amun Napisano 3 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 Witam jestem nowy i troche zielony. Mam zamiar kupic hamulce traczowe ( na 99% bb7 2008) i wziązku z tym mam kilka pytań: 1. mam amora XCR Lockout by SR Suntour( wiem ze nie najlepszy) znalazlem na stronie suntour taki podladowy pdf ze max tarcza ktora moze byc zainstalowana to 180, dlaczego? Nie moge dac 205? coś sie stanie ? 2. Na widelcu mam mocowanie IS a adapter ma PM rozumiem ze wystarczy dokupic adapter. 3. Czy tarcze 180 na przod i tyl spokojnie wystarcza (zacząłem troche jezdzic po lesie - z gory chełm i ukrainy w pobliżu Myslenic)? 4. Do tego chiałbym dokupic klamki avid sd7 2008 Czy to dobry wyboór? 5. Jakie linki kupić? 6. Jak to skręcic ? chodzi mi o to ze nie mam klucza dynamometrycznego , czy jest konieczny? to na tyle Dziękuj za odpowiedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pudeleQ Napisano 3 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 1. Możesz dać, ale dużo szybciej pojawią Ci się luzy. Po co Ci tarcza aż 203 mm? Ile ważysz? Gdzie jeździsz? Czym jeździsz? 2. Adapter dostaniesz w komplecie z hamulcami. 3. Tarcze 180/180 powinno zupełnie starczyć, ale napisz ile ważysz. 4. Tak dobry wybór, choć można by kupić FR5, rózni się od SD7 jedynie pokrętłem modulacji. 5. Ja używam zwykłych linek, nie jakichś specjalnie szlifowanych i nie narzekam. Choć takie szlifowane linki wraz z lepszymi pancerzami powinny zmniejszyć opór klamki. 6. Nie używałem klucza dynamometrycznego, ale przykręcałem z rozwagą, co by gwintu nie urwać. Tobie też to polecam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amun Napisano 3 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 dzieki za odp 1. waga moja to w okolicy 78 kg 2. rower to zmodyfikowany Rockraider 5XC (taki dostalem od zony) wymienilem w nim jak na razie przerzutki na x9 ( z przudy byla najpodlejsza shimano 50 coś tam a x5 zs tyłu załatwiłem w czasie upadku, jak zużyje korbe i kasete to bedą nowe, kobra to pewnie truvativ stylo 3.3 i kaseta to jakis sram 9xx. 3. ogolnie mieszkam na górce niedaleko Krakowa i jezdze po połdniowej okolicy no i jak wczesniej wsponiałem wpadam do kolegi w myslenicach na wypady po lesie i zjazdach w gory Chelm. 4. Zastanawiam sie tez nad manetkami x9 ale na razie nie mam jak tego uzasadnic kochajacej żonie. Z hamulcami jakos poszło - no wiecie "sprawa bezpieczeństwa" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pudeleQ Napisano 3 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 Przy Twojej wadze 180 na przodzie będzie akurat, z tyłu 180 lub 160. Ważę praktycznie tyle co Ty i po wymianie przedniej tarczy z 160 na 180 odczuwam wyraźną róznicę, pozytywną. Jakie masz manetki aktualnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amun Napisano 3 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 manetki to sx5 czyli te co byly ( marzenie x9) a moze wieksza tarcze? az tak zaszkodzi amortyzatorowi? chyba ze sa inne przeciwskazania? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 3 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 A ta większa tarcza do czego potrzebna? do szpanu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amun Napisano 3 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 a w czym tu szpan bo nie rozumiem jak wielkość tarczy może być szpanem może sie komuś przyda co to za klucz gościu używa do dokręcania bo takiego dynamometrycznego jeszcze nie widziałem? ni teraz gdzie kopić najtaniej komplet z tarczami (najfajniej w Krakowie) najtaniej (wersje 2008 ) ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pudeleQ Napisano 3 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 To Ty nie wiedziałeś że większe tarcze zwiększają Ci współczynnik lansu? Większa tarcza jest Ci nie potrzebna, bo do Twojej wagi 180 mm jest akurat, 203mm zrobiłoby Ci dużo szybciej luzy na amorku, tym bardziej, że jest to Suntour. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amun Napisano 4 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2007 ok jeszcze jakie linki i pancerze max kasy 50 zl myslalem o xtr warte? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dominik92 Napisano 18 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 a poza tym 203 stosuje się głównie w jeździe grawitacyjnej gdzie amor ma duży skok i potrzebna jest większa siła hamowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macieksuper Napisano 18 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 ja stosowałem do Vek jarwage czy jakoś tak. tanie i dobre. ew. clarks'a i w dobrych cenach. (ok.5zł za sztuke) a tak btw. do 1 pytania i komentarzy... ja zmieniłem w 525 160 na 180, ważę 61kg różnica odczuwalna, przecież to jest proste jak but dlaczego większa = ostrzejsza. dowód? Do zatrzymania roweru potrzeba zrównoważenia momentu obrotowego koła. tak? Więc potrzeba siły. dalej - zgodnie ze wzorem M = F * r jeżeli siła jest stała (bo do zatrzymania roweru trzeba użyć stałej siły), a promień większy to moment również jest większy. proste. więc nie mówcie mi że to jest tylko "współczynnik szpanu"... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 18 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Według twojego wzoru to v'ki byłyby najskuteczniejsze bo pracują po największym promieniu, a tak nie jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macieksuper Napisano 18 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 niestety mylisz się, bo Vki nie osiągną takiej siły hamowania i faktycznie promień jest większy, ale siła nie jest osiągalna taka, jak w przypadku tarcz. Siła oczywiście wiąże się z konstrukcją hamulców, a w to raczej nie będziemy się zagłębiać bo nie ma takiej potrzeby. Co więcej ze wzoru który podałem, a który powinniście mieć w szkole średniej wynika również fakt, że obliczamy moment dla hamulców jednakowego modelu (bo założyliśmy, że F jest stałe). to jest zwykła fizyka na poziomie licealnym... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uchmanek Napisano 19 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 niestety mysilisz sie ty, maciku, a schwefel ma racje. warunek, ktory podales (zrownanie sie momentow) okresla moment, w ktorym kolo wpadnie w poslizg i nic wiecej. swoja droga vki maja znacznie wieksza sile hamowania niz tarcze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bodziekk Napisano 19 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 macieksuper ma rację. Wzór na moment hamujący M=F*r ma oczywiście w tym przypadku zastosowanie. Przy czym F to nie siła ścisku hamulców, tylko iloczyn siły ścisku i współczynnika tarcia między klockami a tarczą/obręczą. warunek, ktory podales (zrownanie sie momentow) okresla moment, w ktorym kolo wpadnie w poslizg i nic wiecej. A co ma być więcej? Kiedy moment hamujący jest równy momentowi obracającego się koła, zostanie ono zablokowane. To chyba logiczne, że czym mniejszy promień, na którym jest przyłożona siła hamujące, tym większa musi być siła potrzebna do zatrzymania koła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uchmanek Napisano 19 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 a no to wiecej, ze hamujesz opona/podlozem "To chyba logiczne, że czym mniejszy promień, na którym jest przyłożona siła hamujące, tym większa musi być siła potrzebna do zatrzymania koła. " naturalnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bodziekk Napisano 19 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 a no to wiecej, ze hamujesz opona/podlozem Ale żeby doszło do tego hamowania, uprośćmy, że przy zablokowanym kole, najpierw trzeba użyć pewnej siły, żeby to koło zablokować. Z tym, że przy tym samym hamulcu przy większej tarczy wystarczy mniejsza siła, chyba wszyscy się zgodzą. Więc skąd te głosy sprzeciwu, że nie można tutaj zastosować M=F*r i gdzie Maciek się myli? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uchmanek Napisano 19 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 w tym, ze nie zgadza sie ze stwierdzeniem schwefel'a, ze zgodnie z tym rozumowaniem vki powinny byc silniejsze (czy jak kto woli skuteczniejsze). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bodziekk Napisano 19 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 No i dobrze, że się nie zgadza, bo to oczywiste, że nie powinny być silniejsze. M=F*r - oprócz promienia, jest tu jeszcze siła tarcia, więc zgodnie z tym rozumowaniem, nie można sobie wstawić do jednego promienia raz tarczówek, a drugi raz v-ek i ich bezpośrednio porównać. A było zaznaczone, że siła jest stała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uchmanek Napisano 19 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 sam powiedziales: "większej tarczy wystarczy mniejsza siła" wieksza tarcza=>wiekszy promien=>wiekszy moment sily. vki bezapelacyjnie maja najwiekszy promien. przy zalozonej stales sile, o wartosci momentu decyduje promien. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bodziekk Napisano 19 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 wieksza tarcza=>wiekszy promien=>wiekszy moment sily. vki bezapelacyjnie maja najwiekszy promien. przy zalozonej stales sile, o wartosci momentu decyduje promien. E no, poważnie? Nie sądzisz, że założenie, że siła jest stała, dotyczyło tego, że do hamowania używany jest taki sam zacisk hamulca? Nawet jest to gdzieś tam wyżej napisane. Co w takim razie mają do tego v-ki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Martinuz Napisano 19 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 No to ja się wtrącę do waszych dywagacji. Zgodzę się że w przypadku Vek jest to największy promień, ale zauważcie że najważniejsza jest tutaj siła dociskająca klocek o obręcz. Przeliczcie sobie skok klamki / skok hamulca dla vuek (gdzie odległość klocka od obręczy to ok. 5mm) oraz dla tarcz (0.5mm przy dobrze wyregulowanych ;]). Proste, prawda? Aha poza rowerem moim hobby jest fizyka i kiedys po prostu probowalem sobie udowadniac fizycznie wiele znanych praw m.i. o efektywniejszym hamowaniu przednim niż tylnym hamulcem ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
verul Napisano 19 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 swoja droga vki maja znacznie wieksza sile hamowania niz tarcze.No tak, a w DH laduja tarcze zeby nie hamowac za mocno i robic wieksze predkosci Przy stalej sile oczywiste jest ze hamulec na obrecz powinien byc lepszy. Bo im wieksza tarcza tym mocniejsza sila (kazdy kto probowal zatrzymac karuzele stojac przy jej srodku wie ze to w zasadzie niemozliwe, nie to co przy koncu). Z tym zgadzaja sie wszyscy. Problem w tym, ze hamulce tarczowe nie maja jednakowej sily z Vkami. Maja ja znacznie wieksza. Chocby dlatego ze przy Vkach wiecej rzeczy moze sie wygiac. Np ramiona hamulca. Klocki w Vkach sa zapewne zdecydowanie bardziej miekkie od tych w tarczach. To mzoe byc tez elementem kluczowym. NO i sama konstrukcja hamulca tarczowego, nie ma tam miejsce na dzwignie jak w Vkach, musi byc cos innego. Ale nawet sama tarcza jest sztywniejsza niz obrecz ktora zbyt mocno scisnieta po prostu sie zdeformuje albo bardzo szybko zetrze. Tarcze w hamulcu tarczowym mozna sciskac tak mocno jak sie chce, nie ma ograniczen. Mozna nawet sobie pozwolic na szybkie jej scieranie, bo wymiana jej nie wiaze sie z zaplataniem kola na nowo. Cos mysle ze gdyby Vki mialy skutecznosc tarcz to kola by trzeba bylo bardzo czesto wymieniac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 19 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 To co w takim razie powiesz na Magury HS? Mają tak samo jak tarcze, płyn hamulcowy i tłoczki, a przy tym twarde okładziny hamulcowe. Mimo to nie hamują równie skutecznie co tarcze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Martinuz Napisano 19 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 Schwefel racz przeczytać mego posta... Po prostu chodzi tutaj o przełożenie dźwigni klamki na siłę dociskającą. Siła hamowania nie bierze się z powietrza, pamiętajmy żę w rowerze hamujemy WŁASNYMI MIĘŚNIAMI a różni się jedynie efektywność wykorzystania tej siły. W hamulcach obręczowych (takich jak np. ta magura) nadal niemożliwe jest ustawienie klocków w odległości 0,5 - 1mm od obręczy... Im większy ruch klamki a im mniejszy ruch szczęki tym większe przełożenie dźwigni... Optymalna wartosc to maksymalnie wielka tarcza ale tarcza - a nie obręcz. Obręcz ze względu na podatność na skrzywienia/bicie uniemożliwia nam ustawienie v'ek idealnie. Natomiast zgodzę się że gięcie ramion w zwykłych v'kach też ma duże znaczenie. Może nie największe- czego przykładem są Magury - ale mimo to ma. Aha - verul - gdyby w tarczówkach nie było miejsca na dźwignię (czyli przełożenie siły) to skuteczność ich hamowania byłaby równoznaczna z łapaniem tarczy ręką ;] Po prostu jest przełożenie znacznie bardziej dokładne o znacznie większej wartości. A teraz troche moich danych: Skok klamki - zakładamy ok. 50mm (5cm MAKSYMALNEGO skoku klamki). W przypadku tarcz daje nam to maksymalne przesunięcie klocka o 2mm. Co daje nam przełożenie siły aż 25 : 1! W przypadku v'ek - z tego co mnie pamięć nie myli odległość to ok. 0,5cm do 1cm - co daje nam odpowiednio 10:1 lub 5:1. Tutaj jak widać - różnica olbrzymia. Przy tych założeniach w tarczach mamy 5 razy większą siłę naciskającą. Zakładam że dla potrzeb obliczeń pominę takie rzeczy jak współczynnik tarcia klocki-obręcz, sztywność klocków, ramion itd. Jeśli posiadamy 5 krotnie większą siłę, to aby wykonać tą samą pracę potrzebowalibyśmy 5 razy dłuższego ramienia. Jeśli tarcza 180mm ma ok. 7 cali - wówczas musielibyśmy posiadać hamulce felgowe na 35 cali aby myśleć o dorównaniu mocy tarczom ;] Oczywiście sa to założenia teroetyczne - pomijam inne aspekty działające na korzyść hamulców tarczowych - jak np. wpływ wilgotnej obręczy, inne rozłożenie powierzchni hamującej itp... No ale jeszcze duże znaczenie - powiedziałbym kolosalne - ma technika hamowania. Vka na przodzie da nam większą skuteczność niż 180mm na tyle... Ale tego juz nie chce mi się wyprowadzać ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.