Skocz do zawartości

[pedały] VP SPD + Platforma


bartekgib

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam !

Jako, że przemyślałem sprawę będe poszukiwał pedałów SPD + platforma. Miałem kupować 505'tki, ale mi się zdarzy wyskoczyć na szybko na miasto w zwykłych butach więc same SPD są dla mnie "minimalnie" niepraktyczne. I znalazłem w miastowym sklepie pedały marki VP - połączenie platformy i SPD. Bloki i śruby w komplecie, SPD po jednej stronie, regulacja wpięcia/wypięcia. 78 zł ( jak dla mnie 70 zł ). Coś takiego : http://www.vpcomponents.com/pedals_show.asp?pid=42 . Na wadze mi nie zależy.

 

Miał ktoś styczność/jeździ ktoś w takich ? Po prostu zanim zainwestuję - wolę się upewnić, czy to dobry sprzęt. A pozatym to miałyby być pierwsze pedały SPD, więc nie będe wymagał od nich wytrzymałości i sprawności a'la PD-M770. Odpada pomysł z standardowymi pedałami SPD + nakładkami. Po prostu odpada i koniec. Pozdrawiam !

Napisano

Skoro odpada pomysł z SPD + nakładki, to zostaje pomysł - same SPD.

Ja jakoś po zakupie pedałów 520, przez 2 tygodnie jezdziłem w zwykłych butach. Nie miałem powodów do narzekań, a nawet ustanowiłem wtedy maxymalną prędkośc na pewnym odcinku prostej drogi {60km/h}. Do dzisiaj nie udało mi się tego pobić, a wypad w zwykłych butach na rowerku z spd nie stanowi problemu.

Napisano

Koledzy mają jednak rację. SPD + zdejmowana nakładka jest lepszym bo bardziej uniwersalnym rozwiązaniem. Z nakładką jeździsz po mieście w zwykłych butach jak chcesz lub SPD'ach a w teren zdejmujesz nakładkę i w SPD'ach masz większe możliwości, wygodę. Ja tak robię z moim "mułem roboczym" poniżej choć w teren to on jeździ lekki, a i tak nawet po mieście wolę SPD'y bo jakoś tak jak kaczka się czuję kręcąc w zwykłych butach. Odrywam nogi od pedałów jakbym w płetwach się przechadzał :). Co do tych VP i podobnych czy jak mam ja w jednym rowerku takich z nakładkami to wada jest podobna. Pedał i tak ze względu na różną masę po obu stronach obraca się cięższą stroną w dół czyli SPD'em w górę co znacząco utrudnia jazdę w zwykłych buciorach bo trzeba za każdym razem obracać sobie na właściwą stronę.

Napisano

Te pokazane przez Martinuza przynajmniej są dwustronne - to duża zaleta. W jednostronne bym się nie pakowała - jedna wielka niewygoda.

Pozdrówko podwójne :)

Napisano
http://allegro.pl/item283828410_pedaly_shi..._wa_wa_hit.html

Troche drozsze, ale kumpel pol roku je katuje i sprawdzają się genialnie

 

Właśnie ma gość rację, to byłby najbardziej uniwersalny wybór, a ten akurat model jest teraz uwielbiany przez wielu DownHillerów choć z pozoru plastikowa klatka wydaje się niezbyt trwała to sprawdzają się ponoć genialnie a plastik ten wiele wytrzymuje.

Napisano

Powie tak : mieszkam w małym mieście, gdzie ulice nie są długie i często trzeba się zatrzymywać. Ruch jest całkiem duży np. o 15-16-17 i trzeba się zatrzymywać. Rowerem jeżdzę 50/50 - 50 % miasto i 50 % teren. W mieście korzystałbym z platform lub SPD, w terenie ciągle SPD. Sam już nie wiem, co mam robić. Mam do zakupienia za dobrą cenę te 505'tki i waham się między tymi 505 a tymi VP. Bardzooooooo się waham. Pozdrawiam !

Napisano

Jeśli co to bierz 505. VP odpusc sobie, słyszałem o nich bardzo złe opinie. Szkoda ze nie chcesz dorzucic do tych 485 no ale twoja sprawa, natomiast jesli chodzi o czeste zatrzymywanie sie. Wypięcie i wpięcie to jest moment, nie ma sie czego bac..

