Skocz do zawartości

[Oświetlenie]Jakie na przód i na tył?


Marc1n

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tesh myśle nad zrobieniem sobie przedniego oświetlenia tylko zastanawiam się jaki halogen zamontować. Akumulator mam i mam brata elektornika, więc do szczęscie potrzebna mi jeszcze żarówka bo reszta częście się znajdzie w domu. Jeżeli 10W rzeczywiście wystarczy to może uda mi się zbudować coś lekkiego. Na próbe chce użyć do tego akumulatora od wkrętarki. Jest maly i wytrzymały na wstrząsy. Nie jestem tylko pewien co jego pojemności, ale na próbe może być :wink: . Czekam na wasze opinie odnośnie żarówek, żeby wiedzieć jaką kupić i będe kombinował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm z żarówkami to chyba niema jakiejs super filozofi 12V 10W o odpowiednim promieniu świecenia.Proponowalbym jednak kupic żarówke lepszej firmy tzn typu sram,philips itd. niz jakies TIP'y, Toya ....... wiecie zapewne o co mi chodzi .Odnosnie złozonosci ukladu elektrycznego ( bo tu elektrniki prawie niema :P ) to tam sa doslownie dwa kableki przelacznik i ot caly schemat ::smile:: .Jezeli zas mowa o przydatnosci i uzycia aku z wiertartki .. no tutaj niejestem do konca przekonany ,chociaz moge sie mylic,dla mnie prostszym rozwiazaniem bylby akumultorek jak ma kolega na zdjeciach na stronie wczesniej ,kosztuje na allegro dokladnie 28zl za 7Ah ( to w dosc sporo ) .Mozna zaplacic wiecej i miec jeszcze wiecej ampero-godzin, lecz osobiscie wydaje mi sie to za dobre rozwiazaniem ,aha no i nie zapomnijmy ze trzeba miec do tego jakis prostownik tudzież ładowarke , bo tak bez to wiele nie pojezdzimy przy swietle ( oczywiscie mowa o wielokrotnym uzyciu oswietlenia ).

Wiem ze moze sie wydawac oczywiste to co pisze, ale czasami sa osoby ktore potrzebuja dokladnego wytlumaczenia (tonie do ciebie Krzema :P ).

pozdrawiam :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze tez sie przymierzam do skonstuowania własnej mocnej lampki rowerowej, bo nie stać mnie na wywalanie 300 zł.

Tylko najwiekszym problemem będzie zrobienie obudowy i mocowania :-( macie na to jakiś pomysł?

musi byc obudowa do zarowek i obudowa do aku, no i mocowania lamki do kiery i aku do ramy... :shock:

please pomóżcie coś wymyśleć :wink:

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem, się nad kupnem akumulatora, ale doszedłem do wniosku, że jeżeli mam w zestawie od wkrętarki 2 akumulatory, które leżą bezużyteczne praktycznie cały czas, to moge je wykorzystać. Jest maly, lekki i chyba powinien być pojemny wiec do takich rozwiązań idealny. Co do tych o któych była mowa to przerazila mnie ich waga i wymiary... Nie będe robil sepcjalnej obudowy czy mocowania na toporny akumulator, szczególnie że oświetlenia będe używał w terenie.

 

Mam jeszcze prośbe, czy mógłby ktoś zrobić zdjęcie pokazujące jak świeci żarówka 10W (30*) albo wogóle jak wygląda światło z takiej lampki??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzema - ważna sprawa - napięcie tych akumulatorów - dość często nie jest to 12v tylko 7,2 8,4, czy czasem ponad 12v (13,2, czy coś - zazwyczaj jest to wielokrotność 1,2)

 

Obudowa lampki:

-Ja skorzystałem ze starej lampki, która uległa zniczczeniu (wygląda trochę średnio - zresztą jest na zdjęciu), wystarczyło lutownicą poprzytapiać (bo nie było jak ciąć) otwór, by stanowił podporę pod żarówkę (zaś część z diodami wymodelowałem sam ze stoponego plastiku). Dużą zaletą jest gotowy zaczep do kierownicy.

-Mozna użyć rur PCV np kanalizacyjnych, bo są bardzo tanie, zaś podobno złączka do rur 50mm idealnie nadaje się na oprawkę. Podejżewam, że rura 50mm też by się nadała, lecz wtedy trzeba zwrócić uwagę, że niektóre żarówki mają 51mm. Tylna ścianka najlepiej z zaslepki do takowej rury, zapewne można samemu skołować kawałek płaskiego plastiku, wyciąć, przykleić i pomalować sprayem. W dodatku nie ma problemów z wielkościa, bo można wszystko samemu przyciąć, by pasowało. Konstrukcja bardzo tania, trzeba tylko to jakoś przytwierdzić do kierownicy (mocowanie np z zipów przechodzących na krzyż? Przyśrubowane do metalowego zacisku? - tutaj trzeba się wykazać inwencją)

-podobno dobrze sprawdzają się... osłonki na hak samochodowy :D Mają różne średnice, nam zapewne zalezy na 50mm+ :P Gotowa zaokrąglona ścianka tylnia, włącznik jakoś można tam umieścić, poza tym mozna sobie kolor wybrać :D a i z pomalowaniem nie będzie problemów.

