Rmk_90 Napisano 20 Grudnia 2007 Napisano 20 Grudnia 2007 wszędzie wszyscy zawsze i ciągle mówią - nie kupuj flyweight'ów ani continentali(nie pamiętam jak sie nazywały, w każdym razie ważyły 310g) łatwo złapać gumę - no to trzeba tak jeździć żeby nie łapac szybko się zdzierają - no jak sie jeździ po asfalcie to nic dziwnego czy ktoś z was używa i NIE narzeka?? niedługo (na przełomie styczeń/luty) mam zamiar kupić opony, i czemu akurat nie flyweighty?? opinie negatywne, także jak najbardziej
tomeks Napisano 20 Grudnia 2007 Napisano 20 Grudnia 2007 te opony chyba tylko nadaja sie do projektow lekkich rowerow a czemu nie warto ich brac: - kiepskie trzymanie w terenie - tak jak wspominales mozna latwo zlapac kapcia ( jezeli jestes taki dobry ze to od ciebie zalezy czy zlapiesz kapcia czy nie to masz fajnie ) - podatne na przedrcia moze i jeszcze by sie cos znalazlo, ale fakt ze bardzo slabo trzymaja i ich waga juz mnie odrzuca. ( bo jak opony o wadze 330g maga byc wytrzymale? kiedys mialem takie detki co wazyly 300g sztuka ) no chyba ze cie stac na czeste wymiany opon to mozesz je kupic.
Rmk_90 Napisano 20 Grudnia 2007 Autor Napisano 20 Grudnia 2007 nie chodzi mi o to ze jestem taki dobry, ze nie łapie gum ale mniejsza o to chodzi mi o znalezienie jakichkolwiek plusów tych opon poza ich fenomenalną wagą
grzegorz1974paszek Napisano 20 Grudnia 2007 Napisano 20 Grudnia 2007 Ja tylko dodam że Schwalbe zaleca stosowanie uszczelniaczy z Fast Fredami i Fourius Fredami.
Rmk_90 Napisano 20 Grudnia 2007 Autor Napisano 20 Grudnia 2007 a co ma trompka do pompki? czy piernik do wiatraka... szit nie pamietam jak to leciało, w każdym razie jakos podobnie...
tomeks Napisano 20 Grudnia 2007 Napisano 20 Grudnia 2007 chyba to ze to sa tez dosc lekkie oponki, i moze do maxxisow tez byloby warto zastosowac uszczelniacz.
grzegorz1974paszek Napisano 20 Grudnia 2007 Napisano 20 Grudnia 2007 Bo to są porównywalne opony. A uszczelniacz to sposób na wyeliminowanie jednej z ich wad.
Mod Team Pixon Napisano 20 Grudnia 2007 Mod Team Napisano 20 Grudnia 2007 trompka do pompki Pewnie nic bo nie ma takiego słowa. Chyba, że miałeś na myśli trąbkę. Jeżeli to drugie to wspólna jest ilość liter w jednym jak i drugim wyrazie. piernik do wiatraka j.w ta sama liczba liter. A tak na poważnie. Opony te nadają się doskonale na targi rowerowe gdzie rower jest prezentowany i w rozpisce jest podawana jego super lekka masa. Niestety w terenie nie sprawdzają się przez słabą przyczepność i delikatność, a na asfalcie moment i ścierasz całą oponę. Chcesz kupić bo jesteś tak na nic napalony to kup, przecież sam wiesz co robisz, po przeczytaniu tylu negatywnych opinii o nich.
Rmk_90 Napisano 20 Grudnia 2007 Autor Napisano 20 Grudnia 2007 o przepraszam bardzo, ale nie powiedziałem ze jestem na nie napalony mam zamiar kupić opony, ale nie takie... temat założyłem, z czystej ciekawości jakie ludzie mają opinie o tych oponach i dla tych, którzy tak jak ja, nie wiedzą za dużo o tych oponach teraz juz wiem, i jak nigdy się przy nich nie upierałem, tak teraz się przy nich także nie upieram najprawdopodobniej klupie maxxisy larseny tt 1.9 które wazą ~430g bieżnik wydaje się ciekawy, a poza tym jak czytałem Wasze(forumowiczów) opinie na temat tych gum to nie było najgorzej:) pozdrawiam
siwyex Napisano 20 Grudnia 2007 Napisano 20 Grudnia 2007 Używam maxxis flyweight (komplet 638g) i nie narzekam ! Są to najlepsze opony na suchy teren i szose... Fakt po mokrym nie dają rady bo się ślizgają, ale kapcia nie złapałem żadnego (~1500km) PS. Kto z wypowiadających się w tym temacie miał te opony i przejeździł więcej jak 100km na nich? Myślę że nikt, więc po co takie gadanie że się ich nie poleca jak nawet ich nie dotykaliście, a co dopiero jeździliście...
