Ecia Napisano 9 Lutego 2008 Napisano 9 Lutego 2008 Przede wszystkim warto by się zorientować, dlaczego akurat Merida i tylko Merida? Mogę się domyślać, ze pewną rolę grają tu względy emocjonalne - przywiązanie do marki; może mieć też znaczenie fakt, że i ty ujeżdżasz Meridę (takie swoiste zjednoczenie serc, umysłów i... rowerów ). Swoją drogą, Merida też ma kolekcję damskich MTB - Juliet; a nuż tam się uda coś odpowiedniego znaleźć... Ten model jest nawet oryginalnie wyposażony w hydrauliki... ale cena... i obawiam się, że w okolicach 2000 pln będzie co najmniej trudno rower z hydraulikami upolować. Bardzo ładne (w sensie wizualnym) damskie rowerki posiada również w ofercie Trek - ale i tu z hamulcami będzie problem... Ja bym w ogóle zaczęła od próby przekonania jej do rezygnacji z hydraulików - chyba, że jest to gruntownie przemyślana decyzja i nie ulega wątpliwości, że jej styl jazdy takich hamulców wymaga. Natomiast jeśli to ma być tylko widzimisię... to moim zdaniem szkoda pieniędzy i szkoda bezsensownie dociążać rower... lajtując jednocześnie portfel . Pozdrówko z damskiego punktu widzenia
qla Napisano 9 Lutego 2008 Napisano 9 Lutego 2008 Te damskie punkty widzenia mnie dołują generalnie ja mam tarczówki to i ona chce... mogłem jej nie tłumaczyć dlaczego tarczówkie wolę niż v-ki... Ona mi powiedziałą, cytuje : "ja plastików nie chce" ;] Już doszedłem z Nią do porozumienia... Kupimy chyba ten rowerek: http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?...r=56&id=375 (jak będą wyprzedaże;]) i dam do pomalowania jakichś damskich wzorków na ramie( gdzies na forum czytałem,ze 120zl taki bajer) i spokój... heh...Kobiety....;] Kocham ją PS. Dlaczego Merida, nie mam pojęcia, Ona też nie umie wytłumaczyć mi tego...ale to raczej normalne....kobiety i tak nie znają siebie
Ecia Napisano 9 Lutego 2008 Napisano 9 Lutego 2008 To się fachowo nazywa: "kobieca intuicja" Pozdrówko i wszystko jasne
blackowna Napisano 10 Lutego 2008 Napisano 10 Lutego 2008 Tak a propos, troche juz siedzialam tu na forum, takze w tym temacie... Coz, chlopak biker, ciezko sie nie interesowac ) Eciu, ta Contessa to faktycznie super rower, od razu wpadl mi w oko. Poza tym, chodzi za mna Juliet, ale Meridy generalnie biora sporo kasy za marke. A tak szczerze, dla mnie najpiekniejsze rowery to damskie Treki z 2008 roku. Marzenie Wiadomo jednak, wszystko kosztuje. A poza tym, mam 165 cm wzrostu, jednak przyzwyczailam sie do jazdy na rowerach generalnie duzych - nawet 24', co wplynelo bardzo zle na moje plecy i musialam poprzestac jazdy... Teraz chce znowu zaczac, wiec szukam roweru. Jaki rozmiar dla mnie po tych wszystkich przyzwyczajeniach? 17'?
Ecia Napisano 10 Lutego 2008 Napisano 10 Lutego 2008 Zajrzyj do tematu o doborze rozmiaru ramy (przyklejony). Ważna w tym przypadku jest również długość nogi... i zasięg rąk (aby nie kupić za długiej ramy). Pozdrówko ogólnie
blackowna Napisano 15 Lutego 2008 Napisano 15 Lutego 2008 No tak, tak. W tamtym temacie siedzialam juz nie raz, szukalam roznych metod mierzenia rozmiaru roweru i w ogole. Dla mnie powinno to byc 16'-17' w zaleznosci od ramy. Tylko tu pojawia sie problem - wczesniej jezdzilam na 23'... Po prostu tak wyszlo, nie pytac ;] Ale przez to wlasnie przestalam jezdzic - plecy Jak sie teraz odzwyczaic od tak duzego roweru i wsiasc na 17'? Moj chlopak kupil sobie teraz 20' Radona, na nim czulam sie juz normalnie w miare..
