Skocz do zawartości

[opony] maxxisy flyweighty i continentale explorery supersonic'i


Rmk_90

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

wszędzie wszyscy zawsze i ciągle mówią - nie kupuj flyweight'ów ani continentali(nie pamiętam jak sie nazywały, w każdym razie ważyły 310g)

łatwo złapać gumę - no to trzeba tak jeździć żeby nie łapac

szybko się zdzierają - no jak sie jeździ po asfalcie to nic dziwnego

czy ktoś z was używa i NIE narzeka??

niedługo (na przełomie styczeń/luty) mam zamiar kupić opony, i czemu akurat nie flyweighty??

opinie negatywne, także jak najbardziej

Napisano

te opony chyba tylko nadaja sie do projektow lekkich rowerow ;)

 

a czemu nie warto ich brac:

 

- kiepskie trzymanie w terenie

- tak jak wspominales mozna latwo zlapac kapcia ( jezeli jestes taki dobry ze to od ciebie zalezy czy zlapiesz kapcia czy nie to masz fajnie ;) )

- podatne na przedrcia

 

moze i jeszcze by sie cos znalazlo, ale fakt ze bardzo slabo trzymaja i ich waga juz mnie odrzuca. ( bo jak opony o wadze 330g maga byc wytrzymale? kiedys mialem takie detki co wazyly 300g sztuka :) )

 

no chyba ze cie stac na czeste wymiany opon to mozesz je kupic.

Napisano

nie chodzi mi o to ze jestem taki dobry, ze nie łapie gum ale mniejsza o to

chodzi mi o znalezienie jakichkolwiek plusów tych opon poza ich fenomenalną wagą;)

  • Mod Team
Napisano
trompka do pompki

 

Pewnie nic bo nie ma takiego słowa. Chyba, że miałeś na myśli trąbkę. Jeżeli to drugie to wspólna jest ilość liter w jednym jak i drugim wyrazie.

 

piernik do wiatraka

 

j.w ta sama liczba liter.

 

 

A tak na poważnie. Opony te nadają się doskonale na targi rowerowe gdzie rower jest prezentowany i w rozpisce jest podawana jego super lekka masa. Niestety w terenie nie sprawdzają się przez słabą przyczepność i delikatność, a na asfalcie moment i ścierasz całą oponę. Chcesz kupić bo jesteś tak na nic napalony to kup, przecież sam wiesz co robisz, po przeczytaniu tylu negatywnych opinii o nich.

Napisano

o przepraszam bardzo, ale nie powiedziałem ze jestem na nie napalony

mam zamiar kupić opony, ale nie takie...

temat założyłem, z czystej ciekawości jakie ludzie mają opinie o tych oponach i dla tych, którzy tak jak ja, nie wiedzą za dużo o tych oponach

teraz juz wiem, i jak nigdy się przy nich nie upierałem, tak teraz się przy nich także nie upieram

najprawdopodobniej klupie maxxisy larseny tt 1.9 które wazą ~430g bieżnik wydaje się ciekawy, a poza tym jak czytałem Wasze(forumowiczów) opinie na temat tych gum to nie było najgorzej:)

pozdrawiam

Napisano

Używam maxxis flyweight (komplet 638g) i nie narzekam ! Są to najlepsze opony na suchy teren i szose... Fakt po mokrym nie dają rady bo się ślizgają, ale kapcia nie złapałem żadnego (~1500km)

 

PS. Kto z wypowiadających się w tym temacie miał te opony i przejeździł więcej jak 100km na nich? Myślę że nikt, więc po co takie gadanie że się ich nie poleca jak nawet ich nie dotykaliście, a co dopiero jeździliście...

Napisano

o dokladnie tych oponach sie nie wypowiem, ale bynajmniej dziwne sa komentarze ze opony sa do dupy itp

 

wszystko zalezy jak sie jezdzi, czego sie wymaga i ile ma sie kasy

 

wystarczy 1 zaleta lekkich opon w postaci niskich oporow toczenia, aby wyeliminowac je w starciu z wgryzajacymi sie w nawierzchnie, ale o wadze 650g, krotko mowiac jezeli startuje sie w latwych technicznie maratonach, ma sie sponsora albo worek pieniedzy to czemu nie

 

przyznac trzeba ze najlepsza opcja dla ponadprzecietnie aktywnych to zakup tych samych opon w wersji drut i kevlar - drut do treningow w ramach wzrostu sily i wytrzymalosci oraz ze wzgledow ekonomicznych, a na "swieto" kevlary - nizsze opory, znajomosc i wyczucie opon = wzrost sily psychicznej i wiary w siebie - 300g na komplecie opon daje takiego buta ze szok :huh:

Napisano

Ja używam Contilental Explorer Pro (1000g), oraz Flyweight (640g). Maxxis'a wrzucam na jakieś treningi i latwe maratony/wyścigi (spisał się bardzo dobrze na 2 wyścigach) Continental na trudny teren (mokro, góry itp)

 

I według mnie świetna jest ta opcja czyli 2 komplety opon i zabawa w zmieniane... Kombinowałem nad jednym porządnym kompletem, ale żaden nie zaspokoi moich potrzeb, czyli co 2 to nie 1 :huh: A wcale nie trzeba mieć wora pieniędzy... Bo ja za oba komplety dałem 200zł...

