Skocz do zawartości

[trenażer] jako oszczędność czasu


KONAbiker

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

 

Od razu napiszę, że szukałem tych tematów na forum, ale żaden nie podchodził pod moje wymagania;p

 

Pomyślałem o trenażerze, bo zbliża się gwiazdka i chyba mógłbym wygospodarować w tym czasie do 500zł, a jednocześnie pogoda nie sprzyja jeździe itd... wszyscy wiedzą, o co chodzi. Ponadto chodzę do liceum - bio chem, więc nie mam zbyt wiele czasu i możliwość pojeżdżenia bez przebierania się, napełniania bidonów, pakowania plecaka. Jeżeli już pogoda jest okej i mam trochę czasu, to zwykle po południu, a nawet wieczorem, kiedy jest już ciemno.

 

Nie zajmuję się kolarstwem zawodowo. Jeżdżę MTB. Czasami tylko sobie wystartuję w zawodach, ale raczej nie przywiązuję do tego większej wagi, więc w moim przypadku ta maszyna nie miałaby służyć do przygotowywania się do sezonu, a raczej do utrzymania formy z poprzedniego sezonu, albo zbudowania jakiegoś fundamentu na nowy sezon;)

 

Troszeczkę się rozglądałem i do 500zł nie ma zbyt wielkiego wyboru. Najciekawszy chyba jest magnetyczny elite mag:

 

http://allegro.pl/item278849740_trenazer_e...najtaniej_.html

 

ale to jest tylko jedna aukcja na allegro i w innym miejscu go nie spotkałem.

 

Później są tacxy, ale w tej cenie są tylko z powietrznym hamulcem. Podobno są strasznie głośne? I w magnesowych podobno da się regulować opór, a w powietrznych nie, więc chyba warto zainwestować w magnes? Są jeszcze rolki, o których nie mam zdania;p

 

Liczę teraz na Waszą pomoc. Co jeszcze byście mi doradzili w tym przedziale cenowym? Tylko nie piszcie, żebym dozbierał sobie 50, albo 100, bo mam na to 500 i już<_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm ja chciałem właśnie za 500 zł brać tego Elita ale jak się nie nim przejechałem to postanowiłem dołożyć do Tacxa Siriusa i jego zakupić. Elite jest mało stabilny, prawie się przewrócił przy sprintach testowych, do tego ślad opony na rolce nie wróży zbyt wysokiej trwałości opon na nim. A jeśli chodzi o głośność to różnicy słyszalnej nie ma między Tacxem a Elitem :) Jednak mimo wszystko ten Elite to chyba najlepszy wybór do 500 zł, ewentualnie Giant który jest IMO stabilniejszy od Elita (jeździłem na Giancie w zeszłym sezonie), ale ma IMO fatalną manetkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt na rolkach na początku ciężko jest utrzymać równowagę, szczególnie że jak skręcasz w lewo to rower jedzie w prawo :( trzeba się do tego po prostu przyzwyczaić. Ja uczyłem się takiej jazdy przytrzymując się jedną ręką ściany.

No jak nie ma regulacji oporu? Jak zmniejszysz ciśnienie w oponach będziesz miał taki opór jak na górskim podjeździe :P

No i przede wszystkim, to trzeba mieć do tego slicki i to najlepiej od 1.75 w dól, bo tak to po kilkudziesięciu km z opony niewiele pozostanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Panowie- nie bierz jak nie masz duzo samozaparcia i jak nie chcesz sie rozgrzac przed startem :huh:

To ja zostane przy Tacxie Satori :)

Nie chce wlasnie zeby sila opor rosl wraz z tempem pedalowania... do tego nie za bardzo sobie wyobrazam pedalowania i wzglednego luzu jak sie musze martwic czy nie bede spadal i czy zdarze sie wypiac...

