olek123 Napisano 28 Stycznia 2008 Napisano 28 Stycznia 2008 Od paru dni jestem posiadaczem tego amortyzatora, nie mam wielkiego doswiadczenia w kwesti utrzymywania amortyzatorow w dobrym stanie przez dluzszy czas, wiec mam do Was pare pytan. Zrobilem juz na nim ponad 100 km, wiekszosc w suchych warunkach, dzisiaj bylo duzo wody i blota. Jak przyjechalem do domu to golenie byly cale w wodnistym blocie. Czy taka jazda moze powodowac przedostanie sie blota do srodka, jakie sa tago konsekwencje? Jakie czynnosci wykonywac po jezdzie - przerzec golenie szmatka i nasmarowac? Co do srodkow smarujacych uzywac zwyklego smaru czy lepiej zaopatrzyc sie w brunox deo?
nabial Napisano 28 Stycznia 2008 Napisano 28 Stycznia 2008 z wierzchu golenie zwykla szmatka, pozniej jakims smarowidlem, pouginaj go, zetrzyj obraczke brudu i tyle, jakie smarowidlo to twoja sprawa, byle w sprayu do srodka nie ma szans sie dostac, chyba ze uszczelki sie rozszczelnia, a wtedy trzeba rozkrecic amorek, wyczyscic, zalozyc nowe uszczelki i smigac dalej
olek123 Napisano 28 Stycznia 2008 Autor Napisano 28 Stycznia 2008 A jak poznac czy uszczelki sa rozszczelnione? tak na przyszlosc bo na razie nie mam sie czego obawiac bo amor nowy. A smarowac golenie i uszczelki czy tylko golenie?
uchmanek Napisano 29 Stycznia 2008 Napisano 29 Stycznia 2008 niestety, trzeba zajzec do srodka zeby to stwierdzic. czysc po kazdej jezdzie, psikaj brunoxem, a na przyszlosc czytaj instrukcje.
olek123 Napisano 31 Stycznia 2008 Autor Napisano 31 Stycznia 2008 A jeszcze jedno takie pytanie. W xcp (suntour) czyscilem praktycznie po kazdej jezdzie golenie ale po kilku miesiacach podnioslem uszczelki i bylo pelno w nich brudu, piachu, blota ktory byl przez uszczelki rozprowadzany po goleniac. W torze nie ma podnoszonych uszczelek i nie wiem czy jest wogole potrzeba ich czyszczenia wewnatrz. Bylo by to mozliwe np. patyczkiem do uszu, rozchylic uszczelke i wyczyscic tylko sa te sprezynki i czy one sie nie naciagna?? czy wogole jest sens robienia takiej operacji, czy uszczelki sa na tyle dobre ze nie lapia brudu do srodka??
Mod Team bogus Napisano 31 Stycznia 2008 Mod Team Napisano 31 Stycznia 2008 Nic nie ma prawa się do środka dostać. A XCR to totalne dno, jeśli chodzi o dostawanie się syfu do środka.
nabial Napisano 31 Stycznia 2008 Napisano 31 Stycznia 2008 patyczkiem do czyszczenia uszu to ... mozna wyczyscic uszy, nawet nie ruszaj tych sprezynek
madmun3 Napisano 31 Stycznia 2008 Napisano 31 Stycznia 2008 broń borze nic tam nie wkładaj... masz tam dwie uszczelki i jak brud się dostanie pod jedną musi się zatrzymać na drugiej. grunt żeby piach się tam nie dostał może zarysować goleń i wtedy będzie po amorze.. w instrukcji chyba masz napisane co ile amor ma iść na kompletny przegląd... wtedy Ci wyczyszczą .
tobo Napisano 31 Stycznia 2008 Napisano 31 Stycznia 2008 a ja tu herezje bede uprawial i powiem ze jak dla mnie smarowanie goleni brunoxem czy jakimkolwiek innym ustrojstwem to zupelnie zbedna robota i zbednie wydana kasa. uzywalem takowego wynalazku przez pewien czas i nie odczulem ani nie zauwazylem zeby jego uzycie w wyczuwalny sposob poprawilo prace widelca, zywotnosc uszczelek czy stan bebechow sprawdzony przy serwisie. moze to "wina" dobrych widelcow ktore miialem i wina ich szcelnosci czyniaca je niepodatnym na zabrudzenie z zewnatrz
uchmanek Napisano 31 Stycznia 2008 Napisano 31 Stycznia 2008 broń borze nic tam nie wkładaj... bo wybuchnie . to po pierwsze. a po drugie nie ma tam zadnej drugiej uszczelki. jest za to pierscien z gabki, ktory mozna nasaczyc jakims smarowidlem, np: czerwonym finishline'm. uszczelke mozna delikatnie odchylic, np: srubokretem plaskim. wszystkie te informacje sa albo na stronie producenta, albo w instrukcji obslugi (ktora malo doswiadczony user powinien przeczytac w pierwszej kolejnosci).
proxx Napisano 4 Lutego 2008 Napisano 4 Lutego 2008 skąd te bzdurne głupoty, że pod uszczelki się nic nie dostaje? bzdura kompletna. po paru kkm w środku jest piaskownica. jakoś dziwne, że np. piasty bywają dużo lepiej uszczelniane, a i tak piach się dostanie. ponadto rysa na goleni wcale nie powoduje jego śmierci. przy otwartej kąpieli - OK. bez - nie ma większego znaczenia. ponadto rysy od ziarnka piachu raczej nie poczujesz pod palcem, jest ich na amorze milion. co innego rysa od uderzenia o beton, na przykład. @tobo jest dokładnie tak, jak mówisz: to kwestia dobrych widelców. Twój fox jest anodowany, więc brunox wiele nie zmienia. podobnie niewiele zmienia, jak jest otwarta kąpiel. tora nie ma ani tego ani tego, dlatego brunox daje bardzo dużo. surowa stal jest dość lepka (nie chodzi o to, że np. klei się do niej brud, ale guma się kiepsko ślizga). regularne czyszczenie goleni szmatką (@olek: owiń 180* wokół goleni, złap za dwa końce i ruch pucybuta, naciskaj z umiarkowaną siłą szmatkę na uszczelki, jak to zrobisz to jeździe w błocie, będziesz wiedział po co) i psikanie brunoxem daje zauważalne efekty.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.