bartzt Napisano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2007 coiler to takie enduro (jak dla mnie), wiem ze to ma byc rower "na poczatek" ale to nie znaczy ze musi byc gowniany mysle ze za 4000zl na pewno znajdzie sie cos lepszego, a co do dostepnosci rowerow to ja proponowalbym wpierw dzwonic do sklepu z zapytaniem o dostepnosc i wtedy zamawiac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Martinuz Napisano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2007 Heh ja w ski-team miałem tak z Koną Hoss Deluxe - wysyłałem im 3 maile, dzwonilem ale oni mieli mnie w dupie Dlatego troche zraziłem się do tego sklepu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eloo Napisano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2007 jeszcze co do tego krosa to sprobouj go gdzies dostac... Wypuscili ich bardzo malo juz w maju a teraz juz ich niema Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegorz1974paszek Napisano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2007 A może ten ? http://www.trybik.pl/go/_info/?id=19 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Martinuz Napisano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2007 Tutaj znowu ja powiedziabym ze jest to enduro/lekkie fr Ale niezla sprawa No i mechaniczne tarcze.... w takim rowerze powinny byc jakies dobre hydrauliki Moze dozbierac do tego:http://www.trybik.pl/go/_info/?id=20 lepszy amorek. no i nieze hample ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eloo Napisano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2007 koles chce dobry rower wiec nie wyjezdzajcie tu z haro... z usa mozna sciagnac znacznie lepszy rower niz by sie kupilo w polsce czy anglii.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartzt Napisano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2007 Taaa i płać te kilkaset zeta za przesyłkę (rzeczywiście dużo zaoszczędzi , zarówno kasy jak i czasu...) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Martinuz Napisano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2007 Nie mówiąc o 22% VAT i 10% cła przy ściąganiu do Polski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dejot Napisano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2007 Eh... Darujcie już tego haro... Ten sam crap co Sign FR1. Wielkiego wyboru niestety z takim funduszem nie ma. Wg mnie trzeba polowac na ebayu angielskim może coś wyczaisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartzt Napisano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2007 jakby zdecydowal sie na dirt albo enduro to wybor mialby spory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Martinuz Napisano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2007 On chce wielki Downhill ;] najlepiej jak najbardziej pancerna maszyna za 5 tysi z dirtem pewnie ze byłoby prosciej, bo za 5tysi hardtaila do dirtu nie jest ciężko kupić... A taki Hardtail? http://www.rower.com.pl/index.php?main_pag...roducts_id=9641 Niestety nigdy nie miaem kontaktu z firm Ghost... http://www.rower.com.pl/index.php?main_pag...roducts_id=7218 Albo taki Mongoose - za taka cene hardtaila mozna miec na naprawdę niezlych komponentach... A moze: http://allegro.pl/item286394224_rower_gors...tis_pompka.html Downhill!!! :D:D:D:D A tutaj tak na serio - uzywka ale: http://allegro.pl/item288149398_dh_dabomb_...owy_st_bdb.html Czesci niezle ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rmk_90 Napisano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2007 ja powiem tak: sign fr2 JEST dobrym rowerem NA POCZĄTEK do fr/dh u mnie w olsztynie warunki do dh/fr są, w końcu "superliga-DH WĄWÓZ" i te sprawy, chłopaki latają na krosach, łamią się pękają im suporty, odjeżdżają im amortyzatory, a ramy dalej całe... polecam ps. ja absolutnie nie jeżdżę takich dziwnych rzeczy, ale raz czy dwa na fr dwójce siedziałem, a często bardzo jestem zapraszany przez kolegów dałnhilowców czy frirajdowców na treningi kondycyjne(dla nich i ich XXXkilogramowych maszyn) więc znam ich dobrze, widzę jak latają, i nie raz odprowadzałem ich zmasakrowane maszyny do biednych zapłakanych matek kiedy ich dzieci lądują w szpitalu:D:D:D-to taka mała dygresja pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartzt Napisano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2007 trzeba pamiętać że w dh na sztywniakach również jezdza, tylko ze przydalaby sie dwupola i jakas zajeiscie wytrzymala rama ... a tutaj takie o : http://allegro.pl/item289574345_giant_faith.html http://allegro.pl/item285839840_norco_vps_..._fox_hayes.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dejot Napisano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2007 Podpisuję się pod tym NORCO. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