Ecia Napisano 15 Lutego 2008 Napisano 15 Lutego 2008 Możesz na początek zastosować dłuższy mostek i sztycę z cofniętym jarzmem. Ale z uwagi na plecy warto byłoby od razu przyzwyczajać się do krótszego roweru. Ewentualnie zainwestuj w regulowany mostek - do testów. Nie są drogie. Początkowo ustaw go w pozycji prawie poziomej - będzie długi - i stopniowo podnoś, prostując w ten sposób sylwetkę. Jest szansa, że zorientujesz się dzieki temu, jaka mniej więcej długość i jaki kąt mostka ci najbardziej pasują. Podobnie można kombinować z przesuwaniem siodełka w jarzemku sztycy. Pozdrówko eksperymentalne
tobo Napisano 15 Lutego 2008 Napisano 15 Lutego 2008 No tak, tak. W tamtym temacie siedzialam juz nie raz, szukalam roznych metod mierzenia rozmiaru roweru i w ogole. Dla mnie powinno to byc 16'-17' w zaleznosci od ramy. Tylko tu pojawia sie problem - wczesniej jezdzilam na 23'... Po prostu tak wyszlo, nie pytac ;] Ale przez to wlasnie przestalam jezdzic - plecy Jak sie teraz odzwyczaic od tak duzego roweru i wsiasc na 17'? Moj chlopak kupil sobie teraz 20' Radona, na nim czulam sie juz normalnie w miare.. nie bardzo rozumiem jak mozna sie przyzwyczaic do roweru o kilka rozmiarow za duzego. to tak jakbym nosil swetry w rozmiarze xxxl i ciagle podciagal rekawy a dol trzymal w spodniach albo nosil gacie rowerowe w rozmiarze s i ciagle rozmasowywal nogi w miejscach gdzie guma odbiera mi czucie z utraty krązenia. siedzialem ostatnio na 15tce i jestem pewein ze nie bylbym sie w stanie w zadnym przypadku przyzwyczaic do trzymania kolan pod broda i uderzania nimi o kierownice i tego ze jadac na stojąco glowe mam przed przednim kolem. jesli rozmiarem dla ciebie jest 17tka to przy 24ce wisialas nabita kroczem na gorną rure. no chyba ze wsiadanie nie bylo dosiadaniem roweru tylko wskakiwaniem na niego z rozbiegu. ja mam 19tke przy 185 cm i gorna rura nie daje wielkiej swobody ruchu mojemu kroczu. dosiadajac ramy 5 cali wiekszej musialbym wsiadac stając na wysokim krawezniku a w lesie na pniu. jestes nietypowo zbudowana ze przy takim potworze siegalas do ziemi nogami?
blackowna Napisano 16 Lutego 2008 Napisano 16 Lutego 2008 Wydaje mi sie, ze jestem calkiem typowo zbudowana - nawet za typowo powiedzialabym ;] A odpowiadajac na Twoje pytanie - nie, nie siegalam nogami ziemi, co nie znaczy, ze nie dalo sie jezdzic. A wsiadania z rozbiegu takze wcale nie probowalam. Po prostu bylam 'troche' wyciagnieta; a nogami spokojnie moglam pedalowac nie pozwalajac zeby byly one calkowicie wyprostowane. I nie wiem teraz jak bede sie czula na 17', ktory przy tamtym rowerze bedzie jak takie 'mini'. Stad te dziwne pytania. I szczerze to nie wiem skad ten bulwers - wielu niedoswiadczonych rowerzystow, przede wszystkim tych niedzielnych, jezdzi na rowerach za duzych lub za malych. Ja mialam takie szczescie, ze poznalam mojego chlopaka i trafilam tu, na forum, gdzie sie po prostu zaczytalam. Teraz wiem, jak POWINNO byc. Wczesniej, kilka lat temu - jakies 5 nie bylam tego po prostu swiadoma.
