Orzech89 Napisano 16 Stycznia 2008 Napisano 16 Stycznia 2008 Verul: To przede wszystkim Ale jak trenujesz to po pewnym czasie wyczuwasz już instynktownie w jakich granicach tętna i kadencji jedziesz, i możesz sobie patrzeć to na monitor komputera to na pulsometr/licznik
Pulse Napisano 19 Stycznia 2008 Napisano 19 Stycznia 2008 podpinam sie pod temat, mam problem z wyborem TACX Satori (nieco drozszy ale ma podkladke wiec realnie jakies 80zl) czy Sirius? Generalnie roznica w cenie nie jest szczegolnie istotna, ale nie chcialbym niepotrzebnie przeplacac.
KONAbiker Napisano 25 Stycznia 2008 Autor Napisano 25 Stycznia 2008 A ja wam powiem, że od 2 tygodnie jestem posiadaczem tacxa speedmatica i jestem bardzo zadowolony, że nie przepłacałem i nie kupowałem wyższego modelu, różniącego się jedynie rolką żelową, ponieważ mieszkam w domu jednorodzinnym i mogę sobie pozwolić na odrobinkę hałasu, który i tak jest niewielki;) Bardziej słyszę napęd, niż trenażer. Więc jak macie podobną sytuację, to według mnie nie warto przepłacać
nazgi Napisano 1 Października 2008 Napisano 1 Października 2008 Witam wszystkich trenażerystów :-) Kupiłem jakieś 2 tygodnie temu Tacx Satori i jestem BARDZO zadowolony. Wyśmienita sprawa w przypadku braku czasu i złej pogody. Sprzęt znakomitej jakości. Polecam kupno trenażera z podkładką pod przednie koło bo bez jest beznadziejnie. Satori ma tą podkładkę i wyśmienicie się sprawdza. Hałas faktycznie jest ale da się przeżyć. Ja już się przyzwyczaiłem choć faktycznie TV trzeba oglądać dość głośno jak konkretnie się rozpędzimy. Mam zwykła gumę Kendy no i dość się ściera. Nie jest już pierwszej młodości wiec będę ją zajeżdżał do końca, zobaczymy ile wytrzyma. Tak czy inaczej mocno polecam!
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.