Skocz do zawartości

[hamulce] bb5 a bb7 - różnice


slav4

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

 

 

<FONT size=1>Sezon ogórkowy w pełni, poważnej jazdy jeszcze długo nie będzie, ale o upgrade'ach roweru myśleć można zawsze . Pod kątem maratonów, błota i klocków zdartych do kości już w zeszłym roku zdecydowałem że "wchodzę" w tarczówki. Wariant oszczędnościowy, czyli tylko przód. Na hydraulice się nie znam, lubię stare klamki od V-ek, tak więc rowerek dostanie na pewno mechaniki i na 99% Avidy. Pytania:

1. czy oplaca się dopłacić 120 PLN za bb7 ? Jaka jest różnica ?

2. Mocowanie zacisku to albo IS, albo zanikające PM (tu już znam różnicę). Ale sama tarcza "wchodzi" albo na CenterLock albo 6 śrub (niech mnie ktoś poprawi jeśli piszę głupoty). I teraz: Czy każda piasta pod tarczę nazywająca się "disc" z definicji podchodzi pod te dwa standardy mocowania, czy zakup danej tarczówki/tarczy od razu wymusza wymusza montaż takiej a nie innej piasty ?

Co do piast na przód chodzą mi po głowie albo leciutka Ringle Flea, albo American Classic, albo stare dobre XT. Ale nie chcę wydawać kasy, a potem stwierdzić że nic k.... nie pasuje.

3. Rowery często podróżują z wyjętymi kołami (mało miejsca w aucie). Czy koło z tarczą po prostu zakładam i jadę (tak jak z V-ką), czy wyjęcie koła powoduje konieczność powtórnego ustawiania i regulacji ?

Tarczówek w życiu nie miałem, stąd pytania z gatunku podstawowych. Proszę nie obśmiewać leszcza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. To właśnie IS zanika, Coraz więcej firm stosuje PM, co jest imo dużo lepszym rozwiązaniem.

Co do piasty - jeśli weźmiesz avida to dostaniesz tarczę na 6 śrub i w taką piastę polecałbym się zaopatrzyć. Jeśli tarcza jest oznaczona jako disc, znaczy, że ma możliwość zamocowania tarczy, ale zwykle w tylko jednym z dwóch standardów (są piasty zgodne z każdym standardem, ja znam tylko jedną - Chris King i kosztuje niebotyczne pieniądze). Zakup hamulca nie wymusza kupna piasty. Możesz kupić sam zacisk hamulca bez tarczy, a tarczę kupić oddzielnie według upodobania - na CenterLock, albo na IS. Istnieje adapter pozwalający zamocować tarczę IS do piasty na CenterLock, w drugą stronę adaptera chyba nikt nie widział i wątpię żeby istniał.

 

3. Czasem trzeba, czasem nie, to już cholerka tak jest, że czasami rozpinając zacisk, a potem zaciskając go z powrotem wszystko jakoś inaczej się ułoży i tarcza będzie lekko ocierała o klocki. Ale jeszcze nie spotkałem się z sytuacją żeby tak bardzo się przemieściła żeby jazda była niemożliwa. Zwykle układa się znów dobrze po przejechaniu małego kawałka, i wszystko chodzi świetnie, a jeśli nie, to trzeba lekko poprawić zacisk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. tu Ci nie pomogę, nie miałem bb7.

2. ja bym brał 6 śrub i tyle, wszystko będzie idealnie pasowało, czy to IS czy PM. PM jest spoko, bo dla tarcz 160mm nie wymaga stosowania adaptera (95% zacisków bazowo ma PM). jak dla mnie PM ogólnie jest bardziej rozsądnym rozwiązaniem. a wracając do centerlock/6 śrub - podobno tarcze od CL potrafią trzaskać na nitach, poza tym wymagają klucza do kasety, lubią się odkręcać, no i masz średniawy wybór tarcz, trudno znaleźć dobre piasty na maszynach w sensownej cenie na CL. w każdym razie w 95% przypadków jest 100% kompatybilność między kombinacjami CL/6 śrub x IS/PM. ale nawet, jeżeli coś nie pasuje, możesz dać podkładkę pod adapter, żeby zbliżyć zacisk do osi wzdłużnej. swoją drogą to jest plus mocowania IS, bo w PM jak Ci się skończy zakres regulacji poprzecznej, to albo piłujesz albo zapomnij. w drugą stronę regulacja IS nie działa, bo jak nominalnie jest za blisko, to trudno coś zrobić. ja tak miałem w amstaffie z tyłu - zacisk nominalnie był trochę za bardzo do środka. jeździło ok, ale dawało małe spektrum regulacji. z czasem, kiedy klocki się starły, skomplikowało to sprawę. dlatego musiałem wziąć i spiłować z 1mm z mocowania, akurat bez problemu, bo w amstaffie 2005 jest b. szerokie. gorzej by było z przodem, bo magnezu bym raczej nie piłował :| mam nadzieję, że wszystko w miarę sensownie wyjaśniłem. jak gdzieś zakręciłem to pytaj, to postaram się wyklarować.