Ecia Napisano 16 Lutego 2008 Napisano 16 Lutego 2008 Spokojnie, kwestia przyzwyczajenia - tak samo, jak w przypadku za dużej ramy. Skoro byłaś w stanie przyzwyczaić się do takiej kobyły, tym bardziej - i szybciej, niż myślisz - zaakceptujesz rower prawidłowo dopasowany do twojego wzrostu. Szczególnie powinny ucieszyć się plecy Pozdrówko bez obawy
grzegorz1974paszek Napisano 16 Lutego 2008 Napisano 16 Lutego 2008 Jesli chodzi o regulowany mostek -taki byłby najlepszy.Ja dzięki niemu dowiedziałem się że mam za dużą rame.
blackowna Napisano 16 Lutego 2008 Napisano 16 Lutego 2008 Jesli to tylko kwestia przyzwyczajenia i bedzie super ekstra odlotowo, to juz sie ciesze. Martwilam sie wlasnie jak zareaguja moje plecy na taka gwaltowna zmiane, ale jak sie uciesza... to ja tez sie ciesze. Dziekuje za odpowiedzi:)
bognazar Napisano 28 Czerwca 2008 Napisano 28 Czerwca 2008 Witam serdecznie, Zdecydowałam się na kupno w zasadzie pierwszego roweru w życiu (zaraz po komunijnym BMX:). Generalnie nie znam się na tym w ogóle. Ale chciałabym, żeby rower służył mi zarówno w mieście, jak i na leśno - polnych wycieczkach. Zależy mi też na tym ,żeby siedzieć na nim w pozycji bardziej wyprostowanej. Czy moglibyście wyrazić swoje opinie? Poniżej kilka linków: http://allegro.pl/item389752697_montego_28..._na_alivio.html http://allegro.pl/item390945161_kross_trek...za_1149zl_.html http://allegro.pl/item390208218_magnum_cos...awa_gratis.html http://allegro.pl/item388300008_szalona_ce..._najtaniej.html http://allegro.pl/item389925158_damski_lub...o_warszawa.html Pozdrawiam --- 29.06.08.: Dodam może jeszcze, że mam 168 cm wzrostu i ważę 54 kg. Jeżeli uważacie, że te rowery są nieodpowiednie i mielibyście do polecenia inne rowery do 1300 zł, to jak najbardziej chętnie poznam Wasze "typy".
desone Napisano 30 Czerwca 2008 Napisano 30 Czerwca 2008 nie kupuj gotowego roweru bo to przewaznie sh*ty zlÓz rower od podstaw, taniej i lepiej 1.rama np. 15 - 17" znajdziesz taka bez problemu, np. RAMA POINT RACING CRUSHER, bierz z poziomym hamiem przerzutki. te ramy do streetu, dirtu, crossu itp. takie sa (ok 300pln) ja mojej mamie na takie ramie zlozylem, taki rowerek na tej ramie i wyglada spoko 2.koła polecam dartmoor blizzard na przod i tył na 36 otwórów, szeroka mocna i tania rawka (65pln) 3.szprychy to dt swiss champion (72 x 1,20pln bo 36 otworów x 2) 4.piasty na 36 otworów !! moga byc NS, datrmoor, novatec - kupuj takie z mocowaniem na tarcze (200pln za obie) 5.hamulce polecam uzywane hydrauliki; np. HAYES NINE lub HAYES MAG, uzywany komplet nie jest drogi a dziala za######iscie (ok 450 za przod i tył) 6.amorek moze byc jakis na poczatek najtanszy np. SR Suntour XCR 100mm lub 120mm (150pln) 7.sztuce bierz tylko na 2 sruby, np. amoeba (60pln) 8.kierke polecam: amoega borla na srednice 31,8 - tania i mocna (60pln) 9.mostek moze byc krotki tez na 31.8 koniecznie na 4 śruby np. KALLOY UNO BX-844 (60pln) 10.siodelko to juz sobie znajdziesz (60pln) 11.przerzutki nigdy SHIMANO bo maja system 2 : 1 chujowy, polecam SRAM jakis tani model na allegro w cyclo sport jest SRAM 7.0 + gripy 3.0 za (ok 80pln), ja na tym jezdze, kupilem bo tanio bylo i jestem zadowolony przerzutki bierz na 8 rzędów bo tansze sa i lancuch jest szerszy nic w przerzutkach na 9 zebatek 12.opony to sobie znajdziesz w sklepie, koła ci zloza w serwisie za 40 pln od sztuki 13. linki