Skocz do zawartości

[katowice] wypady w gory


Przecin

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

ok ,dzis wieczorem postaram sie podjechac - wyslij mi namiary z adresem

na jutro jedno miejsce wolne mamy w aucie ( trasa chyba ta z delikatnymi korektami)- ktos chetny?

 

1 miejsce juz zajete-zostało jeszcze 1 (bagaznik na klape)

Napisano

Wczoraj z aegisem wybralismy sie w Beskid Zywiecki .

Trasa to Ujsoły - Krawców Wierch - Hala Rysianka - Ujsoły , ciekawostka jest to ze był to chrzest bojowy nowej maszyny aegisa commencala mety 6

http://emtb.pl/forumo/Thread-Commencal-Meta-6 .

 

szlak w wiekszosci mokry ,a w niektórych miejscach wręcz nieprzejezdny z powodu błota rozjeżdzonego przez samochody i sprzet zwózkowy .

 

oto kilka fotek:

https://picasaweb.google.com/10219783861...rzestMety6

Napisano

Cześć ktoś jutro planuje jakiś wypad w okolice Wisły/ ustronia ?? Z miła chęcią się dolacze, na razie planuje czantoria -> Stozek samotnie ale wiadomo z kimś zawsze razniej ;)

 

 

Sent from my iPhone

Napisano

Wczoraj z aegisem wybralismy sie w Beskid Zywiecki .

Trasa to Ujsoły - Krawców Wierch - Hala Rysianka - Ujsoły , ciekawostka jest to ze był to chrzest bojowy nowej maszyny aegisa commencala mety 6

http://emtb.pl/forum...ommencal-Meta-6 .

 

szlak w wiekszosci mokry ,a w niektórych miejscach wręcz nieprzejezdny z powodu błota rozjeżdzonego przez samochody i sprzet zwózkowy .

 

oto kilka fotek:

https://picasaweb.go...61...rzestMety6

 

szlak w dużej części zmasakrowany przez tych ofroadowców czy jak ich tam nazwać, nie raz widziałem ja wieśniaki w terenówkach, quadach i motocyklem masakrują szlaki w tamtych rejonach.

Napisano

szlak w dużej części zmasakrowany przez tych ofroadowców czy jak ich tam nazwać, nie raz widziałem ja wieśniaki w terenówkach, quadach i motocyklem masakrują szlaki w tamtych rejonach.

 

Nie wiem czemu się tak ich czepiasz jak to nie oni są w górach przyczyną niszczenia szlaków. Najwięcej dziadostwa robi zrywka drewna i przestarzałe niestety u nas metody jej przeprowadzania. Przejazd nawet 100 kładów czy gości na motorach nie zrobi takiego spustoszenia jak przejazd z drewnem jednego ciągnika zrywkowego. Akurat wariant którym koledzy jechali słynie z masakrycznego błota zwłaszcza jesienią. Gdyby wybrali się szlakiem granicznym od przeł. Glinka problemu by nie było. Nie bardzo też rozumiem czemu mieli by nie jeżdzić. Czy tylko my rowerzyści posiedliśmy do tego prawo??

Napisano

@Beskid w większej części masz rację, lecz nie do końca się z Tobą zgodzę. Osobiście trzymałbym się jednak twierdzenia, iż góry to nie teren dla zmotoryzowanych w każdym tego słowa znaczeniu. Większość osób przyjeżdża odpocząć, a nie słuchać ryku silników, które najczęściej pogłos niesie już z paru kilometrów. Rower to osobna sprawa - sport, zdrowie i takie tam ;) Poza tym wydaje mi się, że nie masz racji w kwestii niewielkiej szkodliwości quadowców i motórowców na stan szlaków. Często widzę jak jeżdżą stadami i ciągną pod górę, wyrywając wszystko spod kół zarazem. Tworzą się muldy, mnóstwo kamieni leży odłogiem, a co najgorsze wszędzie smród jak cholera. To nie jest przyjemne mimo wszystko.

