Skocz do zawartości

[Sylwester 2008] Sylwestrowe plany.


Maki

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

dałem się namówić na domówkę...

 

 

... u mnie w domu <_<

 

Pozostaje mieć tylko nadzieję że po sylwestrowy remont nie będzie konieczny... :)

Napisano
dałem się namówić na domówkę...

 

 

... u mnie w domu <_<

 

Pozostaje mieć tylko nadzieję że po sylwestrowy remont nie będzie konieczny... :)

Oj już ci współczuję :P Każdy znajomy/znajoma po zorganizowanym domowym sylwestrze w przeciągu 3-4 lat mówi "nigdy więcej" :D

Klucz do sukcesu to odpowiednie towarzystwo i zamknięta liczba gości - postaraj się tego upilnować a nie będzie źle... Jak np na 25 zaproszonych ludzi do domku koleżanki, przyszlo z 50, ale to była wartośc chwilowa i wszyscy do rana nie siedzieli.

Ja też idę, tzn mam zaproszenie na domówkę, ale mam pewne obawy bo w mieszkaniu kumpla u którego ma być robiony sylwester będzie dużo za dużo ludziów, a rzeka wódki będzie miała tam swój początek - bo ujscie wiadomo gdzie :):P

Napisano

Hmm, przez ostatnie pare lat zawsze gdzieś wyjeżdżałem na Sylwestra. Rok temu była Wisła, chatka pod schroniskiem na Baraniej Górze. Dwa lata temu byłem ze znajomymi w Wiśle na snowboardzie, a na samego Sylwestra pojechaliśmy do znajomego do Krakowa. Trzy lata temu była Słowacja, snowboardy w Slovenskim Raju i na Chopoku.

W tym roku ta piękna tradycja nie będzie kontynuowana :) Albo będzie domowa imprezka na około 20 osób u kumpla w Radlinie, a jeśli to nie wypali to pewnie spędzimy Sylwestra w dokładnie taki sam sposób, w jaki spędzamy ostatnio każdy weekend. Czyli będziemy siedzieć i "żreć" piwsko w PRLu w Rybniku <_<

 

PRL: http://www.pubprl.polecamy.net/

Napisano

Raz w życiu urządziłem sylwestra w domu było jakieś 50 osób. Towarzystwo dopisało mimo że było bardzo zróżnicowane (metale, skini, skejci, i inni). Dom stoi do dziś i remontu nie trzeba było robić ale sprzątałem 3 dni. Mała refleksja nigdy więcej <_<:)

Napisano

Ja za to ide do kolesia na domówke :) chyba u siebie bym nie wyrobił :D

Mam nadzieje ze będą jakieś fajne koleżanki :P hehe

Na samą myśl o Sylwku boli mnie głowa :)

Gość BarteX88
Napisano
... było bardzo zróżnicowane (metale, skini, skejci, i inni).

 

woooow podziw wielki :) dziwne że chałupy nie roznieśli, choć pamiętam jak rok temu z rynku wracałem to dresy podbiegły do mnie z życzeniami noworocznymi, myślałem że zginę :)

  • Mod Team
Napisano
... a więc pozostaje mi sylwester w domu ...w łóżku :)

To też może być genialny pomysł. Oczywiście zależy z kim :D

 

Ja planów nie mam. Jedyny "plan" to dobrze się bawić. 2 ostatnie Sylwestry były kiepskie więc trzeba odrobić. Na pewno spędzę ten czas z dziewczyną, ale co będziemy robić nie powiem :) bo nie wiem.

Napisano
dałem się namówić na domówkę...

... u mnie w domu :)

 

Pozostaje mieć tylko nadzieję że po sylwestrowy remont nie będzie konieczny... :)

3 lata temu miałem na 2 pokojach, kuchni, łazience i przedpokoju 40 osób. :D było kulturalnie, tylko 10 osób zeszło po schodach z 4 pietra, 1 omdlenie, i raz prawie nas zalało. Obyło sie bez remontu a sprzątałem przez 3 godziny po wszystkim. Niestety nie obyło sie bez kapsli po piwie które walały sie po całym domu przez kolejne pół roku.

Napisano

miód na moje serce... może jakoś przeżyję...

PS profilaktycznie załatwiłem ekipę abstynentów/ludzi z twardą głową do opieki... 5osób wystarczy:P poza tym wynajmie się dziewczyny jako ekipę sprzątającą:)

Gość BarteX88
Napisano
To też może być genialny pomysł. Oczywiście zależy z kim ;)

no comment :P

Napisano

Mam taki zamysł aby 5min przed godziną "zero" wpakować się na najwyższy punkt w Gliwicach i przez 40min oglądać pokaz sztucznych ogni nad miastem. Ktoś chętny?

Napisano

Dziś się zdecydowałem na zabawe ze znajomymi, grupka około 20 osób, wynajujemy salke i zabawa bedzie trwać!

Z góry wszystkim życze już wszystkiego najlepszego i szerokich dróg!

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Z pewnych powodów rodzinnych [sygnatura] zostaję w domu. Ale nie omieszkam wypucować mój rowerek na nowy, lepszy, bardziej "wypedałowany" ( :P ) 2008 rok.

 

Wszystkiego, Wszystkiego Najlepszego ;):):) ! ! ! ! !

 

Pozdrawiam !

Napisano

A ja mialem jechac do Wroclawia na Sylwestra ale niestety zostaje w domu i robie taka mala imprezke ;) a i bym zapomnial jeszcze zyczenia: Przyjemnego szumu w głowie, wygodnego miejsca w rowie, no i może jeszcze potem, spokojnego snu pod płotem. A na każdym kroku, szczęścia w Nowym Roku! :)

Napisano

Rowerowego nowego ;)

ja też miałam jechać do wrocławia, ale nie wyszło ;)

i dobrze, będę się opychać pyszną sałatką z y, kto wie, ten wie ;) ważne że biker :D

i jeszcze raz ROWEROWEGO ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...