Winq Napisano 9 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2008 Owijki też mam. Przy szosówce hehehe Ale to akurat rozumiem. Widziałem rowerek Maji Włoszczowskiej, też miała owijki. Zatem takie rozwiązanie musi się sprawdzać. Choć ja w góralu wolę pewniejszy chwyt. A co do korby Sixer, to w pełni rozumiem. Okazje trzeba wykorzystywać. Ale wizualnie podoba mi się bardziej XT 2008. Na taką korbę mam zamiar zapolować do mojego Bike'a Albo może Stylo, ale model 2007, to nowe jest masywniejsze i cięższe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CR7 Prezes Napisano 9 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2008 Jest takie powiedzonko że na elementach w których ciało styka sie z rowerem nie oszczedza sie zabardzo na wadze... Więc owijka moze, a nawet na pewno bedzie słabiej wybierać drgania, na maratonie gdzie łapy odpadają normalnie, to troche sie boje pomyśleć co będzie z Twoimi rękami. Wiadomo jak masz dobre rękawiczki to będzie troche lepiej, ale dobre piankowe gripy całkiem dobrze wybierają drgania i to naprawde czuć. Owijki też mam.Przy szosówce hehehe Ale to akurat rozumiem. Widziałem rowerek Maji Włoszczowskiej, też miała owijki. Zatem takie rozwiązanie musi się sprawdzać. Choć ja w góralu wolę pewniejszy chwyt. A co do korby Sixer, to w pełni rozumiem. Okazje trzeba wykorzystywać. Ale wizualnie podoba mi się bardziej XT 2008. Na taką korbę mam zamiar zapolować do mojego Bike'a Albo może Stylo, ale model 2007, to nowe jest masywniejsze i cięższe. Tak miała, tak jak cały team Halls ale zrezygnowali z tego o ile dobrze pamietam. Pozatym oni maja karbon... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winq Napisano 9 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2008 Kolejny rozsądny głos. Tylko pytanie czy Sixer o maratonach myśli. W XC owijki powinny starczać. Ja tam planuję pianki, bo lżejsze. Ale też muszę mieć dobre tłumienie drgań, bo maratony w klanach. A do tego lubię też dłuższe wyprawy, gdzie dłonie jednak się męczą. Ty Sixer właściwie jak jeździsz?? Takie konfiguracje będą się u Ciebie sprawdzać?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sixer Napisano 9 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 9 Lutego 2008 Założyłem owijke, ponieważ na szosie się sprawdza więc i na mtb powinna. Owinąłem, 2 razy i jest grubsza, a zarazem wygodniejsza od Authora, który i tak zjezdzał... O maratonach nie myśle, ponieważ wiem, śe zalicze wszystkie od Pana Golonki... I myśle, ze takie konfiguracje będą sie sprawdzać , oczywiście na xc czy maratony zakladam inne opony, na tych tylko jeżdże treningi, jeżeli robie je na mtb Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misiek^^ Napisano 9 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2008 Owijka się sprawdza w suchych warunkach. Kiedy zacznie lać i zrobi się bagno jest jednym słowem tragedia :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kr1zje Napisano 10 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Miałem korkową owijkę i podczas mega ulewy bardzo dobrze trzymała... Teraz mam ritchey wcs o obwodzie w kształcie sześcianu i są genialne, dobrze leżą w dłoni, nie za miękkie nie za twarde Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CR7 Prezes Napisano 10 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Założyłem owijke, ponieważ na szosie się sprawdza więc i na mtb powinna. Owinąłem, 2 razy i jest grubsza, a zarazem wygodniejsza od Authora, który i tak zjezdzał... O maratonach nie myśle, ponieważ wiem, śe zalicze wszystkie od Pana Golonki... I myśle, ze takie konfiguracje będą sie sprawdzać , oczywiście na xc czy maratony zakladam inne opony, na tych tylko jeżdże treningi, jeżeli robie je na mtb No dobra a czy róznica wagowa miedzy owinięciem podwójnym owijką a gripami piankowymi to nie jest róznica rzędu 5g.? Oczywiście nie nakłaniam Cię do zmiany ale tak sobie prowadze dyskusje bo trzeba cos robic w ferie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sixer Napisano 10 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Ja nie założyłem owjki ze wzgledu na wage tylko na przyczepnosc i estetycznosc bika Kurde, Ty masz teraz ferie, a ja skończyłem 4 tygodnie temu chyba xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CR7 Prezes Napisano 10 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 hehe, ale za to ja sie mordowałem kiedy Wy sobie bimbaliście. W takim razie nie bardzo chwytam co przez to osiągniesz, może faktycznie uzyskasz lepsza kontrole, warto to sprawdzić w terenie najlepiej dosyc ostro pojeździć po wyboistej, krętej trasie i zobaczyc jaki ma to wpływ na prowadzenie i ergonomię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sixer Napisano 10 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Na razie żeby jeździć na Giancie muszę skołować zakrętkę do korb, bo mi zlatują xD Wie ktos, gdzie to mozna dostac ? Chciałem przez to osiągnąć leszpy wygląd i chwyt. Poprzednie Authory były straszne, w ogóle nie trzymały się kierownicy. Wiele osób używa owijek w mtb i nie narzeka, a jak mi się nie spodobają to wezmę WCS, któe były IMO najwygodniejsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kr1zje Napisano 10 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 authory to istny sh*t, są nie wiele lepsze od gąbek z marketu za 5pln Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CR7 Prezes Napisano 10 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Co racja to racja. Authorowe grupy to okrutne g.... Miałem kiedys w starym rowerze i wywaliłem je po tygodniu. Kręciły sie, uwierały, tragedia, syf, padaka :] A co do wyglądu wizualnego, szukam białych pianek, wie ktoś moze czy ktokolwiek takei