A do tego jak Dj Wiro napisal z tym skrecaniem to juz w ogole kosmos :)

Wole relaksik i zwykly trenazer, wiec zostaje przy wczesniejszym upatrzonym, ale dzieki B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I mam nadzieję, że posiadanie tarczówki w rowerze nie będzie przeszkadzało w umieszczeniu rowerku w trenażerze? I chyba nie jest koniecznie potrzebny drugi rower do trenowania? Wiem, że będzie mi się zużywał napęd, ale chyba to jedyne przeciwwskazanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo że nie uzyskałem odpowiedzi na poprzednie pytanie, to... Jak sobie patrzę na ebayu niemieckim, to krótko mówiąc

 

http://cgi.ebay.de/TOP-Elite-Mag-Concept-A...1QQcmdZViewItem

 

W przeliczeniu na złotówki to jest niecałe 360zł.

 

W Polsce odpowiednik (chyba, sami zobaczcie) kosztuje 500zł.

 

http://allegro.pl/item278849740_trenazer_e...najtaniej_.html

 

Myślę, że z niemiec z przesyłką wyjdzie mi paredziesiąt zł taniej, a może nawet ze 100zł. Nie orientuję się tylko, jak wygląda sprawa realizacji zamówienia, a dokładniej płatność i czas trwania. Czy przesyłka długo idzie do polski? Czy płatność może być za pobraniem? Czy faktycznie dobrze kalkuluje z kwotami? Byłbym wdzięczny za odpowiedzi.

 

 

 

 

 

I byłbym baaardzo wdzięczny, gdyby ktoś, kto kupował coś z zagranicy skontaktował się ze mną np na priva i przedstawił, jak to wszystko wygląda, ew podesłał mi swoje gg, żebym mógł zadać parę pytanek w tej kwestii;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten z niemiec ma stalową rolkę, a ten z allegro żelową :D Będzie więc różnica w głośności pomiędzy nimi. A co do wcześniejszych pytań to: NIe jest konieczny drugi rower do trenowania. Napęd będzie się zużywał :rolleyes: Tarczówka nie przeszkadza, jedyne co ma kontakt z trenażerem to kierownica, zacisk i opona ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Od jakiegoś tygodnia jestem posiadaczem Tacx'a Sirius T1435 -> http://allegro.pl/item278952797_tacx_siriu...bikestacja.html, mnie się udało i wylicytowałem nowego za mniej niż 500,00 zł a dokładnie 495,00 zł. Zdecydowanie polecam ten trenażer jest bardzo stabilny i wytwarza duży opór przy zachowaniu dość niskiej prędkości. Jak na razie przeprowadziłem na nim kilka treningów siłowych i wytrzymałościowych spisał się dobrze.

 

Moja drobna uwaga, jeśli chcecie mieć względną ciszę podczas trenażerowania polecam nie przekraczać prędkości 22-24 km/h. Powyżej tej prędkości jest już niewesoło.

Może to wina opony, ja używam lekko bieżnikowego authora http://allegro.pl/item282258371_nowa_opona...rewelacja_.html myślę, że gdyby założyć całkowitego slicka byłoby zdecydoanie lepiej.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Hej.

 

Dzisiaj dotarł do mnie Tacx Satori i niestety po zmontowaniu czekała mnie bardzo niemiła niespodzianka: HAŁAS jest KOSMICZNY, jakbym co najmniej wiercił w ścianach wiertarką udarową lub montował helikopter domowej roboty;) Jeżeli ja nie mogę tego wytrzymać to co w tym czasie myśleli moi sąsiedzi? Chyba nawet słyszałem, że ktoś na klatce pod drzwiami nasłuchiwał kto tak hałasuje :D czyli DRAMAT.

 

Moja oponka to dokładnie ta:

http://cyklotur.pl/x_C_Sz2.html?PT=5304051...ZTA=A&HNT=T

 

Niby bieznik jest ale akurat styka się tylko środkiem gdzie są niewielkie przerwy (ale jak widac chyba bardzo istotne).

 

Myślicie ze zamiana na:

http://www.allegro.pl/item286566845_okazja...zer_szosa_.html (kurna 100 zeta)

 

da ZNACZĄCĄ poprawę? Żeby tego pierdzenio-buczenia nie było :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wina opony. Nie ma znaczenia ze ma maly bierznik. To on wydaje dzwiek jak udar. I tylko Ci sie wydaje ze styka sie tylko w tamtym miejscu.