 

@aegis - widzę chrzest bojowy mety ;)

Napisano

Nie wiem czemu się tak ich czepiasz jak to nie oni są w górach przyczyną niszczenia szlaków. Najwięcej dziadostwa robi zrywka drewna i przestarzałe niestety u nas metody jej przeprowadzania. Przejazd nawet 100 kładów czy gości na motorach nie zrobi takiego spustoszenia jak przejazd z drewnem jednego ciągnika zrywkowego. Akurat wariant którym koledzy jechali słynie z masakrycznego błota zwłaszcza jesienią. Gdyby wybrali się szlakiem granicznym od przeł. Glinka problemu by nie było. Nie bardzo też rozumiem czemu mieli by nie jeżdzić. Czy tylko my rowerzyści posiedliśmy do tego prawo??

 

nie mają prawa jeździć, na sprzęcie zmotoryzowanym tylko służby leśne mogą w teren parku krajobrazowego wjeżdżać, Niestety w PL niema kto prawa egzekwować.

Napisano

@aegis - widzę chrzest bojowy mety ;)

pierwsze koty za płoty:D

podjezdza podobnie jak Gary (120mm )z tym ze tu jest az 170 mm z przodu,o zjezdzie to nie ma co mówic idzie jak burza - pozostaje jeszcze odpowiednio ustawic tylny damper ,kupic sztyce myk-myk(nastepny zakup) i metaliczne klocki(sa orginalne zywiczne)

Napisano

no to byłem wczoraj na Palenicy chociaż chciałem na Stożek jechać , ale jak zobaczyłem korek w kierunku Wisły to tez odechciało mi sie Stożka , normalnie masakra . Bikepark na Palenicy musiał mi wystarczyc i wystarczył oba moje amorki pracowały w pełnym zakresie , a nawet na czarnej trasie zabrakło mi skoku z przodu i amor dobił do konca , a ja zaliczyłem lot przez kierownice , kilka fotek zrobionych przez moja kobiete

 

https://picasaweb.google.com/102197838617375824844/WycieczkaNaPalenice21102012?authkey=Gv1sRgCIn7l6qKmrebPg

Napisano

To na próżno szukałem Cie na stożku :P

Relacja foto na www.biketrekker.pl (tym razem mniej rowerowo, a bardziej artystycznie no przynajmniej jeśli chodzi o fotki )

 

Ale mr.kura pewnie zaraz zapoda najnowsze dzieło video i znowu przebije wszystkich :P

Napisano

no to byłem wczoraj na Palenicy chociaż chciałem na Stożek jechać , ale jak zobaczyłem korek w kierunku Wisły to tez odechciało mi sie Stożka , normalnie masakra . Bikepark na Palenicy musiał mi wystarczyc i wystarczył oba moje amorki pracowały w pełnym zakresie , a nawet na czarnej trasie zabrakło mi skoku z przodu i amor dobił do konca , a ja zaliczyłem lot przez kierownice , kilka fotek zrobionych przez moja kobiete

 

Picasa Web Albums - grzegorz km - Wycieczka na ...

ja z małoznka i córą dojechałem do Żor w niedziele(ok 10.30),korek od 1 swiateł-wytrzymałem do drugich, potem na lewo na A1-A4 i do parku chorzowskiego na spacer,ciekawe co sie w Ustroniu i Wisle działo :D

Dzis bylismy w Ustroniu i Wisle -ludzi minimum(dlatego wole jezdzic na tygodniu)

Napisano

Ja wybierając się do ustronia "wystartowałem" ok.9.00 z Zabrza.

Efektem tego wczesnego niedzielnego wstawania było ZERO korków, pusty parking pod Czantorią i niskie natężenie ruchu na szlaku Czantoria -> Stożek.

Droga powrotna Stożek -> Czantoria to był prawdziwy slalom gigant pomiedzy niesfornymi dziećmi biegającymi z prawej na lewą i jeszcze bardziej niesfornymi ich opiekunami ;/ Troszkę przygrzałem hamulce :P

W drodze powrotnej (z Ustronia wyj. ok. 15) podziwiałem pas w kierunku naprzeciwnym czyli właśnie na Ustroń/Wisłę i niekończońcy się korek :D

Nawet motorki w nim stały ;)

 

Reasumując:

Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje :P

 

P.s

mr.Kura dawaj ten filmik bo już się doczekać nie mogę !