Napisano

Zdecydowanie odradzam

Miałem Kilka lat temu shimano 124 z jednej platforma z drugiej SPD

JEST TO NIEPRZECIĘTNIE NIEWYGODNE ROZWIĄZANIE

zresztą M505 też odradzam już lepiej kupić Wellgo 919 kosztują ciut więcej a są nieporównywalnie lepsze.

Obecnie jak muszę skoczyć na miasto w NORMALNYCH butach zakładam nakładki na espeda i jadę jak na platformie.

Napisano

Amoniak, domyslam sie ze nigdy nie udawało sie ustawic pedału właściwą stroną?

Kumpel ma te 424, są wygodne, mocne, i wytrzymałe. naprawdę wydaj tą 100 i miej święty spokój ;]

Napisano

Ja wiem jedno: od kiedy wskoczyłam we wpinki - w ogóle mi nie w głowie jazda na platformach :D . To jest taki komfort, taka kontrola nad rowerem, takie poczucie panowania nad każdą sytuacją, która wymaga choćby odrobiny techniki (a na szosie - zwłaszcza wąskiej i ruchliwej - takie sytuacje to norma), że już teraz nie wyobrażam sobie śmigania "po cywilu".

Założenie butów SPD trwa tyle samo, co założenie zwykłych :) - więc faktycznie, przemyśl to dobrze B) ...

Mój Rycerz też upierał się przy platformie - więc kupiliśmy Time Z. Ledwie się przymierzył, kilka jazd - i teraz sam przyznaje, że właściwie ta platforma aż tak bardzo konieczna mu nie jest ;) . Nauka wpinania-wypinania u niego trwała... w ogóle trwała? Załapał od razu :D . I podobnie jak ja - do dzisiaj nie zaliczył ani jednej gleby na szosie.

W terenie to co innego ;) ... ale to już doprawdy zupełnie inna historia B)

Pozdrówko przekonujące :)

 

PS. Dodam jeszcze jeden przykład, ilustrujący, jak potężną siłę uzależniania mają wpinki ;) : otóż zimą, przy konkretnie minusowych temperaturach, wolę zmarznąć w stopy, niż przesiąść się na stare platformy + zimowe, ciepłe buty, w którym to zestawie śmigałam przez wszystkie zimy aż do 2005/2006 r i który sprawdzał się rewelacyjnie, tak pod względem wygody, jak i komfortu termicznego. No, ale SPD nic nie przebije - nie cierpię marznąć, ale do platform już nie wrócę B)

Napisano

Eciu, a moglabys skrobnąc dla mnie krótką recenzję Time Z? :> Bo się do nich przymierzam. Dla mnie platforma jest po to, ze na niektórych odcinkach nie da sie jechac w spd ;] szczególnie w lesie. No i po lądowaniu po jakiejs hopce platforma tez sie przyda XD

Napisano

Jak dla mnie, wręcz odwrotnie: są pewne odcinki, których przejechania nie zaryzykowałabym, nie będą dobrze przymocowana do roweru :) . Mówię o odcinkach górskich. Wyczucie roweru teraz, we wpinkach, a poprzednio, ma platformach, jest nieporównywalne. W 2006 r jeździłam po górach (Beskidy i Bieszczady) jeszcze na platformach, w 2007 r już w SPD i... w ogóle nie widzę możliwości poruszania się po górach na rowerze, nie będąc wpiętą. Nie widzę, bo w 2006 r sporo odcinków pokonywałam po prostu z buta, bojąc się o wypadek spowodowany niekontrolowanym obsunięciem się/zeskoczeniem stopy z pedału - wiele z tych miejsc byłam w stanie później pokonać z siodła.

