Maki Napisano 7 Lutego 2008 Napisano 7 Lutego 2008 Mam takie samo zdanie co Biera. Tylko chce dodać jeszcze to że smar konserwujący nie ma właściwości smarujących (Oczywiście jakąś tam stopień smarowania ma, ale marny) jak smar do smarowania. Takie moje zdanie. Np. Jak kupujesz suport to dlaczego jest on taki tłusty. Bo ma na sobie smar konserwujący, który powinno przed rozpoczęciem użytkowania zmyć. Ale to tak na marginesie.
bodziekk Napisano 7 Lutego 2008 Napisano 7 Lutego 2008 Mam takie samo zdanie co Biera. Tylko chce dodać jeszcze to że smar konserwujący nie ma właściwości smarujących (Oczywiście jakąś tam stopień smarowania ma, ale marny) jak smar do smarowania. Takie moje zdanie. Np. Jak kupujesz suport to dlaczego jest on taki tłusty. Bo ma na sobie smar konserwujący, który powinno przed rozpoczęciem użytkowania zmyć. Ale to tak na marginesie. Udowodnij, że smar na suporcie jest tym samym smarem, co ten na łańcuchu. Poza tym znowu - czemu POWINNO się go zmyć? Jak nie zmyję, to mi się rozpadnie? A jak kupujesz piastę, to rozumiem, że ją rozkręcasz, wycierasz fabryczny smar i dajesz nowy? Żeby udowodnić swoje zdanie poszukałem trochę w internecie. Strony Shimano i Srama niestety nie mówią nic o smarowaniu nowych łańcuchów. Ale można sobie poczytać gdzie indziej: http://www.sheldonbrown.com/chains.html#lube
Maki Napisano 7 Lutego 2008 Napisano 7 Lutego 2008 Udowodnij, że smar na suporcie jest tym samym smarem, co ten na łańcuchu.Nie udowodnie ci tego bo są różne smary konserwujące.Poza tym znowu - czemu POWINNO się go zmyć? Jak nie zmyję, to mi się rozpadnie? Bo on nie służy do smarowania. Idąc twoim tokiem myślenia to smarujmy łańcuch wszystkim co tłuste, np masłem. A jak kupujesz piastę, to rozumiem, że ją rozkręcasz, wycierasz fabryczny smar i dajesz nowy?Nie, nie rozkręcam bo smar tam zastosowany jest smarem smarującym i go się nie zmywa.Ale można sobie poczytać gdzie indziej: http://www.sheldonbrown.com/chains.html#lube Nie wszyscy znają angielski.
bodziekk Napisano 7 Lutego 2008 Napisano 7 Lutego 2008 Bo on nie służy do smarowania. Idąc twoim tokiem myślenia to smarujmy łańcuch wszystkim co tłuste, np masłem. Weź no przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem to co napisałeś wcześniej, moją odpowiedź, i powyższy cytat. Najpierw twierdzisz, że smar konserwujący z suportu powinno się usunąć, a później, że nie sluży on do smarowania. Z tym drugim ciężko się nie zgodzić (swoją drogą nie wiem czy jest coś takiego jak smar konserwujący, może taki środek ma jakąs swoją nazwę), ale co z tego? Smarujesz obudowę suportu? To, że nie służy do smarowania, to chyba raczej dobrze, nie? To że konserwuje, to chyba tez raczej dobrze. Po co go usuwać? "Normalny" smar można ewentualnie nanieść w niewielkiej ilości na zwoje gwintu. O maśle nie będę komentował. Nie wszyscy znają angielski. W mega skrócie. Fabryczny smar jest świetny. Niektóry ludzie robią błąd usuwając go.
Maki Napisano 7 Lutego 2008 Napisano 7 Lutego 2008 a później, że nie sluży on do smarowania.No bo nie służy do smarowania. tak dla jasności to nie chodziło mi o smar w łożyskach. Tylko na korpusie.Fabryczny smar jest świetny. Niektóry ludzie robią błąd usuwając go. Ja mam odmienne zdanie i uważam że fabryczny smar jest beznadziejny. Niektóry ludzie robią błąd zostawiając go. Ale jak chcesz to na moje to nawet kujawskim z pierwszego tłoczenia możesz smarować, albo lepiej smalcem z świeżo zabitego świniaka. Mi totalnie to zwisa i powiewa. Ja innym tylko doradzam by go usuwali a co zrobią to ich własna sprawa. I tym optymistycznym akcentem kończę swój post.
