nabial Napisano 10 Marca 2009 Udostępnij Napisano 10 Marca 2009 moja uwaga co do tego superiora jest taka, zebys nie wsadzal wyzszego amora niz 480-490mm, wtedy katy troszke sie wyprostuja, i bedzie git reszta miesci sie w normie, wyglad boski ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team IvanMTB Napisano 10 Marca 2009 Mod Team Udostępnij Napisano 10 Marca 2009 Klaniam, Ladny ten Superior. Lipa tylko ze nie mozna wsadzic mu papucia powyzej 2.1 incz Ca zasie tyczy Minuty (moja to 100mm z hex'em 20mm) to generalnie wszystkie Manki z Absolute Damping maja problem z jej halasowaniem (stuki) podczas zalaczania. Zmodyfikowana igielka - ten pizdryk ze zdjecia - ma stuki wyeliminowac, oraz dodac dwa kolejne kliki do ustawienia platformy. Ma to tez pono wplyw na plynnosc dzialania amora. Opinie na mtbr.com od ludzi ktorzy zamontowali "kita" byly pochlebne... Sprawdze, przetestuje, to sie dowiem... Generalnie moje pierwsze starcie z Mankami, warto podpytac tobo ktory swoja Minute oddawal do Wigwama i wrocila pono jak nie ten amor (in plus...) OSTRO! I. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 10 Marca 2009 Udostępnij Napisano 10 Marca 2009 co do mojej minety: była prawie martwa jak ją kupiłem. amor dwufazowy o drugiej fazie niejadalnej dla użytkownika wigwam go odpalił czyniąc zeń normalny widelec. to o czym pisze Ivan - pozostało w specyficznej formie: po pierwsze amortyzator puka gdy platforma jest załaczona - jednak w moim egzemplarzu jej obecność sprowadza się do zupełnie nieużytecznego sposobu pracy w postaci otwierania się na dużych nierównosciach, prrzez co jej stosowalność dla mnie jest raczej wątpliwa. po drugie po dezaktywacji absolute z położenia zablokowany/platforma - w pełni aktywny przez pierwszych parę nierówności widelec puka a chwilę później tenże efekt znika całkowicie. nie wyobrażam sobie jazdy z takim typem pseudoplatformy - bo korzyści z jej obecności są znikome. gdy miałem tłumik foxa i tak aktywowałem platformy z przodu i tyłu tylko do jazdy na stojąco na równych odcinkach tras. obecnie gdy tłumik jest fotelem bujanym korzystanie z platformy absolute mija sie z jakimkolwiek celem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PC29 Napisano 11 Marca 2009 Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 Co do amortyzacji w 29erze to opony odgrywają tu bardzo istotną role. Przesiadka z seryjnych opon 2,2” na semislicki 1,4” spowodowała spora różnicę w komforcie. Znacznie bardziej trzęsło, zgodnie z przypuszczeniami amortyzację budziły jedynie większe dziury. Krawężniki (czyli dość spore nierówności) rower brał podobnie na seryjnych oponach jak i na slickach, z tym że przedni amortyzator bardziej się uginał. Rama ma tu oczywiście system jednozawiasowy, więc jakiejś rewelacyjnej czułości tu nie ma. W przypadku opon na pochłanianie przez nie nierówności, moim zdaniem ma też duże znaczenie grubość ścianek. Lekkie opony Bontrager znacznie lepiej wybierały nierówności niż grubościenne continentale vapor, 2,1” (faktycznie coś poniżej 2”, ale continental ponoć nigdy nie potrafił właściwie oznaczyć opon ). Ostatnio miałem okazje przejechać się rowerem kolegi, fullem-jednozawiasem (pseudo czterozawiasowiec), wyposażonym w amortyzację foxa (przód biały, powietrzak). Tak się akurat złożyło, że amortyzacja tego roweru (26”) miała ustawiony SAG akurat odpowiedni dla mnie. Tłumienie raczej miał ustawione na niskim poziomie, gdyż pod kolegą mocno pracował. W moim GF też nie mam zbyt wysokiego poziomu, SAG mam na takim samym poziomie (10%), czyli można porównywać. Jeszcze tylko powiem, że mam Amor Marzocchi z 2003roku, sprężyniak utwardzany na powietrze. Tłumienie przez kartridż i kąpiel olejową. Golenie 30mm, waga-pewnie prawie 2 takie foxy. O dziwo (A może nie.) mój rower lepiej pokonywał małe i większe krawężniki i inne nierówności, były one w mniejszym stopniu przenoszone na kierującego. Jednakże na podstawie tego mini tesciku nie chcę przesądzać który amor, czy rower jest lepszy itd. Po prostu pokazuję swoje spostrzeżenie, wnioski niech