verul Napisano 8 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Blitzer waga roweru nie ma nic do pozycji rowerzysty wiec nie trafiles. Mozna miec ciezki rower z pozycja bardzo aero i lekki z mniej. Tu nie ma zwiazku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blitzer Napisano 8 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Oczywiscie ze mozna ale chodzilo mi nie o sama wage tylko np. stosowanie lekkich amortyzatorow z malym skokiem i plaskich, krotkich kierownic. Co do cyklozy faktycznie dziala na psychike. Sesja sie zbliza i nie ma czasu jezdzic wiec ciagle mysle o rowerze i wszystko mnie denerwuje. Chcialbym zeby bylo juz cieplo, moglbym wreszcie posmigac w gorach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mentos Napisano 8 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Mnie kiedyś ortopeda (sam rowerzysta) powiedział, że pochylona pozycja sprzyja kręgosłupowi - w sensie, że minimalizuje ryzyko wypadnięcia dysku. Pozdrówko zgodne Jest i w tym trochę prawdy, ale no właśnie jest ważne "ALE". To nie moje wywody a szczegóły jak już chcecie jakie mi lekarz przekazał - plus dla Medicover bo tam lekarze wszystko i obrazowo wyjaśniają. Chodzi po prostu o to jak się jest wyprostowanym czy wyciągniętym i owo wyciągnięcie/pochylenie się, mocno nad interpretujecie. Będąc wyprostowanym faktycznie cały ciężar spoczywa na tyłku a więc i kręgosłupie. Dyski są równo obciążone i przy przejeżdżaniu zwłaszcza sztywniakami przez dziury faktycznie dostają w kość równo na całej powierzchni. Pochylenie i oparcie się na rękach jak najbardziej pomaga bo odciąża kręgi ale i tu BARDZO WAŻŃE - zależy jak się pochylimy i które kręgi. Jak za bardzo (zawsze ściganckie rowery także MTB) przestaje być ważne, że opieramy się na rękach a ważne staje się, że od przedniej strony (czyli nie równomiernie) dyski krzyżowo/lędźwiowe z racji wygięcia kręgosłupa w przód są nadmiernie kompresowane co dla nich jest bardzo ponoć szkodliwe. I nie ma takiej możliwości by kładąc się mocniej na kierze robić to na prostym kręgosłupie w tym odcinku - zawsze się go wówczas coraz bardziej zgina a dodatkowo na odcinku szyjnym w przeciwnym kierunku bo odginamy bardziej w tył głowę. To dlatego jadąc pod górę mocno i długo pochylonym mogą boleć te punkty jak to ma miejsce u mnie czy jak to potwierdził np. Blitzer. I dlatego też chwilowo pomaga wówczas wyprostowanie się. Dolegliwość narasta z wiekiem bo chrzęści (dyski) się wycierają i staja się mniej elastyczne. Dlatego młodsi ludzie to lekceważą bo najczęściej dolegliwości takich nie mają a staje się to problemem wraz z wiekiem co widać po licznie reklamowanych preparatach zwłaszcza dla ludzi starszych. Warto też nie spać pokręconym a na plerach i pozwisać sobie za ręce na jakimś drągu z 10min dziennie i popływać (ciążenie znacznie mniejsze). Potwierdził też, że jazda na rowerze może i jest bardzo wskazana dla kręgosłupa (najgorsze siedzenie w biurze i dźwiganie ciężarów schylając się) byle nie przesadzać właśnie w jego wyginaniem. We wszystkim, więc trza zachować umiar po prostu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erich Napisano 9 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Zatoki, hemoroidy, kolana... Groźba powaznych urazów podczas wywrotki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2009 Oj tam. Grozba powaznych urazow jest taka sama przy potknieciu sie na schodach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
benek Napisano 26 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 Zatoki, hemoroidy, kolana... oskrzela/płuca - niewyleczone (tylko zaleczone) choroby dróg oddechowych mogą doprowadzić np. do zespołu zatokowo-oskrzelowego (niby to choroba dziecięca ale nie tylko) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bts Napisano 28 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2009 Oj tam. Grozba powaznych urazow jest taka sama przy potknieciu sie na schodach W sumie to racja. Ale ostatnio byłem mocno przerażony, gdy kolega z klubu opowiadał mi (dosyć obrazowo, przykład dalej) jak jego znajomy... tu cytat..: "zrobił sobie z d... pizzę" wywalając się przy sporej prędkości na asfalcie Chociaż w najgorszej sytuacji i tak są kolanka. Wywaliłem się jakiś czas temu przy niewielkiej (~20km/h) prędkości na zakręcie, a mimo to, porządnie się poobdzierałem. Strach pomyśleć, co się dzieje ze skórą przy większych prędkościach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artro Napisano 28 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2009 A ja dodam prochnica, jadac z otwarta na osciez geba przez dluzszy czas i wcinajac zelki, batony i inne cuda Wysychanie jamy ustnej i w efekcie namnazanie bakterii moze prowadzic tez do choroby