cos robi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rmk_90 Napisano 10 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 po 1. JAK MOŻNA JEŹDZIĆ BEZ ROGÓW?! po 2. zazdroszczę Ci rodziców... ja w wieku 14 lat nawet na opony nie miałem po 3. te rogi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winq Napisano 10 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Ciekawa konwersacja. Ale znów, jedna kwestia, wiele zdań. Znajomy na gripy Authora nie narzeka. Wy tu o feriach, a ja w trakcie sesji jestem, więc z czym do ludu. Sixer o jaką zakrętkę chodzi?? Coś takiego?? http://www.cyklotur.com/x_C_Sz2.html?PT=53...ZTA=8&HNT=T Wiem, że model nie ten, ale tu akurat jest fotka. Jeśli o tą owijkę odzie, to ja w szosówce bym wolał jednak coś o większej miąższości. Przy dłuższych przebiegach jednak mnie dłonie conieco bolą, dlatego w góralu podobnych patentów nie zastosuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CR7 Prezes Napisano 10 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Ale na szosie jednak przez gro czasu trzymasz ręce na manetkach, a rower xc/maraton bez rogów to faktycznie nie jest moim zdaniem dobry pomysł. Ja wiekszosc podjazdów robie z rogów, a przy długich jazdach zmiana chwytu na kierownicy jest wręcz bezcenna, jeśli ktoś jeździ po wiecej niz 3 godziny trening to wie o czym mówie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winq Napisano 10 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 CR7 Prezes no dokładnie. W góralu rogi to dla mnie podstawa. Na szosie owszem sporo trzymam dłonie na manetkach. Ale dolny chwyt i inne mają też swój udział. Z błogosławieństwem jakim są rogi na dłuższej trasie nie ma co się zprzeczać. Mam za sobą trasę nawet ponad 220 km, to wiem o czym mówię. Przy takiej trasie, przy owijkach na kierze też bym ociapiał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CR7 Prezes Napisano 10 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Jak długo trzymam kierownice w terenie mozno wertepowym to mi drętwieją palce, a na szosie to poprostu jade bez trzymanki przez troche az dłonie troche odpoczną. Na trenażerze trzymam dłonie cały czas na rogach bo raczej nie zmieniam przerzutek ani nie hamuje tym bardziej. Choć wczoraj miałem problem bo rogi były tak zimne że nie szło ich trzymać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misiek^^ Napisano 10 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Żeby nie być gołosłownym - maraton w Komańczy: http://picasaweb.google.pl/masloxc/KellySB...673801141811186 Tak wylądała owijka po 43km w błocie i deszczu :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CR7 Prezes Napisano 10 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Nie widze żadnej róznicy No niestety, owijke łatwiej zmasakrować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sixer Napisano 10 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 po 1. JAK MOŻNA JEŹDZIĆ BEZ ROGÓW?! po 2. zazdroszczę Ci rodziców... ja w wieku 14 lat nawet na opony nie miałem po 3. te rogi... 1. Jednak mozna 2. Rodzice na mtb przeznaczyli mi nie duzo kasy, bo tylko na opony i nokony, wiec to ca. 500 zł., a na reeszte musiałem sam zapracowac ... 3. Da się, da się. Kiedyś też cały czas jezdziłem z rogami, później zdjąłem na jakiś czas i się przyzwyczaiłem, więc nie narzekam. Może kiedyś tam założe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rmk_90 Napisano 10 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 AMEN ...jeżeli o te rogi chodzi ps. jak dla mnie to owijka jest nie wygodna(miałem okazje przejechać 2h na rowerze z owijkami i to nie to co tygryski lubią najbardziej ps.2 powiedz mi jak niepełnoletni człowiek może zarobić tyle hajsu w 4 miechy, żeby złożyć taką maszynę, a będę się do Ciebie modlił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sixer Napisano 10 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Moze zacznę od tego, ze rower nie kosztował na tyle ile wyszedł, napisze, że sam sie przestraszyłem pozytywnie jak spojrzałem na cene. Mam zaprzyjaznioną firmę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
verul Napisano 10 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Ja mam gripy authora Kreca sie po kierownicy ale nie przeszkadza mi to. Pija wode w deszczu i tez mi to nie przeszkadza. Wazne ze na boki sie nie lataja Poza tym to jest ich plusem, latwo je zdjac do serwisu jak trzeba cos z kiery zdjac typu manetki itd Bez rogow tez jezdzilem, ale mialem gripy zakonczone miekko na koncach kiery i dalo sie ja trzymac podobnie jak teraz przy rogach. Jakbym mial ostro zakonczone krawedzia kiery to by bylo dla mnie beznadziejnie. Ile ogniw ma Twoj lancuch? Bo bardzo lekki jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winq Napisano 10 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Na szosie owijka może przeżyć. Złapało mnie kilka deszczy i nie zmasakrowała sie z tego powodu. W terenie z kolei można zmasakrować wszystko Sixer jeśli sam zapracowałeś na tego bike'a to kozacko. Wiem jak to jest robić na rower. Ale pierwszy raz pracowałem mają 16tkę na osi, więc "dojrzalszy" byłem. Teraz by coś przy rowerku zrobić ogólnie też musiałem robotę zaliczać, choć na sezon wakacyjny akurat. A bez rogów też jeździłem i mimo wszystko z rogami jest nieporównywalnie wygodniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CR7 Prezes Napisano 10 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 A ja zapracowałem własnie na swojego i jak wszystko bedzie dobrze jutro stane sie posiadaczem nowej maszyny... Bez rewelacji, ale jest to b. dobra okazja i po drobnych zmianach bedzie świetny sprzęt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.