Skocz do zawartości

[hamulce tarczowe] dobre hydrauliki do 1200 złociszy


Dominik92

Rekomendowane odpowiedzi

Ups, faktycznie zapomniałem o XTR'ach i XT 20mm, ale jak sam możesz zauważyć mają one innego, nowego typu lockringi z "zewnętrznym" kluczem a nie jak w starych "wewnętrznym" dla tego teraz jest możliwość założenia małego CL. Faktycznie może (!) to oznaczać wycofywanie się z dużego typu CL, co nie zmienia faktu że stary lockring małego CL nie miał szans pasować do osi 20mm.

 

Także bzdur proszę mi nie zarzucać tylko przemyśleć swoje opinie ponownie.

 

PS.Zdarza mi sie czepianie nadinterpretacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już to na zerwanie.

Druga sprawa - śruby mocujące tarczę hamulcową nie pracują na ścinanie, tylko na rozciąganie. Jeśli nawet zostałyby ścięte, to z powodu złego montażu.

 

Weź nie wprowadzaj zamętu jak nie wiesz o co chodzi. Jest dokładnie tak jak napisałem pracują na ścięcie !!!. Na zerwanie to pracuje śruba na której coś wisi i siła ciśnie wzdłuż jej osi na łeb a nie w poprzek gwintu jak w mocowaniu tarcz, tak trudno to sobie wyobrazić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź nie wprowadzaj zamętu jak nie wiesz o co chodzi. Jest dokładnie tak jak napisałem pracują na ścięcie !!!. Na zerwanie to pracuje śruba na której coś wisi i siła ciśnie wzdłuż jej osi na łeb a nie w poprzek gwintu jak w mocowaniu tarcz, tak trudno to sobie wyobrazić ?

Nie krzycz. Jak nie wiesz jak pracuje KAŻDA zwykła śruba, to najpierw się dowiedz.

Zadaniem takiej śruby jest na tyle mocne dociśnięcie do siebie dwóch powierzchni (w tym przypadku tarczy i piasty), żeby siła tarcia między nimi uniemożliwiała wzajemne przesuwanie. Czyli rdzeń śruby pracuje na rozciąganie - tak trudno to sobie wyobrazić? Do tego dochodzą jeszcze naprężenia skręcające w momencie dokręcania/odkręcania i naciski powierzchniowe na zwoje gwintu (tutaj występuje ścinanie, ale gwintu, a nie rdzenia śruby - mówiąc prościej gwint może zostać zerwany).

Jak komuś ścięło śruby, to znaczy, że miał za słabo dokręconą tarczę, bo ta nie może mieć możliwości przesuwania się.

Gdyby śruba miała pracować na ścinanie to po co podawany byłby moment dokręcania? Wystarczyłoby tylko, żeby tarcza lekko przylegała do powierzchni piasty i tyle.

 

Na ścinanie pracują tylko i wyłącznie śruby pasowane, gdzie praktycznie nie występuje luz między rdzeniem śruby, a powierzchnią mocowanego elementu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie tak. Gdyby przerwy nie było, ale śruby nie byłbyby dokręcone odpowiednio mocno, to wtedy na ich rdzeń działałaby siła (nie moment :)) tnąca. Ale takie coś nie ma prawa wystąpić w prawidłowo zamocowanej tarczy.

Gdyby między tarczą a piastą byla przerwa, to wtedy wystąpiłby jeszcze moment zginający. Nawiasem mówiąć w praktyce czyste ścinanie nie występuje i zawsze jakiś moment zginający istnieje, ale czasem jest na tyle mały (np. przy połączeniach ze śruba pasowaną), że w obliczeniach się go pomija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bodziekk ma rację, wczoraj miałem na polibudzie kolosa z liczenia takich rzeczy i jest tak jak mówi. Nic dodać nic ująć :D;)

 

 

Tak na marginesie to co sądzicie np o hebelkach Code 5 ? Skoro mają być do FR, a proponujecie juicy, to może code lepsze ? Sam jestem ciekawy czy tak, czy nie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba pałę powinieneś z niego dostać razem z drugim kolegą :D;):). To że ściskanie wykorzystujące gwint działa osiowo na łeb, nie ma nic do tego, że tarcza działa na śrubę w poprzek a więc ją próbuje ściąć. A to, że tarcie w wyniku ściskania ogranicza ten fakt nie ma nic do rzeczy. Dlatego pomimo odpowiedniego dokręcenia maniakom wagi alu śruby zdarza się właśnie ściąć w tym miejscu bo na pewno nie wyrwać z gniazd i dlatego na aluminiowych bebenkach można zobaczyć ślady koronek które przecież nakrętką niby są ściśnięte. Odpowiednio duża siła jakiej w hamplach nie brak i ściskanie ścinania nie eliminuje. Wystarczy trochę wyobraźni zamiast pseudo naukowego wymądrzania się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To lepiej ty udowodnij swoją teorię, bo na razie twierdzisz, że śruby są poddawane ścinaniu bo tak i już, a to co inni mówią, to bzdety.