dziasel, ich zapalenia i w efekcie odsloniecia szyjek zebow To z kolei moze doprowadzic do stanu zapalnego ucha srodkowego, a to z kolei... Po prostu jedzcie z zamknietymi ustami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 29 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 z tym kregoslupem i pozycja, to zalezy od predyspozycji, natomiast 1 jest pewne - im glowe musimy podnosic bardziej do gory, tym bardziej napinamy miesnie plecow, szczegolnie prostownika, przez co odciazamy szkielet, a ze czasem pobolewaja miesnie, to mozna sie tylko cieszyc dlatego, tez cwiczenia silowe typu przysiady nalezy robic z oczami wpatrzonymi w sufit, a siedzenie przed tv czy pc, jest duzo bardziej szkodliwe niz lezenie przed wczesniej wspomnianymi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polon Napisano 29 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 Takie pytanie: Czy spd źle wpływają na kolana i jeszcze coś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 29 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 na pewno zawsze zle, chociaz podobnie mozna powiedziec o chodzeniu pytanie tylko do jakiego poziomu uda ci sie zredukowac 'to zlo', jesli ktos nie zna podstawowych praw i zasad, ma jakies niezdiagnozowane przypadlosci, to bez problemu moze zakonczyc swoja kolarska przygode w 2 sredniointensywne sezony subiektywnie uwazam, ze bzdura jest jazda silowa z ostrym katem podsiodlowym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polon Napisano 29 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 Podstawowe prawdy i zasady? Tzn jakie? Niezdiagnozowane przypadłości? Jakie np.? Cykloza? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artro Napisano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Wlasnie nabial tez chetnie poczytam cosik wiecej na ten temat. Moglbys roziwnac swoja mysl? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 w skrocie trzeba wiedziec do czego sluzy regulacja siodelka w 2 plaszczyznach (b czesto spotykam sie z przesuwaniem siodla w celu nadrabiania nieodpowiedniej dlugosci mostka/gornej rury), jaka pozycja jest optymalna, nie chodzi o to, ze sie chce raz pomadrowac, ale naprawdę sporo osob ma zle ustawione siodla, dalej idac bloki, ogolnie chodzi o to, zeby miec swiadomosc, ze jak boli w danym miejscu, to co zrobic, zeby nie bolalo, a nie olewac sprawe, albo smarowac sie preparatami przeciwbolowymi a przypadlosci glownie zwiazane ze szkieletem, np minimalnie dluzsza 1 konczyna, ktora moze ladnie nauprzykrzac, zwykle reka - plecy dostaja, noga -kolano jak was interesuja konkrety, to sprecyzujcie, bo bez sensu pisac oczywistosci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kantele Napisano 1 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 ja pierdykam przestańcie, bo człowiek się boi wsiąść na rower... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TocaS Napisano 1 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Ja jedynie narzekałem po hardcorowych jazdach na dodatkowe skurcze serca, teraz już mniej pomału mija. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aanzee Napisano 1 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Pytanko do panów - po czym poznać, że siodełko nie pozwala na swobodny przepływ krwi tam, gdzie jest to niezbędne:)? i proszę nie pisać, że po braku erekcji;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TocaS Napisano 2 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 Wczasie jazdy czasami można wyczuć mrowienie w tym miejscu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cappone Napisano 5 Października 2009 Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Mam dla Was złe wieści w powyższym temacie. Jazda na rowerze może być przyczyną jednego z najbardziej upierdliwych męskich chorób, która niestety atakuje bez względu na wiek. Jest to mianowice ZAPALENIE PROSTATY. Nie będę się tutaj rozpisywał na temat objawów i róznych rodzajów tego schorzenia, ale jak zaczniecie sikać co godzine, albo częściej, a nie macie jeszcze 40 lat to macie szansę się załapać. Mmnie to dopadło jakiś miesięc temu, byłem u 2 urologów i każdy z nich zaczynał wywiad od pytania czy jeżdżę na rowerze. Nie jestem lekarzem, ale chodzi po prostu o podrażenienie gruczołu prostaty przez d......e. Nie chciałem nikogo straszyć, ale natknąłem się na ten wątek szukając ludzisków, którzy też nabawili się tego schorzenia. Może wśród użytkownikw tego forum trafi się jakiś lekarz urolog, który napisze coś więcej na temat mechnizmów powstawania tej choroby i jej związków ze śmiganiem na rowerze. Pozdrawiam i przepraszam, że pewnie zepsułem humor kilku użytkowników tego forum. Rob Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.