Gość R3surrection Napisano 25 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2008 a w poznaniu i okolicach płasko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
accentinferno Napisano 25 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2008 A ja mieszkam w Łodzi i tutaj jedynie można pojeździć w lesie łagiewnickim (do którego mam chyba z 18km) a jeżeli ktoś myśli o skakaniu to pozostaje rudzka góra Przeczytałem w magazynie rowerowym że w kwietniu w łodzi organizowane są zawody mazowia mtb maraton, wiecie może na jakiej one będą trasie?? Chciałem w nich wystartować ale nie wiem gdzie trenować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uszolot10 Napisano 25 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2008 Szczawnica. Wszędzie góry. Ciężko tu nie znaleźć jakiejś fajnej trasy choćby na godzinkę. I oczywiście też jest lasek pełen singlów. Żyć, nie umierać, a tylko jeździć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kathar Napisano 25 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2008 Koluszki - dużo fajnych długich tras asfaltowych. Fajną wycieczkę można sobie zrobić do oddalonego o jakieś 30km Tomaszowa Mazowieckiego. Praktycznie cały odcinek można przejechać przez las. Dalej obkręcić Zalew Sulejowski (też dużo lasu), dojechać do Piotrkowa Trybunalskiego (niestety znowu przez las ) i 716-stką do Koluszek. Łącznie w granicach 130km Ta trasa to połączenie szosy z niewymagającym terenem. Myślę, że bardzo fajna sprawa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
urbanek18 Napisano 1 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2009 Ja mieszkam w parku krajobrazowym PODLASKI PRZEŁOM BUGU mnóstwo pięknych malowniczych tras i zróżnicowanych strome wzniesienia, podjazdy, lasy, wiele zabytków. Po prostu cudownie nie zamieniłbym tego na żadne góry czy morze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rob Napisano 1 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2009 A ja mieszkam w Łodzi i tutaj jedynie można pojeździć w lesie łagiewnickim (do którego mam chyba z 18km) a jeżeli ktoś myśli o skakaniu to pozostaje rudzka góra Przeczytałem w magazynie rowerowym że w kwietniu w łodzi organizowane są zawody mazowia mtb maraton, wiecie może na jakiej one będą trasie?? Chciałem w nich wystartować ale nie wiem gdzie trenować. Oprócz lasu łagiewnickiego jest Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich. Uważam że jest to najlepszy teren w okolicach Łodzi do jazdy na rowerku. Możesz kupić mapę Parku. Ostatnio widziałem w księgarni na Struga, wydawnictwa Geograph. Odnośnie zawodów Mazovii trasy były prowadzone właśnie przez Park Krajobrazowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
speq Napisano 2 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 a w poznaniu i okolicach płasko Dopiero będę poznawać okolice Poznania, ale naprawdę jest tak płasko jak piszesz?! Może jakieś propozycje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAMIAN24 Napisano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 ja mieszkam w Ińsku(woj. zachodniopomorskie) jakieś 80km od Szczecina. Teren świetny do jazdy na rowerze, może nie ma zbyt wielu górek ale to w końcu Iński Park Krajobrazowy. Mam też blisko do pojezierza drawskiego(jakieś 20km) a tam jest tyle tras, że żeby wszystkie objechać potrzeba lat. Jak mi się jednak i to znudzi to jadę do Szczecina(oczywiście samochodem, 80km w jedną strone), do Puszczy Bukowej(tam już są kilku kilometrowe podjazdy i zjazdy). Ogólnie nie narzekam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uszolot10 Napisano 5 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2009 Ja mieszkam w parku krajobrazowym PODLASKI PRZEŁOM BUGU mnóstwo pięknych malowniczych tras i zróżnicowanych strome wzniesienia, podjazdy, lasy, wiele zabytków. Po prostu cudownie nie zamieniłbym tego