dejv Napisano 7 Lutego 2008 Napisano 7 Lutego 2008 Zastanawiam się jaka jest różnica w praktyce pomiędzy tymi dwoma rodzajami tłumików. Teoretycznie otwarta kąpiel zapewnia bardzo dobre smarowanie i w/g mnie na chłopski rozum amor z takim systemem tłumienia wymaga rzadziej przeglądów niż amor z zamknietym systemem tłumienia. Ale jak wygląda sprawa smarowania goleni w amorkach z zamkniętymi cartigde`ami ?? Czy jest jakaś kolosalna różnica w działaniu??
Miecho87 Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 Dla mnie na chłopski rozum, to otwarta kąpiel olejowa wymaga częstszego serwisu, ponieważ jeśli olej ze środka smaruje golenie to raz, ze w ten sposób go powoli ubywa, a dwa zawsze jakiś brud z goleni jest wciągany do środka. Marzocchi np zaleca wymianę oleju co ileś tam kilometrów, co w praktyce oznacza ok raz na miesiąc, choć w moim przypadku rzeczywistość pokazuje diametralnie inne rzeczy.
proxx Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 to, co pisze marcok na stronie to jest totalny absurd i w ogóle jakaś tragedia, gdyby naprawdę trzeba było serwisować amor tak często, jak każą, to 1) byśmy zbankrutowali 2) więcej by amor siedział w przeglądzie niż my byśmy jeździli. totalna głupota. jak dla mnie za wadę otwartej kąpieli trzeba uznać: 1) awaria głównej uszczelki lub znaczna rysa na goleni powodują absolutnie fatalne skutki. pyk amor się ugina a tu Ci olej wszędzie sika. 2) niestety raczej to amory z otwartą lubią się 'porzygać'. dla mnie to trochę jak sprawa hydraulicznych hamulców - ogólnie lepiej, ale też znacznie więcej chrzanienia.
majster Napisano 12 Lutego 2008 Napisano 12 Lutego 2008 ktoś wspominał o lepszym chłodzeniu w otwartej kąpieli. nie wiem na ile to jest ważne w XC, w DH może być istotne.
tobo Napisano 12 Lutego 2008 Napisano 12 Lutego 2008 nie widze dlaczego z kąpielą olejową mialbym sie wiecej chrzanic. mialem 5 marcokow z czego jednego dwa lata i jezdzil w kazdych warunkach pogodowych i rocznych i nic mu sie nie dzialo. kluczowa sprawa to jakosc uszczelek a w marcokach ktore mialem byly one bardzo dobre. wogole nie dbam o amora co do czystosci goleni. czesto wyjezdzalem na kolejna jazde z obklejonymi goleniami i nic sie z tego powodu nie stalo. bylo bloto piasek sól. i nic. marcok nawet z bardzo starym i zuzytym olejem pracuje bez zająkniecia i wyrazniego uposledzenia pracy nawet jesli w srodku jest syfilis. sprawdzone praktycznie. owszem dla chlodzenia amorka jest istotne to ze kąpiel olejowa lepiej sie sprawdza. keidys widelce inne niz marzocchi mialy zamkniete kartusze olejowe. jako ze sprezyny znajdowaly sie w obu goleniach to kartusz musial byc stosunkowo niewielki zeby zmiescily sie nad nim i pod nim wszystkie bebechy widelca. kiepsko znosil obciazenia - efektem byly zniszczone uszczelki, pekniecia lub nawet male eksplozje (nie przezylem ale czytalem o tym). dzis kartusze w systemach zamknietych zajmuja calą jedną golen bo sprezyna jest tylko w jednej. kardridze nawet jesli są zamknietymi jednostkami to sa duzo wieksze dzieki czemu sa mniej podatne na obciazenia.
uchmanek Napisano 12 Lutego 2008 Napisano 12 Lutego 2008 im wieksza objetosc oleju, tym wiecej zanieczyszczen moze byc "wchloniete" bez odczuwalnej zmiany w charakterystyce.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.