[hamulec] Ustawianie hayes 9 HD

[Gardor]

Na pewno sie ten temat przyda innym bajkerom pewnie maja podobny problem jak ja za china nie da sie wyregulować przedniego kolo non stop ociera o jedna stronę klocka dokładnie jak rower stoi na siodle to o lewa stronę dałem po 1 podkłade na śruby żeby były dalej na adapterze i jest dalej za mało reguluje zacisk jest dobrze ale przy dokręcaniu zacisk sie poziomuje co do tarczy i znowu ociera co zrobić

[eloo]

a jaka masz oske w amorze?? 9mm czy 20?? Bo czesto w sztywnej osi trzeba dawac adapter pod oske 20mm jest kilka mm szerszy. Ja jak mialem ten problem to dalem dosyc grube podkladki miedzy mocowanie hamulca a adapter.

[Gardor]

mam oś 9mm :/ tarcze mam 203 adapter tez na to nie wiem co jest

[proxx]

daj fotkę, jak możesz, ok? też miałem problem z hayesem z przodu ale udało mi się go pokonać, może będę Ci mógł pomóc.

[Lobster]

i jest dalej za mało reguluje zacisk jest dobrze ale przy dokręcaniu zacisk sie poziomuje co do tarczy i znowu ociera co zrobić

No bo musisz mocno trzymać zacisk jak dokręcasz, inaczej nie ma szans żeby się nie przesunął...

[Gardor]

OK daje fotki sorry za jakość juz sobie poradzilem ale troszke dalej ociera ale proszę piszczcie może komuś innemu sie przyda jak już jest taki temat

 

[proxx]

niby wszystko wygląda na OK. próbuj. tak jak pisze Lobster, musisz trzymać zacisk. ja radzę też powolutku dokręcać śrubę, cały czas korygując położenie (bo zacisk będzie z Tobą walczył). mi to zajęło dobrą godzinę, ale ustawiłem ta 9kę, że nie dzwoniła wcale. dobre oświetlenie, patrzenie pod odpowiednim kątem, jasne tło, żebyś widział jak się układają klocki względem tarczy. trochę czasu na zastanowienie, co powinieneś zrobić, robić powoli i spokojnie. i da radę, na pewno.

 

aha i rozważ zmianę awatara.

[Gardor]

ok zmieniałem a z tylni hamulec jak regulujecie ? oczywiście hayesa

[uchmanek]

ja dokrecam zacisk na mocno zacisnietym hamulcu - wtedy sam sie trzyma.

[eloo]

odkrecasz srubki od zacisku, zaciskasz klamke i dokrecasz srubki....

[proxx]

ale w 95% przypadków to nic nie daje.

[uchmanek]

mi daje w 100% przypadkow. Zaciski bez CPS ustawia sie ta metoda trudniej, ale mimo to jest to prawdopodobnie najlatwiejsza metoda.

[Gardor]

Eh przestańcie przegadywać sie najlepiej by było jakby ktoś zrobił instrukcje jak wyregulować hayesa bo wiem ze nie tylko ja mam z tym kłopot

 

 

Pozdrower

[uchmanek]

To jest to. Instrukcja znaczy sie. Zacisk trzeba przykrecic i sa 2 szkoly:

1. trzymac go reka

2. nacisnac klamke, zeby sie sam trzyma

 

nie wiem, co jeszcze mozna napisac.l

[JagiS]

Czesc, zainteresowalem sie tym poistem, bo mam identyczny problem. Wczesniej juz nawet o nim pisalem. Po prostu uwazam, ze Hayes juz tak maja, ze ocieraja. I jak sadze, to raczej wina tego, ze klocki nie maja sprezyny rozpierajacej. Dlatego dla mnie jedynym rozwiazaniem dla zachowania komfortu jest zmiana hampelkow. Na razie szukam roznych opinii, a zyczliwi bikerzy zawsze cos dobrego zasugeruja. Przepraszam, za odskoczenie od tematu glownego - w koncu pytales o rade jak rozwiazac problem, a ja mysle, ze raczej musisz sie z nim pogodzic.