na żadne góry czy morze Widać, że w prawdziwych górach nie byłeś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piorun23 Napisano 8 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2009 U mnie (Suwalszczyzna) świetnych tras jest od zarąbania i jeszcze dużo więcej. Wystarczy wymienić kompleks Puszczy Augustowskiej (dużo lasu, jezior i +/- płaski teren) Wigierski Park Narodowy i okolice (las, jeziora, teren urozmaicony), Suwalski Park Krajobrazowy (naprawdę świetny krajobraz, teren mocno pagórkowaty), Sejneńszczyznę (pagórki i pola), niedaleko jest Puszcza Romincka a dalej Litwa. Jest naprawdę fajnie, niezależnie czy lubi się krótkie wypady, czy parodniowe objazdy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kundello Napisano 8 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2009 Mieszkam w Rzeszowie:) jest kilka górek zaraz obok, niektóre większe do 470m .n.p.m za to jakieś 20km od Rzeszowa są już niezłe górki:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sel Napisano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Świebodzice koło Wałbrzycha - niedaleko Ślęża, Chełmiec, Wielka Sowa, Śnieżnik a w celach rekreacyjnych np. Książ także jest w czym wybierać ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikan Napisano 4 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2009 U mnie, w okolicach Poznania, tylko małe pagórki: Dziewicza góra i Morasko. Na szczęście jest dużo lasów a i single tracki też się znajdą. Dla lekkiego XC jak znalazł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
insideee Napisano 17 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2009 Ja jestem z warszawy, wawra. Las mam 500m od domu- mazowiecki park krajobrazowy. Jest w nim jedno jezioro i nie narzekam na brak tras do jazdy. A co tydzień jeżdżę do rodziny do Puław,jak anulkaa,Jak jade tam w lato to jadę przez azoty na piskory, ale też w drugą stronę na kazimierz dolny i dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misz Napisano 18 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 Też mieszkam w Wawie, w najbardziej centralnym Centrum . Pod nosem mam ścieżkę nad Wisłą. Rozgrzewam się leciutko i po 13 km jestem w Puszczy Kampinoskiej, którą kocham szczerze. Na szczęście mogę jeździć w tygodniu, bo w weekendy to masakra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAMIAN24 Napisano 22 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2009 ja podsyłam link do galerii gdzie są moje tereny na rower http://damian24.pinkbike.com/album/Places/ , sami stwierdźcie czy wam się podobają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RamzesPL Napisano 22 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2009 Witam, ja polecam w wielkopolsce Owową Góre!!Wspaniałe trasy itd.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikan Napisano 23 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Owowa Góra? Nie słyszałem o tym, możesz opisać lokalizacje ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
onczylija Napisano 25 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Jeszcze nikt z Warmii i Mazur nie zabrał tutaj głosu, więc ja napiszę coś o "moich" terenach. Mieszkam w Olsztynie- w samych granicach miasta 11 jezior, lasów od groma, jezior od gromad- żyć nie umierać. Lasem możesz jeździć cały dzień w ogóle z niego nie wyjeżdżając. Klimaty w warmińsko-mazurskich lasach są niesamowite- stare drzewa, gdzieniegdzie las w ogóle nie tknięty przez człowieka. Chcesz popodjeżdżać sobie pod górki?- jedziesz na północ od Olsztyna, np. na Krzyżową Górę, albo na południe- w okolice Lubawy. Jest tam Rezerwat Gór Dylewskich, z najwyższym wzniesieniem- Gorą Dylewską- 312 m.n.p.m. Raj dla kochających podjazdy:D Oczywiście nie są to góry, ale jak na nizinny obszar Polski nie można na ilość fajnych wzniesień narzekać. A jak nie masz ochoty jeździć po górach to wybierasz się w trasę dookoła jakiegoś jeziora lub kilku jezior. Albo po prostu cały dzień jeżdżenia po lesie. Często podczas takiej wycieczki można natknąć się na dziką zwierzynę. Sam rok temu mało nie wjechałem w lochę z małymi. Ok, teraz tyle ode mnie. Pozdro . