Skocz do zawartości

[opona] czesto lapie pane (gume)


josh

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

Mam drobny klopot - ostatnio non stop zmieniam dętki - najmniejsze szkiełko na drodze i zaraz lapie pane. Meczy mnie juz bieganie do sklepu po nowe dętki.

Teraz pytanie - czy zmiana opony na jakąś bardziej odporna pomoze w tym wypadku? Obecnie jezdze na Kenda K849 26x1.95.

Polecacie cos lepszego? Czy ewentualnie na te obręcze - CH18 aluminium 32ot - moge zalozyc cos grubszego? 2.1 or sth?

Pomocy bo zbańcze na dętki ;-)

 

pozdrawiam

  • Mod Team
Napisano

Zobacz czy nie masz czegoś w oponie.

 

Ja tak miałem i nie wiedziałem co to może być.

W końcu wkurzyłem się i oglądałem przez dłuższy czas oponę i zauważyłem zadzior na niej.

Nakleiłem na to łatkę i po sprawie.

 

A może masz drobiny piasku w oponie?

 

Wyczyść wszystko dokładnie i zobacz czy złapiesz gumę. B)

Napisano
Zobacz czy nie masz czegoś w oponie.

[...]

Wyczyść wszystko dokładnie i zobacz czy złapiesz gumę. B)

 

Sprawdzam dokładnie opone przy kazdej wymianie detki (czyli dosc czesto hehe).

Jakby sprawa dotyczyla jednej opony to faktycznie mogloby byc to. Ale w przeciagu +/- 2 miesiecy trzeci raz zmieniam tył i dwa razy zmienialem przod. No ile mozna? ;-)

 

pozdrawiam

Napisano

Kenda? Miałem Nevegal i Blue Groove, podobne przygody B) Od tej pory mam alergię na opony tej firmy (a takie "pancerne" były, nevegal to prawie jak do DH :P) i nawet dobrze na tym wychodzę, jak ręką odjął, już nie zdarzają mi się kapcie na prostej drodze na chodniku :P

Napisano
Kenda? Miałem Nevegal i Blue Groove, podobne przygody B) Od tej pory mam alergię na opony tej firmy (a takie "pancerne" były, nevegal to prawie jak do DH :P) i nawet dobrze na tym wychodzę, jak ręką odjął, już nie zdarzają mi się kapcie na prostej drodze na chodniku :P

A teraz na czym jezdzisz? Ewentualnie co polecasz do XC? Schwalbe? Continental?

 

bogus92 - bieżnik jest OK, te opony sa prawie nowe

  • Mod Team
Napisano

Ja mogę Ci polecić Maxxisy Hard Drive 2,1. B)

 

Opony na szuter, las, generalnie suchy teren.

Na mokrym jest już troche gorzej.

W terenie super przyczepne.

I cena tylko 49 zł/szt. (przynajmniej ja tyle dałem).

 

Osobiście sprawdziłem, jeżdżę na nich od roku i nic się nie dzieje.

 

Wszystkie kapcie jakie złapałem to przez to, że coś wbiło mi się w oponę.

Napisano

Po moich (niewielkich) doświadczeniach i obserwacjach znajomych - gumy łapie się na kendach i continentalach (na tych nawet wypadają klocki na asfalcie albo pękają na bokach zupełnie znienacka buhahhahahaha, explorer pro to był chyba a nawet w obu przypadkach u innych osób, u jednej vertical pro i ciągłe kapcie w mieście)

 

Później jeździłem tylko na larsenach tt i scottach oxyd (no i slikach kendy ale to sliki :D) i kapcie złapałem w ~10tys km dokładnie cztery - jeden na maratonie w Karpaczu bo za mało powietrza (snake), jeden przy przedzieraniu się przez kolce z rowerem pod pachą (kilka wyciągnąłem w domu jeszcze ;) ) i dwa razy wbiły się kolce w sposób klasyczny, czyli gdzieś na szlaku :) Dwóch snejków na slikach 1.0 nie liczę bo to coś innego :D

 

Nic ci nie będę polecał konkretnego ale ja bym nic z conti i kendy nie ryzykował, chociaż pewnie wszyzcy ci to polecą (mam swoje uprzedzenia :D)

 

PS: Moje Kendy też miałem w seryjnym yukonie, może to jakieś felerne wersje dla Gianta? :)

Napisano

nie przesadzajcie z tymi kendami, w zimowce mam najtansze i nic sie nie dzieje juz 2 sezon zimowy, w goralskim mam continentale i tez nic (nie liczac snake'ow na zjazdach :D ). moze jezdzisz na malym cisnieniu i co chwile snake, luzna szprycha przebija...a jak nie to zmien sklep gdzie zaopatrujesz sie w detki :D

Napisano

Ja też mam kapcie Kenda K-831A i złego słowa o nich nie powiem. Opony te przejechały z 5 tyś km i złapałam jedną gumę.... gdyż najechałam na pinezkę :D  W górach też spisywały się rewelacyjnie.

A może uszkadzasz dętke podczas jej zakładania?

Napisano
Ja też mam kapcie Kenda K-831A i złego słowa o nich nie powiem. 

[...]

A może uszkadzasz dętke podczas jej zakładania?

 

raczej nie ;-) wtedy klopoty pojawialyby sie zaraz po zmianie. U mnie przewaznie wyglada to inaczej - kilka dni jest ok i nagle podczas jazdy cosik ciezko sie pedaluje.. macam opone no i widomo. Zjazd na bok, dopompowanie i szybki powrot do domu. Szlag czlowieka trafia.

Wczoraj znowu zmienialem tyl - ciekawe kiedy z flakiem do domu wroce ;-)

Napisano

-sprawdz obrecz, czy cosik nie wystaje albo jest jakis zadzior

-sprawdz czy opaska gdzies sie nie zagiela, czy cos - polecam tasme izolacyjna 2x

-opone od wewnatrz potraktuj drobnoziarnistym papierem sciernym i sprawdz krawiedzie

 

ps: kupuj detki za ok 12zl a nie ponizej 9zl - nie wciskam ze takich uzywasz, ale wiem ze te najtansze sa gowno warte, a za 5zl wiecej dostaje sie konkret

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...