[Lobster]

To jest to. Instrukcja znaczy sie. Zacisk trzeba przykrecic i sa 2 szkoly:

1. trzymac go reka

2. nacisnac klamke, zeby sie sam trzyma

 

nie wiem, co jeszcze mozna napisac.l

 

Hmm bardzo szczegółowy opis...

 

 

 

regulacja położenia zacisków hamulców hayes by Lobster :

 

-do roweru mamy przykręconą solidnie klamkę i tarczę, na końcu pora na zacisk

-na początek dosyć ważna sprawa - czy klocki nie są zbyt blisko siebie. Dla pewności można wyjąc klocki, rozsunąć tłoczki kluczem oczkowym albo śrubokrętem i założyć klocki.

Wtedy po założeniu zacisku na tarczę i zaciśnięciu klamki, jeżeli hamulec jest sprawny to klocki ustawią się w odpowiedniej odległości.

-najpierw solidnie dokręcamy adapter (is lub pm) do amora / do tylnych widełek ramy

-teraz czas na zacisk. przykręcamy go do adaptera lekko. Lekko to znaczy tak, aby nie latał luźno, ale żeby bez problemu dało się go przesunąć.

-zaciskamy mocno klamkę na tarczy - to pozwoli na wstępne ustawienie się zacisku względem tarczy (śruby mamy cały czas tak dokręcone, aby zacisk mówł się przesunąć, ale żeby po puszczeniu klamki pozostał w tej samej pozycji)

-teraz najważniejsza część: patrzymy się na hamulec od tej strony, żeby przez "okienko" w zacisku widzieć równocześnie oba klocki i tarczę.

-staramy się ustawić zacisk tak, aby oba klocki były w równej odległości od tarczy (możliwe że po zaciśnięciu i puszczeniu klamki już tak będzie)

-teraz lekko kręcimy kołem. Ponieważ tarcza zwykle nie jest idealnie prosta, sprawdzamy czy gdzieś któryś klocek nie ociera.

-zwykle jest tak że ociera tylko z jednej strony, a z drugiej jest sporo miejsca - przesuwamy więc zacisk w tą stronę gdzie ociera, tak żeby w miejscu gdzie ocierało była jedynie absolutnie minimalna przestrzeń między klockiem a tarczą - w przeciwnym razie będzie ocierać z drugiej strony.

-kręcimy kołem i powinno być już ok, jeżeli nie to powtarzamy punkt wyżej.

-jeżeli nic nie ociera na całym obwodzie tarczy, to "wystarczy" mocno dokręcić zacisk, z tym że to nie jest takie proste. Podczas dokręcania zacisku, szczegolnie pod sam koniec dokręcania zacisk będzie się przesuwać. Trzeba go więc mocno trzymać.Dobrze jest też wcześniej sprawdzić w jaki sposob zacisk się przesuwa - jeżeli to wiemy, że przesuwa się np w prawo, wtedy przed dokręceniem zacisk ustawiamy nieco za bardzo w lewo. Wtedy, podczas dokręcania trzymamy zacisk, i pozwalamy mu się przesunąć o tyle w prawo, aby tarcza była na środku między klockami. Wymaga to trochę wprawy, ale po kilku razach powinno bez problemu wychodzic. Ja tak zazwyczaj robię i ta metoda działa .

-możliwe jest że zacisk po dokręceniu będzie ocierał. Wtedy niestety trzeba powtorzyć koncowe punkty jeszcze raz - ale bez obaw, to juz tylko 2 - 3 minuty i w końcu powinno się udać.

-na koniec bardzo ważna sprawa: zacisku nie należy dokręcać na hama, tak mocno ile tylko pary w rękach !! Wtedy na 100% przesunie się przy dokręcaniu. Trzeba dokręcić z momentem podanym przez producenta, jeżeli nie mamy klucza dynamometrycznego pod ręką (czyli w 99%) trzeba dokręcić poprostu dosyć mocno - tak z wyczuciem, żeby siedział pewnie na miejscu, ale też bez przesady...

 

Mam nadzieję że to komuś pomoże

[Gardor]

Lobster dziękuje przydało mi sie to jestes ziom ;]