Ufoludek Napisano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2008 Witam, Rozpisałem sobie roczny plan treningowy i prosiłbym o ewentualne poprawki gdyż robiłem taki plan pierwszy raz. Ponizej napisałem też kilka pytań odnośnie planu, bo nie wszystko do końca wiem jak robić. Dodam jeszcze ze opierałem się o przykładowy plan ze strony http://mtb.zst.sosnowiec.pl/ Zimą zamiast roweru jeżdże na rowerku treningowym a siłownie mam w domu wiec wolałbym jej nei zamienic na nic innego, chyba że rower . Trening w oparciu o pulsometr stąd wartości % Byłbym zapomniał, zalezy mi aby trening był głównie pod maratony Październik Poniedziałek- wolne Wtorek – siłownia Środa – 1-2godz.65%-75% rower Czwartek – wolne Piątek – 1-2godz. 65%-75% rower Sobota – wolne Niedziela – 2-3godz. wycieczka Listopad Poniedziałek – siłownia Wtorek – wolne Środa – 1 godz. 65%-75% rower Czwartek – wolne Piątek – siłownia Sobota – wolne Niedziela – 1 godz. 65%-75% rower Grudzień Poniedziałek –siłownia Wtorek – 1 godz. 65%-75% rower Środa – wolne Czwartek –siłownia Piątek – 1 godz. 65%-75% rower Sobota – wolne Niedziela – 1 godz. 65%-75% rower Styczeń Poniedziałek – siłownia - Marzec Wtorek – 1-2 godz.65%-82% (wytrzymałość tlenowa lub podjazdy) Środa – siłownia Czwartek – 1-2godz.65%-82% Piątek – wolne Sobota – siłownia Niedziela – 2-3godz. dłuższa wycieczka (Wytrzymałość tlenowa metodą ciągłą: zaczynamy w styczniu od 10 min i w marcu dochodzimy do 45 minut) Tak jest napisane w tym przykładowym treningu i nie kapuje tego do końca, czy to znaczy ze mam na początku jeździć tylko po 10 minut cały trening?? Kwiecień – Maj Poniedziałek – wolne Wtorek – 1-3 godz.75%-82% (wytrzymałość tlenowa) Środa – wolne Czwartek –1-2godz.interwały Piątek – wolne Sobota – siłownia Niedziela – 2-4godz. dłuższa wycieczka Czerwiec Poniedziałek – wolne Wtorek – 1-2 godz. 65%-75% Środa – 1-2 godz.75%-82% (wytrzymałość tlenowa) – Wrzesień Czwartek – 1-1,5 godz. 65%-75% Piątek – wolne Sobota – wolne Niedziela – maraton lub dłuższa wycieczka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toosh Napisano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2008 (Wytrzymałość tlenowa metodą ciągłą: zaczynamy w styczniu od 10 min i w marcu dochodzimy do 45 minut) Tak jest napisane w tym przykładowym treningu i nie kapuje tego do końca, czy to znaczy ze mam na początku jeździć tylko po 10 minut cały trening?? 10min w tlenie, reszta wolniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mathieo Napisano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2008 Chodzi o to że przez te 10 min musisz sapać jak swinia lub powerować tak że prawie oddechu nie będziesz mógł złapać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krawiec91 Napisano 2 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2008 Hmm, wytrzymalosc tlenowa to bodajze cos w okolicy 70%(nie pamietam dokladnie) wiec mathieo nie gadaj ze ma sie zasapywac, to nie sprint:) Toosh, czyli 10 minut w tlenie a reszta regeneracyjna przejazdzka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radeck Napisano 2 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2008 Wytrzymałość tlenowa to 60-70% szczerze mówiąc tak dziwnie to te 10min to nie miałby chyba większego sensu... , raczej tak 1-1:30h ma sens. Może się mylę. Wytrzymałość to wytrzymałość, a 10min to tak jakby się z tym nie łączy. Jeszcze jedno... Kwiecień – Maj Poniedziałek – wolneWtorek – 1-3 godz.75%-82% (wytrzymałość tlenowa) Środa – wolne Czwartek –1-2godz.interwały Piątek – wolne Sobota – siłownia Niedziela – 2-4godz. dłuższa wycieczka Chodzi o to, że 1-2h luźnej jazdy i do tego interwały czy 1-2h interwałów (to na pewno za dużo ) Nie wiem jak wyglądał twój wcześniejszy trening, ale