proxx Napisano 8 Lutego 2008 Autor Napisano 8 Lutego 2008 bo się pobijecie. jako, że ze względów nowego łańcucha przetestowałem temat na świeżo i pod kątem m.in. tej dyskusji, stwierdzam co następuje: - po rozkuciu ogniwa widać, że łańcuch jest świetnie nasmarowany od środka - nasączyłem szmatkę lekko benzyną i przetarłem łańcuch od zewnątrz. dziś byłem pojeździć w lesie, wszystko mokre i jeszcze deszcz zaczął padać. fy-szy-ystko było dokumentnie usyfione, ale łańcuch ku mojemu szczeremu zdziwieniu był czyściutki jak się patrzy. co za tym idzie: kółkeczka przerzutki czyste, koronki czyste, zębatki czyste. żyć nie umierać. - łańcucha nie słychać. po prostu przy obrocie korbami dźwięki wydaje wszystko, ale nie łańcuch. ogólnie więc jestem z niego strasznie zadowolony. do mnie też nie trafiają argumenty, jakoby smar, który trzyma się tam, gdzie powinien, źle smaruje. smar to smar, nie ma cudów. chyba zawsze tak będę robił, tj. będę wycierał benzyną od zewnątrz. bo nie ma co się oszukiwać - smar na ogniwach (od zewnątrz) nie spowolni zużycia koronek, bo po pierwsze z powierzchni kontaktowych zetrze się po jednej jeździe (czyli w mgnieniu oka), po drugie będzie miał na sobie więcej syfu, co bardziej pogorszy sprawę, niż pomoże. moim zdaniem lepiej mieć nieco bardziej suchy łańcuch i mniej piachu niż odwrotnie. ps. Finish Line jest przereklamowany na całej długości. większej chały nie widziałem. tzn. mówię o smarach, bo oleje i czyścidełka może mają dobre, nie wiem.
Winq Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 Czy FL jest dobry, czy nie, to osobna bajka Kumpel strasznie sobie te smary chwali. Je jeszcze nie testowałem, z kolei mogę narzekać na Pedrosa, bo mi się niekoniecznie sprawdza. Ale fakt najważniejszy, przetarcie szmatką smaru firmowego i zostawienie go w środku, to chyba najlepsze rozwiązanie. RESPECT dla Niedźwiedzia
Maki Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 "Smar konserwujący to smar, który konserwuje." To twoje słowa. Pewnie pomyslałeś, że skoro konserwujący, to konserwuje. No a skoro smar, to smaruje. Ty chyba sobie jaja zemnie robisz. Smar jako osobne słowo znaczy to że służy do smarowania. Ale jak już występuje z przymiotnikiem (konserwujący) to już nie koniecznie. Takie ciężkie do zrozumienia. Nie wiem jak wy ale ja już kończę ten temat bo [ciach!]
maciekP Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 Ja standardowy smar na łańcuchu shimano starłem odrazu gdyz po jezdzie z serwisu do domu (może z kilometr) do łańcucha były przylepione małe drobinki piasku , a to niszczy kasete . A tak po za tym ogladaliście moze kiedyś jak sie robi łańcuchy na ,,how it's made" . Łańcuch po skuciu ogniw trafia do kadzi z olejem w celu zabiezpieczenia go oraz w celu nasmarowania . Nie pasował mi orginalny smar shimano starłem go nałozyłem FL CC . Pozdr.
bodziekk Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 Ty chyba sobie jaja zemnie robisz. Smar jako osobne słowo znaczy to że służy do smarowania. Ale jak już występuje z przymiotnikiem (konserwujący) to już nie koniecznie. Określenie "smar konserwujący" zostało wymyślone przez kogoś w tym temacie. Każdy smar, jaki znalazłem wpisując tę frazę w google, służył do smarowania, a dodatkową cechą było na przykład to, że zabezpieczał przed korozją. Nie wiem jak wy ale ja już kończę ten temat bo [ciach!] Ja tematu nie kończę, chętnie mogę z kimś podyskutować, ale nie na zasadzie odpowiadania tylko na te pytania, na które jest wygodnie.
nikodem Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 ja może i nie miałem boxowego łańcucha ale w nowym rowerze seryjny smar na pierwszej jeździe nałapał mnóstwo syfu ale fakt nie przetarłem go szmatką
Maki Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 Określenie "smar konserwujący" zostało wymyślone przez kogoś w tym temacie. Nie mogło zostać wymyślone bo już istniało.
Winq Napisano 9 Lutego 2008 Napisano 9 Lutego 2008 Rany. Sprzeczcie się o "smar konserwujący". Jak dzieci dosłownie. Smar z założenia konserwuje. A jak jest "konserwujący" to widać działa jeszcze lepiej, może na zasadzie elektrostatyki, lub nie wiem, przywiera lepiej do smarowanych powieRZchni jeszcze lepiej je zabezpieczając. Wszyscy macie rację i nikt nie ma racji. A smary seryjne chwytają kurze, piaski i inne syfy. BASTA!!!!! Ps. Jakie procenty latały?? Imprezka była a mnie nikt nie zaprosił??
Rafał87 Napisano 10 Lutego 2008 Napisano 10 Lutego 2008 dziś pierwszy dzień na nowym rowerze, łańcuch lekko przetarłem z tego seryjnego smaru ale to nic nie dało, po 7km w terenie miałem kilogramy syfu na napędzie, zresztą na suporcie i przerzutkach też.
proxx Napisano 12 Lutego 2008 Autor Napisano 12 Lutego 2008 a ja jestem po 100km jazdy w mokrych warunkach i napęd jest czysty jak ze sklepu.
heavy_puchatek Napisano 19 Lutego 2008 Napisano 19 Lutego 2008 Ja jestem właśnie po ponad 150km w warunkach mieszanych, napęd czysty jak ze sklepu. cichutki i jeszcze nie zamierzam póki co używać innego smaru bo nie ma potrzeby.
kr1zje Napisano 19 Lutego 2008 Napisano 19 Lutego 2008 19 lutego w niedziele zrobiłem pierwszy w tym roku trening na szosie (58km) i łańcuch jest jak nowy, przetarłem go tylko z tego fabrycznego smaru, nie mam zamiaru go smarować na następny trening, mam cn-7701.
Winq Napisano 19 Lutego 2008 Napisano 19 Lutego 2008 Ja takich pozytywnych doświadczeń z seryjnymi smarami nie mam. Łańcuch staram się natomiast czyścić co 100km bez względu na to czy jest czysty, czy nie. Gdy w góralu zasyfię go w terenie, to prędzej oczywiście.
majster Napisano 20 Lutego 2008 Napisano 20 Lutego 2008 standardowy ze SRAMa jest beznadziejny i po czyszczeniu benzyną pozostał biały nalot. Z shimano nie było takich problemów. Poza tym łańcuch dziwnie dzwoni nie wiem czemu:)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.