Skocz do zawartości

[pedały] Shimano PD-M505


bartekgib

Rekomendowane odpowiedzi

Mam okazje kupić pedałki Shimano PD-M505 po dobrej cenie ( nowe, przebieg 0 km, czarne, instrukcja + bloki + śruby ). Wiele osób wie, że nie jeżdzę jakoś wielce dużo, bardzo dbam o sprzęt, nie zapuszczam się w góry/błota, ważę 65 kg. W przyszłym roku mam zamiar zrobić koło 2500 km. Opłaca się je brać ? Mają regulację siły wpięcia/wypięcia ?

 

Piszczie po prostu tak lub nie, a jeżeli jesteście użytkownikami/mieliście z nimi doczynienia - jak się sprawują. Pozdrawiam !

 

P.S. Szukałem w "szukajce" i nie znalazłem konkretnej opinii o nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Używam takie pedałki i uważam, że jak za taką cenę to nic lepszego nie dostaniesz.

Lecz możesz je kupić pod warunkiem, że nie zależy Ci na wadze, bo są ciężkie.

 

Jak miałbym teraz brać to wziąłbym przynajmniej 540.

 

Ale 505 do twojej jazdy powinny w zupełności wystarczyć.

Ja moich nie oszczędzałem w umiarkowanym terenie i wszystko jest OK.

Co jakiś czas należy przeczyścić sprężynę i nasmarować ją i to wszystko jeśli chodzi o serwis.

 

Oczywiście pedały te posiadają regulację siły sprężyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

O pedałach było setki razy, jak poszukasz to znajdziesz. Kto na nich jeździł ten poleca, jak ktoś nie jeździł to zwykle poleca wyższe modele bo są lżejsze. Jak możesz je kupić w dobrej cenie i nie zależy Ci bardzo na wadze to się nie zastanawiaj tylko bierz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wd. mnie bardzo słabe pedały, zupełnie inna konstrukcja od 520&540, miałem i z przyjemnością się pozbyłem. Zerowa odporność na błoto, czasem są kłopoty z wypięciem, nie musi być to nawet błoto, wystarczy o mokra szosa i piasek z niej zbierany przez oponę.

 

Nie dałbym więcej, niż 20zł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie masz zamiaru jeździć po błocie, śniegu itd to mogą być, regulacje sprężyny mają, ale mogą być problemy np z rozkręcaniem i serwisowaniem. Mam w szosówce 505'tki, do mtb się nie nadaja bo w terenie wystarczy raz wdepnąć w błoto i już się nie wepniesz (taka konstrukcja). Za nowe 40zl to jest max, jakiś czas temu na forum było ogłoszenie z 520'tkami nowymi za 60-65zl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem wyżej - pedały nówki ( tylko wyłożone z woreczka Shimano :D ). W komplecie bloki i śruby, wszystkie naklejki na pedałach. Po prostu tylko trzymane w ręku. Biorę je. Mam nadzieje, że jako pierwsze SPD nie dadzą mi powodu do zrażenia się do tego systemu :) Dziękuje za pomoc i Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Właśnie w takim terenie jak suche lasy, szoska, twarde podłoża ale suche będe z nich korzystał. Ja się w błoto nie ładuje - raz na jakiś czas. Na zimę przypuszczalnie będe przekładał pedałki na platformy - wczoraj byłem pobawić się w sniegu i na 2.5 km zapewne z 10 razy bym się wyglebił w SPD. Może jest to kwesita przyzwyczajenia. Wiedziałem, "w co się ładuje" dlatego kupiłem za dobrą cenę te pedałki. Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...