elnino07 Napisano 21 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 rama accent el nino,przystosowana do sztycy 31,2 kupiłem sztyce carbon accent 180g jednak o średnicy 27,2 i tu pytanie - dokupiłem do tego tulejke redukcyjną,czy moge ją ponawiercać odrobine? wkurza mnie troche to że mam fajny ,lekki wspornik ale dodatkowo dochodzi tuleja o wadze 30-40g.Prosze o rade i pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cdan Napisano 21 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 Tak, możesz ją ponawiercać, tylko pamiętaj, żeby potem jak najdokładniej wyszlifować brzegi nawierceń. No i oczywiście nie przesadzaj z liczbą otworów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 21 Stycznia 2008 Mod Team Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 Również wydaje mi się, że możesz ją ponawiercać, tylko uważaj z liczbą otworów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CR7 Prezes Napisano 12 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 rama accent el nino,przystosowana do sztycy 31,2 kupiłem sztyce carbon accent 180g jednak o średnicy 27,2 i tu pytanie - dokupiłem do tego tulejke redukcyjną,czy moge ją ponawiercać odrobine? wkurza mnie troche to że mam fajny ,lekki wspornik ale dodatkowo dochodzi tuleja o wadze 30-40g.Prosze o rade i pozdrawiam 1. Dosłownie piłujesz gałąź na której siedzisz :] 2. Tuleje redukcyjne to najlepszy sposób na pozbycie sie komina w ramie (potwierdzone badaniami) 3. Tuleje lubią sie rozpieprzyc w najbardziej newralgicznym momencie, przewiercając ją zwiększasz to ryzyko. 4. Nie wiem czy warto jest ryzykować sporo dla paru (może nawet parunastu) gram. 5. No i koledzy nie spytali sie ile ważysz a to też ważne. 6. Masz rame Accenta który nie słynie z najwyższej jakosci ram, El Nino jest odchudzana ale kosztem czegos, ryzyko uwalenia komina jest większe niz w ramach zawodniczych 7. Masz Carbon accenta... To mówi samo za siebie, nie twierdze ze to jakis sh*t ale na pewno nie jest to dobry sprzet do kombinowania. 8. Generalnie wg. mnie nie na tym polega lajtowanie roweru, rower lajtuje sie na czesciach a jak chcesz cos nawiercic to robisz to na czesciach na które nie idą duże obciążenia. Np. obejma od manetek czy sama dźwignia jesli masz Rapid Fire. Ale pewnie Cie nie przekonam i tak Nie bede rzucał dramatycznych tekstów że "przeczytam o Tobie w nekrologach" bo pewnie nic Ci sie nie stanie ale jednak zdecydowanie zwiększasz ryzyko juz samą tuleją a nawiercając ją robisz już rzecz mało odpowiedzialna :] Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elnino07 Napisano 13 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 CR7 Prezes ---------dzięki kolego,twoja podpowiedz jest bardzo konkretna i tulejke zostawie nietkniętą, jestem amatorem ,a w rower wkładam wiele serca dlatego to forum jest moim jedynym compendium wiedzy --------jeszcze raz dzięki i pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
verul Napisano 19 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 A co sie moze zepsuc w tulei? Bo moja wyobraznia tego nie obejmuje ;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CR7 Prezes Napisano 19 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 A co sie moze zepsuć w kierownicy? Dla podpowiedzi powiem ze nie turbo wtrysk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HubiiDubii Napisano 19 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Zgadzam się z przedmówcą takie nawiercanie jest ok ale w miejscach gdzie można sobie na to pozwolić jeszcze troche to zaczną łańcuch podpiłowywać :] zawsze to gram mniej. No ale tak napoważnie odchudzanie jest fajne sam też to stosuje ale z głową, bo o wypadek nie jest trudno a nawiercenie tulejek nie jest dobrym pomysłem sam mam takową i wiem jak to wygląda w realu tam naprawde są duże obciążenia przynajmniej u mnie bo troche waże, moim zdaniem wierceniu redukcji mówie nie :] - pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elnino07 Napisano 19 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 19 Marca 2008 jeszcze troche to zaczną łańcuch podpiłowywać ---to twoje słowa..........oczekiwałem rozsądnych podpowiedzi a nie złotych myśli,oglądajac twój rower widze że jesteś jedynie teoretykiem amatorem a nie kozakiem z jajami -pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wax Napisano 19 Marca 2008 Udostępnij Napisano 19 Marca 2008 Elnino07, czytaj ze zrozumieniem... Jeszcze troche to zaczną łańcuch podpiłowywać :]zawsze to gram mniej. No ale tak napoważnie... Czy z tej wypowiedzi wynika złość czy robienie na złość ?? Według mnie nie. Po czym wnioskujesz, że ktoś jest kozakiem z jajami a nie teoretykiem amatorem ? A te jak to nazywasz złote myśli mogą uratować Tobie i kilku innym osobom czytającym ten wątek tyłek. Jak Ci nie pasuje średnica rury podsiodłowej to zmień ramę albo pogódź się z tym, że bedziesz musiał jeździć z tuleją albo na wsporniku, który nie do końca Ci odpowiada. 20g mniej nie jest warte prywatnego gabinetu dentystycznego albo chirurgicznego. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel934 Napisano 20 Marca 2008 Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 20g mniej nie jest warte prywatnego gabinetu dentystycznego albo chirurgicznego dentysta nie zajmuje sie wyciaganiem z tylka kawalkow ramy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukashs Napisano 20 Marca 2008 Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 hmmm a ja powiem tak.... nie widze przeszkód w tuningowaniu tulei redukcujnej ! ! ! ! gdybym takową posiadał to spokojnie mógł bym ją nawiercić, ponieważ obciażenie jest rozkładane na cała powierzchnie tejże tuleji ! ! i nie widzę rozsądnych powodów w tym temacie dlaczego by nie ? tuning polegał by na powierceniu otworów w tej tulei. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wax Napisano 20 Marca 2008 Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 dentysta nie zajmuje sie wyciaganiem z tylka kawalkow ramy smile.gif A czy złamanie sztycy, tulei czy komina musi się skończyć TYLKO lądowaniem na ramie ?!? Przy większej prędkości albo w terenie to może być konkretna gleba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
verul Napisano 20 Marca 2008 Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 A jak to jest ze nie poleca sie stosowania tulei w niektorych ramach? Np w XTC? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CR7 Prezes Napisano 24 Marca 2008 Udostępnij Napisano 24 Marca 2008 Ja miałem tuleje w XtC, zmieniłem ze względu na własne bezpieczeństwo. A co do teoretyka, prawdziwy kozak pedałuje na stojaka przez cały wyścig więc wywal siodełko. Co do rozkładu masy na powierzchnie, zwróć uwagę ze przy sztycy dopasowanej ta masa rozkłada sie na dużo wiekszej powierzchni niż na kawałku 5cm. tulei, gdy ja nawiercisz, ta przestrzeń maleje jeszcze bardziej, tworzy to nacisk o dużej sile na górną cześć komina powyżej spawu z górną rurą ramy, co może prowadzić do uwalenia komina. Ale nikogo na silę nie będę przekonywał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 24 Marca 2008 Udostępnij Napisano 24 Marca 2008 Pomysł jest bezsensowny bo mało na tym można zyskać a dużo stracić. To już lepiej kupić lżejsze opony czy dętki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.