Napisano

siwyex tylko ze dla jednego 200zl to wydatek taki sobie, a inni musza skladac pol roku ..., nie mowiac o tym co dla kogo jest priorytetem w wydatkach na swoje pasje

Napisano

Jak ktoś potrafi sobie zarobić troszkę grosza to 200zł nie będzie problemem... Ja składam rower całkowicie sam bez pomocy nikogo (chyba że serwisu w złożeniu czegoś:huh:) Z resztą za każdy lepszy zestaw opon trzeba dać ~100zł, chyba że kupujemy i bawimy się w makro...

 

Rozmowa jest o Continental Supersonic i Flyweight, a one nie należą do tanich więc Ja nie wiem Nabial skąd Ci się wzięlo "siwyex tylko ze dla jednego 200zl to wydatek taki sobie, a inni musza skladac pol roku" Nikt tutaj nie mówi o swoich zarobkach wydatkach i innych pierdołach tylko czy te opony są warte uwagi...

Napisano

siwyex

napisałeś ze nie złapałeś żadnej gumy przez ~ 1500km

a dętki masz zwykle czy też "chude"? (bo ja mam 118 gramowe maxxisy)

przy lekkich-cienkich-dętkach może być niebezpiecznie-tak mi się wydaje...

poza tym, "suchy teren" tzn. las itd?

ja mieszkam na warmii i u nas lasy są dość niebezpiecznie zaopatrzone w dużą ilość korzeni, kamieni i innych ciekawych gratisów. Po jakich "suchych terenach" smigasz w tych flajłejtach?

Napisano

A więc taki dętki miałem maxxis ultralight (120g), tereny po jakich śmigam to śląsk i lasy w których znajdują się korzenie, kamieniste ścieżki i różne dziwne rzeczy które można napotkać w lesie... Zaliczylem też wyścig strasznie kamienisty, cały czas po ostrych kamieniach (hałda w Gliwicach) Jechałem cały czas na maxa (średnia wyszła ok 27km/h na 24km i nie przebiłem niczego... Przed wyścigiem miałem stracha trochę na tych oponkach, ale wyszedłem cało :) Ważę 60kg, co też może miec jakieś znaczenie, ważne jest jeszcze żeby nie napompować za mało PSI...

Napisano
Jak ktoś potrafi sobie zarobić troszkę grosza to 200zł nie będzie problemem...

Pod warunkiem, że rower to jedyny obiekt w który inwestujesz, masz naprawdę dobrą pracę, a poza tym rodzice fundują ci wszystko inne, od skarpetek po paliwo do samochodu <_< A nawet, jeżeli nie startujesz wyścigach, bądź robisz to czysto amatorsko dla własnej przyjemności, wydsatek 200PLN na opony jest IMO troszkę dziwny...

Tak jak napisał nabiał - albo opony mają miło się toczyć, albo trzymać przyczepność w każdych warunkach, albo przeżyć kamieniste zjazdy, albo mieć maksymalnie małą wagę - coś za coś, jak to w życiu :o

Ewentualnie faktycznie wlać trochę uszczelniacza w dętkę (ponoć najlepiej wentyl AV się nadaje) - przybiciom do obręczy albo rozerwaniom to nie zapobieże, ale małym, wkurzającym dziurkom już tak. No i waga - 60 a 80 kg to AŻ 20 różnicy!

Napisano

najprawdopodobniej zakupie fast fredy

byłem w sklepie u kumpla i popukał się w czoło jak pytałem o flajłejty, powiedział ze mam brać fast fredy i być szczęśliwym

waga fast fredów 689g komplet w rozmiarze 26x2.0

pozdrawiam

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Waże 90KG (wiem, wiem jak słoń na rowerze :]) smigam na oponach Explorer Supersonic 460G sztuka wytarłem nimi prawie 2500KG asfaltu, leśnych drózek, piachu itp i itd bez ani jednej dziury czy rozdarcia nie wiem czy to kwestia szczescia czy jazdy ale moge je smialo polecic bo sprawdzilem je na sobie jedynym minusem dla kogoś może okazać się cena - ok 130 zł za sztuke nie każdy przełkinie taki wydatek, mi tam nie przyszkadza bo fajnie się tocza i dobrze mi się na nich jeździ, dodam tylko ze detki to tez wersja light. Pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...