i hamulce tez w sklepie 14.lancuch moze byc SRAM jakis sredni model bo i tak po 2 miechach intensywnej jazdy wymienisz na nowy - lancuch sie czesto wymienia - ja co 2, 3 miesiace wymieniam a co pol roku kasete z tyłu bo ci bedzie pozniej ryc korbe lancuch (30pln) 15.kaseta tez SRAM np. 5.0 (50pln) 16.korbe to polecam Truvativ Hussefelt HOWITZER z suportem razem (250pln), nie potrzeba 3 zebatek z przodu, jedna styka i tak sie jezdzi caly czas na jednej, ja nigdy nie jezdzilem na najmniejszej z przodu i nigdy na 1,2,3,4 na dole; zawsze tłuke 5,6,7,8 na dole i najwieksza na gorze szukaj na allegro, czytaj forum taki rower cie wyniesie z kazdymi pierdułkami za ok 2,5 tysiaca ale masz kozaka na za######istym osprzecie, w ktorym co jakis czas lancuch i kasete wymeinisz a reszta bedzie chulac dlugo za ta cene sklep ci proponuje sredni osprzet, nie oplaca sie, lepiej składac w tym co ci proponuje amor nie jest super ale dla kobiety styknie, a jak sie wkreci to sobie po jakims czasie kupic marzocchi z plynem czesci sobie poogladaj na allegro i sam ocen, sh*tu ci nie wciskam pozdro
kello Napisano 30 Czerwca 2008 Napisano 30 Czerwca 2008 eee ale do czego dziewczynie taki rower sie przyda? ani lekki ani wygodny ani na wycieczke sie nie pojedzie dluzsza... do lansu na miescie to moze i dobry tylko z amora zmazac napis "santur"
desone Napisano 30 Czerwca 2008 Napisano 30 Czerwca 2008 czemu to niewygodny od razu dale sobie sztyce tak wysoko jak chce a reszta czesci jest git ja wychodze z zalozenia ze lepszy jest przesyt niz niedosyt. lepiej kupic lepsze niz pozniej jak sie wkrecisz czy jak sie to zepsuje to wtedy i tak trzeba kupic lepsze, wiec od razu kupuje sie lepsze zeby 2 razy nie kupowac tej same czesci co do wagi zgadzam sie, nie patrzylem na ciezar bo ja sie z tym nie licze dla mnie liczy sie wytrzymalosc. czesci do DH, street, dual itp. sa ciezkie ale za to debiloodporne ja smigam na mega ciezkim MTB, nie patrze na wage bo ja i tak sie rozpedze, a zadnym zawodowcem nie jestem. medalow nie zdobywam zeby placic 1500 pln za rame lzejsza o np. 300 gram to jest dla zawodowcow ktorzy maja sponsorow
Kubus18 Napisano 30 Czerwca 2008 Napisano 30 Czerwca 2008 desone chyba nie chcesz żeby kobieta która ledwo zna się na rowerach porywała się na jego składanie Na Jej życiu Ci nie zależy ? Poza tym niska waga dla kobiety jak najbardziej wskazana, mimo że zawodowcami płeć piękna w większości nie jest. Po co kobiecie części do DH Fr to nie wiem, chyba że zamierza wykonywać dwu metrowe dropy z krawężnika pod pracą Reasumując-przesadzasz Jakiś lekki, ładny crossik jak najbardziej wskazany. Pozdrawiam P.S. Bo tak w ogóle, To nie dh-zone, tutaj nie klniemy ! p.s.2 Pokaż tego swojego "mocnego składaka"
kello Napisano 30 Czerwca 2008 Napisano 30 Czerwca 2008 wlasnie . pogadaj z jakakolwiek kobieta to sie dowiesz co w rowerze jest wazne. czyli niska waga bo przeciez nie uniesie 15kg zjazdowki ma sie lekko na nim jechac (tzn trojrzedowa korba a nie jedna tarcza)... ma byc wygodny czyli miekki amor dostosowany do mniejszej zazwyczaj wagi osobki w miare balonowe oponki zeby bylo mieciutko... na nic zdadza sie wieelkie hample jesli maja do zatrzymania np niecale 60kg za to lekkie vłki sa wystarczajace... nie wolno pakowac dla dziewczyny osprzetu do dh niepotrzebnie bo to ciezkie i sie zupelnie moze jej nie przydac. przeciez na poczatku nie bedzie skakac czy zjezdzac na maxa... a sam jestem ciekaw tego twojego skladaka mocnego rowniez