 

Wytłumacz mi proszę w jaki sposób tarcza może ścinać śrubę, skoro prawidłowo przykręcona nie ma prawa mieć możliwości przesuwania się? Jesli ma taką możliwość, to jest zbyt lekko przykręcona. Od lat każde połączenie ze śrubą zwykłą projektuje się w ten sposób, a ty przychodzisz i mówisz, że to bzdura :D Gdyby odpowiednie dokręcenie nie było w stanie wyeliminować ścinania, to zastosowanoby śruby pasowane.

Wyobrażnia nic tu nie da, widzisz, ty sobie wyobrażasz, że śruby są ścinane, a nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością.

 

EDIT:

Nie wiem czy wiesz, ale kaseta nie jest przykręcona na 6 śrub tylko na jedną nakrętkę, a przekładki pomiędzy poszczególnymi trybami są przewaznie z tworzywa, przez co ciężko uzyskac odpowiedni współczynnik tarcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde sprzęgło cierne ma jakiś % uślizgu, z tego też względu możliwe że i tu występuje jakieś ścinanie. (?)

 

Dlatego pomimo odpowiedniego dokręcenia maniakom wagi alu śruby zdarza się właśnie ściąć w tym miejscu

Alu śruby nie zawsze da się dokręcić odpowiednim dla danego połączenia momentem... może to było przyczyną...

 

W praktyce wygląda na to, że to połączenie jest "obliczone" odpowiednio, bo nawet przy mojej tarczy 220mm nie ma absolutnie żadnego przesuwania w trakcie pracy. Łatwo to można sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To użyj tej wyobraźni prawidłowo, zamiast pisać bzdury

Powierzchnię tarczy i piasty można porównać do sprzęgła ciernego. Rolę docisku pełnią śruby. Teraz jasne ?

 

Tak, olśniłeś mnie o wszcechwiedzący, że aż słońce na około ziemi ruszyło :o . Tobie coś tej wyobrażni najwyraźniej w ogóle brakuje. Policz sobie powierzchnię łba śruby na około gwintu, przemnóż to sobie razy 6 i odpowiedz sobie jakaż to gigantyczna powierzchnia dociska do tarczy. Tarcie kilku mm2 ma wystarczyć do utrzymania tarczy ciągniętej przez zacisk. Koń by się uśmiał. A jakżeście tacy przemądrzali obaj z Bodziekiem to prpopnuję rozwiercić otwory w tarczy najlepiej 203 o 1mm, dać o 1mm większą podkładkę by powierzchnia tarcia była nawet nieco większa, poskręcać z odp. siłami, pozjeżdżać trochę i ciekawe czy nic się nie przesunie. Oj kto wam dał te indexy ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesteś żałosny

 

Kiedyś ludzie też nie wierzyli że ziemia jest okrągła. Bo przecież jak to możliwe że ci z drugiej strony by nie spadli skoro stoją do góry nogami. Tak sobie to wyobrażali... :]

 

 

no ale nie róbmy już tutaj więcej OT, już wszystko zostało wyjaśnione w kwestii mocowania tarczy do piasty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mentos, toś się popisał...

Śruby i podkładki to DOCISK a nie powierzchnia cierna.

 

Poza tym nawet kilka mm2 może być wystarczające bo nie sama powierzchnia ma znaczenie tylko stosunek siły do powierzchni, tak samo jak w przypadku klocków hamulcowych tj większa powierzchnia klocków nie oznacza większej siły hamowania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tyś się popisał, a może nie zrozumiał, nie wiem. Przecież to ten właśnie docisk wywołuje owo Wasze/Ich magiczne gigantyczne tarcie, chodź to dziwne bo z tego co zrozumiałem akurat ty trochę powątpiewałeś w pewność siebie naszych dwóch geniuszy co rozumy pozjadali na kolosach ;). I tenże stosunek jest w zupełności niewystarczający by samo tarcie wywołane właśnie naciskiem tychże mm kwadratowych powstrzymywało jej obrót wokół piasty i jej opierania się o gwinty śrub, czyli ściananie. Niemniej i przypominam, nie twierdzę, że może nawet to nastąpić przy właściwych śrubach bo mocowanie ISO jest wystarczające aż nadto aby tak się nie stało. Ale fakt, to już totalne OT, więc tak mi zależy byście byli tego świadomi jak na zeszłorocznym śniegu. Snujcie swoje pseudonaukowe teorie, ja pozostanę przy swoim. Mam nadzieję, że to już koniec definitywny wywodów. Każdy pozostaje przy swoim, niech inni czytelnicy sobie wyrobią własne zdanie na tej podstawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W teoretycznych rozważaniach w tym temacie , nie mam pewności która strona ma rację, ale z praktyki (mojej, jak już pisałem) wynika że bodziekk i Lobster są bliżsi prawdy.