każdy sobie sam wyciągnie. Co do tytanowych ram to z tytanem jest ten problem, że trudno jest taką ramę dobrze pospawać. Tu trzeba dobrego i doświadczonego producenta, by to się trzymało kupy i jeździło jak należy. Jest jeszcze coś-tytan jest bardzo sprężysty (Najlepsze sprężyny są tytanowe), dlatego budowano rurki ram w technice oversized. Oznaczało to większą grubość ścianek, czyli mniejsze światło takiej rurki. Mimo, że materiału szło więcej, waga i tak nie była duża (1,6 kg rama mtb-2004, czy 1 kg rama szosówki-bez limitu wagi jeźdźca!). Właśnie ta sprężystość tytanu powoduje unikalne wrażenia z jazdy. Jakoś tak dziwnie gładko się jedzie, zwłaszcza jeśli między skórą siodła a ramą jedynym metalem jest Ti. Bardzo trudno to opisać. Tytan bardzo wolno się męczy, zatem trwałość takich ram jest potężna. Dożywotnia gwarancja to tu nic szczególnego (Prawdą jest, że na amerykańskim rynku żaden normalny producent nie wypuści ramy bez dożywotniej gwarancji, a ramy z tytanu są głównie na rynku amerykańskim. U nas w PL gwarancja dożywotnia to jest huk.). Niestety tytan to królestwo hardtaili i sztywniaków, pełne zawieszenie z ramą w całości z tytanu to rzadkośc). Fulla 29” nie widziałem, chyba , że softatail, choć niektórzy nie uważają ich za przedstawicieli fullasów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 11 Marca 2009 Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 w przypadku sprężyn tytanowych ich najważniejsza "lepszość" to różnica w wadze w stosunku do stalowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
titikoles Napisano 11 Marca 2009 Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 Oczywiście profesorze. Nigdy nie pekła pode mna rama, mam 12 lat i krecone zeby ale biegne do banku po kredyt na rame z tytanu w ktorej dolna rura o srdnicy 50mm bedzie tak cienka ze peknie od uderzenia byle kamienia w gorach.A slyszal profesor wypowiedzi ludzi mowiacych otwarcie ze sprzedaja rame z z cudownego Ti bo powyzej 50km/h przestaje byc stabilna ? KONIEC MOICH WYPOWIEDZI W TYM OT, PRZEPRASZAM ZA ZAŚMIECANIE~ Specjalisto najwyższej klasy i znawco materiałowy. Epoki pomyliłeś, niereformowalny. PRofil i geometria a Ty cały czas to samo. Oczywście, że słyszałem, i odpowiedź brzmi profil. Spójrz na stronę http://www.bikecyclingreviews.com/faq/Cerv...Lightspeed.html Esencja, jak pisałem każdemu według potrzeb. Dobór materiału, profilu. I nie obrażaj tytułu profesorskiego. Na niego trzeba zapracować. A Ty jak widać stronisz od argumentów, wolisz zasłyszane, powiedziane przez kolegę... Kończę temat i polecam koledze rzetelne lektury.... Co do PC 29 są ramy TITUS. No i DEANA. A ze spawaniem rzeczywiście jest problem ze względu na łatwe utlenianie. Efekt jednak doskonały. Co jednal założyć na przód 20mm, 10mm czy QR? JA ustawiam na 20mm. No i oczywiście obecnie MINUTE. Słyszę same pozytywne opinie. Szczególnie u Amerykańców którzy zachwalają jeszcze RST- niestety bez 20mm ośki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team IvanMTB Napisano 12 Marca 2009 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Klaniam, I wszystko fajne w tym tytanie... Oprocz ceny Stosunek ilosci zajefajnego produktu do wlozonych pieniedzy jest akceptowalny, no ale ilosc orzelkow/funciorow/dolcow/jurkow jak mimo tego trzeba wykartkowac przyprawai o migotanie komor... Co zasie tyczy Minety o moim jej zakupie zadecydowaly sztywna os, dobre opinie za Wielka Woda a takze swietna cena... W lipcu zeszlego roku 308USD plus 25 czy 30 z przesylke ]:-> OSTRO! I. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
