pytlus Napisano 15 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2008 witam zauważyłem coś dziwnego w moim rowerku, rama jest sztywna, tylko przód amortyzowany (leader fox cocaine 2007) , problem jest w tym że jak sie rozpędze (kaseta 8) do maksymalnej dla mnie prędkości i jade po wertepach ( dołki, rowki, kretowiska itp ) i znowu zaczne pedałować to mi sie same biegi zmieniają a ja nic nie robie .. to wina Altusa? da sie coś z tym zrobić? może bardziej popuścić blokade? dodam że zmienia mi sie tylko z najmniejszego kółka na przedostatnie ale to jest zmiana na ułamek sekundy, niemniej jednak wkurzająca i irytująca podczas pedałowania, każdy wie czym to grozi .. tak tylko pytam, mógłbym to zrobić sam i przetestować ale można oszczędzić troche czasu i zapytać kogoś kto może miał już z tym problem pozdrawiam, marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kusak Napisano 15 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2008 albo luzy ma albo sie rozregulowała, ewentualnie hak krzywy sprawdz czy hak masz prosty, jak nie to sprobuj lekko naprostować, jeżeli jest prosty to śrubokręt do łapy i reguluj.. ewenutalnie przerzutka pada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xsystoff Napisano 15 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2008 dodam że zmienia mi sie tylko z najmniejszego kółka na przedostatnie ale to jest zmiana na ułamek sekundy, niemniej jednak wkurzająca i irytująca podczas pedałowania, każdy wie czym to grozi .. Zwieksz zakres ruchu przerzutki, albo pobaw sie z naciagiem linki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekgib Napisano 15 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2008 Obstawiam regulację przerzutki. Przy Alivio miałem podobnie na 1-3. Wajchował czasem nieźle. Pozatym oszczędzaj bardziej tego Altus'a, bo Ci sie szybko luzy zrobią od takiej jazdy ..... Pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
speq Napisano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 Niech jeździ jak chce. Obstawiam albo zbyt mały zakres przerzutki (śrubka H zbyt mocno wkręcona) ale skoro dzieje się to tylko na wyższych prędkościach i na wertepach to bardziej prawdopodobne jest to, że linka jest niekoniecznie prawidłowo naciągnięta. Delikatny ruch śrubą baryłkową w prawo przy przerzutce (Altus coś takiego ma????), żeby przerzutka lekko w prawo się przesunęła i powinno się poprawić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pytlus Napisano 16 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 okej, jutro jak slonce wstanie posprawdzam wasze rady i dam znać śrubka H i naciąg linki dzieki za rady, do jutra pozdrawiam, marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pytlus Napisano 17 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2008 chyba znalazłem przyczyne - kaseta ale nie wiem czy to to dlatego znowu musze zapytać masterów od rowerów najmniejsza zembatka ma scentrowane zęby, chodzi mi o to że no wyglądają tak jak scentrowane koło, niektóre stoją idalnie pionowo a niektóre są wychylone na boki, kiedy sie dobrze przyjżałem to te wychylone na boki przy nachodzeniu łancucha ocierają o wewnętrzne boki łancucha co wydaje mi sie niepoprawne i tu pytanie do was - poprawić zembatke żeby zęby były wszystkie równo pionowo? dotyczy to najmniejszej zembatki i drugiej co do maleńkości tak na mój chłopski rozum zniknie wtedy problem bo jak sie powoli kręci to jest ok ale jak sie zapierdziela mocno pedałami na najmniejszej zembatce no to mi nie wskakuje tak jak trzeba, szkoda że nie zwróciłem odrazu uwagi na kasete czy ona tak ma normalnie czy trefna była .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekgib Napisano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2008 Ja bym próbował. Ale oczywiście - w 100 % dokładnie i nie za pomocą narzędzia "debila" czyli młotka. Przed wyginaniem podgrzej może trochę te zębatki - będą bardziej "wyginalne". Tylko niech nikt mi nie mówi, że za chwilę po podgrzaniu je potopi, albo coś innego. Chyba każdy wie, ile stopni trzeba żeby jesy poniszczyć. Pozdrawiam ! P.S. Przecież zęby w korbie też się tak prostuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
speq Napisano 19 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2008 Jakbyś kolego czytał dokładnie forum, to dowiedziałbyś się, że te "scentrowane" zęby na najmniejjszych koronkach to jest zabieg mający poprawić precyzję zmiany biegów. Nie ruszaj tego. Jak kaseta nie jest stara to nie ma szans, żeby coś się z tymi kronkami stalo. Tak w ogóle to w życiu nie widziałem zabitych najamniejszych koronek. Zupełnie proste i jednakowe zęby były TYLKO w wolnobiegacg. Przynajmniej ja nie widziałem kasety co nie miała formowanych zębów. Obstawiam na złą regulację przerzutki. Próbowałeś coś regulować czy tylko kasetę oglądałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miromalbork Napisano 20 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2008 to wina Altusa? Jeździłem kiedyś na altusie (dopóki go nie zmiażdżyłem) i działał dobrze. Jak wcześniej pisano, spróbuj podregulować , na pewno nie zaszkodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pytlus Napisano 16 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 16 Lutego 2008 no i znowu mi sie to pojawiło, regulacje nic nie pomagają ;/ niewazne czy sam w domu reguluje czy oddaje to "specjaliscie" ktory wedlug mnie i innych zna sie na sprawie, został mi jeszcze jeden serwis w lublinie do sprawdzenia, jak tam nie da rady no to nie wiem o co chodzi :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Pixon Napisano 17 Lutego 2008 Mod Team Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Ja obstawiam, za potężnymi luzami na wózku i mocowaniu przerzutki do ramy. Przez co jadąc po dziurach dochodzi do takich ekscesów. Wymień na nową przerzutkę i nie powinno być problemów. Przecież nie musisz kupować XT za 150 zł. Następny altus posłuży ci kolejne kilkaset kilometrów, wiem bo sam miałem tą przerzutkę i wytrzymała ze mną ok 10 000 km, pożyła by jeszcze dłużej jednak skrzywił się wózek i nie dało rady go naprostować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.