Ecia Napisano 30 Czerwca 2008 Napisano 30 Czerwca 2008 Koledze desone coś się chyba zdrowo pomieszało - albo nie doczytał dokładnie, o jakim typie roweru i jakich kwotach mowa . Polecam jednak wypowiadać się po uprzednim zapoznaniu się z treścią pytania. A z tych wymienionych przez bognęzar rowerków godny uwagi jest w zasadzie jedynie Trans Pacific. Ale i tak polecałabym w zbliżonej cenie Kelly'sa Gammę - ma bardziej rozwojowy napęd; w skrócie: jest po prostu lepszy. Pozdrówko prostujące
bognazar Napisano 30 Czerwca 2008 Napisano 30 Czerwca 2008 Muszę się zgodzić. Ja potrzebuje rower dosyć szybko i raczej wolę gotowy produkt. Nie znam się na składaniu rowerów. Chciałabym mieć rower, który posłuży mi kilka dobrych lat. Dziś byłam nawet w paru sklepach rowerowych i teraz zastanawiam się pomiędzy dwoma: GIANT TRFFIC W http://www.bikeman.pl/product_info.php/products_id/633 lub KROSS TRANS PACIFIC http://allegro.pl/item390945161_kross_trek...za_1129zl_.html Zasadniczo wyposażenie jest dosyć podobne, ale Kross jest tańszy. Co myślicie o tych dwóch rowerach?
Ecia Napisano 30 Czerwca 2008 Napisano 30 Czerwca 2008 Ze względu, o którym pisałam wyżej, wybrałabym Gianta. Ale zwróć uwagę na tego Kelly'sa - jest tańszy, a osprzęt lepszy, niż Giantcie, i to w newralgicznych punktach. Pozdrówko pod rozwagę
ROWERKA Napisano 30 Czerwca 2008 Napisano 30 Czerwca 2008 MOja siostra ma 165? I kupiła sobie ostatnio Gianta Rincon W. Jest zadowolona Oto link: http://www.rowery.wroc.pl/oferta.php?model...b6d282bade4a49a Jeździ na rozmiarze S Na mnie za mały / 170cm/ , ale na nią ideal POzdrówko dodające:)
bognazar Napisano 3 Lipca 2008 Napisano 3 Lipca 2008 Hejka! Ja cały czas szukam roweru dla siebie... I im więcej czytam forum lub inne netowe wiadomości to tym większy mam mętlik w głowie. mam nadzieję, że niedługo mi się to rozjaśni... Mam takie zapytanie o różnice pomiędzy rowerem crossowym i trekkingowym? Czytałam, że to tylko kwestia wyposażenia, ale nie jestem aż tak pewna.....Który z nich byłby lepszy do tras średnio trudnych ( przejażdżki leśno- polne i wycieczki miejskie) Co myślicie o kołach 28 i 26 calowych. Na których lepiej się jeździ do w/w typów tras? Ponadto zastanawiam, czy do roweru crossowego można dodać bez problemu bagażnik? Pozdrawiam
uchmanek Napisano 3 Lipca 2008 Napisano 3 Lipca 2008 trekking to taki cross na kolach 26". oba rozmiary sa dobre to wycieczkowania. w takiej sytuacji czynnikiem decydujacym powinien byc twoj wzrost.
Ecia Napisano 3 Lipca 2008 Napisano 3 Lipca 2008 trekking to taki cross na kolach 26". Pierwsze słyszę... Trekking to po prostu "uzbrojony" cross - rower na tej samej wielkości kołach (28"), co cross, i najczęściej o tej samej geometrii ramy - wyposażony za to w bagażnik (nierzadko również przedni), błotniki, oświetlenie; generalnie z założenia taki, że nic, tylko wsiąść, założyć sakwy i ruszać w świat . Niektóre trekkingi widziałam nawet sprzedawane razem z sakwami - oczywiście nie była to sakwowa I liga, ale zawsze . Owszem, są też rowery na kołach 26" o komfortowej geometrii i z pełnym wyposażeniem - ale na to sięz reguły mówi "comfort bike" (vide np. Giant Sedona). Ewentualnie po prostu mieszczuch . Pozdrówko typologiczne
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.