3. rzeczywiście, różnie bywa. jak się dobrze uważa, to raczej nie ma problemu. co rozumiem przez 'uważa'? ano kiedy zapinasz koło, musisz postawić rower prostopadle do ziemi i zadbać o to, żeby był równomierny nacisk na obie końcówki osi. wtedy wystarczy tylko zacisnąć 'z głową' - dbając o to, żeby podczas zaciskania oś się nie przesunęła - a mówię tutaj o dziesiątych częściach milimetra - i będzie OK. no i oczywiście trzeba uprzednio skonfigurować zacisk na takie właśnie ustawienie koła - poprawne. wniosek: da się zrobić tak, żeby było OK.

 

A 'leszcza' nikt nie będzie obśmiewał, bo lepiej zadać kilka podstawowych pytań, niż potem pisać: kupiłem to i to i nie pasuje, co mam zrobić. Kupisz sobie tarcze, to będziesz wiedział, co to moc :D Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. czy oplaca się dopłacić 120 PLN za bb7 ? Jaka jest różnica ?

 

Inne klocki. BB5 ma specyficzne, pasują tylko do BB5, mają mniejszą powierzchnię niż BB7 (niektórzy twierdzą, że nawet dwa razy). Klocki w BB7 są takie same jak w hydraulikach Juicy 3/5/7.

 

Regulacja zużycia klocków. BB5 ma pokrętło tylko do wewnętrznego klocka, klocek zewnętrzny reguluje się "zmieniając długość" pancerza baryłką przy pancerzu, jak w przerzutkach (niektórzy twierdzą, że to poroniony pomysł). W BB7 są dwa pokrętła do obu klocków, więc nie ma baryłki.

 

Kultowość. BB7 są bardziej kultowe (chyba) ;o))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a fakt, regulacja ruchomego klocka. zaliczam się do tych, którzy uważają, że to poroniony pomysł. bo w pewnym momencie, kiedy klocki są już nieco bardziej zużyte, trzeba raczej cały zacisk przysunąć w stronę osi wzdłużnej, bo inaczej 'kończy się' miejsce, z którego może korzystać ramię. ja tam jestem wyznania, że ramię zawsze powinno być w maksymalnie wychylonej pozycji, bo każda inna chrzani nieco jego moment. głupi szimanoch br-m465 miał regulację ruchomego klocka, dzięki czemu był całkiem całkiem skuteczny. a bb5 niestety nie ma. jest to jego podstawowa wada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Na BB5 nie jeździłem, za to kilka lat jeździłem jako bardzo szczęśliwy posiadacz BB7. W 100% mogę polecić.

2. Chyba już wyjaśnione.

3. Zależy, z przednim kołem praktycznie nie miałem problemów z jednakowym ustawieniem, z tylnym to już różnie bywało, ale nigdy nie były to wielkie różnice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... stosuje PM, co jest imo dużo lepszym rozwiązaniem.

 

a to niby dlaczego? jak uszkodzisz gwint to po sprawie, a w IS wymieniasz adapter.

 

Co do regulacji po zalozeniu kola: avidy maja podkladki cps i bardzo latwo ustawia sie zacisk. wystarczy poluzowac troche sroby mozujace zacisk, nacisnac klamke i z powrotem dokrecic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak urwiesz oczko w IS to też po sprawie. A jeśli ktoś potrafi uszkodzić gwint przez niewłaściwe wkręcenie śruby to jest mechanicznym siermięgą i niech oddaje rower do serwisu.

W PM masz mniej zabawy z adapterami, do 160 z przodu nie potrzebujesz żadnych adapterów. Cały system PM jest prostszy, mniej śrubek i partolenia się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak urwiesz oczko w IS to też po sprawie. A jeśli ktoś potrafi uszkodzić gwint przez niewłaściwe wkręcenie śruby to jest mechanicznym siermięgą i niech oddaje rower do serwisu.

W PM masz mniej zabawy z adapterami, do 160 z przodu nie potrzebujesz żadnych adapterów. Cały system PM jest prostszy, mniej śrubek i partolenia się.

 

 

Oczko urwac jest znacznie trudniej, niz uszkodzic gwint. Tylko udezenie z zewnatrz, a to rowniesz uszkodzi PM. Trzeba zaznaczyc, ze gwinty padaja znacznie czesciej. Wiecej zabawy z adapterem? jesli chcesz wymienic ten, ktory byl przykrecony do zacisku, to moze i tak. Przyznam, ze mi sie zdarzylo uszkodzic gwint, a siermiega nie jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
A teraz? Prawie wszystkie hamulce (z wyjatkiem Hope'ow) i prawie wszystkie amory (nawet RS!)
nowy XTR nie dość, że jest tylko IS, to jeszcze załatwia kłopot adaptera (dwa czy też trzy oddzielne zaciski). wyśmienite rozwiązanie moim zdaniem, choć na pewno podnosi cenę hamulca (za to pozytywnie wpływa na spadek masy) no i trzeba być zdecydowanym na tarczę. a jeżeli idzie o RS, to wciąż większość jest IS.

 

pokażcie mi ramę z mocowaniem PM

a bardzo proszę. stary karpiel armageddon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...