Skocz do zawartości

[podjazdy] Trenuje ktoś ?


Lookas 46

Rekomendowane odpowiedzi

Hmm... Codziennie jeżdżę mniej więcej od Piaseczna.. Puławską, Doliną Służewiecką, a potem Czerniakowską ... wzdłuż Wisły, do mostu Gdańskiego, potem Jagiellońską i Modlińską...

 

Ostatnio właśnie skręciłam w Sobieskiego i jechałam Belwederską, Ujazdowskimi.. a potem zabłądziłam.. wyjeżdzając gdzieś na jakiś duży remont, ale mniejsza o większą..

 

Bardzo fajna odmiana po kilku miesiącach jazdy Czerniakowską(na której panuje reguła "jedź chodnikiem albo zgiń"). Nie wiecie kiedy się skończy remont ścieżki przy ujazdowskich? Chętnie bym zmieniła trasę na stałe ale te remonty mnie denerwują.

 

A podjazdy trenuję bo muszę :P hehe

Szczerze mówiąc wystarczy mi podjazd na most Gdański(od strony centrum), zaraz koło schodów, gdzie trawa jest wytarta. Wystarczająco krótki i stromy. A teraz kiedy założę Slicki to raczej z niego zrezygnuję.

 

Uwaga Panowie! Od katowania podjazdów pęcznieją uda!!! Także jak ktoś dba o płask swego ciała to odradzam :D:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ile % oceniacie agrykole?Może ma ktoś licznik z pomiarem wysokości n.p.m?Moim zdaniem ma około 5 % nachylenia, belweder ma ponad 4% średnio- była mapka na tour de pologne, to od gagarina do szczytu belwederu jest przewyższenie 22m, a jak sprawdzałem to sam podjazd ma około 500m, czyli wychodzi nieco ponad 4%, choć miejscami może i więcej jest. Z kolei oboźna ma na bank więcej, tylko że jest krótka. Ale w jednym miejscu ma na pewno te 10%(pod koniec).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klastes, ze dwa-trzy dni gdy uporam się ze sprzętem mogę nagrać i zmieścić profil wysokościowy z altimetru. Policzysz sobie % nachylenia na dowolnym odcinku jaki będziesz chciał.

 

Ok Bikorexia jak bedziesz miała to dawaj.Lubie takie ciekawostki procentowe:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę się przejechać na agrykole z licznikiem i zobacze ile wyjdzie w sprincie.

Krótkie podjazdy typu agrykola właśnie można spokojnie podjeżdżać około 30km/h jednym skokiem tetna-XC style. I jak ktoś wyciąga na 200m podjeździe 10% średnia 30km/h to nie znaczy ze klamie/jest prosem bo to co innego niż podjazd 15200m 10% 30km/h.

 

Ja na szosie wyciągam na 200m podjeździe o solidnym dosyc nachyleniu-podgrzybków(? chyba) ulica się nazywa, znany skrót z ursynowa do konstancina(popularnie znany jaką wąwóz)- prędkość 30-35. Do prosa mi daleko ale coś tam jeżdże.

Co do ilości-czesto jeżdże tam góra-dół non stop przez około 2h-to daje jakieś 90-100 'podjechań'. Jedyne miejsce na trening podjazdów blisko ursynowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach małego off topicu podzielę się ciekawą obserwacją,

iż po odmalowaniu parę dni temu linii wyznaczających ścieżkę rowerową na Agricoli,

gwałtownie wzrosła liczba pieszych wybierających właśnie ten fragment drogi na spacer...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach małego off topicu podzielę się ciekawą obserwacją,

iż po odmalowaniu parę dni temu linii wyznaczających ścieżkę rowerową na Agricoli,

gwałtownie wzrosła liczba pieszych wybierających właśnie ten fragment drogi na spacer...

 

Tak, to zjawisko również mnie zastanawia i dotyczy wielu ścieżek rowerowych :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również uważam, że 30 na Belwederskiej to nie jest jakieś szczególne osiągnięcie przy czym nie chodzi mi o średnią tylko o to by prędkość nie spadała poniżej tej wartości szczególnie w końcówce. Mi jest łatwiej bo już taki mam profil wysiłkowy i (wstyd się przyznać) w wielu miesiącach więcej czasu jestem na siłowni niż na rowerze. Pomaga stosunkowo niewielka masa własna i lekki HT. Za to maratończyk ze mnie żaden. I tak kolarze na szoskach podczas niedzielnego TdP uśiadomili mi, że to niezbyt duża prędkość podjazdu :D

