Skocz do zawartości

[Oświetlenie]Jakie na przód i na tył?


Marc1n

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Gdybyście mieli taki kokpit:

1008si7.th.jpg

To którą lampkę byście wybrali:

Sigma Triled / Sigma Blade ?

Mi się wydaje, że Blade będzie najlepszy <_<

 

 

Używam Triled'a już ponad roku i jestem bardzo zadowolony <_<. Jak kogoś to rajcuje, to Triled zdobył nagrodę "Red Dot Design Award". Ale moim zdaniem Blade jest bardziej... hmm... ekstrawagancki, więc co kto woli.

 

Co do kokpitu to taka mała uwaga - lampka spełnia swoje zadanie najlepiej gdy jest ustawiona wzdłuż osi roweru (co ma duże znaczenie w przypadku lampek oświetlających drogę), ale lekki skos w przypadku szeroko świecącej diodówki typu Triled/Blade nie powinien przeszkadzać.

Napisano

Ja zamówiłem wczoraj Mactronica 5led przód/5 led tył. Jak dotrze (powinien we wtorek) to napiszę swoją opinię <_<

Napisano

mi żadna z nich sie nie podoba

trileda trzymałem w ręku to na mój gust klocek jest

blade opisany jest powyżej żadna rewelacja

 

czemu tak sie uparłes na te dwa egzemplarze

może jeszcze poszukasz cos innego ?

 

miałem wczoraj groteskową sytuacje

 

jade sobie po 22 naprzeciwko samochód na długich

przełaczyłem lampke na miganie , a on na długich

reka przykryłem 3 razy lampke zmienił swiatła .

jade dalej a on do mnie światlami 3 razy mruga

przesłoniłem lampke , bo nie wiem ocb

puściłem lampke , a on mruga

zwolnił przy mijaniu

"ty tez nie oslepiaj" do mnie woła

 

:033:

 

może i źle mam ustawioną lampke że taka reakcja

ale mi droge dobrze oświetla

Napisano

Ja posiadam lampkę przednią MacTronic LH-3, cena to ok. 43 PLN. Co prawda nie miałem możliwości porównania z innymi 3-diodowymi lampkami, ale myślę, że ta w zupełności daje rade :confused: Ale też może jeszcze nie widziałem porządnej lampki w akcji...

Napisano

Witam

 

2 dni zajeło mi czytanie tego tematu ( i głównie przez niego chodze dzisiaj nie wyspany :) ) Otóż szukam rozwiązania które spełni moje oczekiwania ( akurat takiej propozycji wśród 15 kart tego topicu nie znalazłem ) Moje oświetlenie musi spełniać następujące warunki. Czas pracy wystarczy do około 1.5 - 2 godzin, baterie, czy konieczność ładowania nie sprawi mi problemu. Sprzet może być ciężki ALE .... no własnie :) Musi oświetlać mi droge daleko i mocno. Jeżdże tam, gdzie nie ma ani pół samochodu i człowieka, jest ciemno, pełno dziur w drodze i różnych kamoli. Chce mieć możliwość bezpiecznej jazdy zimą w lesie ( w godzinach wieczorno-nocnych ) i widzieć wszystko jak na dłoni mając jednocześnie czas na ewentualną reakcje czy hamowanie. Jednym słowem, oświetlenie musi porażać :)

 

Na początku myślałem o zakupie jakiejś lampki cat eye opticube, z kilkoma diodami, jednak z tego co czytam w tym temacie, nie da mi to tego czego oczekuje. Potrzebuje mocnego drogowego światła, a diody ( no może poza tym zestawem za jedyne 1200 zł :) ) nie sa w stanie tego zapewnić.

 

Drugą opcją jest budowa czegoś samemu ( taka robota nie sprawi mi problemu, z Adamem Słodowym jestem za pan brat :) ) Przeglądałem allegro, i zastanawiam się czy te lampki halogenowe powiedzmy 20 W są w stanie mocno rozjaśnić mi droge ( ew. mogą być dwie, skróci to czas pracy na AKU ale wydaje mi sie że będzie ok ) -> czy z tego da sie zrobić mocne oświetlenie ? ---> http://www.allegro.pl/item124866001_zarowk...11_20w_12v.html

 

Trzecia opcja to zakup szperacza :) Nie jest to droga inwestycja, świeci na pewno mocno i daleko, jakoś pewnie dał bym rade to przymocować do kierownicy, ale boje sie ze szperacz da mi dłuuugi i wąski snop światła, a ja chce widzieć do jest przedemną, nie musi być to na 1.5 km, ale chciał żeby światło padało też trochę na boki.