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciek111 Napisano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2009 W okolicy Kielc jest sporo SUPER tras. Całe woj. świętokrzyskie jest ich pełne jak robi sie codziennie inną to można jeździć i końca nie widać . Najlepiej to mi sie śmiga na Telegrafie (góra obok Kielc a właściwie to w samym mieście) i na Patrolu (tam to dopiero można sie wyżyć) Tak, sam z Warszawy czasem na weekendy jeżdżę - mam taką trasę z Chęcin do Chęcin właśnie na wzgórza w stronę telegrafu - ok 50km REWELACJA!!! W W-wie mam traskę z domu rodziców w Konstancinie w stronę Obór przez tężnię Konstancińską, potem w stronę Słomczyna (trzymam się blisko skarpy- kilka podjazdów i zjazdów) - przed kościołem w Słomczynie ostry zjazd skarpą w stronę starego cmentarza. (10km) Z tamtąd do Cieciszewa - i piękna trasa szutrem w stronę Kawęczyna, na skrzyżowaniu skręcam w stronę Dębówki i potem mam wybór (powrót wałem wiślanym ca. 27 km) lub w stronę Góry Kalwarii ca. 47km. Przed GK mam kilka rewelacyjnych podjazdów i zjazdów terenowych. I tam również mogę zawrócić lub udać się w stronę Czerska (wzdłuż wału wiślanego) trasa na ok 60km. Z Czerska wracam czasem przez Chojnów (70% teren) rewelacyjna trasa, jeżdżę nią od kilkunastu lat. Plusem jest ciągle mały ruch i praktycznie bez samochodów. Szczegółowy opis mogę w razie co przygotować chętnym i wrzucić na forum.Tak, sam z Warszawy czasem na weekendy jeżdżę - mam taką trasę z Chęcin do Chęcin właśnie na wzgórza w stronę telegrafu - ok 50km REWELACJA!!! W W-wie mam traskę z domu rodziców w Konstancinie w stronę Obór przez tężnię Konstancińską, potem w stronę Słomczyna (trzymam się blisko skarpy- kilka podjazdów i zjazdów) - przed kościołem w Słomczynie ostry zjazd skarpą w stronę starego cmentarza. (10km) Z tamtąd do Cieciszewa - i piękna trasa szutrem w stronę Kawęczyna, na skrzyżowaniu skręcam w stronę Dębówki i potem mam wybór (powrót wałem wiślanym ca. 27 km) lub w stronę Góry Kalwarii ca. 47km. Przed GK mam kilka rewelacyjnych podjazdów i zjazdów terenowych. I tam również mogę zawrócić lub udać się w stronę Czerska (wzdłuż wału wiślanego) trasa na ok 60km. Z Czerska wracam czasem przez Chojnów (70% teren) rewelacyjna trasa, jeżdżę nią od kilkunastu lat. Plusem jest ciągle mały ruch i praktycznie bez samochodów. Szczegółowy opis mogę w razie co przygotować chętnym i wrzucić na forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leszg Napisano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2009 Ja mieszkam w południowej Wielkopolsce a, dokładnie w Ostrzeszowie gdzie jest sporo terenu do jazdy na dwóch kolkach. Jest trochę górek i sporo lasów w okolicach. W mojej okolicy są najwyższe wzniesienie wielkopolski. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hakaman Napisano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 ja mieszkam w bochni kolo krakowa albo delikatna puszca albo dosc mocny lychow na lychowie fajnie ale dosc krotko 1200 m Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzybu1 Napisano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2011 Mieszkam koło Strzelina ( Dolnośląskie ),do lasu mam jakiś kilometr. Często robię trasę ( około 20 km ) ze swojej "wiochy" na górę Gromnik i okolicznymi wioseczkami wracam do domu. Trasa jest mocno zróżnicowana, jest kilka stromych podjazdów lasem, kilka długich zjazdów asfaltem( czasami wyciągam 65 km/h- Authorem Basicem ). Ogólnie to nie narzekam, na brak nowych tras do przejechania. Pozdrawiam Paweł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.