Skocz do zawartości

Wspolne jazdy i budowa hopek


filfra

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ja jakoś dałem rade zrobić trase puławy=>kazimierz=>nałęczów=>lublin :P około 95km zrobiłem ale nie powiem wlekłem się za innymi :) tyle, że mieli rowery XC i SPD...

 

Kuczy

Amorek zamontowany, a hamulec nie trze ^^ a na koło i obie oponki nie starczy mi kasy :)

Napisano

To ja proponuje moze w weekend sie ustawic gdzies w miescie pojechac np do dombrowy lub starego gaju bo blisko i sie poznaci troche tam posmigac a potem sie zobaczy co wy na to?

Napisano

Przykro mi to powiedzec ale ja odpadam własnie przed chwial przyjechałem ledwo bo pekał mi rama wiec nie ma cie co na mnie liczyczyc. Co gorsze z paragonu ktory bł gwarancja zniknoeło wszystko tak wiec czeka mnie zbieranie kasy na nowa moze sprobuje ja reklamowac ale nie wiem czy da rade. Serdecznie pozdrawiam

Napisano

Witam no i jednak okazało sie ze tylko rama jest ostrzej porysowana i jest wszystko ok. Tak wiec proponuje w ten weekend co bedzie sie ustawic gdzies nawspolno jazde. Czekam na propozycje? Pozdrawiam

Napisano

No to słucham chetnych juz mamy cos kolo 5 osób i wstepnie ustawiamy sie na 9 albo 10 lutego trasa to prawdo podobnie do okola zalewu i stary gaj. Czekam na reszte chetnych.

Napisano

Mam nadziej ze pogoda dopisze bo nie chce po powrocie myc roweru i robic odrazu prania. TAk w ogóle to zachecam wszystkich do tego wyjazdu nawet tych co bardziej preferuja łagodan jazde. Tak wiec czekam na odzew.

Napisano
z lublina by sie tam jechało max 2 godziny no i od rąblowa do kazimierza jest jakieś 10 km a to juz niecałe 30 minut mniej więcej

Dziś z Lukasem przejechaliśmy mniej więcej to co chcieliście... Do Rąblowa wpadliśmy po 1,5h kozackiego dymania (śr. ~26kmh) najkrótszą drogą (czyli także główną na Nałęczów), a na dodatek w Nałęczowie siedzieliśmy pod sklepem, więc się trochę odpoczęło... Jakby doliczyć postój to już by wyszło prawie 2h.

Rąblów - Kazimierz zrobiliśmy w 30 minut po szosie dookoła i na liczniku nonstop 30-31kmh, tylko na podjeździe do Skowieszynka spadło do 17-18. Ze Skowieszynka w dół było naginanie powyżej 50kmh (Lukas wycisnął 60), niżej 34kmh. Tak więc życzę powodzenia.

W powrotnej drodze zawinęliśmy do Rzeczycy (?) no i tam jak byście dali radę to jest kozak poprostu, nie można było się napatrzeć jak tam ładnie - tylko szaleć z tych górek :)

Ruszać tyłki w pksa i jechać do kazika, bo tam naprawdę jest gdzie pojeździć zamiast turlać się nad zlewy/dOMbrowy/stare gaje, gdzie dla was jest mało albo i nic. Rok wam minie i nic nie wyjdzie.

A choćby dziś pogoda była cudna :blink:

Napisano

noo tam za kazikiem to spokojnie można by sie nawet zabić jak sie postara :D a tak na serio to jeśli TYLKO chcecie to macie raj, nie trza jechać w góry czy za granice myślę, że nawet przez tydzień codziennej jazdy tam trudno by było zjechać ze wszystkich górek a nie które bez kitu były smakowite :D

Napisano

na razie to tylko sie zapoznac lepij mozna a potem mozemy podjecahc tylko watpie ze do pksu nas wpuszcza z rowerami

Napisano

Pks to kiepski pomysl. Najlepiej pociagiem do Pulaw. A z pulaw do kazimierza np. czarnym szlakiem.

Czarny szlak tak wam da w dupska, ze odechce sie wam szukania okolicznych wąwozów :)

Napisano

To juz lepij pociagiem do nałęcozwa i z tamtad rowerem. A tak wogle nie wiecie jak jest z przewozem rowerow w pociagu bo jeszcze nigdy nie jechałem z rower wiec jestem ciekawy.

Napisano

na razie to ja bym proponował się ustawić na dziś żeby wreszcie pojechać gdzieś... bo znowu nigdzie nie pojedziemy przez następny tydzień, a potem następny i następny itd...

Napisano
na razie to ja bym proponował się ustawić na dziś żeby wreszcie pojechać gdzieś... bo znowu nigdzie nie pojedziemy przez następny tydzień, a potem następny i następny itd...

Może być ciężko, filfra to chyba rowerzysta gawędziarz :D, więc musisz chyba jeździć samemu.

Napisano

hmmm no nie powiem podoba mi sie :D trza zebrac ekipe i wybrac sie do tego kazika.. zachaczyc o tą Rzeczyce. czarny szlak z Puław do Kazimierza tez dobry pomysl.. a co do dzisiejszego dnia to ja moge jezdzic :D

Napisano

No oprocz orweru tez sa onne sprawy dla tego czasem nie rozne sytyłacje wychodza i cizako sie spasowqac ja wsumie dopieor teraz mogłbym wyjsci ale pewnie juz wszyscy wyjechali gdzie. Nic pojade sobie gdzie sam

Napisano

Brawo! 11 źle napisanych słów na 35 łącznie z "i" ;) Nawet jak nie masz czasu to sprawdzenie tego co napisałeś nie zajmie Ci więcej jak 10 sekund...

 

Swoją drogą to macie straszne problemy z ustawieniem się. Jak byście mieli jechać nie wiadomo jak daleko. Toż to na gg czy przez telefon nie da się jakoś zgadać? Krótka piłka, to tylko wyjazd na max. 2h :)

Napisano

kuczy

wiadomo, że na gg lub innym komunikatorze łatwiej się ustawić i szybciej. Ale na forum w ten sposób można nabić sobie masę postów, nie dochodząc przy okazji do żadnych konkretnych ustaleń. ;)

Napisano

Tak wiec proponuje aby kazdy podał numer GG i sie wtedy zgadmy i wiadmomo czy ktos jest czy go nie ma. Nich admini nie zarzucaja nam ze tylko kilkamy na posty bo tak to tylko dzieci robia.

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Tak wiec ponawiam pytanie czy sa chetni aby sie spotkac i gdzies przejechac pogoda w miare jest dobra. Czekam na propozycje

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...