-Jak komuś zależy na nietuzinkowym wyglądzie można użyć gotowej oprawki ściennej, czy coś - wystarczy tylko ją przymocować do roweru.

 

W skład takiej oprawki powinien wchodzić przede wszystkim włącznik, oprawka na trzonek żarówki no i coś do przytwierdzenia do kierowajki...

 

Pamiętajcie o bezpieczeństwie! Te akumulatory przewidzidziane są do systemów UPS, z powodzeniem mozna je używac do zasilania rozrusznika do modelów pojazdów, czy silniczków elektrycznych do łodzi! Oznacza to, że są w stanie oddać kilkadzesięcioamperowy prąd! Dla przykładu domowe gniazdka są przewidzane do kilku/kilkunastu amperów! Akumulator taki jest w stanie popalić w kilka sekund typowe przewody do zasilania urządzeń dowowych zaś przy nagłym zwarciu np przy dotknięciu ramy powstanie taka iskra, ze "przyspawa" kabel do ramy! Sam na próbę zrobiłem testowe zwarcie - 70cm kabel na max natężenie kilka amperów (od zwykłej lampki na 220v) i końce połączyłem 1 żyłą kabla telefonicznego 10cm. W efekcie drut stopił się natychmiast, zaś dość przecież gruby kabel rozgrzał się na tyle, że przez 2 gumowe izolacje było czuć, że jest wyraźnie ciepły!

 

Przy dłuższym zwarciu mogą powstać gazy, które są wybitnie łatwopalne! Tak samo przy ładowaniu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no ale bez przesady , sa zwarcia i ZWARCIA , tutaj o ktorych mowisz to zaliczaja sie jednak do tych pierwszych.Dla mnie to troche wyolbzymiles problem , ale masz plus za ladny opis.Moze i poleci spory prad , ale i tak dostaniesz troszke po lapkach i na tym sie skonczy,krotko mowiac trzeba zachowac srodki ostroznosci jak przy kazdym aku motocyklowym czy jestem w stanie stwierdzic nawet samochodowym.Oczywiscie ze istnieje mozliwosc spalenia kabli ,ale taka opcja zawsze wystepuje przy zwarciu kabli na zasilaniu o dosc sporej jak dla rowerzysty. mocy ( bo jak widac 30 W to juz jednak cos jest ) >ogolnie rzecz biorac trzeba uwazac , ale niema sie co zniechecac , masa ludzi ma takie uklady porobione i jeszcze nieslyszalem o ofiarach ,poszkodowanych ,rannych , czy przyspawanych kablach do ram :lol: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu niebezpieczeństwo nie tkwi w porażeniu tylko jak już w poparzeniu, cz opryskaniu stopionym metalem (poważnie!).

 

złączy akumulatorwa można bez problemu dotykać łapami - jak ma się wilgotne palce, to można wyczuć leciutkie mrowienie - po prostu napięcie jest za małe, by popłynał przez nas prąd o odpowiednio dużym natężeniu (stosunek napięcia do nateżenia dla takiego samego oporu jest stały), dlatego zabić może prąd około 50v (o ile będzie miał odpowiednio dużo amperów).

 

Pisze dlatego, że dużo osób słysząc "12v" i porównując to sobie z 230v w gniazdku uznaje, że jest to zupełnie bezpieczne. Oczywiście, ale jak już pisałem np w UPS'ach taki akumulator zasila przetwornicę wytwarzającą 230v o mocy kilkuset watów. Załóżmy 400 watów przy 230v to niecałe 2ampery, ale przetwornica pobiera te 400 z 12v - no i tutaj mamy już około 34amperów! I ten akumulator jest przystosowany do takiej pracy, więc nie będzie miał problemów z oddaniem tylu amperów by popalić naprawde grube kable.

 

A co do opryskania gorącym metalem - na próbę, czy już się choć troche naładował (30 minut ładowania) połączyłem bieguny stalowym drucikiem zaczepionym na końcu 2-metrowego zwykłego kabla - Ujżałem tylko naprawdę duży bysk i prysneło tak, że przeleciało kawałek i trafiło na drewnianą podłogę... W paru miejscach mam ślady po roztopionej stali (topi sie w temp ponad 1000 stopni). Po tym zacząłem dbać o bezpieczeństwo tak bardzo jak to tylko możliwe....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajna lampka, gdyby nie ta cena nowej, nieużywanej...