nabial Napisano 20 Grudnia 2007 Napisano 20 Grudnia 2007 o dokladnie tych oponach sie nie wypowiem, ale bynajmniej dziwne sa komentarze ze opony sa do dupy itp wszystko zalezy jak sie jezdzi, czego sie wymaga i ile ma sie kasy wystarczy 1 zaleta lekkich opon w postaci niskich oporow toczenia, aby wyeliminowac je w starciu z wgryzajacymi sie w nawierzchnie, ale o wadze 650g, krotko mowiac jezeli startuje sie w latwych technicznie maratonach, ma sie sponsora albo worek pieniedzy to czemu nie przyznac trzeba ze najlepsza opcja dla ponadprzecietnie aktywnych to zakup tych samych opon w wersji drut i kevlar - drut do treningow w ramach wzrostu sily i wytrzymalosci oraz ze wzgledow ekonomicznych, a na "swieto" kevlary - nizsze opory, znajomosc i wyczucie opon = wzrost sily psychicznej i wiary w siebie - 300g na komplecie opon daje takiego buta ze szok
siwyex Napisano 20 Grudnia 2007 Napisano 20 Grudnia 2007 Ja używam Contilental Explorer Pro (1000g), oraz Flyweight (640g). Maxxis'a wrzucam na jakieś treningi i latwe maratony/wyścigi (spisał się bardzo dobrze na 2 wyścigach) Continental na trudny teren (mokro, góry itp) I według mnie świetna jest ta opcja czyli 2 komplety opon i zabawa w zmieniane... Kombinowałem nad jednym porządnym kompletem, ale żaden nie zaspokoi moich potrzeb, czyli co 2 to nie 1 A wcale nie trzeba mieć wora pieniędzy... Bo ja za oba komplety dałem 200zł...
nabial Napisano 20 Grudnia 2007 Napisano 20 Grudnia 2007 siwyex tylko ze dla jednego 200zl to wydatek taki sobie, a inni musza skladac pol roku ..., nie mowiac o tym co dla kogo jest priorytetem w wydatkach na swoje pasje
siwyex Napisano 20 Grudnia 2007 Napisano 20 Grudnia 2007 Jak ktoś potrafi sobie zarobić troszkę grosza to 200zł nie będzie problemem... Ja składam rower całkowicie sam bez pomocy nikogo (chyba że serwisu w złożeniu czegoś) Z resztą za każdy lepszy zestaw opon trzeba dać ~100zł, chyba że kupujemy i bawimy się w makro... Rozmowa jest o Continental Supersonic i Flyweight, a one nie należą do tanich więc Ja nie wiem Nabial skąd Ci się wzięlo "siwyex tylko ze dla jednego 200zl to wydatek taki sobie, a inni musza skladac pol roku" Nikt tutaj nie mówi o swoich zarobkach wydatkach i innych pierdołach tylko czy te opony są warte uwagi...
Rmk_90 Napisano 21 Grudnia 2007 Autor Napisano 21 Grudnia 2007 siwyex napisałeś ze nie złapałeś żadnej gumy przez ~ 1500km a dętki masz zwykle czy też "chude"? (bo ja mam 118 gramowe maxxisy) przy lekkich-cienkich-dętkach może być niebezpiecznie-tak mi się wydaje... poza tym, "suchy teren" tzn. las itd? ja mieszkam na warmii i u nas lasy są dość niebezpiecznie zaopatrzone w dużą ilość korzeni, kamieni i innych ciekawych gratisów. Po jakich "suchych terenach" smigasz w tych flajłejtach?