lukashs Napisano 7 Lutego 2008 Napisano 7 Lutego 2008 oryginalny smar z łancuchów nie nadaje się zbytnio do jazdy ! jest on stosowany do celów długiego przechowywania danego produktu. oczywiście można założyc łancuch z takim smarem, ale już po kilkunastu kilometrach będzie na nim tona kurzu i innych niepotrzebnych rzeczy. prościej jest zmyć odrazu smar, i przesmarowac np finish linem, polecam Pro Road tylko w niewielkich ilościach
Maki Napisano 7 Lutego 2008 Napisano 7 Lutego 2008 No ktoś wreszcie ma to samo zdanie co ja(no prawie, bo ja odradzam FL Pro Rad) Acha a co do argumentów to ja swój napisałem ale powtórzę: Tylko chce dodać jeszcze to że smar konserwujący nie ma właściwości smarujących (Oczywiście jakąś tam stopień smarowania ma, ale marny)
sebekfireman Napisano 7 Lutego 2008 Napisano 7 Lutego 2008 Ja też uważam że ten fabryczny smar nie nadaje się zbytnio do jazdy i ze smarowaniem też ma niewiele wspólnego - jest to tylko smar konserwujący. Bo żeby smar smarował musi dotrzeć przez niewielką szczelinę do sworznia, a przy takiej gęstości jaką ma ten smar fabryczny jest to raczej nie możliwe (no chyba że jak był nakładany to był w postaci bardziej wodnistej)
Maki Napisano 7 Lutego 2008 Napisano 7 Lutego 2008 dlaczego odrazdzasz FL Pro Road ? Nie chce wzbudzać OT dlatego napisałem ci na PW
Biera Napisano 7 Lutego 2008 Napisano 7 Lutego 2008 posprzątane. za kolejne pyskówki polecą %. zapraszamy do DYSKUSJI
bodziekk Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 Ja też uważam że ten fabryczny smar nie nadaje się zbytnio do jazdy i ze smarowaniem też ma niewiele wspólnego - jest to tylko smar konserwujący. Bo żeby smar smarował musi dotrzeć przez niewielką szczelinę do sworznia, a przy takiej gęstości jaką ma ten smar fabryczny jest to raczej nie możliwe (no chyba że jak był nakładany to był w postaci bardziej wodnistej) Może faktycznie smar konserwujący nie nadaje się do smarowania. Tylko że na razie, to Maki napisał, że smar jest konserwujący, a to, delikatnie mówiąc, nie przekonuje mnie Największą zaletą tego fabrycznego smaru jest własnie jego gęstość. Wiadomo, że czym gęstszy smar do łańcucha, tym lepiej. W codziennej eksploatacji zbyt duża gęstość jednak tak jak napisałeś - uniemożliwia dokładnie posmarowanie. Nie wiem jak jest nakładany smar fabryczny. Ale wszystko posmarowane jest bardzo dokładnie. O własnościach tego smaru mówią po prostu fakty, tzn. dystans, jaki można przejechać na posmarowanym fabrycznie łańcuchu. I jeszcze jedno, google niewiele mówi na pytanie o smar konserwujący, dlatego jak ktoś mi pokaże takie coś (smar, a nie środek), to będę wdzięczny.
tobo Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 oryginalny smar z łancuchów nie nadaje się zbytnio do jazdy ! jest on stosowany do celów długiego przechowywania danego produktu.oczywiście można założyc łancuch z takim smarem, ale już po kilkunastu kilometrach będzie na nim tona kurzu i innych niepotrzebnych rzeczy. prościej jest zmyć odrazu smar, i przesmarowac np finish linem, polecam Pro Road tylko w niewielkich ilościach powtarzam co juz napisalem: nie wiem jak inni ale w moim przypadku zapapranie lancucha po kilku smarowaniach FL jest znacząco wieksze niz przy oryginalnym smarze na nowokupionym lancuchu shimano. na shimanowskim smarze przejezdzam 200-300 km a na jednym smarowaniu FL 50 bez wzrostu slyszalnosci lancucha.
Robert Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 Maki tu masz opis jednego ze smarów konserwujących "(BIAŁY SMAR KONSERWUJĄCY) Biały smar wykorzystywany do smarowania wszystkich elementów ruchomych. Wykazuje świetne właściwości smarne w wysokich i niskich temperaturach. Przeznaczony do standardowego smarowania. Przed użyciem smaru powierzchnię przeznaczoną do obróbki oczyścić od tłuszczu." a więc takowy ma właściwości smarne. Sebekfireman, WD-40 który swego czasu tak zachwalałeś wywołując ogromną dyskusję na forum też jest tylko środkiem konserwującym właśnie taki smar zawierający, tyle że bardziej rozcieńczony w innych środkach chemicznych.
radomir82 Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 Tak na poczatek: ja rowniez uwazam ze fabryczny smar na lancuchu jest duzo lepszy od olei typu FL... co do wlasnosci penetrujacych fabrycznego smaru... rozkujcie sobie ogniwko nowego lancucha to sie przekonacie ze jest go najwiecej wlasnie tam gdzie powinno. Maki, [ciach!] Powiedz mi co to jest smar konserwujacy? Powiedz mi po jaka cholere mamy zmywac fabryczny smar (konserwujacy )z korpusu suportu? Powiem Ci tak: Kazdy smar ma wlasnosci konserwujace to jest jedno z glownych zadan smarow i olei wlasnie (poza samym smarowaniem oczywiscie). Roznica jest taka ,ze jeden smar moze konserwowac lepiej od drugiego, a to za sprawa ich skladu chemicznego, a prosciej jeden ma wiecej srodka konserwujacego w swoim skladzie a inny mniej, wiecej srodka koserwujacego wcale nie musi a wrecz nie powinno pogarszac wlasciwosci smarnych. Zreszta poczytaj sobie troche o wlasciwosciach i zadaniach smarow to moze Ci sie cos troche wyklaruje. A i jeszcze jedno, sorry Maki, ale argumenty goscia ktory od kilkunastu juz lat "siedzi" w "temacie rowerow" sa dla mnie bardzej przekonujace. ps. sorki za brak pz.
