Skocz do zawartości

[tarcze czyszczenie] ze niby jak?


kello

Rekomendowane odpowiedzi

palaca sie swieczka robi od 800 do 1400 w zaleznosci od miejsca...

 

Ostatnio się bawiłem i mierzyłem temperaturę płomienia zaplniczki (chyba nie jest zimniejszy od świeczki ?) przy użyciu termopary typu K podpiętej do odpowiedniego miernika (nie żeby mi się nudziło czy coś ;) ). W najcieplejszym miejscu płomień miał około 475 stopni. Myślę że świeczka nie może mieć aż tyle, ale z ciekawości chyba zmierzę jeszcze dzisiaj ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wg mnie jeżeli ktoś chce maxymalnie odtłuścić tarczę, powinien zastosować najpierw rozpuszczalnik (zeżre wszystko, ale zostawia nalot), a po nim aceton lub denaturat.

Ewentualnie można wrzucić tarczę do roztworu calgonu na wodzie deminarelizowanej - polecają coś takiego przy anodowaniu części, ale jakoś nie wiem kto kupowałby specjalnie taką wodę ;)

 

A z redbullem to faktycznie chyba porady "niskosiodełkowe" - ja słyszaem też o... PIWIE! Po prostu coś, co się klei - może hamuje lepiej, ale zapewne zbiera też każdy syf z ulicy :P

 

Lobster - świeczka prawie na pewno będzie miała mniej (choć ręki bym sobie nie dal uciąć...), ale co ważbne w jej dymie jest kupa sadzy ze spalania stearyny - spaliny z gazu zapalniczkowego na pewno będą czystsze (tam spalanie jest, a przynajmniej powinno być pełniejsze) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś zasłyszałem że środek chemiczny tetra się sprawdza. Tyle że silny i trzeba uważać :thumbsup: No i też słyszałem o historiach takich jak włożenie tarczy do piaskownicy jako że piasek miał by zebrać cały tłuszcz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co zrobić z całym zaciskiem ? ? ? ? Mianowicie z drugiej ramy odczepiam zacisk ( bez klocków jest na razie ) i chcę go całego wyczyścić. Czy wrzucić go po prostu do jakiegoś zamykanego pojemnika, wlać ekstrakcyjnej i "pomerdać" trochę, żeby się cały wyczyścił ? ? ? Czy jakoś mu to zaszkodzi czy może dla bezpieczenstwa zrobić coś innego z nim ?

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do tego z bikeaction to brakuje mi czynnosci pod tytulem szllifowanie klocka juz po podpaleniu. moim zdaniem trzeba przeszlifowac go nieco.

 

bartekgib, masz zacisk mechaniczny czy hydrauliczny ? jesli mechaniczny to sadze ze moznaby tak zrobic... w sumie to prosta konkstrukcja i jak rozbieralem np bb7 to chyba zaden smar w srodku potrzebny do dzialania nie zalegal.. mozna to zrobic mniej inwazyjnie tzn tylko poleciec szczoteczka do zebow. polecam tez ludwika z ciepla woda i zostawic tak ten zacisk w takim roztworze na dluzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanik ..... Myślałem nad wrzuceniem go do miski z proszkiem do prania na całą noc. A później płukanie w zimnej wodzie + ekstrakycjna dla pewności i powinno być chyba dobrze. Zacisk to Promax - jedynie klocki będą wymienione ( stare były nie do odratowania - poleciały do kosza ). Zobaczę, co pomoże i zdam relację ;) Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to jest najlepszy sposób. Wszystko elegancko zamieszać w misce, obmyć dokładnie w zimnej wodzie ( po złym obmyciu zostaje śliski nalot na częściach ). Schodzi WSZYSTKO. Jeżeli do kompletu damy jakąś dobrą szczotkę - można się zdziwić dobrym efektem. Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po acetonie jest gorszy oddech :).

 

Jesli redbull jest w stanie usunac zanieczyszczenia z tarcz, to ciekawe co robie z gardlem...

ROTFL

 

Oczywiście klocki należy wypiekać w piekarnikach, jedyna naprawdę skuteczna metoda pozbycia się tłuszczu z usmarowanych klocków

 

wszyscy wypalaja w piakarnikach. ostrzegam, ze kobiety moga cie z domu wytzucic, bo strasznie smierdzi B).
Jest to niestety efekt uboczny :P wali z takich klocków straszliwie

 

natomiast tarczę można benzyną

I benzyną w całym domu nie śmierdzi :P

po śmierdzi i przestanie :blink:

Oczywiście jedynie myć benzyna extraakcyjną nigdy ftalową, aceton czy nitro tez dobre. Kobity piłują i malują szpony to też śmierdzi :ermm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

jak przepis na ciasto :)

 

ja ostatnio w tym tygodniu znow mialem zapaskudzone klocki. polalem benzyna podpalilem i tak kilka razy. przeszlifowalem, pojechalem na najwieksza gore w okolicy zjechalem z niej na hamulcu hamujac z kilka razy z 50 km/h i na dole juz rower stawal na przednim deba, tzn klocki odzyskaly pelna sprawnosc. sposob szybki i jak widac skuteczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem wielu sposobów, ten jest najlepszy: ACETON. Polecam!

Demontuję klocki i wrzucam do małego słoiczka zalanego acetonem, zakręcam wieczko i zostawiam na dzień.

Demontuję koło, rękawiczki na łapy, małe białe szmatki (stara koszula) z acetonem i po tarczy, aż kolejne szmatki nie będą się brudzić od tarczy.

Następnego dnia kleszczykami wyciągam klocki, wszystko ładnie montuje do kupy wycierając wcześniej do czysta zacisk benzyną ekstrakcyjną.

Dla udowodnienia (sobie :D) skuteczności zdejmuję wieczko ze słoika i następnego dnia mam na dnie olej-sprawcę i nie mam acetonu.

Żadnego przypalania, pieczenia, duszenia i biczowania :unsure: No, może wieczorem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam. Dzisiaj troche poszalałem w błocie :( i zacisk mojego nowiuśkiego :) bb7 się pobrudził. Nie wiem jak klocki, ale podejrzewam, że pewnie trochę też. Jak to wyczyścić?

Wrzucanie zacisku do ekstrakcyjnej moim zdaniem to bardzo kiepski pomysł. Ruszający się klocek hamulca JEST trochę posmarowany i ekstrakcyjna wszystko wypłucze. Także bartekgib, moim zdaniem źle zrobiłeś. Woda i proszek podobnie. Wydaje mi się, że chyba tylko ściereczka (tudzież szczoteczka) i do dzieła. A co z klockami? Od wody deszczowej z kałuży coś im się stanie? Czy olać to i jeździć? Tarczę przetarłem ręcznikiem papierowym trochę. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie tak. Nawet lepiej bo się zamoczyły :) Zobaczymy na dniach jak wyschną i będę jeździł.

Teraz pojawił się nowy problem...Jak czyściłem rower to tak konkretnie. Wszystko rozkręcałem itp. No i przyszła kolei na tylne v-ki. Odkręcanie, czyszczenie poszło bez problemów. Przy przykręcaniu jedna ze śrub mi się ukręciła...od lewego tylnego ramienia hamulca. Nawet nie zdążyłem jej dobrze dokręcić. Chyba to ze starości po prostu bo hamulce żadne firmowe nie są. Ot zwykłe vki no name. Pivoty, o ile się orientuję, da się wykręcić z ramy tylko nie bardzo wiem jak. No i nawet jeśli wykręcę to co? Da się kupić pivota/pivoty? Pozdrower.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...