majster Napisano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2007 jeszcze chwila i zaczniecie mu wyszukiwać szosówki... rozumiem, że enduro i dirt są w modzie, ale gość jest zdecydowany na DH i chyba wie najlepiej czego chce? BTW: pierwsze słyszę, że Haro to sh*t na poziomie Kross'a. ciekaw jestem czy ta ocena była podyktowana czymś innym niż podobny wygląd obu ram. tu można znaleźć bardziej sensowne oceny: http://www.mtbr.com/reviews/Freeride_Full_...ct_125395.shtml ale co tam, kult krossa panuje doskonały rower na początek do DH, tylko dlaczego od razu nie kupić czegoś dobrego? podsumowując, rower do DH to: -mocna rama, koniecznie amortyzowana, sporo przykładów podał Andref na początku tematu. ja skłaniałbym się ku Konie Norco lub Orange (w tej cenie) - koła 26", ew. 24" z tyłu -amortyzator z przodu najlepiej dwupółka -ponad 150mm (6") skoku z przodu i z tyłu -reszta części przeznaczona do DH i jeśli nie masz na nówkę + ochraniacze i kask, to kup używany. tylko przed zakupem warto się przejechać na tym rowerze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dejot Napisano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2007 No przepraszam za tą pochopną ocenę... Fakt niczym prócz wrażeń wizualnych i drobiny wiedzy o firmy Haro nie była ona poparta ale gotów byłbym się założyć (choć niesprawdzalnie) że gdyby kross był marką z USA to produkt w formie Sign FR byłby na równi z tymi maszynami Haro przedłożonymi wyżej. (o ramę mi chodzi bardziej bo jak również wyżej było napisane ten rower to ma każdą część z innej bajki) Taka sama zasada działania może drobinkę inna geometria (której jak każdy przyzna nie ma jedynej słusznej) w prostej , budżetowej wersji. I nikomu nie uwierzę, że w tej chwili Haro robi w pytkę, super hiper wypas ramy. I żeby nie robić kolejnego of topa i kolejnej dyskusji o produktach "wielbionego" Krossa (ja tam go nie wielbię) jeszcze raz napiszę tutaj że jak na razie na pierwszym miejscu IMHO jest produkt NORCO. Czołg o właściwym skoku z przodu i tyłu. Kwestia tylko jest taka, że jak w wielu tematach na forum dyskusja ciągnie się dni po tym kiedy już nie ma komu pomagać (albo mi się wydaje) bo ktoś podsunął temat bardzo niesprecyzowany i zniknął a tu przez kilka dni dojdzie do kłótni o to czy dla Gościa chodziło o dh czy enduro a może dirt? Bezesensu... Polecam poczekać na bliższe sprecyzowanie kierunku rozważań lub zamknięcie tematu. Pozdrower! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dominik92 Napisano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2007 stary ja na twoim miejscu nie pakowałbym się w nic porządnego oprócz ramy jak kupisz wytrzymałą amortyzowaną ramę to ci na parę latek starczy a amory i resztę będziesz zmieniał wraz ze wzrostem twoich umiejętności lub jeśli ich żywot dobiegnie końca http://www.allegro.pl/item289531509_iron_h...es_formula.html jak w takie coś za inwestujesz to starczy na długi okres Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
petreek Napisano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2007 jakoś nie pasuje mi polecanie rowerów typowo DH zupełnie początkującemu użytkownikowi. wydaje mi się, że wsiadając odrazu na taki hardcore'owy sprzęt jak w poście poprzednim można, delikatnie mówiąc, pogubić się. Metoda małych kroczków. Po pierwze obycie z dwoma kółkami, technika jazdy, ew. kondycja a dopiero potem sprzęt. To tak jak w rajdach samochodowych, nikt nie wsiada odrazu do WRC i nie startuje w eliminacji MŚ, wszystko po kolei. bez podstaw nie mozna myśleć o dalszym rozwoju, pytający w tym temacie (Win) wyraźnie określił, że jego doświadzczenie jest praktycznie żadne. znowu się powtórzę, hardtail, sporo skoku z przodu. kask ochraniacze, i kartonik z altacetem. pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