 

Andrej - tam jest więcej samochodów niż na Belwederskiej. Trenujesz między 2.00 a 4.00 rano ?:D Przyznam ,ze już wolę dobry trenażer i otwarte okno :bye2: jaką masz prędkość MINImalną na ostatnim, najbardziej stromym odcinku (ok25m)przed dojazdem do Nowoursynowskiej ? Też lubię atakować ten podjazd ale z mniejszym uporem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprincie na samym szczycie mam 34-35, jak podjeżdżam na wytrzymałość siłową to na nieoptymalnych bo lekko zatwardych biegach mam 24 na samej górze i nie schodze z tego przez te 80 'wjechań', oczywiście pierwsze 10 podjechań robie wolniej żeby sie rozgrzać. A jeżdże tam w różnych porach-od porannych przez popołudniowe do mocno wieczornych ;) samochody to zmora no ale co poradzić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Bardzo fajna odmiana po kilku miesiącach jazdy Czerniakowską(na której panuje reguła "jedź chodnikiem albo zgiń"). Nie wiecie kiedy się skończy remont ścieżki przy ujazdowskich? Chętnie bym zmieniła trasę na stałe ale te remonty mnie denerwują.

 

 

Właśnie dzisiaj tamtędy jechałem i remont praktycznie skończony. Równiutkie jak stół asfaltowe ścieżki. Także zmieniaj trasę :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obietnicą :

belagri.th.jpg

 

Pierwszy jest oczywiscie podjazd "Belwederska", marker przy pomniku przy "Bagatela". Gdzie zaczyna się Agrykola to chyba widać :)

 

super, dzieki :P. a ta jasnozielona linia co oznacza?

 

Belweder:

-długość podjazdu 700m

-różnica wzniesień 27m

-średnie nachylenie 3,8%

-max.nachylenie na 100m - 7% (od 200 do 300m)

 

Agrykola:

-długość podjazdu 550m

-różnica wzniesień 26m

-średnie nachylenie 4,7%

-max.nachylenie na 100m - 6,5% (od 350 do 450m)

 

może to nie Alpy ale troche % mają. Choć ul.Oboźna na pewno bardziej stroma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra robota.

Byłem bardzo ciekaw jaki procent mają te wzniesienia. I się pomyliłem.

Myślałem, że mają troszkę więcej.

 

A oto link do prawdziwych wyczynów i wzniesień:

 

 

Pozdrawiam

 

A tak przy okazji tego tematu.

Byliście gdzieś w górach?

Jeśli macie jakieś doświadczenia i propozycje to napiszcie.

Fajnie by było, żeby miejsce było nie za daleko od Warszawy, nie było kurortem, żeby ceny nie były wysokie kwater i żeby ruch szosowy był nie za duży. No i oczywiście, żeby podjazdy były strome i długie:-)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Dobra robota.

Byłem bardzo ciekaw jaki procent mają te wzniesienia. I się pomyliłem.

Myślałem, że mają troszkę więcej.

 

A oto link do prawdziwych wyczynów i wzniesień:

 

 

Pozdrawiam

 

A tak przy okazji tego tematu.

Byliście gdzieś w górach?

Jeśli macie jakieś doświadczenia i propozycje to napiszcie.

Fajnie by było, żeby miejsce było nie za daleko od Warszawy, nie było kurortem, żeby ceny nie były wysokie kwater i żeby ruch szosowy był nie za duży. No i oczywiście, żeby podjazdy były strome i długie:-)

 

Pozdrawiam

 

Jeśli niedaleko od stolicy to chyba tylko Góry Świętokrzyskie? Z długich podjazdów na pewno mógłbyś wybrać jakieś szlaki podejściowe pod górę. Nie mówię o tych kamienistych bo się rowerkiem nie da podjechać ale piaszczyste są i owszem podjazdowe i zróżnicowane :) Ze swojej strony mogę polecić podjazd na łysą Górę od strony Trzcianki czerwonym szlakiem-jeśli byłbyś tam przed ósmą rano to nie zapłacisz za wejście do ŚPN :) Zresztą we wrześniu już nikt tam chyba nie sprzedaje biletów:/ Potem jest za...sty zjazd asfaltem czerwonym szlakiem, a potem leśnym szlakiem czerwonym do Świętej Katarzyny-prawie cały czas w dół!!! Tak czy siak miła kilku godzinna wycieczka-w słońcu po prostu miodzio :) Ceny różne ale można i trzeba się targować.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...