kello Napisano 2 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2008 generalnie szlak mnie trafia bo prawe lozysko co 70km wyskakuje radosnie z miski. mysle zeby je czyms wkleic. nie wiem czy loctite, ale jakie konkretnie? zielone? a moze ktos stosowal cos takiego ? http://www.loxpol.com.pl/index.php?p609,lo...janokrylowy-20g bo tu nie chodzi o to, zeby sruba sie nie odkrecala, ale dala sie odkrecic w razie potrzeby (do tego sa loctite), ale po prostu o solidne polaczenie metal-metal... nie sadze zebym zmienial lozyska kiedykolwiek... zamierzam jak ta zajade cos innego sobie sprawic... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proxx Napisano 2 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2008 jak masz kupować klej za 30 zeta to chyba lepiej kup sobie cały suport za 60, do upolowania na Allegro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kello Napisano 2 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2008 no wiem.. byly wystawione http://allegro.pl/item271416189_miski_supo...super_cena.html ale wcale nie trzeba kupowac... moze kto by pozyczyl z kropelke albo dwie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lobster Napisano 3 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 Jak chcesz mieć możliwośc wykręcenia w przyszłości to loctite 243, jak nie to na poxipolu wkręć, ewentualnie w wersji hardcore na jakims kleju epoksywowym schnącym 24H (do nabycia np w castoramie za 10 - 15 zł mała tubka, nie pamiętam nazwy ale jest srebrny, na opakowaniu jest napisane "płynny metal" a słuzy do klejenia... metalu głównie )... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kello Napisano 3 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 kupilem distal dwuskladnikowy epoksydowy zobaczymy ... czas wiazania 24 godziny a czas pelnej sily zlaczenia az 7 dni. mam nadzieje ze jak jutro zloze i pojde na rower to nie zaszkodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przeor Napisano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 Nie wiem czy distal do łożysk to jest dobry pomysł, raczej kiepski. Żeby osadzić łożysko potrzebujesz kleju kontaktowego, czyli bardzo cienkiej warstwy a distal jest klejem wypełniającym, przy bardzo cienkiej warstwie, praktycznie przestaje kleić. Poza tym w osadzaniu łożysk, ważna jest osiowość co przy distalu może być trudne do osiągnięcia ze względu na konsystencję. Ja używam szczeliwa do łożysk wurth, o takiego, bardzo dobry. Mogę go polecić z czystym sumieniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kello Napisano 4 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 no, szkoda ze wczesniej mi nie napisales to pewnie bym zrobil tak jak mowisz wczoraj wieczorem zalepilem to distalem... uszczelke rozwalona doszczelnilem silikonem. zobaczymy jak to bedzie, jak sie znow rozwali to bede wiedziec czego uzyc nastepnym razem:) konsystencja tego co podajesz jest jak rozumiem bardziej wodnista tak ? a na distalu pisza ze "naniesc niewielka warstwe" , zreszta mysle ze nadmiar tego kleju zostal wycisniety przy wbijaniu lozyska, bo tam jest taka minimalna przerwa, przez ktora mogl on uciec z zewnetrznego rantu lozyska. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przeor Napisano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 To szczeliwo jest właśnie bardziej wodniste. Przy osadzaniu łożysk, luzy montażowe są w granicach setek milimetra, więc distal moim zdaniem tego dobrze nie sklei ale może u Ciebie dobrze spełni swoje zadanie. Kiedyś naprawiłem suport, jakiś model VP. Łożyska się przemieszczały i powstawał luz na suporcie. Po wklejeniu na ww szczeliwo suporcik jeździ już 2000 km i żadnych luzów. Co prawda nie u mnie tylko u kumpla a on go zbytnio nie katuje ale zawsze. Oczywiście, że można kupić nowy bo to nie za duży koszt, ale satysfakcja z dobrze wykonanej pracy - bezcenne! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kello Napisano 6 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2008 chcialbym doniesc, ze suport ma juz za soba 500km po operacji wklejenia lozyska distalem do miski i nadal sie kreci, a lozysko nie wypadlo radosc wielka, tyle ze naped mi sie konczy i przy okazji wymiany kasety korbe wymienie tez, bo mam juz dosc truvativow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.