Mi halasowal Satori nawet na oponie podobnej do wczesniej wspomnianego authora. Zmienilem na ta opone TACXa co masz w linku. Zadnego buczenia, zadnej wiertarki. Tylko jak depne do 40km/h lub niedaj boze (na lekkim biegu trenazera) do powyzej 60 to sie wlacza halas, ale nie buczenie tylko cos jak glosny swist powietrza. Ale to nieistotne bo przeciez trenuje sie na predkosciach do 35km/h

 

Tak wiec zdecydowanie Ci te opone polecam! Aha - cisnienie musi byc mozliwie wysokie w niej.

 

Ps: Co do linku ktory podales, to jest to opona na szosowke. Znajdz 26cali rozmiar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie, dałeś mi wiarę, że będzie lepiej, lecę kupić :)

 

Ps: Co do linku ktory podales, to jest to opona na szosowke. Znajdz 26cali rozmiar.

patrz z boku na opis (sprzęt) :D albo poniżej w sig (dodałem fotkę:D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja od wczoraj jestem posiadaczem tacxa speedmatica:] Został przywieziony a Anglii za 2/3 ceny w Polsce;p Jak na razie zrobiłam na nim 50km - wiem, że to niewiele, ale póki co nie mam zastrzeżeń, nawet, jeżeli chodzi o hałas - oponka tioga city slicker, czyli można powiedzieć, że idealnie płaska i za 25zł:D 10 stopni oporu to już na pierwszy rzut oka chyba za dużo, bo ja przez te 2 dni jeździłem tylko na trzech. Aha, może i jest małe zastrzeżenie, ale to już chyba do ramy roweru bardziej, bo mam tarczówki w rowerze i czasami słychać, jak tarcza uderzy o sprężynkę między klockami chyba, bo taki metaliczny dźwięk - to pewnie skutek gięcia się ramy, co z resztą dosyć wyraźnie widać podczas jazdy;p Na razie to tyle, jeżeli chodzi o opinię;) Polecam;)

 

Może ktoś z was poleciłby jeszcze jakiś cykl treningów, aby wyrobić sobie fundament na wiosnę? Ale w moim przypadku nie może być on bardzo czasochłonny - myślę, że góra godzina, do półtorej dziennie. Dałoby się coś wykombinować?;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem czy te 10 stopni oporu to tak dużo... Przy interwałach to się wskakuje na 8/9 stopień i wbrew pozorom na 10 też często wskakuję i to nie tylko na początku treningu. Zależy jaką kto ma formę. Ja jestem posiadaczem Tacx'a Satori i bardzo sobie chwalę. O hałasowaniu... W chwili obecnej podczepiam go do opony Michelin Lithion i nie widzę różnicy między tą oponą a oponą Tacx'a w głośności. W sumie, fajny sprzęcik. Polecam zdecydowanie. Dziś wytrzymałem 2,5h. A oglądanie horrorów w przyciemnionym pokoju na trenażerze... No cóż... Nie polecam po dzisiejszym doświadczeniu xD Buuu !... i prawie Buch ! Na ziemię gdybym się nie wypiął :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, trenażery są wspaniałe, bo można na nich śmigać w zimę nie narażając się na przeziębienie itd, można oszczędzić dużo czasu, ale teraz przykra rzeczywistość - też was boli strasznie nic nie wyszło od siedzenia 1,5h na siodełku w jednej pozycji cały czas?;p Bo jednak na zewnątrz jest inaczej - a to się na pedały stanie, a to podjazd, a to zjazd, a tutaj cały czas w jednej pozycji;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dotarła do mnie ta dedykowana niebieska opona Tacx'a do trenażerów. I teraz spostrzeżenia:

 

1. Hałas opony zniknął chyba całkowicie. Czyli błędem było zasugerowanie się wypowiedziami innych, że nie warto. Warto a nawet trzeba. 100 zeta za oponkę trochę boli ale różnica jest znaczna. Być może są tańsze zwykłe gołe opony ale wtedy trzeba by miec je juz przetestowane i mieć pewnośc, że ani nie hałasują, ani sie nie ścierają i brudzą w około.