na październik-listopad często wypada taki okres odpoczynku, że np. chodzi się tylko na basen, albo troszkę biega, albo bardzo luźne przejażdżki na rowerze (ale od roweru dobrze sobie czasem odpocząć, potem narasta "głód rowerowy" ) Opieram się o informację mojego ojca który jest trenerem lekkiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ufoludek Napisano 2 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2008 No, już wiem gdzie co było źle. Te interwały to skróce, wytrzymałość tlenowa to faktycznie trzeba prze te 1,,5-2 godziny jeździć a te 10 minut to nędza jakaś. Październik roztrenowanie a listopad odpoczywam- to takie uzupełnienie. Ale generalnie o to mi chodziło, dzieki. A treningu niegdy wczesniej nie miałem rozpisanego, dlatego prosiłem o pomoc zebym na przyszłość już nei miał problemów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuflik Napisano 2 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2008 ja bym dodał basen, lub zamienił siłownie na basen. bo ta siłownia jakoś mi do kondycji nie pasuje;p a ostry basen dobrze wplywa na ogolna kondycje. ja tam uważam, że jest niezbedny w zimie. no ale skoro siłownia w domu no to trudno.. ja basen i tak polecam:) te procenty, to procenty od czego? od max tętna? a skąd maksymalne tętno, zbadane? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radeck Napisano 2 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2008 Basen na pewno nie zaszkodzi, siłownia również, jeżeli ma siłownie u siebie to grzechem by było nie korzystać z niej (byle z głową), szczególnie z górne partie. Te procenty od max tętna oczywiście. Tętno łatwo wyliczyć, sporo jest na to sposobów, albo najlepiej pod jakąś górkę kręcić na maxa, ja właśnie swoje tak wyliczyłem i się zgadza z tymi liczonymi z różnych wzorów Jeszcze te niedzielne wycieczki w styczniu... myślę, że to można sobie odpuścić. Na objętość przeznaczony jest marzec. Ale jak chcesz to chyba nie zaszkodzi, mi ogólnie w styczniu za bardzo nie "kręci sie" na takie długie wypady Tu masz rok kolarza opisany (sporo miesięcy nie ma ale akurat te ciebie interesujące są) http://www.virtualtrener.com/kolarstwo/ind...7f517394583949c Ogólnie polecam ta stronkę, sprawdziłem w praktyce i wszystko się zgadza i "działa". Teraz raczej nie jeżdżę z planu treningowego, dużo więcej radości czerpie z jazdy bez z góry narzuconego planu. Jeżeli czuje że mam lepszy dzień to robie dłuższy/mocniejszy wypad, jeżeli gorszy dzień to lekka przejażdżka/basen/albo nie ruszam tyłka z chaty Byle jeździć systematycznie. Przecież najważniejsze jest to żeby mieć radochę z tego A na wynikach hmm odbiło się to... ale na lepsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ufoludek Napisano 3 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 Ja przez ostatnie dwa sezony też jeździłem poprostu jak była ochota ale regularnie, a w tym postanowiłem sprubować z planem. Zobaczymy co uda mi sie osiągnąć. Jak nie wypali to na przyszły rok wróce to starej metody. Tętno max oczywiście wyliczone (za pomocą niezbędnych wzorów), jak się ociepli to sprawdze czy się potwierdzi jak bede jechał na maxa . Styczniowe wycieczki to pewnie ze nie wycieczki tylko trenażer i krótcej niż jest tam napisane bo jak dla mnei to jest za zimno na dwór a trenażer za nudny na długie jeżdżenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Pixon Napisano 3 Stycznia 2008 Mod Team Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 Ufoludek czy mógłbyś podać te wzory o których piszesz. Ponieważ ja znam dwa: 1. 220 - "twój wiek" 2. 