siwyex Napisano 21 Grudnia 2007 Napisano 21 Grudnia 2007 A więc taki dętki miałem maxxis ultralight (120g), tereny po jakich śmigam to śląsk i lasy w których znajdują się korzenie, kamieniste ścieżki i różne dziwne rzeczy które można napotkać w lesie... Zaliczylem też wyścig strasznie kamienisty, cały czas po ostrych kamieniach (hałda w Gliwicach) Jechałem cały czas na maxa (średnia wyszła ok 27km/h na 24km i nie przebiłem niczego... Przed wyścigiem miałem stracha trochę na tych oponkach, ale wyszedłem cało Ważę 60kg, co też może miec jakieś znaczenie, ważne jest jeszcze żeby nie napompować za mało PSI...
Rmk_90 Napisano 21 Grudnia 2007 Autor Napisano 21 Grudnia 2007 właśnie, moze to waga... ja waze 80 to juz moze byc za duzo...
Mod Team Lookas 46 Napisano 21 Grudnia 2007 Mod Team Napisano 21 Grudnia 2007 Korzystam z używanych oponek Maxxis i do pomykania po mieście są jak najbardziej ok-ważę ok 66-70kg i ani jednej gumy nie złapałem na tych oponkach.
grzegorz1974paszek Napisano 21 Grudnia 2007 Napisano 21 Grudnia 2007 A ja używam Fast Fredów na łatwe , płaskie maratony+ dętka z mleczkiem .Nie miałem jeszcze pany. Moja waga jak Lokasa 46. Wiem że FF to nie Flyweight.
MrJ Napisano 25 Grudnia 2007 Napisano 25 Grudnia 2007 Jak ktoś potrafi sobie zarobić troszkę grosza to 200zł nie będzie problemem... Pod warunkiem, że rower to jedyny obiekt w który inwestujesz, masz naprawdę dobrą pracę, a poza tym rodzice fundują ci wszystko inne, od skarpetek po paliwo do samochodu A nawet, jeżeli nie startujesz wyścigach, bądź robisz to czysto amatorsko dla własnej przyjemności, wydsatek 200PLN na opony jest IMO troszkę dziwny... Tak jak napisał nabiał - albo opony mają miło się toczyć, albo trzymać przyczepność w każdych warunkach, albo przeżyć kamieniste zjazdy, albo mieć maksymalnie małą wagę - coś za coś, jak to w życiu Ewentualnie faktycznie wlać trochę uszczelniacza w dętkę (ponoć najlepiej wentyl AV się nadaje) - przybiciom do obręczy albo rozerwaniom to nie zapobieże, ale małym, wkurzającym dziurkom już tak. No i waga - 60 a 80 kg to AŻ 20 różnicy!
Adik Napisano 25 Grudnia 2007 Napisano 25 Grudnia 2007 Kolejne only-wyścig-gumy w lekkiej kategorii. http://www.allegro.pl/item288372466_opona_...ltd_26x2_2.html http://www.allegro.pl/item287385843_komple...2_25_2008r.html {nie, nie zamierzam ich sobie kupić}
Rmk_90 Napisano 26 Grudnia 2007 Autor Napisano 26 Grudnia 2007 najprawdopodobniej zakupie fast fredy byłem w sklepie u kumpla i popukał się w czoło jak pytałem o flajłejty, powiedział ze mam brać fast fredy i być szczęśliwym waga fast fredów 689g komplet w rozmiarze 26x2.0 pozdrawiam
HubiiDubii Napisano 13 Stycznia 2008 Napisano 13 Stycznia 2008 Waże 90KG (wiem, wiem jak słoń na rowerze :]) smigam na oponach Explorer Supersonic 460G sztuka wytarłem nimi prawie 2500KG asfaltu, leśnych drózek, piachu itp i itd bez ani jednej dziury czy rozdarcia nie wiem czy to kwestia szczescia czy jazdy ale moge je smialo polecic bo sprawdzilem je na sobie jedynym minusem dla kogoś może okazać się cena - ok 130 zł za sztuke nie każdy przełkinie taki wydatek, mi tam nie przyszkadza bo fajnie się tocza i dobrze mi się na nich jeździ, dodam tylko ze detki to tez wersja light. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.