 

Ktoś ma pomysł na rozwiązanie mojego problemu ? :) Pozdrawiam

Napisano

na dzień dobry gotowiec

http://www.velo.com.pl/cateye/cateye_lampy/cateyelamp_01.htm

jaki zakres finansowy ciebie interesuje

 

a propos żarówki halogenowej MR11 to zwróc uwage na kąt rozsyłu światła

30* to standardowy kat w ogólnym oswietleniu

mysle że ciebie bardziej zainteresuje kąt 10*

wiązka nie tylko jest bardziej precyzyjna ale i ma wieksze natężenie swiatła

 

podstawka do tego halogenu nazywa sie GU5,3 i jest dostepna w sklepach elektrycznych

 

co do propozycji z allegro :025:

zawodowo zajmuje sie m.in. tymi żarówkami

używałem firmy brillux płacąc 2,70 zl

przestałem sie dziwić czemu często mi sie przepalają jak dowiedziałem sie że to chiński sh*t

za 1,80 odradzałbym ci kupowac - zbędny trud

 

20 W to prawie 1,6 A a więc zasilanie musi mieć pojemność ok 5 Ah na 3 godziny jazdy

Napisano

Chciał bym za około 60 - 70 zł zrobić sobie przyzwoite oświetlenie. Akumulator to koszt około 30-35 zł ( 6-7 AH )

 

Skoro zawodowo zajmujesz się takimi rzeczami, to bardzo proszę o poradę :rolleyes: Może to być nawet link z allegro, jaka żarówka według Ciebie jest dla mnie odpowiednia. Tak jak pisałem, 2 H świecenia mocnym światłem to dla mnie w sam raz, montaż to czysta przyjemnosć i z tym na pewno sobie poradze. Najtrudniejszy dla mnie jest dobór żarówki. Chciał bym, aby światło padało dość szeroko, ale i na ładnych pare metrów przed, abym miał czas na zareagowanie np. w zimie ( przy niedużej prędkosci, 15-20 km/h ) Czy według Ciebie 2 * 20 W jest ok ? Może lepiej jedną 30-35 W ? Widziałem dość przyzwoite żarówki tego typu, ale 30 zł za sztukę to dla mnie troszke zbyt dużo.

 

Grunt to mocne i jasne światło :blink:

Napisano

Żarówka jak żarówka, dobry odbłyśnik to podstawa.

2x20W, o ile nie planujesz NAPRAWDĘ szerokokątnego zestawu, jest bez sensu. Lepszym rozwiązaniem jest 35W z dobrym kloszem. Kolega miał kiedyś kilka różnych halogeników z przodu, bodajże 20W, 35W skupione (10 stopni), 35W rozproszone (30 stopni) i 75W (ale to już była przesada). Używał 35W skupionej do jazdy po asfaltowych, prostych szlakach, 35W rozproszonej do jazdy po lasach i zakrętach. 20 była na miasto, 75 dla szpanu, bo wcinała akumulator w nieco ponad godzinę. Akumulator 12V/7Ah woził pod ramą w torbie własnej produkcji.

Od szczeniaka zajmuję się światłobzdryniami na rower i osiągnąłem może nie ideał, ale na pewno coś niedaleko. Z akumulatorów 2x6V/3,2Ah zasilam czerwone diody z tyłu, diodę białą i 10W halogen, a ostatnio doszedł klakson motocyklowy. Wszystko (oprócz klaksonu) opakowane w fabryczne klosze rowerowe. 10W dlatego, że do moich zastosowań wystarczy, dłużej poświeci niż np. 20W i przede wszystkim rowerowe klosze mają za słaby odbłyśnik, żeby był sens stosować większe moce. Diody robią za "widzą mnie", halogen włączam kiedy chcę sam coś widzieć.

I tu dochodzimy (ach ach) do sedna - z dobrym odbłyśnikiem może wystarczyć nawet 35W na przeokrutnie ciemną noc.