210 - "half age" - (0,11*weight in kg) + 4 Drugi wzór wydawać by się mogło bardziej dokładniejszy bo ma więcej danych wziętych pod uwage jednak w moim przypadku się nie sprawdził, ponieważ wyliczone w ten posób HR max było osiągane u mnie i przekraczane znacznie. Także napisz o jakiś innych jeszcze sposobach określenia HR max żeby obyć się i nie iść na badania, 300 zł piechotą nie chodzi Jeszcze mi się teraz skojarzył test terenowy na odcinku 5 km, który miałem skopiowany z książky "Trening mistrza" 1. Jeśli wykonujesz test na dworze, znajdź drogę o długości około 5 mil (8 km i 4 m), bez świateł drogowych, o niewielkim nasileniu ruchu i o dobrej nawierzchni - najlepiej wiodącą lekko pod górę lub z przeciwnym wiatrem. 2. Rozgrzewaj się przez 15 minut w średnim tempie i kadencją 75 obr/min. 3. Zwiększ intensywność wysiłku o 10% zmieniając przełożenie na cięższe (np. o jeden ząbek mniej). Utrzymaj tempo jazdy przez 2 do 3 minut (kadencja 75 do 80 obr/min). 4. Powtarzaj punkt 3 zwiększając obciążenie co 2 minuty aż osiągniesz maksimum. Wtedy rozpocznij sprint, jak najszybciej się da na dystansie 200 jardów (180 m) - około 10 sekund. Gdy już będziesz widział wyraźnie sprawdź wynik na monitorze - jest bardzo bliski twojej maksymalnej akcji serca. 5. Pomnóż uzyskane MHR przez 0.60, 0.65, 0.70, 0.75, 0.80 i 0.85 aby wykorzystać obliczenia przy określaniu stref programu. Jeśli twoje MHR wynosi 195, musisz pomnożyć wynik przez 0.60 i 0.65 aby określić zakres MHR dla Strefy 1 (odpowiednio 117 i 127/min). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ufoludek Napisano 3 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 Korzystałem z tych wzorów, które Ty podałeś dla mnie od mają bardzo zblizony wynik. 201 dla pierwszego i 198 dla drugiego. Ja póki co korzystam z tego drugiego bo mój pulsometr według niego oblicza HRMax. Jednak jak bedzie pogoda zrobie sobie teścik na rowerze i zobacze jak sie to ma do wzorów i wtedy wybiore. Z tego co pamiętam na necie są chyba jakieś strony gdzie się to oblicza ale nie wiem dokładnie jakie. W każdym bądź razie jest to gdzies na forum już opisane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MrJ Napisano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 Osz ty qrrra... Ja jeżdżę jak mam czas (czasem plany zajęć miałem takie, że przez 3 dni z rzędu nie moglem w ogóle jeździć, pomijając pory przed 7 rano i po 19 wieczór ) i z takim tempem i odległością, na jakie mam w danym dniu ochotę i wenę twórczą, a tu jak widzę potrzeba całej maszynerii i znajomości matematyki wyższej... No ale nie startuję w zawodach, to chyba nie muszę być aż tak pilnym adeptem sztuk magicznych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BaltazarG Napisano 5 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 Ufoludek, mógłbyś napisać co robisz w ramach siłowni ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Specus Napisano 18 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2009 (Wytrzymałość tlenowa metodą ciągłą: zaczynamy w styczniu od 10 min i w marcu dochodzimy do 45 minut) Tak jest napisane w tym przykładowym treningu i nie kapuje tego do końca, czy to znaczy ze mam na początku jeździć tylko po 10 minut cały trening?? Autor tamtej publikacji pisząc o wytrzymałości tlenowej metodą ciągłą miał być może na myśli trening tempowy. A trening tempowy to ma na celu zwiększenie wytrzymałości tlenowej. Trening tempowy to przy 70-80% TM (tętna maksymalnego) się trenuje. Te 10 minut to dodajemy do treningu wytrzymałości bazowej (65-70% TM) no i stopniowo zwiększamy czas aż w marcu dojdziemy do 45 minut. Taka jest moja sugestia w tej sprawie... Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dornif Napisano 23 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 No i tempo jeździ się z niską kadencją. Zwykle sugerowana jest ~70. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.