Skocz do zawartości

[katowice] wypady w gory


Przecin

Rekomendowane odpowiedzi

No też myślałem nad Krakowem, ale koszty zbyt duże (70 dych opłata, paliwo, autostrada) więc lepiej zaczekać na Ustroń.

 

 

Wielka Racza po takich opadach..

stary jesteś fest optymistą :(

ale uważaj bo pewnie będzie bardzo ślisko..

ja jade na maraton także szerokiego szlaku życzę, gdyby nie to to pewnie bym pojechał z Wami :)

 

Mówisz, że aż tak źle może być, tempo jak zawsze spokojne, więc niebezpieczniej może być na tym maratonie w Krakowie jak bydzie cza dować pozór na setki osób na trasie

 

A jak coś to trasa w fazie planowania i czekom na propozycje bo jo już nie mom pomysłów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz, że aż tak źle może być, tempo jak zawsze spokojne, więc niebezpieczniej może być na tym maratonie w Krakowie jak bydzie cza dować pozór na setki osób na trasie

po lekki opadach tam jest bardzo ślisko.. a co dopiero po takich ja teraz mamy juz 2 tydzień..

spokojnie, nie spokojnie.. zjazdy na raczy sa niby łatwe a w trakcie hamowania okazują sie bardzo nie bezpieczne.

Także uważajcie na zjazdach!!!

Szerokich szlaków bez drzew zycze :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

czy niedzielny wypad nadal aktualny? bo ja chętnie bym gdzieś wyskoczyła. Liczę, że optymistyczne prognozy się sprawdzą i nie będzie wielkich opadów. Proponuję trasę rozpocząć w Wilkowice-Bystra: zielonym szlakiem na Szyndzielnię, potem – Klimczok – czerwonym przez Przełęcz Karkoszonka - Przełęcz Salmopolską – do Malinowskiej Skały, potem zielonym na Zielony Kopiec, zjazd żółtym do Nowej Osady, można jeszcze podjechać nad Jezioro Czerniańskie, potem do Wisły centrum. Można by było jeszcze skoczyć na Baranią, ale chyba to byłoby zbyt optymistyczne, zważywszy, że nie wiadomo, jak dużo błotka na szlakach ...?! :)

Oczywiście to tylko propozycja trasy :) Zawsze można się dogadać.

Jak Wam spasuje, to pociąg jest z Katowic o 8:07 - 9:37 w Wilkowicach-Bystra. Powrót z Wisły 17:19 lub 19:10.

 

Plan Podróży

Stacja/przystanek Data przyj. odj. Per/Tor Środki

komunikacji Uwagi

Katowice 27.06.09 08:07 2/3

713 713

Osobowy

tylko 2 kl.

Katowice Brynów 08:13 08:13

Katowice Ligota 08:16 08:16

Katowice Piotrowice 08:19 08:19

Katowice Podlesie 08:22 08:22

Tychy 08:29 08:30

Tychy Żwaków 08:35 08:36

Kobiór 08:41 08:41

Piasek 08:48 08:48

Pszczyna 08:52 08:53

Goczałkowice 08:56 08:57

Goczałkowice Zdrój 08:59 08:59

Czechowice Dziedzice 09:05 09:06

Czechowice Dz. Prz. 09:11 09:11

Czechowice Dz. Płd. 09:13 09:14

Bielsko Biała Komor. 09:17 09:17

Bielsko Biała Płn. 09:20 09:20

Bielsko Biała Główna 09:23 09:24

Bielsko Biała Lipnik 09:27 09:28

Bielsko Biała Leszcz 09:30 09:31

Bielsko Biała Mikus. 09:33 09:33

Wilkowice Bystra 09:37

Czas jazdy: 1:30; kursuje codziennie

Informacja o cenie biletu normalnego

kl. 2

11,00 zł

64 kma

 