titikoles Napisano 12 Marca 2009 Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Słowem z MINUTE 29er jesteś zadowolony? Słyszałem już dobre głosu o nowej REBIE 29er U-TURN AIR. Zgadza się z tytanem. Cena jest wysoko. ALe oprócz Ameryki ramy tytanowe robią Sowieci. I to dość sporo. Spawają je z pociętych i stopionych satelitów. Podobno niektóre odchylają Hansa Geigera. Aczkolwiek w nocy nie świecą. Słowem Manita Minutke polecasz? Mam na niego coraz większą chrapkę. Jaki masz skok? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team IvanMTB Napisano 12 Marca 2009 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Nie polecam bo jeszcze na niej nie jezdzilem... Slabo z percepcja u Ciebie titikoles... Nie raz nadmienialem ze rower od lata rozlozony, niejezdzony, czekajacy na reszte nowych fantow... Zostal tylko mostek ale jeszcze go nie ma... Moja Mineta ma 100mm, choc wahalem sie nad 120mmm ale w 69-erze wyszloby za duzo... Poza tym glowka ramy moglaby zrobic "spocznij" A ruskich wypuskow nie skomentuje... Jeszcze mi zycie mile... Ciekawe czy Richards zrobi 29-era wespol-w-zespol z Lynskey'em... Wlasnie pokazal na BikeRadar pierwsze foty tytanowego 26-era... Ladniutki ze hej! no ale cena bedzie na pewno nie mniej niz 1000GPB... OSTRO! I. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
titikoles Napisano 13 Marca 2009 Udostępnij Napisano 13 Marca 2009 Widze, że nie lubisz SOWIETÓW. Poza tymi ramami, to rzeczywiście kiepsko u nich. Na forum od niedawna. ... No nasz rodzimy przemysł ich system rozwalił. Choć za czasów ZZR polskie profesjonale - grupy szosowe miały dobrą wagę. No to montuj tą 29 tkę. Jeszcze chwilę i może sam ją kupię. Setkę... No i montaż. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Huhu Napisano 14 Marca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 Ciekawe czy Richards zrobi 29-era wespol-w-zespol z Lynskey'em... Wlasnie pokazal na BikeRadar pierwsze foty tytanowego 26-era... Ladniutki ze hej! no ale cena bedzie na pewno nie mniej niz 1000GPB... http://www.chainreactioncycles.com/Models.aspx?ModelID=36803 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jergus Napisano 14 Marca 2009 Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 Pogrzebałem w www i faktycznie ten Lynksey originalny i lekki ale w tej cenie to mozna bardzo lekkie fulla xc złożyc albo wyśmienity 29er na weglu. A czy trwałość tytanu jest taka wielką zaleta ? Ile ram zmieniliście bo pękły ? Czy nie lepiej co kilka lat zmienic rame bo sie znudziła, lub bo zrobili lepsz - pasującą lepiej do współczesnych komponentów ? Technologie rowerowe ciągle się zmieniają, geometrie ram ewolują, standarty zmieniają. Ile bardzo dobrych stalowych lub tytanowych ram gdzieś w kącie leży bo mają główke 1 calową. Oczywiscie pomijając kwestie kasy te pytanie nie mają sensu - ale gdybym był milionerem to rower tytanowy byłby po prostu jednym z wielu w moim garażu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artwar Napisano 14 Marca 2009 Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 Proszę fulle 29ery już w marketach sprzedają - http://allegro.pl/item580415596_mtb_full_2...mortyzator.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team IvanMTB Napisano 14 Marca 2009 Mod Team Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 http://www.chainreactioncycles.com/Models.aspx?ModelID=36803 Tiaaa.... No ale to jest "budzetowa" wersja ramy Pro29 ktora Lynskey jakis czas juz klepie... Obawiam sie ze z projektem Shedfire nie ma to wiele wspolnego... http://www.bikemagic.com/news/article/mps/...&attr=edit3 Newsletter BikeMagic ewidentnie stwierdza ze to wlasna kreacja pana L. Ot taki uklon marketingowy w kierunku klienta... W zasadzie nie majacy zadnego znaczenia gdyz (przynajmniej jak dla mnie) cena wciaz masakrycznie zaporowa... No ale te koniczynki na koncu tylnego widelca to dla mnie szamotanie pepka OSTRO! I. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jergus Napisano 15 Marca 2009 Udostępnij Napisano 15 Marca 2009 Marcel Niezgoda w nowym artykule dobrze podsumował nasza dyskusje: "Czy tytan ma szanse w porównaniu z karbonem? Nie. Jeśli chodzi o właściwości, które przydadzą się w wygrywaniu wyścigów, to tytan raczej przegrywa, oferując chociażby gorszy współczynnik sztywności do masy. Mimo wszystko miło popatrzeć na te ręcznie spawane tytanowe piękności, których charakter tak bardzo różni się od tych azjatyckich (w większości), bezdusznych, karbonowych "wyścigówek". " Co prawda zdziwił mnien informacja jakoby LAnce