Maki Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 WD-40 który swego czasu tak zachwalałeś To chyba pomyliłeś osoby albo było to już dawno, dawno temu. Są różne smary konserwujące. Powiedz mi co to jest smar konserwujący? Smar który konserwuje. Tu chyba sam mogłeś się domyśleć. Roznica jest taka ,ze jeden smar może konserwować lepiej od drugiegoTo samo się tyczy smarowania jeden smaruje dobrze a drugi beznadziejnieA i jeszcze jedno, sorry Maki, ale argumenty gościa który od kilkunastu już lat "siedzi" w "temacie rowerów" są dla mnie bardziej przekonujace. Ale mechanizmy i części stosowane w rowerach są stosowane też w innych rzeczach/urządzeniach. Zresztą jeśli lubicie mieć zasyfiony łańcuch i nie szkoda wam go to proszę was bardzo zostawiajcie ten smar. Ja tam będę zmywał. Pozdrawiam i życzę czystych łańcuchów. PS. ą,ę,ż,ź itd. też istnieją w słowniku polskim. Źle się czyta bez tego.
bodziekk Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 Są różne smary konserwujące. Jakie na przykład? Konkretnie. Smar który konserwuje. Tu chyba sam mogłeś się domyśleć. No właśnie. SMAR. Zresztą jeśli lubicie mieć zasyfiony łańcuch i nie szkoda wam go to proszę was bardzo zostawiajcie ten smar. Ja po zostawieniu go nie mam zasyfionego łańcucha. Po założeniu wystarczy go po prostu wytrzeć.
Kasha Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 Zresztą jeśli lubicie mieć zasyfiony łańcuch i nie szkoda wam go to proszę was bardzo zostawiajcie ten smar. Tajemniczy przyrząd zwany szmatą załatwia ten jakże ważki problem...
Adamicki Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 Zasyfiony łańcuch to się robi dopiero po takim badziewiu jak FL. Smar fabryczny Shimano rulez, bo na nim można zrobić większy przebieg bez mycia napędu. FL to się nadaje chyba tylko na szosę na suchutką pogodę i czysty asfalt, i do smarowania linek i nic więcej.
Winq Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 Mówcie co chcecie. Ja tam zaraz nie wycieram tego fabrycznego smaru. Ale chętnie pozbywam się go mimo wszystko dość szybko. Ten zmar w moim mniemaniu ma chronić łańcuch przed korozją itp. A syf łapał mi każdy nowy łańcuch, że to się klei można poczuć nawet dotykając palcem
Niedzwiedz1 Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 Ten zmar w moim mniemaniu ma chronić łańcuch przed korozją itp.A syf łapał mi każdy nowy łańcuch, że to się klei można poczuć nawet dotykając palcem Dokładnie tak, ten smar (środek konserwujący?) zabezpiecza przed korozją gdy łańcuch leży w magazynie, klei się do niego wszystko, więc po założeniu nowego łańcucha przetarłem go z zewnątrz szmatką z naftą, smar został w środku (czyli tam gdzie być powinien!) a z zewnątrz nic się nie syfi. Fakt, że napęd jest cichy znacznie dłużej na takim smarze niż na FL.
Maki Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 Mówcie co chcecie dla mnie ten smar to od razu wek z łańcucha i nakładam po tym srebrnego lub czerwonego FL (lepszych olejów chyba nie ma) i szafa gra. Ras zostawiłem go (oczywiście przetarłem) i żałowałem. Jakie na przykład? Konkretnie.A co ja encyklopedia. Google nie gryzie.No właśnie. SMAR. Tu nie wiem o co ci chodzi.
bodziekk Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 Mówcie co chcecie dla mnie ten smar to od razu wek z łańcucha i nakładam po tym srebrnego lub czerwonego FL (lepszych olejów chyba nie ma) i szafa gra. Ras zostawiłem go (oczywiście przetarłem) i żałowałem. Czemu żałowałeś? A co ja encyklopedia. Google nie gryzie. Napisaleś że są różne rodzaje smarów konserwujących. Byłem ciekawy, jakie znasz. Google na ten temat nie mówi nic konkretnego, pisałem o tym wcześniej. Tu nie wiem o co ci chodzi. "Smar konserwujący to smar, który konserwuje." To twoje słowa. Pewnie pomyslałeś, że skoro konserwujący, to konserwuje. No a skoro smar, to smaruje.
Kasha Napisano 8 Lutego 2008 Napisano 8 Lutego 2008 Mówcie co chcecie dla mnie ten smar to od razu wek z łańcucha i nakładam po tym srebrnego lub czerwonego FL (lepszych olejów chyba nie ma) Chyba gorszych? Ale cóż, jak te specyfiki uważasz za najlepsze to ciężko się dziwić, że masz takie podejście do seryjnego smaru
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.