Jaca_Sopot Napisano 26 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 witam, przeglądając allegro nasunęło mi się pytanie. warto dopłacać do piast NSa? oba mają łożyska maszynowe, oba ważą podobnie. NS: http://allegro.pl/item269350406_vtc_nowe_n...uby_wys_0_.html novatec: http://allegro.pl/item269426618_piasta_tyl...pod_tarcze.html ktoś mógł by mi zdradzić różnicę pomiędzy tymi piastami? poza wyglądem ofc. NSy wydają się ładniejsze pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikodem Napisano 26 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 nsa masz tylko pod 36 szprych co w XC jest rzadko spotykane no i novateca masz na szybko zamykacz a ns na jakiś jakieś śruby imbusowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 26 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Jak wybierzesz Novateca to tylko model na dwóch maszynach. Model na czterech ma bardzo złe opinie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca_Sopot Napisano 27 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 szlag, XT ma kulki, novatec rozwalający się bębenek, to co do (sam wstaw słowa) mam wybrać? to jest po prostu niebywałe! czy jest jakaś piasta, jakakolwiek, w cenie do ok 160zł która się nie rozwali po roku używania? może ten NS jest ratunkiem? 36 szprych chyba nie przeszkadza w enduro. ile te 4 szprychy więcej ważą? z 50g? przeżyje, tylko czy ktoś mi powie coś o tych NS? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skjaatel Napisano 27 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 Ja bym obstawiał xt, mimo iż kulki (a maszynowe to nic innego jak kulki w pierścieniu;) ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 27 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 mam piaste z tej aukcji (ns - czerwoną). mialem wczesniej i caly czas uzywam piaste ns na dwoch maszynach. z uzywanych przeze mnie piast ns jest najlepsza. mialem formule (4lozyska) winzipa (2) reborna (2 i 4) i tylko ns nadal dziala. kupilem obecnie pare czerwonych nsow. tyl ma sruby na imbus zamiast zacisku ale wykrecasz sruby i wkladasz w oś normalny zacisk - zaden problem. pierwszy novatec ma bebenek na kulkach a dwa gl lozyska sa maszynowe. chodzi lekko i bezproblemowo. jako jedyna piasta tylna z wymienionych nie zacina sie i nie przepuszcza. waga tylnej bez srub wynosi 489 gram. nie wiem czy ma 4 czy 2 lozyska maszynowe- budowa sugeruje ze 4 - ksztalt nakretek z obu stron piasty. co ma ilosc szprych do przeszkadzania w enduro? 36 otworow jest tak samo normą jak 32. kolo jest jeszcze odrobine sztywniejsze przy 36 szprychach choc 32 spokojnie daje rade. z piast na 2 czy na 4 lozyskach raczej mam przekonanie do tych na 2. w pozostalych ktore mialem (w sumie 3 piasty na 4 lozyskach) wszystkie sie sypnely. win zip ktory byl na dwoch dzialal mimo iz po przyrdzewieniu kulek juz nie tak dobrze (dziurawe od rdzy bieznie). watpie czy rozwialisz nsa w ciagu jednego sezonu. u mnie kreci sie juz drugi i jedyne czego potrzebuje to serwis - smarowanie lozysk i bebenka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca_Sopot Napisano 27 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 ha! czyli jednak NS dla mnie te czerwone Nsy są przepiękne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.PaVLo. Napisano 27 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 Jak wybierzesz Novateca to tylko model na dwóch maszynach. Model na czterech ma bardzo złe opinie. używam novatec (koła składane w 2004 roku) na 4 maszynach i dodam tą dobra opinię, mają już przejechane koło 20 000km i nic sie z nią nie dzieje, a naprawde daje jej wycisk i następna też prawdopodobnei będzie ta sama bo akurat myśle o złożeniu nowych kół ... przód neizniszczalny, też novatec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca_Sopot Napisano 27 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 z novatecami podobno jest tak, że albo są super, albo do d... zależy to od serii na jaką trafisz. wygląda na to, że miałeś farta pavlo ja nie wiem, czy warto ryzykować i kupować novateca. może się na xt zdecyduję... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.PaVLo. Napisano 27 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 jedna opinia i już skreślasz novatec ? moje novatec tylko z ciekawości rozebrałem z tyłu i przesmarowałem zapadki przy okazji, przód nie ruszany od czasu złożenia, tylne i przednie łożyska w stanie idealnym, nawet rdzy nie ma, a często śmigam w mokrych warunkach, ale wybór należy do ciebie, sam o nich myślałem, ten napis XT do kompletu, ale jednak wezme novatec tylną mam tą http://allegro.pl/item269426618_piasta_tyl...pod_tarcze.html przednią tą http://allegro.pl/item273179642_piasta_prz...oz_maszyn_.html jedynie inne zaciski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca_Sopot Napisano 27 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 na razie tylko rysuje sobie ogólny zarys nowego roweru^^ mam jeszcze trochę czasu na decyzje i zapoznanie się z opiniami użytkowników Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymo Napisano 28 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 Odnosnie 4 lozyskowych novatecow tylnich. Mam.... skasowalem bebenek...byl na serwisie... i poki co spokoj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 28 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 konstrukcja bębenka jest piętą achillesową piast na 4 lozyskach. dlaczego? w 3 piastach na 4 lozyskach maszynowych jakie mialem demontaz bębenka odbywa sie bez uzycia narzedzi. potrzebny byl jedynie maly imbus by okrecic pierwsza nakretke lub pierscien (byly one nakladane lub nakrecane na oś). bebenek schodzi z osi wraz zapadkami (formula, reborn) lub sam bebenek a zapadki sa w korpusie (reborn rh minus). bebenek obraca sie na osi i na tulei dystansowej - i ona jest problemem. bebenek mial na niej luz roboczy - tuleja wycierala sie lub deformowala. w formuli oprocz zawalu tulei pekla mi tez zapadka i sprezynka napinajaca zapadki. w win zipie i ns'ie (tym pierwszym moim na dwoch maszynach) bebenek jest przykrecony do korpusu. newralgicznym miejscem takich piast jest uszczelnienie bebenka tak by nie dostawala sie do srodka woda - mojego win zipa wykonczyla wlasnie woda ktora dostala sie do srodka w miejscu styku bebenka z korpusem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uchmanek Napisano 28 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 Na kozysc NS'a przemawia jeszcze solidne mocowanie tarczy. "XT ma kulki" I co z tego? nie lubisz piast serwisowac? . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca_Sopot Napisano 28 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 nie lubie gonić kulek jak wypadną gdzieś na ulicy. a szukania ich gdzieś na szlaku w górach to już wogóle sobie nie wyobrażam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MrJ Napisano 28 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 nie lubie gonić kulek jak wypadną gdzieś na ulicy. a szukania ich gdzieś na szlaku w górach to już wogóle sobie nie wyobrażam Aż tak źle raczej nie będzie, ale ja (co już pisałem w podobnym temacie) hasałem i na XT, i na maszynowych Accentach Ride&Roll, i IMO maszyny są dużo wygodniejsze - praktycznie niepotrzebny serwis, mała wrażliwość na warunki fizyczne (żaden brud się tam nie dostanie, a do kulek i owszem może) i... nie wiem jak to nazwać, ale chyba "sztywnością piasty". Bo kulki, nawet idealnie skręcone, zawsze będą miały leciutki luz, żeby po prostu miały się jak obracać (na piaście tego nie widać, ale obręcz można nieco wygiąć na boki), a maszyny nie. No i do enduro, gdzie jednak przykładane są większe siły, już na pewnio brałbym maszyny. Z Novatecami jest trochę jak z częściami BOP - trafisz na dobrą, będziesz jeździł do końca świata. Jak nie, co chwila serwis (miałem tak choćby z pedałami). Ale z dylamety XT-Novatec - brałbym te drugie. PS. A Może Dartmoory? http://www.allegro.pl/item272126193_nowa_p...ka_gratis_.html Parę zeta drożej niż Novatece, wygląd niby podobnym, ale właśnie Dartmoory były wielokrotnie sprawdzane przez znajomych w dircie i streecie, czyli tam gdzie jest jeszcze bardziej harcorowo nić w enduro, i nigdy nie spotkałem się z żalami, że ktoś je "zajechał"! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca_Sopot Napisano 28 Listopada 2007 Autor Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 hmm... nie wygląda to źle. no i waga jest z lekka mniejsza. 460g. ale chyba i tak najbardziej skłaniam się ku NSowi. NSy są po prostu... czerwone! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.PaVLo. Napisano 28 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 fajna jest ta NS, ale qrcze nie ma przedniej czerwonej na tarcze, bo może bym spróbował tej firmy, a tak jest problem :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K-mil Napisano 21 Maja 2008 Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 Czy ktoś z Was jeżdźił na piastach boplighta? Interesują mnie modele Race - najbardziej mi w nich podoba mi się waga, bo cena jest podobna do najtańszych DT Swissów. Zamierzam złożyć albo kupić gotowe koła. Na tą chwilę mam 600 na koła ale jak nic ciekawego nie znajdę to dozbieram do 900 na DT X 1800. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.