majster Napisano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2007 Bender kiedyś powiedział: "life is too short not to go big. gotta go big." sorry za OT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mane Napisano 31 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 Jako iż sam bawie się w zjazdy i takie klimaty polecam dla początkującego mocnego hardtaila z wysokim amorem (niekoniecznie dwu-półka, ale coś wysokiego) aby wyćwiczyć technikę, wyczuć sprzęt itp. Dobrą opcją jest ns core 1 http://www.rowerowy.com/rowery/northshore/core1limited.html - jest złożony na dobrych, mocnych i sprawdzonych częściach (jedynie single track na tyle mi nie pasuje, ale obręcz zawsze mozna zmienić) i uważam, że na początek będzie bardzo dobry. Z czasem zmiana amora na coś większego i rama na fulla. I zawsze jeśli kolega win stwierdzi, że jednak zjazdy go nie kręcą to rowerek można przerobić bardziej w stronę enduro, czy fr. A do tego oczywiście kask i ochraniacze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 31 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 jakoś nie pasuje mi polecanie rowerów typowo DH zupełnie początkującemu użytkownikowi. wydaje mi się, że wsiadając odrazu na taki hardcore'owy sprzęt jak w poście poprzednim można, delikatnie mówiąc, pogubić się. Metoda małych kroczków. Po pierwze obycie z dwoma kółkami, technika jazdy, ew. kondycja a dopiero potem sprzęt. To tak jak w rajdach samochodowych, nikt nie wsiada odrazu do WRC i nie startuje w eliminacji MŚ, wszystko po kolei. bez podstaw nie mozna myśleć o dalszym rozwoju, pytający w tym temacie (Win) wyraźnie określił, że jego doświadzczenie jest praktycznie żadne. znowu się powtórzę, hardtail, sporo skoku z przodu. kask ochraniacze, i kartonik z altacetem. pozdrawiam. roznica w korzystaniu z wrc przez poczatkujacego czy korzystania z 170konnego motocykla a z porzadnego roweru jest zasadnicza. rower nie jedzie za ciebie, a samochod z 300konnym silnikiem czy taki motocykl moze "sam" pojechac. jesli dany rower jest opisywany przez uzytkownikow jako standardowy w swym zachowaniu (bo są tez i takie ktore są nieprzewidywalne) to korzystanie z niego nie wymaga az takiego obycia sie. nie widze problemu by kupic juz na poczatek cos naprawde porzadnego - jedyny znak zapytania jak dla mnie czy uzytkownik naprawde juz wie ze to sport dla niego i czy dany zakup nie okaze sie wyrzuceniem pieniedzy - jednak dla mnie bynajmniej nie z powodu "nadmiernego profesjonalizmu" sprzetu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eloo Napisano 31 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 stinkacz to hardcorowy sprzet??? ehh to jest raczej tani rower ze sredniej, polki bedzie mial cos co nie zacznie sie odrazu sypać. Koles pisze ze bedzie tylko po gorach jezdzil wiec lepszy full. "BTW: pierwsze słyszę, że Haro to sh*t na poziomie Kross'a. ciekaw jestem czy ta ocena była podyktowana czymś innym niż podobny wygląd obu ram." jezdziles na fullu haro??? Juz kross z porzadnym damperem pracuje ladniej. Moze haro robi dobre BMXy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartzt Napisano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2008 Mysle ze stinky dla kogos poczatkujacego jest sprzetem "hardcorowym", co w nim wedlug Ciebie byloby ODRAZU co wymiany ? Wedlug mnie nic, wiec rower dobry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eloo Napisano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2008 przeciez napisalem ze rower jest dobry i nic nie bedzie sie odrazu sypać i wraz ze wzrostem umiejetnosci nie bedzie potzreby ladwowania nastepnej kasy w sprzet. I nawet jesli jest sie poczatkujacym to o wiele latwiej jest zaczynac na czyms dobrym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
petreek Napisano 2 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2008 roznica w korzystaniu z wrc przez poczatkujacego czy korzystania z 170konnego motocykla a z porzadnego roweru jest zasadnicza. rower nie jedzie za ciebie, a samochod z 300konnym silnikiem czy taki motocykl moze "sam" pojechac. Abstrahując od mocy pojazdów, chodziło mi o wykorzystanie potencjału maszyny, i szkolenie techniki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.