 

Ta lampka świeci na "małej" żaróweczce halogenowej bez odbłysnika? (są 2 rozmiary - po mocy wnioskuje, ze jest to ta "mała"). W takim razie nie widze problemu ze zmianą żarówki na odpowiednią dla Ciebie.

 

No chyba, że używa jakiejś innej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HA! moja lampka rowerowa zaczyna nabierać kształtów :grin: mam juz prawie wszystkie potrzebne elementy, choć powiem, że nie łatwo było to skompletować...

Jak przeprowadze próbne uruchomienie, dziś lub jutro wkleje foty lampki.

 

[ Dodano: 2005-12-06, 09:55 ]

WYPAS :!:

moja własnorobna lampka działa zaiście wręcz :):D:D:D

dwa halogeny po 20W z kątem 30* robią swoje ;)

testy wypadły pomyślnie.

jak zrobie fotki to wkleje, może kogos to zainspiruje do działania.

polecam, duzo satysfakcji i sporo kasy zaoszczędzonej w kieszni 8)

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem od kumpla Sigmę Mirage, wydałem na to 90zł + 2 browary :P więc cena jest już porównywalna z halogenami własnej konstrukcji. na razie jest to 5W na próbę, jak mi zabraknie mocy kolega obiecał odsprzedać za 50zł Sigmę Mirage X (10W).

 

A ja właśnie dzisiaj kupiłem zestaw Mirage Evo+Evo X. Świeci rewelacyjnie Evo X ma zaiście duży zasięg !!!

Gdyby ktoś był chętny to mogę załatwić Zestaw Mirage Evo+Evo X za 250 pln. Jednak dopiero w okolicach 28 grudnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ej serio, nie szkoda wam kasy??? ja se lampke sam zrobiłem i w to miejsce kupilem spodnie biemme na zime, trzeba umiec kombinowac :)

 

pozdro cwaniackie 8)

 

[ Dodano: 2005-12-08, 09:14 ]

aha, a na tyl kupiłem lapke i jest zajefajna- sigma sport

http://www.mkbike.com.pl/sklep/product_inf...products_id=730

 

polecam, daje dobre swiatło - ciągłe, 4 diody, kąt swiecenia 220 * ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha, a na tyl kupiłem lapke i jest zajefajna- sigma sport

http://www.mkbike.com.pl/sklep/product_inf...products_id=730

 

polecam, daje dobre swiatło - ciągłe, 4 diody, kąt swiecenia 220 *

 

DarkFury, a Tobie nie szkoda kasy było na tą lampkę. Mactronica miałbys za 9 zł i na dodatek miałbyś więcej superjasnych diód ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie szkoda nam kasy bo dobre oświetlenie to podstawa, a spodnie na zimę mam :) Z resztą dziwię ci się, że kupiłeś drogie spodnie Biemme, jak można kupić czarne elastyczne spodnie z lajkry(15zł)+kalesony(10zł) i masz kasę na oświetlenie :P

Trzeba kombinować :-P

 

A tak wogóle to wole jeździć z gotowym kompletem uznanego producenta niż z samoróbką która może się rozlecieć przy pierwszej lepszej glebie, a i wożenie ze sobą elektrowni-wielkiego aku od motoru też mi się nie uśmiecha.

A 90zł(tyle dałem za te halogeny) to nie majątek, więc nie przesadzaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za 90 zł, to ja nie kupie kompletu mirage'a, bo w sklepach kosztuje przynajmniej 280 zł, a spodnie wole mieć ciepłe, bo juz jeździłem w getrach + dresach i nie bylo mi zbyt wygodnie i ciepło. Oświetlenie poza tym używam tylko zimą, wiec nie bede tyle kasy na nie wywyalał.

no i zima nie skacze po chopach, raczej spokojniej jeżdżę, wiec nie lapie gleb zbyt często.

jesli chodzi o akumulator, to jest lekki - niecale 1,5 kg, i mieści sie w koszyku na bidon - wiec to żadna elektrownia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pragne wyrazic swój wielki podziw dla lampki Adder RHL 06. Przedwczoraj ją sobie kupilem (utargowałem 4 zł w sumie zapłaciłem 49) i jestem pod wielkim wrazeniem jakości świecenia. Dzieki za test http://xc-zone.jgc.pl/forum/viewtopic.php?t=4621 bardzo mi pomógł i przekonał! Urwisss - DZIEKI.

 

O tylnim swiatełku też pomyślałem tyle, że mocowane jest do bagażnika (juz chyba mało kto tego używa). Światełkiem tym jest Axa-Basta Omega 2. Odblask plus 5 diod - mocny strumień!Dla mnie GIT......ARA!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...