Skocz do zawartości

[amortyzator] rs tora


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

mam pewne obawy czy nie popsulem swojej tory :o Mianowicie przy ustawianiu klockow naciagnolem linke tak aby klocki dotykaly obreczy, dodatkowo przy klamce wykrecilem barylke do konca tak ze z 0,5 cm linki naciagnolem, dokrecilem kolocki i przy odkrecaniu barylki zobaczylem ze piwoty sie ruszaja (tzn. po naciagnieciu linki rozgiolem piwoty). Pozniej jezdzac po piwnicy uslyszalem ze przy zakretach 90 st. klocki mocno tra o obrecze. Czy moglem pozbawic tory sztywnosci tym naciagnieciem linki ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdź naciąg szprych albo złap za obręcz i spróbuj ją lekko odginać w stronę klocków zobaczysz jakiej siły trzeba użyć żeby dociągnąć obręcz do klocka bo przy ostrych zakrętach działają duże siły na obręcz a piwoty zawsze się minimalnie odginają po to się stosuje boostery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gerus

co rozumiesz przez "pancerna"? nic na ziemi nie jest na tyle pancerne, żeby nie dało się tego ugiąć.

 

generalnie temat już był omawiany, w dodatku w kontekście takiego samego roweru, identyczny problem. polecam wyszukiwarkę. i chcę uspokoić autora tematu - nie ma najmniejszych szans, ale to żadnych, żebyś w ten sposób uszkodził amortyzator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proxx, troche mnie uspokoiles, dzis amor dzialal idealnie, nie ma zadnych luzow i raczej sie nie uszkodzil. A z tym wyginaniem piwotow to podczas hamowania tez sie gna troche wiec raczej to nie moze uszkodzic amora. Wina chyba lezy po stronie hamulcow, gdyz podczas skrecania i pochylania roweru w prawa strone nic nie ociera, w lewa juz troche trze. Jutro wezme sie za ustawienie hamulcow zobaczymy co z tego wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podczas skrecania i pochylania roweru w prawa strone nic nie ociera, w lewa juz troche trze

Skąd ja to znam :woot: Tora 318 i SD5 :P Słychać ocieranie tylko na asfalcie i to tylko gdy się jedzie wolno i opony nie brzęczą a w jeździe nic nie przeszkadza to nie ruszam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Olek

może to już trochę offtop, ale tak mi się wydaje, że nie masz jeszcze jakiegoś ogromnego doświadczenia z mtb, albo przynajmniej z amortyzacją... - wyobraź sobie, co przeżyła już moja Tora - 15 kilometrowe zjazdy po luźnych kamieniach różnego rozmiaru, często z prędkościami powyżej 30km/h, praca w całym zakresie skoku - to są obciążenia, które mogą COKOLWIEK namieszać w amortyzatorze, który nie jest wydmuszką jak np... nieważne, bo zaraz znowu dostanę opierdaty od light-bikerów... w każdym razie moja Tora ma 2500 przebiegu, z czego dużo w warunkach trudnych i nie zawsze podchodzących pod XC. i nic, kompletnie nic jej nie jest.

 

gdyby coś miało się psuć w amortyzatorze od regulacji hamulców, to ja przepraszam barc, nawet bym nie wsiadł na taki sprzęt. nie przejmuj się totalnie, przy regulacji nie musisz być ani trochę delikatny, bo ten sprzęt został zaprojektowany do przenoszenia o wiele większych obciążeń, niż Ty jesteś w stanie mu zadać swoją dłonią poprzez v-brakei.

 

wyginanie się lag czy też widełek z tyłu podczas hamowania - to również nic złego ani dziwnego. żaden materiał nie jest na tyle sztywny, żeby nie wygiął się ani trochę. co więcej - sprężystość jest jednym z warunków wytrzymałości.

 

tak więc - amor jest OK. po prostu wyreguluj dobrze hamulec. a jak będziesz miał problem, to znajdź ten temat, o którym mówiłem. jest gdzieś tam, tylko nie mam czasu za bardzo go szukać za Ciebie. 15 minut i znajdziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...