 

2. Dodatkowo koniec z "paleniem gumy" poprzedniej zwykłej opony i tysiąca drobnych cząsteczek opony. Ciekaw jestem po jakim czasie zuzyła by się całkowicie :mellow: Ta dedykowana nawet nie zabrudziła docisku, nie mówiąc już o braku drobnych cząsteczek.

 

3. Niestety hałas dalej dla mnie jest duży :/ Wprawdzie po zmianie opony nie mam już odrzutowco-helikoptera, ale za to mam mały odkurzacz. Wyraźnie słychać, że to całe koło zamachowe wydaje dźwięk jak jakaś prądnica, opona/rower jest w zasadzie niesłyszalny. W tym temacie jestem mocno rozczarowany. Jeżeli SATORI jest reklamowany jako CICHY trenażer to w takim razie jak buczą starsze modele? Boję się myśleć.

 

Nudziłem się włączyłem TV, normalna głośnośc pokojowa: 20, przy tacxie dałem 55 i ledwo słyszałem wiadomości :D szybko mnie to zmęczyło i wsadziłem mp3 do uszu :D i wtedy dopiero lepiej mi się jechało nie mając świadomości jak hałasuje. Tylko ciekawe co na to sąsiedzi :(

 

4. Jeżeli chodzi o przełożenia to jeżdże na 4-5 na razie, zakresu jest dużo, nie wiem jak ktoś tu twierdzi, że można jeżdzić na 10 ;) wtedy nawet na stojąco nie da się obrócić pedałami ;) ale może znaczenie ma tu rodzaj roweru, siła docisku i uzywane przełożenia w rowerze (na razie kręce na 3-6,3-7, potem poeksperymentuje z innymi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o zakres 1-10:

Ja na szosie, na plaskim, bez wiatru bez najmniejszych problemow, bez treningu rozpedzam sie do 50km/h. Na trenażeze na stpniu 10 nie udalo mi sie to poki co ani razu. Dochodze moze do 48. Tak wiec to naprawde jest silowe chociaz... nie az tak. Solidny podjazd to jednak solidny podjazd i trenazer tu tego nie zastapi. Bo na solidnym podjezdzie nie zrobie nawet 25km/h nie mowiac o osiaganych przeze mnie 48. Ale fakt: mecze sie nieziemsko zeby te 48 zrobic. Dla ulatwienia dodam ze na nizszych stopniach typu 4 osiagam blisko 80km/h :) Ale to robie zadko bo jaki w tym cel.

 

Co do halasu: moj nie halasuje. Szczerze to bardziej naped chyba slysze. Choc fakt, slychac trenazer. Ale zalezy przy jakich predkosciach. To jest bardzo wazne. Jak jade 24km/h to slychac go nieprowownywalnie mniej niz przy 40. Dlatego jak komus przeszkadza halas to niech sobie ustawi 10tke jako ciezar i jezdzie. Predkosc bedzie mial niewielka (czyli maly halas) i wcale nie jest powiedziane ze przez to bedzie jezdzil silowo. Po prostu bedzie jechal na niskim przelozeniu. Czyli caly trening, puls i kadencje mozna przeprowadzic tak samo jak przy mniejszym biegu tylko ze predkosc bedzie mniejsza. Bo przypominam: dla organizmu znaczenia nie maja przejechane km, a wlozony wysilek.

 

Nie wiem jaki halas by dawaly trenażery aerodynamiczne, ale troche szkoda ze takiego nie mam. Dawaloby to realna wartosc opory przy zwiekszajacej sie predkosci. Ponadto Carmichael zaleca takie trenazery...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TV nie zdało na dłuższą metę egzaminu, za nudno mi było... Jak włączyłem film na kompie to też nuda... Najlepsze są klipy muzyczne :) To najbardziej zabija czas. Polecam. A co do bolącego tyłka i nie tylko... Zgadzam się... Mam kilka treningów w tygodniu na trenażerze ostatnio i siodełko wyraźnie daje się odczuć... <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...