Skocz do zawartości

[rower] który brać


Rafał87

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Stoję przed wyborem roweru, byłem już prawie zdecydowany na Poison Zyankali T 2008 http://allegro.pl/item280944996_poison_zya...n_bikes_pl.html

ale pojawił się Poison Arsen http://allegro.pl/item282417327_poison_ars..._bikes_pl_.html i teraz mam dylemat czy wybrać sztywniaka czy fula. Za zyankali przemawia dobry amor no i lepszy osprzęt (choć nie wiem czy taka klasa jest mi potrzebna), czy duże są różnice w działaniu między reba a Tora, jak jest z trwałością łożysk w ramach full (często zdarzają się jakieś awarie), jak z bujaniem w takiej konstrukcji (przypomina tą z gianta NRS, a podobno całkiem dobry jest to system)

 

 

roweru będę używał tak ok. 50% asfalt i 50% las, dystanse ok. 100km, czasem mniej, czasem więcej, może jakiś maraton uda się zaliczyć. Wcześniej jeździłem na makrokeszu full i trochę się obawiam czy na sztywniaku po jeździe w terenie tyłek nie będzie mnie bolał, mój full był na zwykłej sprężynie bez tłumienia ale zawsze jakieś tam uderzenia amortyzował.

 

 

 

Proszę doradźcie co wybrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałeś makrokesz Fulla? Czas w takim razie poznać zalety lekkiego hardtaila. Co do amortyzacji - wstrząsy są znacznie większe w hardtailu niż w makrokeszu, lecz brak nadwagi roweru rekompensuje to. Co do amorów - tora/reba to reba to jest całkiem inna półka {wagowa}. Jak dla mnie hardtail jest poręczniejszy, zwarty i na grubych oponach {2.1, 2.2} wystarczająco wygodny. Do tego jest uniwersalny - np maszyna na szosę po zmianie opon. Full to wg mnie nieopłacalna opcja, nie cenię sobie aż tak komfortu jazdy, bardziej licze sobię lekkośc i predkosc mimo że się nie scigam :) Moja rada - bierz zyankali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ful. nieoceniona trakcja, komfort i wspolczynnik radości. Ful to efekt ewolucji......sam na zime siadam na lekkiego (9 kg) sztywniaka i .....z utesknieniem czekam na dzien kiedy wyciagne z garazyku fula na pierwsza wiosenna wyprawe.

 

ten arsen jest i ladny i sensownie wyceniony i niezle wyposazony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I Adik, i Riker mają rację po części ;) Musisz zastanowić się, jak dokładnie chcesz jeździć. Jeśli planujesz długie wycieczki po górskich szlakach, czyli coś pomiędzy xc a enduro i od czasu do czasu jakiś maraton, do którego podejdziesz raczej rekreacyjnie - bierz fula i kropka. Jeśli lubisz jazdę cross-country i myślisz o przyszłych startach w maratonach/wyścigach - koniecznie zynkali.

Zasada jest prosta: rower nie może ograniczać kolarza - musi być odpowiedni do TWOICH wymagań i TWOJEGO preferowanego 'kierunku' w rowerowaniu w przyszłości. :P

 

Ja kupiłem w zeszłym roku Radona, a teraz wymieniłem pancerną ramę na 'wydmuszkę', powymieniałem kilka przyciężkich części i startuję regularnie w xc i maratonach. Full przy takiej jeździe tylko by przeszkadzał. Radzę dobrze się zastanowić.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej bierz lekkiego fulla:)

 

A tak na poważnie bierz sztywniaka jesli chcesz naprawde sie scigać itd. ale rowe w granicach 11kg to i tak za duzo ;)

POISON ZYANKALI T jest całkiem fajny dobry amor, dobry osprzęt ale to sztywniak który tak naprawdę jedyne co oferuje to niższą wagę i to że troche lepiej powinno się jedzic po asfalcie.

 

Arsen przynajmniej tak na oko wygląda całkiem ok chociaż niestety ma gorszy a przynajmniej znacznie cięzszy amor i ogolnie troche gorszy osprzęt jednak to full i bynajmniej to z marketu :P Full jest zdecydowanie lepszy o ile nei lcizy sie każda sekunda/gram. W terenie dużo lepiej się jezdzi czy to z górki czy pod górkę im wieksze wyboje,nierówności tym bardziej można docenić fulla. W przypadku arsena ma on blokade amorka z przodu oraz dampera o ile dobrzę widze więc nawet na dłuższą wycieczkę po asfalcie nie będzie on kulą u nogi.

 

Sam jak przesiadałem się na fulla chciałem żeby koniecznie była blokada itd. jednak tak naprawdę w terenie blokade może ze 2razy uzywałem, poźniej człowiek docenia dużo lepszą trakcję i kontrolę nad rowerem kosztem ew. pewnych strat energi spowodowanych pedałowaniem.

 

Jednak należy wspomnieć też o ew. wadach fulla:

większa waga porównując do sztywniaka

większa cena zakupu oraz utrzymania (serwis dampera,łożysk)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...