w 1999 wygrał na ramie Litespeed czasówki, ale w czasówce waga jest mało ważan więc rama zapewne sztywna była jak Pal Azji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 15 Marca 2009 Udostępnij Napisano 15 Marca 2009 Coś mi się wydaje, że przy 29" super komfortowa tłumiąca rama to poprostu przerost formy nad trescią, bo same koła i odpowiednie opony załatwiają nieźle sprawę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evo Napisano 17 Marca 2009 Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 Tak się zastanawiam nad kupnem 29-calowca lub crossa. Jazda 50/50 teren/szosa, może jakieś maratonki czasem. Wybór padł na Author TRACTION 29 http://www.authorbicycles.com/en/kola/kata...10080&mid=2 lub KELLY'S EXQUISITE lub PHANATIC http://www.kellys-bicycles.com/index.php?m...2&pID=17947 Tyle się mówi, że cross to zupełnie co innego niż 29 calowiec, że nie tylko wielkośc gumy ale i rama itd. Tymczasem jak sobie porównałem ramki, to mamy: - widły takie same 450 mm; - kąty (71 i 73 ) takie same; - napęd taka sama ilośc zbębów 44-32-22 i 11-32 (jak w MTB a nie typowym crossie); - kiera i siodło może być w tych samych punktach, a więc nasza pozycja jest IDEALNIE TAKA SAMA .... Cowięcej, cross może być bardziej zwrotny. W przypadku tych modeli (oba ramki 19 cali) rozstaw crossa jest mniejszy o 4 cm (a całkowita długość o około 8 cm). Jednak by wysokość krocza była taka sama, to w 29-calowcu musze kupić mniejsza ramę, nawet 17-tke. Wtedy rozstaw będzie w 29-calowcu o 2 cm wiekszy, a długośc o około 6 cm. Zresztą zobaczcie foto: http://images39.fotosik.pl/82/e6df7055cf275b4d.jpg http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...55cf275b4d.html Więc chyba raczej pójde w crossa i dodatkowo kupie sobie oponki 28x1.9 Będzie taniej i lżej. Ktoś mi poda jakiś przekonywujący powód by wybrac 29 cali ..... z tych co jeździli i na crossach i na 29. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 17 Marca 2009 Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 Z tą geometrią to nie do końca... zauważ, że geo Tractiona jest mierzona dla amora o długości A-C 490 mm, co w praktyce przekłada się na 80 mm skoku u 29era. Natomiat Phanatic ma geo zaprojektowanąną pod niższy sztuciec - zapewne taki, jak w komplecie, czyli max 63 mm skoku (a z racji różnic w budowie ten amorek może być od tractionowego niższy nawet więcej, niż owe 2,7 cm). Po zastosowaniu identycznych amorów w obu rowerach kąty zmienią się więc względem siebie co najmniej o 1 stopień, jeśli wręcz nie o półtora... No, i opony (gdybyś chciał jednak wjechać w konkretniejszy teren) w 29erze możesz założyć grubsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 18 Marca 2009 Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 jak dla mnie to po prostu traction ma tragiczna rame i tyle, przyznam, ze nie jezdzilem, ale w porownaniu np do mojego felta, author na 100% bedzie bardziej dretwy, mniej zwrotny...trekingowy pepiki pomyslaly, ze jak dadza dobre komponenty, to rama juz nie ma znaczenia :/ a co do sensownosci 29era, to ogolnie im ostrzejszy teren, tym lepiej, im nawierzchni blizej do zachodnioeuropejskiego asfaltu, tym bardziej zaczynasz zalowac, ze nie masz klasycznego mtb Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artwar Napisano 18 Marca 2009 Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Z tą geometrią to nie do końca... zauważ, że geo Tractiona jest mierzona dla amora o długości A-C 490 mm, co w praktyce przekłada się na 80 mm skoku u 29era. Natomiat Phanatic ma geo zaprojektowanąną pod niższy sztuciec - zapewne taki, jak w komplecie, czyli max 63 mm skoku (a z racji różnic w budowie ten amorek może być od tractionowego niższy nawet więcej, niż owe 2,7 cm). Po zastosowaniu identycznych amorów w obu rowerach kąty zmienią się więc względem siebie co najmniej o 1 stopień, jeśli wręcz nie o półtora... Na 90% nie będzie jak mówisz, kilka Suntourów z którymi miałem do czynienia (skok 50 i 63mm) mają taką samą długość jak RST M29 80mm. Zresztą, rozważania o długości amortyzatorów już