Skocz do zawartości

[bose]


tobo

Rekomendowane odpowiedzi

http://www.bose.com/controller?event=VIEW_...gbumpheadon.jsp

 

http://www.bose.com/controller?event=VIEW_..._sidebyside.jsp

 

http://www.bose.com/controller?event=VIEW_...p_speedbump.jsp

 

 

http://www.bose.com/controller?event=VIEW_...quakercrest.jsp

 

http://www.bose.com/controller?event=VIEW_...susp_slalom.jsp

 

http://www.bose.com/controller?event=VIEW_...hansondrain.jsp

 

widzialem to jakis czas temu w niemieckiej telewizji. bose robi systemy naglosnienia a ich szef jest fanem motoryzacji i fascynuje go zawieszenie samochodu. :P

w tych filmach jest troche malo pokazane ale zawiecha tego samochodu wybiera wyboje do 20 cm bez kiwania samochodem. :D

 

http://www.bose.com/controller?event=VIEW_...n_components.js

 

tu jest opis funkcjonowania calosci. w skrocie zawieszenie tego samochodu ma amortyzatory wspomagane silnikami.

na koniec reportazu padlo pytanie co jesli system się popsuje? odpowiedz: nic. wtedy zawieszenie dziala tak jak zawieszenie tego samochodu bez wspomagania systemem bose.

 

fajne co?

a gdyby rowerek lykal przeszkody tak do 15 cm nie powodujac drgniecia tylka jezdzca ani jego rąk nawet o centymetr? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze żeby wyczuwał kadencje i blokował się przy częstotliwości pedałowania. Widziałem ten system. Znając życie pierwszą marką, która będzie mogła się czymś takim pochwalić będzie mercedes :P Za kilka lat. Wtedy to będzie komfort.

Bose dobra firma od takich zadań, w końcu są specami od drgań :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały reportaż widziałem w niemieckiej tv 3 lata temu. Fenomen to jest, ale jeszcze nie na te czasy ( więcej usterek by było jak jeżdzenia samochodami - z 5 lat niech to testują, jak się będzie zachowywać ). Odpowiedź na pytanie zawarte w nazwie tematu : 50/50. Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze żeby wyczuwał kadencje i blokował się przy częstotliwości pedałowania. Widziałem ten system. Znając życie pierwszą marką, która będzie mogła się czymś takim pochwalić będzie mercedes :P Za kilka lat. Wtedy to będzie komfort.

Bose dobra firma od takich zadań, w końcu są specami od drgań :D

 

mysle ze to co w rowerze jest spowodowane naciskiem na pedaly w samochodzie mozna porownac do przysiadania smochodu przy wjezdzie w duze nierownosci gdy sciaga go na dol masa calosci - tu zawieszenie bose tez kompensuje taki problem.

 

jesli porowna sie zawieszenia sprzed 10 lat (gdy stosowano juz zaawansowane systemy tlumienia olejowego - bomber) to dzis trakcja, komfort i efektywnosc sa wrecz genialne. mysle ze to kwestia rozwoju elektroniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znając życie pierwszą marką, która będzie mogła się czymś takim pochwalić będzie mercedes ;) Za kilka lat.

 

Już conajmniej pare lat temu mercedes zaprezentował prototypowy samochod z zawieszeniem działającym na podobnej zasadzie. Samochód był naszpikowany kamerami i czujnikami ktore wykryały dziury przed samochodem, a komputer sterował pracą zawieszenia tak zeby dziury nie były wyczuwalne przy przejezdzaniu przez nie.

Na tych filmikach bose prędkości są raczej mizerne, tamten system mercedesa działał podobno do 120 km/h (potem nie nadążał z wybieraniem nierownosci, ale mysle ze jak na prototyp to i tak nieźle :).

A kiedy takie cos trafi do produkcji seryjnej, hmm pewnie nie prędko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skad brac prąd? 10 lat temu komorki wygladaly jak wojskowe radiotelefony. dzis problemem nie jest zmniejszenie telefonu tylko rozmiar klawiatury i to ze ludzie chca miec duzy wyswietlacz :nuke:. komorka ma odtwarzacz muzyki, video, radio, system satelitarny itd. kiedys byl wielką cegłą z czarno-białym wyświetlaczem. powiedzielibyscie ze tak to bedzie wygladac? i to co sie u nas sprzedaje i tak jest juz prymitywne bo sprzet dostepny w japonii czy korei jest dwie generacje do przodu.

 

nawet jesli system dziala przy nizszych predkosciach (nie czytalem tego na stronie bose) to i tak jaka czesc czasu jazdy samochodem poruszasz sie z duzymi predkosciami? na nasze miejskie asfalty jak znalazl. autostrady zazwyczaj i tak są dobrej jakosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaka czesc czasu jazdy samochodem poruszasz sie z duzymi predkosciami?

Wiekszość :D

 

Pozatym nawet nie chodzi o miasto, ale o drogi pozamiejskie nie-autostrady (autostrad w Polsce znowu tak wiele nie ma :).

