebowalem fulla dla kobiety - a jej sposob i intensywnosc eksploatacji takiego roweru nie da nawet namiastki szansy zeby go skrzywdzic. no i jeszcze jedno o czym nikt tu nie spomnial: sign to jednozawias o wysoko umieszczonym punkcie obrotu. to jedna z najstarszych konstrukcji ram amortyzowanych jaka jest. ma ona spory minus: cofniecie korb. taki system pozwala na zrealizowanie duzego skoku i zapewnienie przy dobrym tlumiku duzej czulosci zawieszenia. jednak przy jezdzie na malej zebatce odczuwalne jest szarpanie korb w momencie ugieca wahacza na wybojach. problem ten dla uzytkownikow signa fr jest najczesciej nieobecny jako ze wielu montuje napinacze lub tez stosuje ten rower do jazdy w dol - jestem pewien ze malo kto podjezdza na nim w prawdziwym terenie gdzie zawiecha musi pracowac na nierownosciach. tak wiec korzystanie z malej tarczy przy korbach nie ma miejsca wiec i problem jest nie istnieje. jednak przy "uniwersalnym" zastosowaniu co dla mnie oznacza podjazdy w terenie zjawisko to na pewno bedzie dostrzegalne. no chyba ze kupisz tlumik z blokada i bedziesz cisnal pod gore na aktywnej blokadzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.