Jeśli wytrzymasz do jutra do popołudnia, postaram się uraczyć cię zdjęciami mojego wynalazku wraz z ewentualnym szerszym opisem (ale to może na PW, żeby nie nudzić szacownego audytorium szczegółami elektronicznymi).

 

---linia cięcia---

Byłbym forgetnął - całość z akumulatorami, lampkami, sakwą i duperelami zmieściła się w 100zł.

Napisano

Ja z chęci.a również poznam części składowe Twojego zestawu oświetlenia jonas

 

Moż e w chwilach wolnego czasu "stworzę" podobną konstrukcję ??

 

Pozdro.

Napisano

Witam.

Co sadzicie o tych lampkach trelocka:

LS 500 - http://www.bikeman.pl/product_info.php/products_id/271

LS 510 - http://www.bikeman.pl/product_info.php/products_id/272

Moge miec komplet za 65zl, co tylniej nie mam wiekszych watpliwosci, ale zastanawiam sie odnosnie mocowania przedniej lampki ;)

Czy moge kupic cos takiego, jak to bedzie dzialalo i czy nie odpadnie, np. na kocich lbach?

Jesli nie, to co polecacie, w cenie do 30-40 za lampke :wink:

Napisano

Dla zainteresowanych rzeźbieniem własnych światłobzdryni - zdjęcia dzieła rączyn moich są w sigu, schemat takoż.

Ponieważ nieustannie coś tam poprawiam, zmieniam i upiększam, stan obecny różni się od tego ze zdjęć tym, że doszedł klakson motocyklowy (pomiędzy przednimi lampkami), odeszło do szuflady dynamo, zmieniłem też parę drobiazgów w rodzaju diod w puszce na kierownicy, kable na takie w czarnej izolacji i tak dalej.

Niestety nie dysponuję w tej chwili cyfrakiem, co by napłodzić ładniejszych i aktualniejszych obrazków.

Eny kłeszjons? ;-)

 

---linia cięcia---

Z powodu sklerozy zapomniałem się pochwalić, że "krótkie" światło oparte jest na takiej diodzie, kupionej na allegro za 5pln/szt. Jasnością wprawdzie ustępuje plebejskiej żarówce 6V/2,4W, ale niewiele. Poza tym czas świecenia na krótkich to teraz jakieś 20 godzin (+ drugie 20 przy założeniu, że drugi aku jest pełny). Ekstaza ;-)

Napisano

Mam podobny kokpit, miałem ten sam problem i wybrałem Triled'a i prezentuje się wręcz wzorowo POLECAM !

 

Ciekaw jestem, w jaki sposób zamontowałeś swojego Trileda :)

Napisano

Dla zainteresowanych rzeźbieniem własnych światłobzdryni - zdjęcia dzieła rączyn moich są w sigu, schemat takoż.

Ponieważ nieustannie coś tam poprawiam, zmieniam i upiększam, stan obecny różni się od tego ze zdjęć tym, że doszedł klakson motocyklowy (pomiędzy przednimi lampkami), odeszło do szuflady dynamo, zmieniłem też parę drobiazgów w rodzaju diod w puszce na kierownicy, kable na takie w czarnej izolacji i tak dalej.

Niestety nie dysponuję w tej chwili cyfrakiem, co by napłodzić ładniejszych i aktualniejszych obrazków.

Eny kłeszjons? ;-)

 

 

Piękne :rolleyes: Ja własnie coś takiego chce zrobić, tylko z użyciem jednego akumulatora, i wciąż nie moge zdecydować się jakich żarówek użyć.

Napisano

Przypomnialo mi sie kiedys cos takiego:

Godzina cos kolo 21 w lipcu, a wiec slonce juz zaszlo, ale jest jeszcze jasno. Stanalem w centrum miasta zeby odebrac telefon, przy czym stalem na chodniku, ktory byl wyzej od ulicy o jakies 3m. I nagle slysze krzyk: "Wylacz te lampe debilu!" Jakies 4 skinow stalo na czerwonym swietle w samochodzie. W sumie nie wiedzialem o co mu chodzilo, jak to z lysymi potrafia sie dop...c do wszystkiego wiec ich olalem. Po jakims czasie przyszlo mi na mysl ze moglo to ich troche oslepiac :)

Napisano

Witam wszystkich!