No, ale co kto lubi, co kto woli :) . Jak na razie, pedały spisują się bardzo dobrze - a na forum chyba nawet jest już jakiś ich teścik ;)

Pozdrówko polemiczne ;)

 

PS. O, no właśnie: http://www.forumrowerowe.org/index.php?sho...6&hl=time+z ;)

Napisano

Dobra - namówiliście mnie na rozwiązanie samego SPD. W końcu jak coś jest do wszystkiego - to jest do niczego. A i z g.... bata nie ukręcisz :) Pozatym przecież wpinanie-wypinanie zajmuje 0.00001 sek. jak się człowiek przyzwyczai. Pogadam z mamą, pogadam ze sprzedawcą i jak wszystko pójdzie dobrze - 505'tki zagoszczą u mnie, a w lutym zakupię buty. SPD w mieście to chyba także praktyczna rzecz. Pozdrawiam i Dziękuje ;) !

Napisano

Eciu - uwierz mi że człowiek czuje sie niepewnie jeśli jedzie się po wąskiej drabince oraz wale ziemnym o wysokosci 2m... ostatnio platformy uratowały mi dupe i bike'a ;] bo zdążyłem zeskoczyć a rower poszybowaaaał XD

Napisano

Bartku - uwierz nam ze najlepsze są same spdki, bo jak cos do wszystkiego to albo do niczego albo duuużo kosztuje :)

Ale zastanów się nad Shimano 424, bo za 99pln otrzymujesz pedały które naprawdę są bardzo uniwersalne. Sporo w nich jezdziłem, zarowno w butach spd jak i normalnych, i musze przyznac ze są genialne...

Pomyśl nad nimi!

Aha, na allegro swojego czasu mozna było dostac 545 za 60pln używane w dobrym stanie ;] to samo co 424 tylko aluminiowa obudowa

Napisano
Amoniak, domyslam sie ze nigdy nie udawało sie ustawic pedału właściwą stroną?

Dokładnie o to chodzi

a SPD + nakładki dają taki sam komfort jak te pedały to jak chcesz pojeździć w SPD to nie masz problemu z ciągłym odwracaniem Pedału :D

Co do 505 mam je jeszcze w jednym rowerze i ....

No właśnie. jest to najniższy model pedałów SPD shimano. Słabo uszczelnione i konstrukcja "ułatwiwjąca" zapychanie się czymkolwiek :) o błocie nie wspomnę. :)

Dołóż trochę i kup coś innego 520 albo Wellgo 919, te kosztują prawie tyle samo co M505, gdy je kupowałem to M505 były tańsze dwa złote

Napisano

na razie pozostanę przy 505'tkach. Powód ? Są to moje pierwsze SPD, dbam o sprzęt, mój rower nie często widzi błoto ( po prostu mało co mi się te klimaty podobają ). A i że dostaję dobrą cenę - więc wybór oczywisty. A te 919'stki znalazłem na necie za 138 zł. Na Allegro znaleźć nie mogę, a w innym sklepie na necie też nie. Pozdrawiam !

Napisano

No niestety u mnie jedyne pedały SPD to te VP i nic innego mi nie sprowadzą. A na necie nie mogę tych Wellgo za 60-70 zł znaleźć. Pozdrawiam !

Napisano

Witam jak juz sie pakujesz w SPD :) to polecam ci pedaly od 520 w góre ,sam juz 2 sezon pomykam na 505 i szczerze odradzam ten towar. Pedaly sie strasznie zapychaja błotem albo nawet sniegiem i potem jest problem z wpieciem a to wszystko przez "zwarty" korpus doloz te 10-20 zeta i kup 520

 

pozdro

 

 

 

http://allegro.pl/item278295959_nowe_pedal..._gwarancja.html tu masz 520 za 72 zeta

 

http://allegro.pl/item280842103_pedaly_shimano_pd_m505.html a tu masz 505 za 59 zeta

 

Wiec jak widac różnica jest niewielka

Napisano

Pedałki już zamówione. Nie ma odwrotu. Ale co do tych akurat pedałków - jak pisałem na górze - nie jeżdzę w błocie, w śniegu zaraz bym założył platformy dla nieniszczenia SPD. Dlatego spodziewam się i wiem, że przetrwają u mnie wiele. Nie ścigam się, jedynie czasem zachcę mi się coś a'la enduro ( w moim rozumieniu ostrzejsze MTB i szybsza jazda w dół niż w górę ). Pozdrawiam !

  • 5 tygodni później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...