 

aaa i się pochwalę jeszcze parę wejść i zaliczymy okrągły 1000 odwiedzin naszej www :D

Do komentowania, podpowiadania, krytykowania :P zapraszamy na nasz fejsss

Napisano

Fajny filmik , a dlaczego kolega bez kasku jechał ?

 

Fajnie zmontowane, jednak jestem zdania, że Równica to nie hardcore ;)

 

zgadzam sie z mrkurą , ze szlak do trudnych jednak nie nalezy , ale biorac pod uwage Wasze rowery jakis stopien trudosci pewnie był

Napisano

No niestety nasz ekipa jeździ na hardtailach ze średniej półki cenowej a nie jak wy na fullach, wiec tak jak napisał grzegorzkm momentami łatwo nie było. Końcówka za to bardzo szybka i bez większych kamieni. Szczególnie teraz jak liście zalegają ciężko wyłapać większe kamienie do ominięcia.

Więcej takich wyjazdów i będzie na pewno coraz lepiej. Daleko w góry nie mamy, bo to nieco ponad 2 godziny jazdy rowerem.

 

Może kiedyś i full zawiśnie u mnie na ścianie. Na razie nie narzekam i w miarę daje radę. Na pewno full na taki teren byłby lepszy, ale nie mogę sobie finansowo pozwolić na to, żeby po kilku miesiącach od kupna hardtaila sprzedać go i kupić fulla, tak jak to zrobił ShadoK.

 

Kolega bez kasku, bo nie sposób go namówić... ale w niedzielę debiutował w SPDkach i może w końcu sobie zakupi i najważniejsze zacznie używać. Bo na snowboard udało mi się go namówić na kupno kasku, ale nie używa, bo według niego głupio w nim wygląda... Niektórzy są niereformowalni.

Napisano

 

Kolega bez kasku, bo nie sposób go namówić... ale w niedzielę debiutował w SPDkach i może w końcu sobie zakupi i najważniejsze zacznie używać. Bo na snowboard udało mi się go namówić na kupno kasku, ale nie używa, bo według niego głupio w nim wygląda... Niektórzy są niereformowalni.

 

wystarczy ze przeleci raz przez kierownice tak jak ja i sam poleci kupic kask do pierwszego lepszego sklepu , u mnie gdyby nie kask to raczej bez smigłowca chyba by sie nie obeszło , a tal rozciety łuk brwiowy umyłem w schronisko i po krzyku

Napisano

wystarczy ze przeleci raz przez kierownice tak jak ja i sam poleci kupic kask do pierwszego lepszego sklepu , u mnie gdyby nie kask to raczej bez smigłowca chyba by sie nie obeszło , a tal rozciety łuk brwiowy umyłem w schronisko i po krzyku

oj pamietam,ładna berga była :D
Napisano

No niestety nasz ekipa jeździ na hardtailach ze średniej półki cenowej a nie jak wy na fullach, wiec tak jak napisał grzegorzkm momentami łatwo nie było.

 

Nie wiem czemu niestety :blink: Sprzęt z pełnym zawieszeniem daje inną charakterystykę jazdy i nie ma nic wspólnego z trudnością. Na hardtailu zrobisz taki sam zjazd jak na fullu pozostanie tylko kwestia różnic w komforcie i szybkości na korzyść tego drugiego. Wszystko zależy też od tego co kto lubi i jaki styl jazdy preferuje bo nie wszystkich ograniczają warunki finansowe.

Napisano

@beskid , nie zgodze sie ze zrobisz kazdy zjazd na HT tak samo jak na full-u . Jezdziłem poprzednie sezony na HT wiec wiem co mowie , tam gdzie na HT miałem problem gdzie sprowadzałem rower lub zaliczałem po kilka gleb na full-u sie zjezdza z usmiechnieta geba.

Podjazdy na kamyczkach rowniez lepiej sie podjezdza na full-u , a przeciez beskid nasz obfituje w kamieniste szlaki.

Napisano

Zgadzam się w 100% widzę to jak byliśmy razem w Ojcowie kamienisty podjazd, a Grzegorz sobie w najlepsze podjeżdża bezproblemowo na full, a Ja na ht-ku musiałem się nieźle namęczyć by tam wjechać. Przyczepność jest lepsza ot to cała zagadka

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...