były w tym wątku. No, i opony (gdybyś chciał jednak wjechać w konkretniejszy teren) w 29erze możesz założyć grubsze To może być poważny argument, do większości ram crossowych nie włożysz opon większych niż 1,75 a to dyskwalifikuje poważniejszy teren. Ja mam ramę crossową Meridy akceptującą grube Micheliny 53c ale specjalnie takiej szukałem. Acha, mowa o tylnim kole bo do nawet typowo trekingowych amortyzatorów Suntoura powinny wejść opony nawet 2,3. jak dla mnie to po prostu traction ma tragiczna rame i tyle, przyznam, ze nie jezdzilem, ale w porownaniu np do mojego felta, author na 100% bedzie bardziej dretwy, mniej zwrotny...trekingowy Możesz to uzasadnić - co jest tu konkretnie źle z geometrią? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team IvanMTB Napisano 18 Marca 2009 Mod Team Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Tiaaa.... Temat juz walkowany nie raz... Treking nawet jak najbardziej podobny geometrycznie do 29-era to nie 29-er.... Im bardziej zaawansowana konstrukcja tym dalej odjezdza 29-era od trekinga... No ale moge zaraz zostac zakrzyczany ze przeciez geo i wogole ... OSTRO! I. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 18 Marca 2009 Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 heh nikt tu nie będzie krzyczał. jedyni krzyczący na siebie to już tu nieobecny jegomość i ty jak ci się ciśnienie podnosiło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
titikoles Napisano 18 Marca 2009 Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 No pewnie, że na tytanie nie będzie takiej submaksymalnej sztywności jak na carbonie. Ale to jest dla zawodowców, gdzie liczy się czas. DLa zwykłego człowieka liczy się użytkowość (szeroko rozumiana), komfort, trwałość, tłumienie wibracji no i wygląd. Nie ma "panaceum". Zawsze coś trzeba poświęcić, na korzyść czegoś. Węgiel będzie najlepszy na zawody. Tytan na całe zycie. Stal na połowę życia. Aluminium na jakiś czas. 29 er dla osób wyższych. Najlepiej rower zawsze robić na zamówienie. CZy ktoś słyszał o projektach GIanta - 29er- rama trance z VPP skok 100 lub 105 mm? podobno są pierwsze doniesienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 18 Marca 2009 Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Dokładnie, temat przerabiania crossa (Exqusite) też wałkowałem na rowerze kolegi , i nijak nie wychodzi 29 er. z tyłu nie ma miejsca na porządną oponę, co prawda amor lepiej pracuje, ale rower dalej pozostaje crossem. Kupowanie crossa z zamiarem przeróbki na 29 er to bezsensowny pomysł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evo Napisano 18 Marca 2009 Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Nie mam zamiaru wielce zmieniać 28 na 29 cali (tylko kupić opony dodatkowo)..... chodzi mi tylko o to, co realnie zyskam kupując 29er. Jeśli idzie o amor to o te 17 mm nie będe płakał (80-63 mm). Co do tego, że nie wejdzie szersza opona (2-2,25), tez przeboleje, bo sam na 29``MTB jeżdze na oponce 1,85 cala i żyje, więc 28*1,9 da rade chyba wejść (pamiętam, że chyba ktoś pisał, że wchodzi). Na kamieniach i piachu wolniej, ale ile taki teren zajmuje trasy, z 10-20%. Na utwardzonych czy trawie będzie szybciej na 1,9 raczej. Nabiał z tego co widziałem ramki innych 29 calowców też są podobne do Authora (450 mm widły, kąty itd.). Crossy może i są mniej zwrotne, ale w tym przypadku konkretnym - rozstaw mniejszy, kąty i dł. identyczne. Są crossy, które maja kąty zupełnie inne i na nich fakt, jeździ się jak autobusem w lesie (bo sam taki m.i. mam). Ale ten kellys ma raczej sportowe kąty, typowe dla MTB. ale rower dalej pozostaje crossem - jeśli tylko przez to, że ma ciut mniejszą oponę i 17 mm mniej skoku, to raczej przeboleje. Większe róznice w ramach są nawet w samych roweruch XC 26` niż między TYM 28 a TYM 29, także troszkę rozsądku. Może GF G2 ma jeszcze inną geo, ale mi chodzi tylko o te 2 modele. Podejrzewam, że osób które ujeżdżają jednoczesnie 28 i 29 raczej za wiele nie ma, bo to ich zdanie by było najlepsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.