Skocz do zawartości

[Opony]Ritchey WCS ExcaVader 1.9


Kiślaq

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

 

Przymierzam się do zakupu nowych oponek. Z ciekawszych jakie mi się rzuciły w oczy to:

 

Ritchey WCS ExcaVader

MAXXIS WORMDRIVE

 

czy może jakieś inne? Skłaniam się raczej do tych pierwszych, chociaż za dużo o nich w internecie nie ma. Moje wymagania to małe opory toczenia i niska waga przedewszystkim, a cena tak do 70 zł za sztukę.

Napisano

mam do sprzedania 2 prawie nowe schwalbe racing ralph 2.1 duzo taniej niz twoj limit finansowy - waga realna to 460g/sztuka, opory toczenia sa w zasadzie nieodczuwalne :)

 

jezeli nie u mnie to i tak polecam te oponki, tylko ze komplet nowych wyjdzie kolo 180zl, czyli ponad limit ;)

Napisano
mam do sprzedania 2 prawie nowe schwalbe racing ralph 2.1 duzo taniej niz twoj limit finansowy - waga realna to 460g/sztuka, opory toczenia sa w zasadzie nieodczuwalne :)

 

jezeli nie u mnie to i tak polecam te oponki, tylko ze komplet nowych wyjdzie kolo 180zl, czyli ponad limit ;)

Chętnie bym wziął te RR, ale chwilowo mam tylko 60 zł , chyba że poczekałbyś do pon/wt ? :>

Napisano

Mam oponki Ritchey Excavader Pro 2.1. bardzo fajne oponki, na asfalcie opory toczenia niemale, ale mysle ze niezle jak na taka wielkosc opon. Przebieg 4500 km i jeszcze troche pojezdza

  • 1 rok później...
Napisano

Taki ladny temat znalazlem wiec go troche odswieze.

 

Przejezdzilem ponad rok na tych oponkach (jakies 10-11 tys) w tym z 15 maratonow i nic tylko je polecac! Kupione za 120 zl za dwie (na dzis wydaje sie smiesznie niska cena ale podroby by tyle nie wytrzymaly ;)). Jako ze jezdzilem sporo po asfalcie (jakies 50%) zuzylem je praktycznie do zera ale zlego slowa o nich nie powiem. Jako nowki polecialy na zawody w srednim blocie i mokrej trawie a wrzynaly sie w ziemie tak ze mozna bylo na stojaco jechac przy 18% B) W piachu troche sie zapadalem (pewnie dlatego ze waskie) a na asfalcie szly nawet szybko (az dziwne). Bierznik wytrzymal naprawde dlugo jak na twarde nawierzchnie ale po jakis 9 tys zaczely sie kapcie (coz - juz wtedy powinienem zmienic :P). Trzymanie boczne niezle choc powiem ze na asfalcie w pewnym momencie "odplywalem" a to byl chyba moment ze juz za bardzo sie klade ;)

Podsumowujac: przyspieszenie i hamowanie wzorowe, wytrzymalosc takze super (choc wiadomo ze po 5 tys bierznik nie wrzyna sie tak jak po 100 km :D). Kupilbym kolejne ale jakos ciezko je teraz znalesc... (tylko 2.1 widzialem i to za 110 zl sztuka :|)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...