Niedawno zacząłem troche więcej jeździc, kupiłem lepszy rower i oczywiście światełko. Po przeczytaniu testu bikeboarda bez namysłu nabyłem zwycięską lampkę 2B3 i zadowolony udałem się w szkockie góry na rajdowanie :)

Lampka w ciemnym pokoju dawała czadu w oczy oczywiście też :) Jakie było moje zdziwienie kiedy zapadł zmrok w lesie na mokrych górskich ścieżkach a koledzy z klubu lokalnego nie odpuszczali tempa :)

Widziałem ciemnośc :D Absolutnie bezużyteczna lampka w takich warunkach, kiedy za mną jechał kumpel z sigma mirage widziałem tylko i wyłącznie swój cień przed soba a moja lampa nie dawała nawet kółeczka na tym cieniu na 4 metry przede mną :D

Dziwie się tym entuzjastycznym opiniom na temat addera zwłaszcza Eci - pozdrawiam, nie twierdze że piszesz nieprawde raczej mysle że to zależy od tego jak jeździsz i czego oczekujesz od nocnej wyprawy do lasu. Szczerze mówiąc po Twoich entuzjastycznych komentarzach rozważałem dwa Addery na kierownice ale wiadomo że przed kupnem nigdzie tego nie sprawdze (może ktoś ma taki zestawik?)

Wracając do mocniejszych lamp - ludzie z którymi jeżdże mają cały przekrój najdroższych zabawek i mogłem sobie porównac więc ten potrójny diodowy cateye za 300funtów świeci mocno ale to światło jest bardzo nieprzyjemne dla oka, niby wszędzie dociera ale to jest raczej taka niebieska mgła :D nei podobała mi sie.

Podobał mi sie zestaw dwóch lampek sigma mirage - naturalne mocne światło, bardzo dobry kontrast można iśc na całośc. Absolutny komfort w czasie jazdy w nocy, moim zdaniem bardzo dobra cena i niska masa.

Ktoś miał jeszcze lampe która która wyglądała jak 1,5 raza większy mirage i świeciła do sąsiedniego miasta ale nie widziałem co to za firma :D

Sory że tak duzo naskrobalem ale wiadomo pierwszy post to sie człowiek stara :P:P

Napisano

Wczoraj złożyłem zamówienie w cykloturze (w tej chwili nie mam żadnego oświetlenia).

 

przód: mirage evo (sigma)

tył: cuberider (też sigma)

 

Mam nadzieję że będzie ok. Za jakiś czas napiszę jak się sprawują.

Napisano

wciąż nie moge zdecydować się jakich żarówek użyć.

Bo trzeba sobie odpowiedzieć na jedno zaj... eee bardzo ważne pytanie - do czego mi to? Mi jest potrzebne jedno oszczędne, żeby mnie widzieli i jedno w miarę mocne, żebym ja widział. I takie żem sobie ukulgał. Ale moja V średnia jest grubo poniżej 20km/h, po lasach i kniejach nie śmigam, zwłaszcza w nocy, więc mi 10W w zwykłej rowerowej oprawce wystarczy.

Jeśli nie zamierzasz kombinować z rowerowymi/motocyklowymi oprawkami, to polecam zwykłe halogenki do domowych opraw, o mocy 20W lub 35W i skupieniu 10 stopni jako "długie" i białe diody albo 10-20W / 30-40 stopni skupienia jako "miejskie" czy też "pozycyjne". Jakoś elegancko to obudować, do tego coś czerwonego na tył, jakiś ciekawy i ergonomiczny spust na kierownicy i hajda w Góry Szare, gdzie złota, jak wiadomo, nie ma.

Miałem kiedyś taką smerfną linkę do strony, na której facet demonstrował lampki własnej konstrukcji obudowane w jakieś rurki PCV. Pomazał wszystko na czarno, dokleił pstryczki i nawet zacnie to wyszło. Gdzieś zdaje się na forum to było, nie pomnę teraz w jakim temacie.

Aha, warto zawczasu głęboko i solidnie pomyśleć o umieszczeniu i mocowaniu akumulatora. Koledze wypadło przy hamowaniu 2kg ołowiu (12V/7Ah), bo tylko przyfastrygował jakimiś sznureczkami. Tu już dużo zależy od typu i masy stosowanego aku, bo można od biedy upchnąć w trójkątną torebkę pod ramę i jeszcze miejsce na klucze zostanie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...