Kto chętny? :D

 

ewentualnie w sobotę ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

czy niedzielny wypad nadal aktualny? bo ja chętnie bym gdzieś wyskoczyła. Liczę, że optymistyczne prognozy się sprawdzą i nie będzie wielkich opadów. Proponuję trasę rozpocząć w Wilkowice-Bystra: zielonym szlakiem na Szyndzielnię, potem – Klimczok – czerwonym przez Przełęcz Karkoszonka - Przełęcz Salmopolską – do Malinowskiej Skały, potem zielonym na Zielony Kopiec, zjazd żółtym do Nowej Osady, można jeszcze podjechać nad Jezioro Czerniańskie, potem do Wisły centrum. Można by było jeszcze skoczyć na Baranią, ale chyba to byłoby zbyt optymistyczne, zważywszy, że nie wiadomo, jak dużo błotka na szlakach ...?! ;)

Oczywiście to tylko propozycja trasy :) Zawsze można się dogadać.

 

Niedawno jechałem tymi szlakami co koleżanka proponuje i były nieźle zryte. Nie jechałem Tylko zielonym z bystrej na szyndzielnie - miałem w planie z Klimczoka zjechać zielonym ale ostatecznie zjechałem czerwonym, niebieskim i nartostradą (czerwonego nie polecam za to nartostradą się bardzo przyjemnie jechało) czerwony z Klimczoka w stronę Salmopolu też jest totalnie zniszczony przez ścinkę drewna (dopiero z przełęczy Karkoszonka jest w miarę) a zważywszy na ostatnie mega ulewy w okolicy może być tylko gorzej więc na razie zarzuciłem slicki i śmigam asfaltami. Jeszcze dodam że dziś w Bielsku tez pada z małymi przerwami - już zdążyłem zmoknąć na rowerze :D (trzeci dzień z rzędu ;])

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł - dzięki za info :) No, chyba mój optymizm był zbyt duży - ciągle mokro. Choćby nawet jutro nie padało, to pewnie na szlakach ślisko i pełno błota, a jak na całodniową wycieczkę to trochę zbyt dużo tego błotka :) A tak by się już chciało pojeździć po górkach...Miejmy nadzieję, że ktoś w końcu zakręci te kurki z deszczem i uda się wyskoczyć na szlak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się jeszcze dowiedzcie jak z pociągami jest. Pewnie są opóźnione bo ostatnio przez te deszcze był zalane tory przy dworcu i sam dworzec w Czechowicach Dziedzicach a o ile dobrze pamiętam to pociąg przez niego przejeżdża i wtedy te jechały objazdami albo w ogolę, ale teraz powinno się już poprawić ta sytuacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł - dzięki za info :) No, chyba mój optymizm był zbyt duży - ciągle mokro. Choćby nawet jutro nie padało, to pewnie na szlakach ślisko i pełno błota, a jak na całodniową wycieczkę to trochę zbyt dużo tego błotka :P A tak by się już chciało pojeździć po górkach...Miejmy nadzieję, że ktoś w końcu zakręci te kurki z deszczem i uda się wyskoczyć na szlak...

Nie ma sprawy. Ostatnio tak leje że chyba przez tydzień będzie "ciekawie" na szlakach. Dziś całą noc lało a Biała wylała w Kaniowie :/ Na tygodniu pojade obadać trase Enduro Trophy w Brennej i jak bedzie znośnie to sie trza bedzie zapisać - dam znać jak było :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytam wstępnie, bo nie wiem czy zdążę przepleść koło, czy ktoś by miał chęć na jakiś wypad w niedzielę. trasa do ustalenia...

Ps. Nie wiecie jak wyglądają szlaki w Beskidach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wybieram się na weekend do Brennej, więc pasuje mi zarówno sobota, jak i niedziela, żeby pośmigać po Beskidzie Śl.

Z tego co wiem, to na szlakach jeszcze sporo błota, ale ja już mam dość czekania, a poza tym maseczka błotna nie zaszkodzi ...:icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra, koło będzie gotowe, więc jadę na pewno.

Może być i Brenna, dawno mnie tam nie było.

Złomek jeśli możesz to wyślij mi na Ciebie jakieś namiary na prv. cobym was w niedzielę znalazł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...