Skocz do zawartości

[trening] Wszystko tylko nie rower....


KaJeTaN

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.. długo nie pisałem ale cóż.... ;) ;)

Nie będę owijał w bawełnę tylko od razu powiem co i jak. Otóż mam mały problemik z zimą i rodzicami :( , chce trenować a niestety nie mam jak, powód? Nadopiekuńczość rodziców. Nie pozwalają mi oni zima wychodzić na rower, twierdzą ze rower to tylko wtedy gdy jest ponad 5 stopni <_< . Uważają że zimą można jedynie sporty zimowe uprawiać :) . Proszę o pomoc jak mogę trenować w domowych warunkach? oczywiście myślałem nad bieganiem. A reszta? Co mogę ćwiczyć i jak ćwiczyć? Czy jazda na nartach chociaż troszkę pomaga? A może macie jakiś skuteczny sposób na nadopiekuńczość? :D Bo szczerze wam powiem nawet sobie zimowe oponki zrobiłem, ale juz je straciłem :o

 

Proszę pomóżcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to bieganie, silownia, basen lub gry zespolowe. Bieganie np. 3 razy w tygodniu silownia 2 razy i pamietaj aby nie robic tylko nog, zalecane jest cwiczyc takze obrecz barkowa. Np. poniedzialek silownia 1h, wtorek bieg 30 min, sroda gry zespolowe, czwartek silownia, piatek biegi, sobota biegi lub gry zespolowe niedziela regeneracja. Pogadaj z rodzicami moze pozlowa Ci chociaz na 30 minut wyjsc na rower to mozesz pocwiczyc technike. Jezdzac pomiedzy drzewami w lasku, probowac jak najdluzej utrzymac sie na rowerze bez podpierania.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do hartowania na rowerze zima to nie tedy droga - hartowanie polega na przyzwyczajaniu ciala do niskich temp a na rowerze to z ochladzania to chyba tylko glowa + kaszel jezeli dostaniesz zadyszki i zaczniesz oddychac buzka :P

 

rodzice maja racje o ile nie masz odpowiednich ciuchow, to tylko mozesz sobie zaszkodzic, a jezdzic naubierany jak na sybir i sie w tym zapocic to tez nie teges ...

 

na silowniach masz rowerki stacjonarne, mozna nawet zainwestowac we wlasny, tylko ze mowie o rowerku takim bardziej strikte sportowym, a nie rehabilitacyjnym

 

a jak nie to delikatna wersja silowni + basen lub inne aeroby i bedzie elegancko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ostatnio zacząłem uczęszczać na siłownie, i trochę dziwnie sie czuje jak "koksy" ładują po 120 na klate, innym razem na takim dziwnym urządzeniu którego nazwać nie jestem w stanie, na nogi wyciskają po 30-50 kilogramów... ja na klatke wrzucam 40kg i robie serie(ledwo:p), ide na nogi, ładuje sobie 80kg a te "wielkoludy" patrzą sie na mnie jak na święty obrazek B)

szczerze to nie czytałem nic, nie próbowałem się dowiadywać co i jak pomaga rowerzystom... po prostu trenuje na każdym urządzeniu, które trenuje nogi + rowerek stacjonarny i myśle ze będzie dobrze:)

pozdrawiam

ps.

siłownia - 60zł

internet - 80zł

satysfakcja kiedy masz na gg w opisie "zmęczony po siłce" - bezcenne :):D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...