 

Ciekawy też jestem jakby takie rozwiązanie spisywało się w motorsporcie... To by było coś, samochod rajdowy pędzący 150 po dziurawej leśnej drodze a w środku wrażenie jakby jechał po autostradzie :]

 

Co nie zmienia faktu, że jako koncepcyjne rozwiązanie, jest to krok naprzód, i ogolnie bardzo ciekawy pomysł, który z pewnością w przyszłosci będzie stosowany w seryjnych samochodach (jak nie za 5 lat to za 50, ale na pewno kiedyś patenty tego typu wejdą do produkcji seryjnej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro już wspomnieliście o tym, że nic nie byłoby czuć, to czy kierujący nie byłby upośledzony brakiem wyczucia pojazdu? wszystko jedno czy rower czy samochód? głównym powodem stosowania twardych siedzeń kubełkowych jest "czucie" samochodu całą powierzchnią ciała, żeby natychmiast reagować np. na brak przyczepności z jednej strony. co więcej przy tym systemie trzeba by się uczyć jeździć od nowa, a nawet zaryzykuję stwierdzenie, że bez niego jeździ się szybciej. z pewnością słyszeliście o technice pompowania na muldach itp. co pozwala nabierać prędkości? taki system na to nie pozwoli:

 

nie wspominając o kosztach, niezawodności, serwisowaniu itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro już wspomnieliście o tym, że nic nie byłoby czuć, to czy kierujący nie byłby upośledzony brakiem wyczucia pojazdu?

 

(...)

 

nie wspominając o kosztach, niezawodności, serwisowaniu itp.

W pełni się z Tobą zgadzam :P. Pozatym nawet gdyby się dało jechać teoretycznie szybciej to i tak bym nie chciał mieć czegoś takiego u siebie :P. Ja lubie jak w aucie Warczy Ryczy Czeszczy i czuć każdą nierówność :).

 

Ale może kiedyś na starość... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro już wspomnieliście o tym, że nic nie byłoby czuć, to czy kierujący nie byłby upośledzony brakiem wyczucia pojazdu? wszystko jedno czy rower czy samochód? głównym powodem stosowania twardych siedzeń kubełkowych jest "czucie" samochodu całą powierzchnią ciała, żeby natychmiast reagować np. na brak przyczepności z jednej strony. co więcej przy tym systemie trzeba by się uczyć jeździć od nowa, a nawet zaryzykuję stwierdzenie, że bez niego jeździ się szybciej. z pewnością słyszeliście o technice pompowania na muldach itp. co pozwala nabierać prędkości? taki system na to nie pozwoli:

 

nie wspominając o kosztach, niezawodności, serwisowaniu itp.

 

roznica miedzy tym systemem a tradycyjna amortyzacja jest taka jak miedzy amortyzacja a jej brakiem. dopoki jezdzilem na sztywnym rowerze to wiele przeszkod nie bylo dla mnie problemem. naturalne bylo szarpanie i podskakiwanie roweru. teraz nie wyobrazam sobie jazde czyms takim w terenie bo brak amortyzacji wytraca mnie z rownowagi i ogranicza bezpieczenstwo w o wiele drastyczniejszy sposob.

wyczucie samochodu? ten system ma sluzyc w pierwszej kolejnosci podniesieniu do maksimum komfortu. oczywiscie nie jest dla samochodow sportowych ktore nie korzystaja z czesci rozwiazan zaadoptowanych przez samochody uzytkowe.

 

koszty niezawodnosc serwisowanie? uwazasz ze naprawa i utrzymanie w sprawnosci systemow drogich samochodow gdzie elektroniki sluzącej poprawie walorow jezdnych samochodu jest mniejsza niz tego? watpie.

oczywiscie w obecnej skali gdzie rozwiazanie to nie jest masowe cena wprowadzenia takiego systemu jest lub bylaby duza.

 

jeszcze pare lat temu wielu rowerzystow zaklinalo sie ze full to przeklenstwo zupelnie zbedne tam gdzie liczy sie efektywnosc w sciganiu. a dzis? moim zdaniem takie uprzedzenia jakie tu padaja sa bardzo podobne do tych ktore padaly w branzy rowerowej wobec wielu rozwiazan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do takiego rozwiązania, mam bardzo mieszane uczucia z jednej strony uwielbiam gdy samochód Warcy Rycy Czesczy, i nie cierpię elektroniki- dla mnie elektronika w samochodzie to radio, ew. CB i immobilizer. i takimi autami mi się najlepiej jeździ. Natomiast faktem jest że na pewno podnosi to to komfort, możliwe że bezpieczeństwo, ale obawiam się, że przez tak zaawansowane systemy możemy sobie przestać zdawać sprawę kiedy opony tracą przyczepność itd co może zwiększyć wypadkowość

 

Wniosek przerostowi formy nad treścią mówię NIe :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...