 

Poza tym, czy CL jest wytrzymalszy, czy nie, uważam go za system genialnie prosty, skuteczny i ...lekki

Wg mnie lepszy od 6 srub (ISO?)

 

Już nie pamiętam o czym był ten temat pierwotnie :D;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tyś się popisał, a może nie zrozumiał, nie wiem. Przecież to ten właśnie docisk wywołuje owo Wasze/Ich magiczne gigantyczne tarcie, chodź to dziwne bo z tego co zrozumiałem akurat ty trochę powątpiewałeś w pewność siebie naszych dwóch geniuszy co rozumy pozjadali na kolosach ;). I tenże stosunek jest w zupełności niewystarczający by samo tarcie wywołane właśnie naciskiem tychże mm kwadratowych powstrzymywało jej obrót wokół piasty i jej opierania się o gwinty śrub, czyli ściananie.

Próbujesz ośmieszyć nas, ale takimi teoriami ośmieszasz tylko i wyłącznie siebie. Żeby to zrozumieć wystarczy podstawowa znajomość praw fizyki, jak widać brakuje ci jej.

Co z tego, że powierzchnia docisku jest mała? Wystarczy tylko, że nie będą przekroczone dopuszczalne naciski powierzchniowe. Dla śruby mocującej tarczę są one rzędu 640 MPa - wystarczające, żeby po dokręceniu śruby z odpowiednim momentem nic się nie stało.

 

Z mojej strony EOT, będziemy mogli porozmawiać na ten temat jak się douczysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baukan - wagowo CL wychodzi podobnie co 6 srub. Piasta do CL jest lzejsza ale za to tarcza do CL jest ciezsza niz na 6 srub wiec to sie rownowazy. No chyba ze chodzilo Ci o wage srubek stosowanych do mocowania tarczy na 6 srub. Ale nawet w CL jest jakis docisk wiec i to moze sie wyrownac.

Aha - dla jasnosci, opieram sie o wagi wysokich modeli piast. Przy niskich faktycznie nizsza waga tarczy moze nie skompensowac wyzszej wagi piasty.

 

Co do Waszej klotni to z tego co widze wszystko rozchodzi sie o to, czy przy dobrze dokreconych srubkach wystepuja jakies sily ze strony tarczy dzialajace prostopadle na rdzen sruby. JEsli nie wystepuja to nie mozna o scinaniu mowic, jesli sa - mozna. A czy wystepuja czy nie mozna sie przekonac sposobem jaki opisal Mentos - rozwiercic otwory i sprawdzic potem czy tarcza sie przesunela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie to co sądzicie np o hebelkach Code 5 ? Skoro mają być do FR, a proponujecie juicy, to może code lepsze ? Sam jestem ciekawy czy tak, czy nie :)

 

Co do działania to pojęcia nie mam, dosyć świeże te hamulce są i za wiele o tym powiedzieć nie można... Jednak jako użytkownik standardowych Code'ów i Juicy 7 coś tam napisać mogę. Code 5 ma klamkę z Juicy 5 i tu wiele tracimy i trochę zyskujemy. Niestety tracimy regulację momentu styku klocków z tarczą (czy jak to tam inaczej opisać), czyli np. dla mnie cholernie ważną rzecz, i klamkę na łożyskach maszynowych... też jak dla mnie ważna rzecz. Zyskujemy trochę wygodniejszą samą dźwignię. Jakoś tak ta Juicy'owa dźwignia mimo że trochę większa, ale jednak jest wygodniejsza od Code'a.

Sam zacisk od Code'a... no cóż, zacisk jak to zacisk :) Klocków jeszcze nie wymieniałem, więc nie wiem jak to z tym bywa, za to regulacja poprzez CPS, tak genialna przy BB7 i Juicy tutaj jest po prostu mordęgą. Po prostu ten patent nie nadaje się do hamulca czterotłoczkowego.

Wracając jeszcze do klocków - ciekawy jestem jakie dali do Code 5, pewnie też organiki jak do Code... Mam już przygotowane metaliki do swoich i jak się przydarzy okazja to zmieniam. Do Juicy dają metaliki, Code przy organikach jest silniejszy, ale nie aż powalająco, ciekawy jestem jak będzie po zmianie. Dopiero wtedy mam nadzieję być w większej ilości % zadowolony z ich zakupu :D

Co do samego działania, a bardziej hipotez - podejrzewam, że różnica w działaniu między Code'm normalnym a Code 5 aż tak wielka nie będzie, czyli można się spodziewać dużej siły i modulacji przeze mnie ocenianej na -bdb/+db. Ja dużo ważę (wszystko koło 120 kilo) i bym brał Code'a, jednak jakbym ważył mniej to bym brał Juicy 7 - siła wystarczająco duża, modulacja trochę lepsza, ma "regulację czerwonym pokrętłem" i jest trochę lżejszy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...